
IMP 2011 - 5-6 XI Gdańsk Morena
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Re: IMP 2011 - 5-6 XI Gdańsk Morena
a liczysz włocławek? bo my też chyba wpadniemy 

Mi zabrakło 0.25 pkt na lordów ;pKervyn pisze:Kminię rozpę po 5-miesięcznej przerwie. Seer na dzwonie z PS i Skalmem nie wchodzi o 2,25 pts
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

no ja będę na 100% z niepomalowanym czymś co wygląda jak hammerers ;]
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
Co za dokładność ;] u mnie to jest 16 na 92 więc 17%..Ale ty masz ogry. więc mało Cię zawsze
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
Mogłeś Młody wrzucić wyniki po 1 dniu ;]
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
Z mojej strony również podziękowania zarówno dla graczy z ktorymi miałem przyjemność zagrać jak i dla wszystkich przyjezdnych za pojawienie się na turnieju. W szczególności dla Włocławka za liczne stawienie się!! W zeszłym roku, na początku edycji było zaledwie 21 osób - a teraz 50% więcej
No i największe podziękowania dla Młodego za wspaniałą organizację, brak poślizgu czasowego, super dyplomy i statuetki oraz wyzywanie od debili, kiedy zastanawiałem się co zrobić z dużą magiczką
Krótkie wyniki :
Pająk z Ogrami, 12:8 dla mnie -> ironblastery rządzą i dzielą, a ja jestem ''miszczem savowania'':P Zagrałem plewnie strasznie, dobre savy to uratowały.
Błażej z Bretą -> 8:12 -> Całkowicie zapomniałem o tym, że vaguardy muszą mieć 12'' od przeciwnika... Przepraszam za wałka. A magia jest plewna. No i trebuchety jak trafiają to nie ranią zarówno u błażeja jak i u mnie. Poza tym, lordowie na pegazach oboje zwiali. Strachliwi Ci rycerze
Bartello ze szczurami na B&G-> bardzo młody, ale dość ogarnięty gracz -> W drugiej turze wysadził sobie seera, Potem szarza wszystkich oddziałów co mogły na szczury pchające dzwon ( lord, lanca duza, pegazy na tył) no i zabiłem stormów idealnie na styk żeby zabrać im sztandar i zakonczyć bitwę w 2giej mojej turze. 20:0 Miło się rozmawiało, na pewno ma potencjał na przyszłość.
Filip z orkami - 10:10 -> cofałem się przed manglerami, a magia i strzelanie nie zabijała nic zarowno po stronie filipa jak i po mojej.
Loki z WOCH -> 7:13 -> Nie wiem jak bretka moze wygrać z tą armią jesli nie przyfarci. Po prostu nie mam pojęcia. W pierwszej turze wybuchł trebuchet, ktory mial trzymac dyskowca z dala od kloców a więc od Infernala. W tej samej turze z paniki uciekły pegazy mające chronić drugiego trebka od warshrina. Lord zabił Hellcannon'a z HKB. Fuksem było, jak lanca wpadła w czołzenów i loki nie zdał stubborna na 9.
Ogólnie 7 miejsce oraz co bardzo cieszy nagroda hobbysty. Jestem średnio zadowolony z miejsca, top 5 było spokojnie osiągalne ( zabrakło 1 pkt) Ale to i tak ''siusiak'' bo top 3 jest najważniejsze
pzdr!

No i największe podziękowania dla Młodego za wspaniałą organizację, brak poślizgu czasowego, super dyplomy i statuetki oraz wyzywanie od debili, kiedy zastanawiałem się co zrobić z dużą magiczką

Krótkie wyniki :
Pająk z Ogrami, 12:8 dla mnie -> ironblastery rządzą i dzielą, a ja jestem ''miszczem savowania'':P Zagrałem plewnie strasznie, dobre savy to uratowały.
Błażej z Bretą -> 8:12 -> Całkowicie zapomniałem o tym, że vaguardy muszą mieć 12'' od przeciwnika... Przepraszam za wałka. A magia jest plewna. No i trebuchety jak trafiają to nie ranią zarówno u błażeja jak i u mnie. Poza tym, lordowie na pegazach oboje zwiali. Strachliwi Ci rycerze

Bartello ze szczurami na B&G-> bardzo młody, ale dość ogarnięty gracz -> W drugiej turze wysadził sobie seera, Potem szarza wszystkich oddziałów co mogły na szczury pchające dzwon ( lord, lanca duza, pegazy na tył) no i zabiłem stormów idealnie na styk żeby zabrać im sztandar i zakonczyć bitwę w 2giej mojej turze. 20:0 Miło się rozmawiało, na pewno ma potencjał na przyszłość.
Filip z orkami - 10:10 -> cofałem się przed manglerami, a magia i strzelanie nie zabijała nic zarowno po stronie filipa jak i po mojej.
Loki z WOCH -> 7:13 -> Nie wiem jak bretka moze wygrać z tą armią jesli nie przyfarci. Po prostu nie mam pojęcia. W pierwszej turze wybuchł trebuchet, ktory mial trzymac dyskowca z dala od kloców a więc od Infernala. W tej samej turze z paniki uciekły pegazy mające chronić drugiego trebka od warshrina. Lord zabił Hellcannon'a z HKB. Fuksem było, jak lanca wpadła w czołzenów i loki nie zdał stubborna na 9.
Ogólnie 7 miejsce oraz co bardzo cieszy nagroda hobbysty. Jestem średnio zadowolony z miejsca, top 5 było spokojnie osiągalne ( zabrakło 1 pkt) Ale to i tak ''siusiak'' bo top 3 jest najważniejsze

