Wały na turniejach
Re: THEGAMBLERS.PL - Twoje źródło informacji
Kroxy nie mają 5 T jaki wał ! a salamandry stompa ? oszuści kowboje stupidyty wałkarze jak tu grać w battla jak ?
Chuja zrobicie jak tak sie do tego zabieracie Karli +1 kartki.
Czerwona kartka powinna banować następny Master a np 3 czerwone kartki powinny banować występ gracza na DMP i to by była kara dla mnie, nie wałował bym nawet tych którzy dają wygrać 9 latkom.
Chuja zrobicie jak tak sie do tego zabieracie Karli +1 kartki.
Czerwona kartka powinna banować następny Master a np 3 czerwone kartki powinny banować występ gracza na DMP i to by była kara dla mnie, nie wałował bym nawet tych którzy dają wygrać 9 latkom.
Wiele jest tutaj mowy o sędziowaniu na Euro i w ogóle. Linkuję dokument. Są to wytyczne do prawidłowej gry i sędziowania mojego autorstwa. Dokument powstał na potrzeby euro. Jak będzie zapotrzebowanie to mogę przetłumaczyć na polski.
http://www.mediafire.com/view/?1ucpaoab4tfjfn7
pozdrawiam
Furion
http://www.mediafire.com/view/?1ucpaoab4tfjfn7
pozdrawiam
Furion
W tym momencie uważam, iż powinienem wtrącić się do rozmowy.
Bardzo bym prosił, aby nie puszczać do sieci tego typu wyssanych z dupy opowieści.
Jeżeli moje kroxigory miały innego T niż 4 to tylko przez flesh to stone. Innej możliwości nie ma. Jestem i mówię to poważnie totalnie obużony postawą gracza, którego nawet nie znam, który rozpuszcza o mnie podobne plotki.
Owszem w przeszłości wręcz słynąłem z nagannych zachowań i wałowania, ale od kiedy poważnie zacząłem myśleć o reprezentacji i równocześnie zostałem utemperowany przez klub The Gamblers nie puszczam żadnych świadomych wałków. Dlatego też nie życzę sobie, aby ktokolwiek wygadywał na mnie tego typu oskarżenia przed którymi nie można się nawet obronić (gdyż jak bronić się przed pomidorem rzuconym z tłumu?).
Co do samej sytuacji ja również jestem całkowicie za ostrzejszymi sankcjami dla wałkarzy. Tak, i mówię to z pełną świadomością. Rozumiem wałki na wewnątrz klubowych bitwach wśród starych znajomych, które są bardziej formą żartu niż prawdziwego wałka (Pozdrawiam Dymitra), ale wałowanie na turnieju po prostu nie powinno uchodzić nikomu na sucho. Jednak jak długo LS bądź LL nie podejmą wątku na wewnętrznych forach do niczego takiego nie dojdzie.
Ja proponuję, aby Lidder wrzucił do zasad Silesiana dopisek o odpowiednich sankcjach w stosunku do wałkarzy i zobaczymy jaki to przyniesie efekt.
Pozdrawiam.
Bardzo bym prosił, aby nie puszczać do sieci tego typu wyssanych z dupy opowieści.
Jeżeli moje kroxigory miały innego T niż 4 to tylko przez flesh to stone. Innej możliwości nie ma. Jestem i mówię to poważnie totalnie obużony postawą gracza, którego nawet nie znam, który rozpuszcza o mnie podobne plotki.
Owszem w przeszłości wręcz słynąłem z nagannych zachowań i wałowania, ale od kiedy poważnie zacząłem myśleć o reprezentacji i równocześnie zostałem utemperowany przez klub The Gamblers nie puszczam żadnych świadomych wałków. Dlatego też nie życzę sobie, aby ktokolwiek wygadywał na mnie tego typu oskarżenia przed którymi nie można się nawet obronić (gdyż jak bronić się przed pomidorem rzuconym z tłumu?).
