Rozluźnienie i spinanie posladów 4.0

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Re: Rozluźnienie i spinanie posladów 4.0

Post autor: Ratzing »

Boże jaki flejm
Strasznie wielki. Jak zwykle. Spianie na internecie przestało być moim hobby już kilka miesiecy temu - wiem, imponujące. Za stary jestem. Dojrzałość.
Za to lubię sobie popisać, co ludzie z automatu biorą za spianie. Cóż. Próby odczytywania emocji przez internet rzadko kiedy kończą się powodzeniem, poza przypadkami samego capslocka+tysiąc wykrzykników/miliarda emotek.
a też mam spinę pośladów o kafelki jak babci przez 7 godzin próbowałem uruchomic skypa. Potem przez kolejną godzinę tłumaczyłem, żeby nie klikała tego je**nego kafelka tylko odpalała przez pulpit.
Patrząc przez pryzmat uczenia "starego pokolenia" to wszystko po roku 1999 ssie, bo wytłumaczyć coś niektórym z przedstawicieli tegoż szacownego pokolenia cokolwiek graniczy z cudem. Moi rodzice po 5 latach okupionych moim cierpieniem nauczyli się włączać kompa, przeglądarkę i worda. Styknie. Ale trzeba pamiętać, że nowe windy nie są robione głównie z myślą o 50+.
Każdy z nas przywykł do standardowego windowsa i nikt kto opanował coś na poziomie minimum dobry nie lubi większych zmian, bo sprawia to, iż musi uczyć się i walczyć od nowa. Że 8 szybko śmiga to fakt, ale mnie 20 sekund nie zbawi. Za rzadko wyłączam pc :P
Nasi przodkowie byli poprzywykani do różnych rzeczy. Zawsze kiedy coś się zmieniało był ból dupska u dużej części z nich. Zapominany po roku, dwóch, bo ojeju jakie to fajne. Podchodząc do każdej zmiany w ten sposób nie dojdziemy do niczego. Zresztą, 7emka ma wsparcie techniczne do 2018 czy coś koło tego, także jak chcecie to używajcie tej 7emki do woli, to jest dobry system (IMO).
Ale mi chodzi o to, że ludzie mają potrzebę przypieprzyć się do tej 8emki, ot tak, dla zasady, bo muszą. Nie używają, nie będą, a jak będą, to i tak pirata, ale postękać postękają. A ja kupiłem sobie oryginała 8mki i ani razu nie żałowałem, bo mi się kafle podobają. Jakby mi się nie podobały to bym ich nie używał, bo spokojnie można się bez nich obejść. I generalnie to jest dobry system, 4 miesiąc śmiga bez zająknięcia, problemów z oprogramowaniem nie mam.

Swoją drogą, zmiany w 8mce w interfejsie wcale nie były takie duże jakimi ludzie je przedstawiają. I uczenia się jest tam tyle co kot napłakał. Nie wiem, może ja jakiś zdolny jestem, ale zazwyczaj wolę nie wychodzić z takiego założenia.

A PC włączam często, więc mi robi jak nie muszę iść herbaty robić przy włączaniu kompa :P
Uerph.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

No jedyne co dobre w win8, to stabilność i szybkość działania. Ale poza tym w kaflach jest straszny bałagan, są rozwalone bez ładu i składu po całym ekranie, więc trzeba dużo przewijać. Dla mnie to jest po prostu niewygodne. Najlepsze menu start było w win7, tam jest taka mała lista mieszcząca sporo pozycji i nawet jeśli trzeba coś przewinąć, to nie ma dramatu. Za to w xp można zapamiętać gdzie co mniej więcej jest. W dodatku nie jestem pewien, czy można przy ósemce majstrować tak bardzo jak w xp.
Szczurza Jucha pisze:Patrząc przez pryzmat uczenia "starego pokolenia" to wszystko po roku 1999 ssie, bo wytłumaczyć coś niektórym z przedstawicieli tegoż szacownego pokolenia cokolwiek graniczy z cudem. Moi rodzice po 5 latach okupionych moim cierpieniem nauczyli się włączać kompa, przeglądarkę i worda. Styknie. Ale trzeba pamiętać, że nowe windy nie są robione głównie z myślą o 50+
W moim przypadku wystarczyło parę godzin, żeby babcia doszła do wniosku, że obsługa komputera jest niewiele bardziej skomplikowana od obsługi telefonu komórkowego, z czym nie ma problemu. :D
Szczurza Jucha pisze:Na wstążkę wordowską tak samo stękali. Każda najmniejsza zmiana, zawsze, pełno bólu dupska wszędzie dookoła w internecie.
Wstążka wciąż jest do kitu. W starym pasku wystarczyło pamiętać gdzie co było, we wstążce trzeba dodatkowo wiedzieć jak do tego dojść. Bardzo niefunkcjonalne rozwiązanie, ale za to jak ładnie wygląda.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
trikk
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3900
Lokalizacja: Malifaux

Post autor: trikk »

win +q i win + w, win+ e i nie ma problemu absolutnie z niczym w Win8. Jedyny kafelek, jakiego używam to: "Pulpit" :mrgreen:
Release the Przemcio!