pzdr!
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

Dzieki również za grę wszystkim. Jak zawsześwietni ludzie oraz świetny tuniej. Obyśmy częsciej mogli się u Was spotykać. No to wrzucę też krótki opis moich bitew Df.
1 gra i szczury Siwka
Grę zacząłem pod wpływem stormbannera który jednak pozwolił strzelać mojej klopie i armacie skutecznie po abomce przez co spadła w 1 turze. Siwek w 1 turze wysadził sobie seera na dzwonie a z orba spadło kowadło oraz gutterzy zapluli mi jedną maszynę. Storm się wypalił w 1 turze jego ;] Dalej Krasie bez kowadła poszły na ofens co się opłaciło. 10 warków rozwaliło oddział slave po kilku turach, hammerersi i LB pokroili Clanraty oraz Stormy z dzwonem a doomwheel spadł po 2 turach strzelania z armaty. Na koniec totalny bezmózg z moijej strony gdyż ustawiłem sobie Longbeardów bokem do gutterów oraz Slaveów . Wiadomo jak się to skończyło. 13:7 dla mnie
2 gra i Woch Guzki
Strzał, Ward, Strzał ward. i powolne dochodzenie Chosenów i Warriorów. Dyskowiec zdjął mi 2 klopy, 6 minerów pogoniło jeden kociołek i go zagoniło. Hammerersi całą gre próbowali dojść warriorów i maruderów którzy uciekali mi ciągle. Kowadło spadło ( a jakże inaczej) od testu inicjatywy z nurgla. 16:4 dla Guzki.
3 gra i Df Matiego
Bóg maszyn splewił po obu stronach. Kowadło zagonione przez moich LB. Hamki nie zdały mu paniki na 9 z przerzutem. Hammerersi strasznie oberwali od organ i spadły ostatnim strzałem z armaty. Ogólnie wynik 13:7 dla mnie. Strasznie zjebane rzuty u Matiego, wynik mógłby być inny przez to.
4 gra i Df Sowy.
3 strzały z maszyny i nie moge zdjąć armaty. 1 strzał sowy armaty, nie ma klopy. 2 strzał i nie ma drugiej klopy. PARODIA .Organy 10 hitów i 10 hamców spada. Klopa też maxa zdejmuje..Lb meczą się z kowadłem 2 tury. Wynik powinien być na remis gdyż Sowa miał save 3+ nie 2+ bo miał dwuraka więc powinno było spaść. Przez to wynik 13:7 dla Sowy.
5 gra i Szczurowe Ogry.
Wkurw na maxa. 1 tura i ironblastery zdjęły mi armate i mocną klopę. W mojej wbijam 2 rany na ironblasterze. Belczery zdejmują mi 11 hamców. Ironguci wpadaja w LB co było moim blędem bo uzylem rune "ho no tu". Oddział zagoniony. Hamki wpadją po gnoblarach na Belczów i zbijają 1 rankę. Dostaję kanapę z IB i stoimy. Belcze uciekają i walczę z Ib tylko i nie jestem w stanie zabić potwora. Dostaję na bok Irongutów i jest kicha. Kowadło w ostatniej turze odbija od siebie Irongutów wraz z Slaughtermasterem
. Ogólnie rzeźnia dwarfów. Ustawienie nieco spieprzyłem gdyż ustawiłem się dość ofensywnie co było idiotycznym posunięciem na ogry. Wynik jakiś bliski Maski dla przeciwnika.
1 gra i szczury Siwka
Grę zacząłem pod wpływem stormbannera który jednak pozwolił strzelać mojej klopie i armacie skutecznie po abomce przez co spadła w 1 turze. Siwek w 1 turze wysadził sobie seera na dzwonie a z orba spadło kowadło oraz gutterzy zapluli mi jedną maszynę. Storm się wypalił w 1 turze jego ;] Dalej Krasie bez kowadła poszły na ofens co się opłaciło. 10 warków rozwaliło oddział slave po kilku turach, hammerersi i LB pokroili Clanraty oraz Stormy z dzwonem a doomwheel spadł po 2 turach strzelania z armaty. Na koniec totalny bezmózg z moijej strony gdyż ustawiłem sobie Longbeardów bokem do gutterów oraz Slaveów . Wiadomo jak się to skończyło. 13:7 dla mnie
2 gra i Woch Guzki
Strzał, Ward, Strzał ward. i powolne dochodzenie Chosenów i Warriorów. Dyskowiec zdjął mi 2 klopy, 6 minerów pogoniło jeden kociołek i go zagoniło. Hammerersi całą gre próbowali dojść warriorów i maruderów którzy uciekali mi ciągle. Kowadło spadło ( a jakże inaczej) od testu inicjatywy z nurgla. 16:4 dla Guzki.
3 gra i Df Matiego
Bóg maszyn splewił po obu stronach. Kowadło zagonione przez moich LB. Hamki nie zdały mu paniki na 9 z przerzutem. Hammerersi strasznie oberwali od organ i spadły ostatnim strzałem z armaty. Ogólnie wynik 13:7 dla mnie. Strasznie zjebane rzuty u Matiego, wynik mógłby być inny przez to.
4 gra i Df Sowy.
3 strzały z maszyny i nie moge zdjąć armaty. 1 strzał sowy armaty, nie ma klopy. 2 strzał i nie ma drugiej klopy. PARODIA .Organy 10 hitów i 10 hamców spada. Klopa też maxa zdejmuje..Lb meczą się z kowadłem 2 tury. Wynik powinien być na remis gdyż Sowa miał save 3+ nie 2+ bo miał dwuraka więc powinno było spaść. Przez to wynik 13:7 dla Sowy.
5 gra i Szczurowe Ogry.
Wkurw na maxa. 1 tura i ironblastery zdjęły mi armate i mocną klopę. W mojej wbijam 2 rany na ironblasterze. Belczery zdejmują mi 11 hamców. Ironguci wpadaja w LB co było moim blędem bo uzylem rune "ho no tu". Oddział zagoniony. Hamki wpadją po gnoblarach na Belczów i zbijają 1 rankę. Dostaję kanapę z IB i stoimy. Belcze uciekają i walczę z Ib tylko i nie jestem w stanie zabić potwora. Dostaję na bok Irongutów i jest kicha. Kowadło w ostatniej turze odbija od siebie Irongutów wraz z Slaughtermasterem

