Border Princes

cieszę się że się podobają:)

@Raptaparat- ten pierwszy to Town Cryer z mordhaima;]
włosy belladony wychodziły ze snakebita, potem rozjaśnienie kolorem z P3- Rucksack Tan- taki między tausept ochre z fundationów (bardziej zgaszony) a desert yellowem (trochę bardziej nasycony). nastepnie rozjaśnienie tego koloru z bleachedbonem a na koniec miejscowe washe devlanem.
ogra się o dziwo dość ciężko malowało, sam na niego polowałem kiedyś a tu proszę, zleconko, nie dość że pomaluję to jeszcze zapłacą:P ale cholernik ma masę detali.. w koszu z tyłu jest skaven i hobbit, do tego paseczki, sznureczki, frędzelki, wiszący szczur przy koszu..

przy okazji potestowałem sobie nowy aparat i pierwszy element fototrawiony na podstawkach (od teraz będzie tego więcej sesese;]).

retro się ostatnio chyba coraz modniejsze robi;) z nowymi technikami masa modeli wygląda zupełnie inaczej niż kiedyś. najlepszym przykładem są figsy chaosu z booka (fotki też na stronie). z nmm, naturalnymi kolorami, czy kreskami te modele mają niepowtarzalny klimat:)
sam je uwielbiam, mam pokaźną kolekcję czekającą na malowanie ale czasu niestety niewiele..

świetny ten koleś z mordhaima, model jak i malowanie. reszta figsów też fajna, ciśnij dalej

fajnie sie zapowiada ten kon pod maga
P.S. z ktorej on jest edycji

Raptaparat pisze:Pierwszej figurki w zyciu na oczy nie widzialem. To jakis flagelant?

To figurka Town Cryera do Mordheim.

A prace fantastyczne

@lewy- koń to 5-edycyjna bretka z głową konia belladony (jak można porównać z fotkami powyżej;) ).

może coś na 3h challenge zrobię bo mnie kusi:) mam też do obfotografowania cos dużego;] w galerii jest zajawka w postaci roboczego zdjęcia.

@Kefas- jak wypakuję kiedyś skavy z walizy to doczekasz się detali szczurów z klocków;)

no to zrobiłem wreszcie coś dla zabawy:) familiarki okazały się idealne - w 2-3h można je skończyć malując na prawie max swoich możliwości:P podstawki jeszcze jakieś musze wymyślić ale do familiara z kosą będą jeszcze 2 inne i jakieś podstawki cmentarne, a familiara powietrza ze skrzydłami postawię chyba na występie skalnym jakby właśnie zaczynał naukę latania;]

ten 2h-



a ten 3h bo ciut wiekszy (i tak kurdupel, temu magowi do buta ledwo uszami sięga:P)






a tu jeszcze wip, musze pomyśleć nad kolorem grzywy. ale mówie wam, mam już dość tego modelu...


i specjalnie dla Kefasa zajawka tu a reszta klocków w galerii;]

Chowańce bardzo pocieszne
Na magu podoba mi się złoto i skóra, bo więcej nie widać

mam boczne ujęcia w galerii na picasie jak ktoś bardzo chce, ale jak skończę całość to wrzucę tu skończone fotki ze wszystkich stron:)

Vocal, co to za skaven z muszkietem z Twojego avatara?
i czy rat-ogr-szkielet był robiony przez Ciebie od początku, czy to jakaś złożona konwersja, czy był
taki model.

przemiodna armia szczurów, bez monotonii mimo TYLU oddziałów i w dodatku przepięknie pomalowana. brak mi słów.

siupal pisze:i czy rat-ogr-szkielet był robiony przez Ciebie od początku, czy to jakaś złożona konwersja, czy był
taki model.

To model CLAN SKYRE RAT OGRE do Mordheim*
*Mordheim ssie, grajcie w Warheim

skaven z avatara to stary champion/commander z 4-5 edycji:) jeden z moich ulubionych szczurzych modeli;] jeszcze uwielbiam mocno takiego giant rata starego, mam go gdzieś w galerii;)
skavy i tak czeka generalny remont.. parę dni zleci żeby poprawić wszystkie obicia i podnieść trochę poziom niektórych modeli bo odstają jak były malowane z 6-7 lat temu:/ a z nowymi washami i lepszym skillem to w parę dni może się uda:) tylko brakuje mi teraz kopa w postaci turniejów, dawno nie byłem i nie ma motywacji żeby zwiększać poziom pomalowania i malować nowe rzeczy:/

no i skończone zleconko:) zaczął mi już bokiem wychodzić...







i od tył jak ktoś chce:
http://picasaweb.google.pl/vocart/Empir ... 8553530546

Model bardzo fajny, malowany dla kumpla?

Gorzej wygląda jedynie ostrze(metaliki),poza tym bardzo fajnie, całe imperium w twojej galerii budzi wielki respekt. Moim zdaniem jesteś jednym z lepszych malarzy ,którzy zamieszczają na tym forum swoje prace.
Skaveny są również świetne ,kryształy spaczenia nadały im zawalistego klimatu.

Jeszcze co do samego maga, nie lubię starych modeli imperialnych magów, ale konwersja maga (łeb od belladony czy jak tam jej (?) dodał mu charakteru, poza tym freehand na koniu bardzo dobry.
Gratulację!

Chowańce super.
Też mi się podoba mag, ale właśnie metaliki dość średnio, a twoje skaveny na serio miażdżą, te kryształy i te tarcze u jezzaili nadają wypaśnego klimatu.

familiarki genialne
reszta wporzo itd ale nie maja tego czegos ]:->

Max, przyznaję się, najlepiej mi wychodzą modele jak sprawiają frajdę:) a te familiary sa przeuroczymi rzeźbami, zresztą parę innych modeli z konfry też mam z pomysłem i jajem, w blisterach czekają na malowanie:)

metaliki na magu niestety lepiej wyszły na fotce wipowej:/
mag to zlecenie do armii którą maluje już latami po trochu:P zresztą na spółe z Szarym;]
no i został skonwertowany przez posiadacza czyli Gilotynę, który został domowym wyjadaczem i nie pojawia się na turniejach prawie w ogóle.

ze skavenami będę musiał za jakiś czas pojeździć po turniejach bo nie ma motywacji do domalowywania ich:P ale to może wraz z nowym bookiem;]

Malowanie piekne
Mam tylko jedne pytanie skąd ty te familiarki masz?
gdzie takie cudenka mozna dostac?

modeli z konfry

pewnie z konfrontacji

są z konfrontacji ale nie produkują ich już:/ na mgle te kupiłem ale nie mają już niektórych wzorów http://mgla.pl/index.php?p=1&&id_k=127

ostatnie 3 prace robią duże wrażenie , szczególnie mag na koniu i jego laska , widać zmęczenie materiału w paru miejscach (niedociągnięcia i braki rozjaśnienia) ale to szczegół , brawo