Awatar użytkownika
Przemcio
Postownik Niepospolity
Posty: 5334

Post autor: Przemcio »

Eeee o czym wy tu mówicie... a pamiętacie DOS'a :?: :D jakby teraz młodzierzy dać kompa z tym systemem to żaden by nie wiedział co zrobić :mrgreen:
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

No jedyne co dobre w win8, to stabilność i szybkość działania. Ale poza tym w kaflach jest straszny bałagan, są rozwalone bez ładu i składu po całym ekranie, więc trzeba dużo przewijać. Dla mnie to jest po prostu niewygodne. Najlepsze menu start było w win7, tam jest taka mała lista mieszcząca sporo pozycji i nawet jeśli trzeba coś przewinąć, to nie ma dramatu. Za to w xp można zapamiętać gdzie co mniej więcej jest. W dodatku nie jestem pewien, czy można przy ósemce majstrować tak bardzo jak w xp.
Genialne zdanie - "jedyne co dobre to stabilność i szybkość działania". Takie tam błahostki. Ale za to jaka ogromna wada - bałagan w kaflach! Które możesz dowolnie dodawać/usuwać! Zmniejszać i zwiększać. Może to kwestia monitora, ale mój 24 calowy nie jest gigantyczny i mieszczą się tam 3 tabelki kafli pogrupowanych tematycznie, w sumie jakieś 30+ ikon. I nie ma bałaganu.
Wstążka wciąż jest do kitu. W starym pasku wystarczyło pamiętać gdzie co było, we wstążce trzeba dodatkowo wiedzieć jak do tego dojść. Bardzo niefunkcjonalne rozwiązanie, ale za to jak ładnie wygląda.
Nie nie jest wciąż do kitu. Wstążka wciąż się tobie nie podoba. To bardzo świetnie, że masz o sobie wysokie mniemanie i stawiasz się jako arbiter elegancji i wygody, ale jesteś w błędzie. Dużym. Dla mnie wstążka jest git. I w statistice np. jestem bardzo szczęśliwy, że ją dodali i nie muszę grzebać się w tylu podmenu.
I jeżeli zapamiętanie pozycji 5 milionów guziczków w starym wordzie jest bezproblemowe, to nie wiem w jaki sposób trudności sprawiać może zapamiętanie co jest gdzie we wstążce. Pomijając fakt, że w Wordzie dobra połowa tych guziczków była standardowemu użytkownikowi potrzebna jak psu koła. Ja używałem starego worda, używam nowego, i problemy jakie z nim są wiążą to raczej z dzikie zachowanie pewnych elementów, szczególnie przy wstawianiu obrazków, a nie z "co gdzie jest w menu". I wieszanie się. I wiele innych rzeczy.

A wygląd też jest ważny. Można marudzić na Appla ile się chce, sam go nie trawię, ale goście nachapali się kasy jadąc w 90% na designie (disclamer: wiem, że design wiąże się też z funkcjonalnością, nie zmienia to faktu, że jak źle wygląda, to i design do rzyci).
win +q i win + w, win+ e i nie ma problemu absolutnie z niczym w Win8. Jedyny kafelek, jakiego używam to: "Pulpit"
Pomijając właśnie ten fakt, że Kafelki można w 100% zignorować.

Ale przecież plucie na Microsoft jest tak mile widziane w Internecie. W ogóle plucie. I narzekanie. Nawet ja narzekam, na to, że ludzie tyle narzekają. Niekończący się cykl marudzenia.
Uerph.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Szczurza Jucha pisze:Ale przecież plucie na Microsoft jest tak mile widziane w Internecie. W ogóle plucie. I narzekanie. Nawet ja narzekam, na to, że ludzie tyle narzekają. Niekończący się cykl marudzenia.
Narzekają na badziewie, którym usilnie jesteśmy raczeni.
Szczurza Jucha pisze:Genialne zdanie - "jedyne co dobre to stabilność i szybkość działania". Takie tam błahostki.
win7 tez jest stabilny i szybki, a interfejs jest bardziej przyjazny. xp i 7 były lepiej zaprojektowane. Pewnie znajdą się jeszcze jacyś fani visty, mimo, że powszechnie wiadomo, że ona jest do kitu.
Szczurza Jucha pisze:Nie nie jest wciąż do kitu. Wstążka wciąż się tobie nie podoba. To bardzo świetnie, że masz o sobie wysokie mniemanie i stawiasz się jako arbiter elegancji i wygody, ale jesteś w błędzie. Dużym. Dla mnie wstążka jest git. I w statistice np. jestem bardzo szczęśliwy, że ją dodali i nie muszę grzebać się w tylu podmenu.
A dla mnie ta wstążka jest jak kula u nogi. Pewnie dla tego używam open office (do tego jest darmowy), ponieważ jest tam stare menu, a nie tony wstążek, przez które trzeba się przewijać. I jak zajdzie taka potrzeba, łatwiej jest mi dojść do jednego z tych nieużywanych guziczków. Poza tym wstążki zajmują strasznie dużo miejsca na ekranie.