Co do samej sytuacji ja również jestem całkowicie za ostrzejszymi sankcjami dla wałkarzy. Tak, i mówię to z pełną świadomością. Rozumiem wałki na wewnątrz klubowych bitwach wśród starych znajomych, które są bardziej formą żartu niż prawdziwego wałka (Pozdrawiam Dymitra), ale wałowanie na turnieju po prostu nie powinno uchodzić nikomu na sucho. Jednak jak długo LS bądź LL nie podejmą wątku na wewnętrznych forach do niczego takiego nie dojdzie.
Ja proponuję, aby Lidder wrzucił do zasad Silesiana dopisek o odpowiednich sankcjach w stosunku do wałkarzy i zobaczymy jaki to przyniesie efekt.
Pozdrawiam.
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
Weźcie się ogarnijcie i nie róbcie z siebie debili. Normalnie jak sędziowie w sprawie Amber Gold - "nie mieliśmy przepisów, co było robić?"Jednak jak długo LS bądź LL nie podejmą wątku na wewnętrznych forach do niczego takiego nie dojdzie.
Trzeba graczom i organizatorom wszystko napisać? Punkt po punkcie, co i czym grozi? Każdy rodzaj wała, żeby później się wykłócać "że tego wała nie ma na liście wałów zrobionej przez LS, więc jest dozwolony"?
Jakoś Furion był w stanie ogarnąć czerwoną kartkę dla Włocha bez listy kar i wałów napisanej przez chairmanów, klepniętej przez kapitanów i podpisanej przez każdego gracza. Niech organizator mastera wywala oszustów we własnym zakresie.
A ja proponuję, żeby Lidder po prostu karał oszustów, a nie dopisywał kolejne linijki regulaminu. Tu trzeba robić, a ni pisać. Czasy gdy słowo stawało się ciałem dawno minęłyJa proponuję, aby Lidder wrzucił do zasad Silesiana dopisek o odpowiednich sankcjach w stosunku do wałkarzy i zobaczymy jaki to przyniesie efekt.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Golonka, dobra rada - zacznij od tego, żeby wolniej zbierać kości po tym jak trafiasz. wtedy te niechciane i zbierane przez Ciebie całkowicie przypadkiem dwójki i trójki przestana okazywać się trafiającymi czwórkami - co, jak sądzę, zwiększy komfort gry z Tobą i sprawi, że kolejni nie znani Ci gracze nie będą rzucać w Ciebie całkowicie przez Ciebie nie zasłużonymi pomidorami.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Wybierz się w końcu Jankiel na turniej do nas, Żuk jest bezlitosny i dlatego ma funkcję kata na turniejach. Na ostatnim turnieju w Opolu karniaki leciały i za wałki i za olanie regulaminu dotyczącego proxów. -20 DP za próbę przemycenia nieadekwatnych modeli mimo usilnych próśb orgów aby tego nie robić naprawdę działa. To samo jest i będzie z wałkami.Jankiel pisze:Tu trzeba robić, a ni pisać. Czasy gdy słowo stawało się ciałem dawno minęły
Niektórzy gracze zawsze będą mieli organizatorów i przeciwników gdzieś jeśli turnieje to będzie zbieranina znajomych klepiących się po pupciach a nie impreza z ustalonymi zasadami za których łamanie są przewidziane sankcje i wymierzane kary - proste.
- Paraszczak
- Falubaz
- Posty: 1088
- Lokalizacja: Kraków
No niedowiary. Napisałem o Bitwie z Tobą, że grałeś w granicach przepisów ale mega nieprzyjemnie. Ze mną nie wałowałeś (chyba, dziś już nie pamiętam, czy leczyłeś magów sygnaturą przed zadaniem woundów z miscasta w ramach jednego czaru) ale grało się tak, że NIGDY ale to NIGDY nie chciałbym, żeby taki gracz reprezentował mój kraj.Golonka pisze: Owszem w przeszłości wręcz słynąłem z nagannych zachowań i wałowania, ale od kiedy poważnie zacząłem myśleć o reprezentacji i równocześnie zostałem utemperowany przez klub The Gamblers nie puszczam żadnych świadomych wałków.
