Zawsze mogę podzielić kohortę na dwie
A 0 z beasta mogę mieć zaraz po rzuceniu byle czego z High
Nie wiem jak grać i, z czym ma się być 6kroxów ale skoro Golonka umi to też się nauczę, a jak się nie nauczę to zamienię na terki/daktyle lub kloc templi.
Prawda. W sumie nie tylko na imperium, nawet głupie balisty mogą namieszać.
Jak grałem na jednym dwa razy mi utknął na z 4-5 tur, a były combaty, w których odczuwałem jego brak, w których bastilodon nie był godnym substytutem.
W pierwszej bitwie dostał na twarz 2 charioty i pegazistę hero DE i walczyli z nim prawie do końca. Przez to nie miałem kim wspierać saurusów...
Z danonkami miałem szczęście. Przeciwnik wystawił 3 skullcannony, i żaden nie ustrzelił rogacza A próbował ostro.
Więcej nie słucham demonicznych podszeptów...
Choć trzy skullcannony przeżyję, jego bestie nurgla miały 5 siły i jakoś nie wspomniał, że jak on przerzuca wiatru magii, to ja też mogę...
Slann jest na full wypasie, dzięki przerzutowi dispella łatwiej będzie wygospodarować tą kostkę do przeniesienia, znowu sobie turlałem combaty i o ile 3 daktyle są ok na jakieś średniej wielkości kawalerie to z piechotą jest już gorzej, za to 4 w oddziale to już inna bajka, 20 ataków z rerollem na hita jest super, a zerówka z beasta lub shadowa boostuje taki oddział niemiłosiernie. Co wy na to?