Ostatnio zmieniony 6 lis 2011, o 19:54 przez crovaxus, łącznie zmieniany 1 raz.
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
- The tale of Crovax the Cursed
na resztę to juz może spuśćmy zasłonę milczenia
Dzięki za turniej, miejscówka fajna, wszystko naprawdę świetnie zorganizowane. Gratki dla zwycięzców, przeciwnikom podziękowania za emocjonujące bitwy.
Szkoda tylko, że kolejne IMP dopiero za rok


Dzięki za turniej, miejscówka fajna, wszystko naprawdę świetnie zorganizowane. Gratki dla zwycięzców, przeciwnikom podziękowania za emocjonujące bitwy.
Szkoda tylko, że kolejne IMP dopiero za rok

podpis był nieregulaminowy
oddajcie podpis łobuzy
oddajcie podpis łobuzy
Relacja, jak będę miał chwilę czasu i się zregeneruję do końca. A w tak zwanym międzyczasie, dawać zdjęcia 


Sorry za double posta, ale Guzka, Ty stary wałkarzu, zwałowałeś mnie
co kosztowało mnie stratę bohatera.
Twoim zdaniem bohater po odmówieniu challenga na koniec combatu powinien wrócić na swoje miejsce, moja wersja była taka, że wraca w dowolne miejsce w pierwszym szeregu. I jak się okazuje (po przetrząśnięciu: rulebooka, FAQ-a i uściśleń) miałem racje Ty stary wałkarzu. Wisisz mi 115 punktów za Heralda Slaaneshowego, co koniec końców i tak nie zmieniłoby na szczęście wyniku końcowego. Także albo pokaż mi odpowiedni zapisek gdziekolwiek na to co powiedziałeś albo jako rekompensata klęknij na kolana i zaopiekuj się moim berłem

Twoim zdaniem bohater po odmówieniu challenga na koniec combatu powinien wrócić na swoje miejsce, moja wersja była taka, że wraca w dowolne miejsce w pierwszym szeregu. I jak się okazuje (po przetrząśnięciu: rulebooka, FAQ-a i uściśleń) miałem racje Ty stary wałkarzu. Wisisz mi 115 punktów za Heralda Slaaneshowego, co koniec końców i tak nie zmieniłoby na szczęście wyniku końcowego. Także albo pokaż mi odpowiedni zapisek gdziekolwiek na to co powiedziałeś albo jako rekompensata klęknij na kolana i zaopiekuj się moim berłem


-
- Chuck Norris
- Posty: 484
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Turniej jak zwykle w 3city super 
Dzięki wszystkim przeciwnikom za grę bez spin i na luzie, imprezka u Młodego, a dzień wcześniej u Filipa zajebista
P.S. Obniżanie inicjatywy rules

Dzięki wszystkim przeciwnikom za grę bez spin i na luzie, imprezka u Młodego, a dzień wcześniej u Filipa zajebista

P.S. Obniżanie inicjatywy rules