Qc na takie turlanie kośćmi za każdym razem wołał bym sędziego i żądał by przeciwnik rzucił jeszcze raz a potem pozabierał hity bądź missy w taki sposób, że był bym w stanie ogarnąć, że nie lądują mu w rączce jakieś 2 zmieniające się na 4.A swoją drogą jeśli takie coś powtarzało by się nagminnie przeciwnik takiej osoby powinien dostać walkowera.
Nieświadome wałki na nieznajomości zasad własnej armii proszę was...
Ogólnie jak bym był sędzią i usłyszał, że gracz z topu ligi grający non stop tą sama armią na masterach "zwałował" kogoś nieswiadomie przez nieznajomość zasad swojej armii to bym go za przeproszeniem w$%#$ał z turnieju bo to zakrawa na jakąś kpine i jest celowym sprzedawaniem wała. Nie uwierze, że osoba grająca ciągle tą sama armia nie zna doskonale do niej zasad...
Nieświadome wałki na nieznajomości zasad własnej armii proszę was...
Ogólnie jak bym był sędzią i usłyszał, że gracz z topu ligi grający non stop tą sama armią na masterach "zwałował" kogoś nieswiadomie przez nieznajomość zasad swojej armii to bym go za przeproszeniem w$%#$ał z turnieju bo to zakrawa na jakąś kpine i jest celowym sprzedawaniem wała. Nie uwierze, że osoba grająca ciągle tą sama armia nie zna doskonale do niej zasad...
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
O bumerang.
Na Casino Royal były ostro karane "drobne wałki" związane z nieznajomością zasad własnej armii, rozpiski etc. Abyśmy mogli przyznać punkty karne oszust musiał być złapany na oszukiwaniu przez sędziów, osoby postronne (pozdrowienia dla Klopsa) oraz przede wszystkim oszukiwany gracz miał zgłaszać wszelkie "drobne pomyłki przeciwnika". Niestety tylko Darek Polit i Śmiechu zgłosili drobne wałki Miszona - dominowało podejście - nie będę kapował na kolegę - nie da się zwalczyć oszukiwania jeżeli sami gracze nie będą chcieli tego zwalczyć.
Czasami na Masterach w ramach przygotowania do gry zaliczane jest posiadanie Kostek, Miarki, Podręcznika, Rozpiski. Uważam, że powinniśmy do listy dodać znajomość własnej rozpiski, znajomość zasad i statystych wystawionych jednostek, znajomość ogólnych zasad własnej armii.
Na Casino Royal były ostro karane "drobne wałki" związane z nieznajomością zasad własnej armii, rozpiski etc. Abyśmy mogli przyznać punkty karne oszust musiał być złapany na oszukiwaniu przez sędziów, osoby postronne (pozdrowienia dla Klopsa) oraz przede wszystkim oszukiwany gracz miał zgłaszać wszelkie "drobne pomyłki przeciwnika". Niestety tylko Darek Polit i Śmiechu zgłosili drobne wałki Miszona - dominowało podejście - nie będę kapował na kolegę - nie da się zwalczyć oszukiwania jeżeli sami gracze nie będą chcieli tego zwalczyć.
Czasami na Masterach w ramach przygotowania do gry zaliczane jest posiadanie Kostek, Miarki, Podręcznika, Rozpiski. Uważam, że powinniśmy do listy dodać znajomość własnej rozpiski, znajomość zasad i statystych wystawionych jednostek, znajomość ogólnych zasad własnej armii.
- Paraszczak
- Falubaz
- Posty: 1088
- Lokalizacja: Kraków
Jakaś bzdura. Mówisz gościowi, żeby podnosił tylko nietrafione i po sprawie. Jak podniesie inne to sam się zwałuje.Przemcio pisze:Qc na takie turlanie kośćmi za każdym razem wołał bym sędziego i żądał by przeciwnik rzucił jeszcze raz a potem pozabierał hity bądź missy w taki sposób, że był bym w stanie ogarnąć, że nie lądują mu w rączce jakieś 2 zmieniające się na 4.A swoją drogą jeśli takie coś powtarzało by się nagminnie przeciwnik takiej osoby powinien dostać walkowera.
