Border Princes

Chyba jak najbliżej stalówki, a nie włosia? Albo ja mam całkiem idiotyczne źródło informacji

Gobbosy są komiczne do malowania. Ja trzymam się trzech podstawowych kolorów - czerwień, żółć i czerń + odcienie. Oczywiście upakowanie innymi kolorami też przejdzie, ale też nie ma co robić z nich cyrku. Sam żółty robisz w kilku odcieniach, czerwień też w kilku odcieniach a do tego oczywiście brązy (drzewce), metaliki (brązy na gongach na przykład).
Skullpasy nie są takie straszne do malowania. Klepie ich trochę to wiem co mówię. Nawet trolla z zestawu można zgrabnie ozdobić. Strzelę fotkę, jak zrobię całą hordę.

smiejagreg pisze:Ponadto oprzyj łokieć na blacie biurka. I tyle...

A ja tylko dodam od siebie, że bardzo pomocne jest też złączenie rąk. To znaczy żeby nadgarstki stykały się ze sobą. To wyeliminuje dużą część drgań : ) Mi z reguły styka się "wypukłość" pod kciukiem lewej dłoni (pędzel) z okolicami stawu kciuka prawej dłoni (figurka).Warto spróbować.

Gobliny malować skończyłem
Na kwiecień zgłosiłem 6 orków z podwójną bronią. Zdjęcia są na blogu jednak jezeli zdążę przed końcę miesiąca to do gloszę jeszcze trochę modeli


Cena za rydwan prosto od Genialnego Wydawcy(ach ta ironia skrótów) oscylująca w granicach 70 złoty, to dla mnie trochę dużo.

Tak wiem że trochę(hymmm..chyba nadużywam tego slowa) przesadzam, badź co bądź taki rydwan orkowy to też kawał roboty rzeźbiarza(sam rzeźbić nie umiem).Jednak zakup rydwanu jest dla mnie(ucznia) nie małym wydatkiem.
Więc...

Poszedlem do składnicy modelarskiej i za dokładnie 5,50zł kupiłem metr bierzący balsy.

tak to wygląda w chwili obecnej:











Liczę na komentarze dotyczace rydwanu i wskazówki co zmienić.

Pozdrawiam
Mati13u(CowOrc)

PS.
Zapomniałem o zdjęciu kółek do rydwanu:

Nie widzę tych kółek (takich grubych). Może pokusiłbyś się o zrobienie normalnych z balsy?

Próbuję zobaczę co z tego wyjdzie.

Witajcie
Przedstawiam malowanego przezemnie szamana. Był on malowany na równocześnie z orkiem przedstawiaonym kilkanaście postów wyżej.







Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.

Hm.....on jest taki czerwony....jednak wolę zielone gobosy
Ale szmatka na lasce fajnie wyszła.

Też mi czerwony nie pasuje. Ale podstawka wygląda ciekawie.

Oki pisze:Hm.....on jest taki czerwony....jednak wolę zielone gobosy
Ale szmatka na lasce fajnie wyszła.

Wiem że troche nie pasuje, ale... Tylko próbowałem, na moim blogu mozesz zopobaczyć że pozuciłem takie pomysły na czas malarskiej Aktywacji.

Dzięki za samatkę, mi tez się podoba

Lechu pisze:Też mi czerwony nie pasuje. Ale podstawka wygląda ciekawie.

Dzięki, podstawka zajeła mi chyba ttle samo czasu co figurka(nie wiem dokładnie, gdyz figurkę pomalowałem ciagiem, a podstawkę robiłem pomału kilka miechów)


Ave

Witajcie

Znów się trochę nie odzywałem. W cię gu tych kilkunastu dni pomalowałem 5 modeli: 4 gobliny i ogre chieftain od reapera.

oto zdjęcia:






Tutaj chciałem umieścić jakąś kalkomanie od dowolnej armii, jednak tak owych nie posiadam, więc jeżeli ktoś by miał na zbyciu dowolną(może być od 40), to bym przyjął chętnie, lub wymienił na coś.


Na moim blogu znajdziecie zdjęcia modelei nad którymi pracuję- 7 orków.

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania

Mati13u(CowOrc)

Udał Ci się księżyc (wielki żółty) u goblinów, bardzo mi się podoba Natomiast nad samymi figsami jeszcze trzeba by popracować, ale tu już niech się bardziej doświadczeni malarze wypowiedzą

Oczy wszyszły dość dziwne .
Staraj się malować na jeden kolor, rozjaśniając. Da Ci to lepszy efekt niż takie chlapanie kolorkami tak jak u tego 1 gostka płaszcz. . Księżyc wyszedł bardzo dobrze .Skóra u gostka na prawo jest najlepsza.

Gobliny już lepiej niż poprzednio, szczególnie skóra. Księżyc świetny. Nadal nie podobają mi się kolorowe i chaotycznie pomalowane kapturki (na trzecim to miał być wzór pajęczyny?)

Ogr niestaranny.