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
|Uważam, że powinniśmy do listy dodać znajomość własnej rozpiski, znajomość zasad i statystych wystawionych jednostek, znajomość ogólnych zasad własnej armii.
Bez przesady, nie karałbym gracza, który nie zna swojej rozpiski na pamięć, czy statystyk całej armii. Skąd u licha mam np wiedzieć jakie zdolności strzeleckie ma Black orc ? Po to ma się booki i rozpy by z tego korzystać.
Jedyne co warto dodać, to znajomośc Faq i Errat, oraz ich posiadanie, bo tu się kłania niezłe wałotwórstwo
Tylko niech ludzie mają te rozpiski, bo zdarzyło mi się granie z kimś kto na prośbę o rozpiskę podawał mi kartę nierówno wydartą z zeszytu w kratkę, z zapisanymi skrótami w stylu WG, GW, BoH, TEoC. Skąd mam wiedzieć co to, jak jest wyposażone i jakie ma statystyki?
- kubencjusz
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3720
- Lokalizacja: Kielce/Kraków
E tam, zwykłe pełne nazwy w wordzie starczają. Co do bazgrołów, to u nas w kielcach obowiązuje zasada, że za nieczytelność/brak wymienionego ekwipunku/brak kosztów pkt są karniaki. Jeśli zaś jest sytuacja sporna a rozpa nieczytelna sytuacja jest rozstrzygana na niekorzyść kurzego pazura.
- The WariaX
- Falubaz
- Posty: 1005
- Lokalizacja: Rybnik i okolice
Jak w dobie Army Buildera (łatwego dostępu do niego ) i możliwości zapisania rozpiski w wersji do druku, można mieć problemy z czytelną rozpiską na papierze ?? Paranoja jakaś.. ludzie oszczędzają tusz na jedną czasem max 2 strony ?? Bez przesady....noggin pisze:Tylko niech ludzie mają te rozpiski, bo zdarzyło mi się granie z kimś kto na prośbę o rozpiskę podawał mi kartę nierówno wydartą z zeszytu w kratkę, z zapisanymi skrótami w stylu WG, GW, BoH, TEoC. Skąd mam wiedzieć co to, jak jest wyposażone i jakie ma statystyki?
Zapraszam do mojej galerii :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35475
Maluję na zamówienie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 13#p990613
Dokładnie tak robię w każdym bitewniaku. Najlepsze rozwiązanie takiej sytuacji.Paraszczak pisze: Jakaś bzdura. Mówisz gościowi, żeby podnosił tylko nietrafione i po sprawie. Jak podniesie inne to sam się zwałuje.
Podpis niezgdony z regulaminem forum
A ja zaczynam mieć wątpliwości, czy niektórzy gracze nie robią tego celowo. Zdarzyło mi się grać nieraz z graczem z rozpiska napisaną ręcznie (bez statystyk) i bez swego army booka. Na prośbę o pokazanie jakiejś zasady/statystyki gracz rozglądał się po kolegach i innych stołach w celu pożyczenia książki. Trwało to tyle czasu, że lepiej wtedy przymknąć oko i zagrać bitwę do końca "na dobre oczy" niż co tura sprawdzać staty. Generalnie mam zaufanie do przeciwników i zgadzam się na to, ale zaczynam mieć wątpliwości czy dobrze robię...
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Nie całej armii tylko wystawianych jednostek.kubencjusz pisze:|Uważam, że powinniśmy do listy dodać znajomość własnej rozpiski, znajomość zasad i statystych wystawionych jednostek, znajomość ogólnych zasad własnej armii.
Bez przesady, nie karałbym gracza, który nie zna swojej rozpiski na pamięć, czy statystyk całej armii.