To samo dotyczy ekranów dotykowych i klawiatur qwerty w telefonach. Nie dość, że żre to strasznie dużo prądu (wzięli by się za opracowanie lepszych baterii), to jeszcze musiałem się dziubać z malutkimi guziczkami wciskając kilka na raz, albo nie ten co trzeba. Pisanie na tym to była katorga, pomijając fakt, że sam ekran dotykowy jest zawodny i nie zawsze reaguje. Z resztą łatwo go uszkodzić.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Narzekają na badziewie, którym usilnie jesteśmy raczeni.
Badziewie = rzecz która się trochę zmieniła i mi się nie podoba; dobrze to rozumiem?

Swoją drogą, masz chociaż Win 7 oryginalny? Bo większość ludzi stękających, że produkty microsoftu ssą nawet ich nie kupiła. Żenujące jest zgrywanie skrzywdzonego klienta, kiedy się nigdy klientem nawet nie było.
win7 tez jest stabilny i szybki, a interfejs jest bardziej przyjazny. xp i 7 były lepiej zaprojektowane. Pewnie znajdą się jeszcze jacyś fani visty, mimo, że powszechnie wiadomo, że ona jest do kitu.
Tak, Win7 jest stosunkowo stabilny i szybki, ale wypada dużo gorzej od 8mki. Skoro najważniejsze, przynajmniej jeżeli chodzi o obiektywne oceny, cechy systemu są lepsze, na jakiej podstawie twierdzisz, że Win 8 jest gorszy? Bo ci się kafelki nie podobają? Człowieku, ogarnij się.

Co znaczy w ogóle lepiej zaprojektowany? Że miał menu start a nie kafelki? Co cię tak rzyć boli z tymi kafelkami? A jak nie kafelki, to co? Powiedz mi, co jest tak badziewnego w Windows 8? Dawaj. Chociaż ze 3 argumenty nie odnoszące się do kafelków, które można lubić (sic!) albo nie, i które są suma summarum elementem pomijalnym.

A tak na boku Vista nie była specjalnie dobrym systemem, ale ludzie stanowczo za mocno ją demonizują (no bo przecież). Dla standardowego użytkownika (czyli, ile, z 80-90% użytkowników) nie była specjalnie problematycznym systemem...
To samo dotyczy ekranów dotykowych i klawiatur qwerty w telefonach. Nie dość, że żre to strasznie dużo prądu (wzięli by się za opracowanie lepszych baterii), to jeszcze musiałem się dziubać z malutkimi guziczkami wciskając kilka na raz, albo nie ten co trzeba. Pisanie na tym to była katorga, pomijając fakt, że sam ekran dotykowy jest zawodny i nie zawsze reaguje. Z resztą łatwo go uszkodzić.
Ostatnio kupiłem sobie smartfona z dotykowym ekranem. Przyzwyczajałem się do interfejsu dzień, do pisania 3 dni, teraz piszę na tym szybciej niż na standardowej klawiaturce z dobrym T9. To, że jesteś odporny na zmiany nie znaczy, że zmiany są złe. Also, mój smartfon trzyma średnio 4 dni przy stosunkowo intensywnym używaniu i słuchaniu muzy. Zresztą, rodzima produkcja Pentagrama. Mam na razie tydzień i bardzo sobie chwalę. Ponadto na rynku jest kilka innych tego typu telefonów, któe mają wytrzymałe baterie. To, że nie potrafisz tego znaleźć to nie znaczy, że nie istnieje.


Wreszcie, tak na koniec - stary, ogarnij się. NIKT nie każe ci kupować nowego Windowsa (o ile w ogóle kupujesz windowsa). Nikt nie każe kupować ci smartfonów. To, że ludzie to robią, jest ich sprawą. Ja mam smartfona z ekranem dotykowym, mam Win 8, jestem z obydwu zadowolony, obydwa na jakieś sposoby ułatwiają mi w niewielkim stopniu życie. Czemu nie możesz olać sprawy? Działaj na Win7, bo jest i będzie kompatybilny z oprogramowaniem jeszcze kawał czasu. Używaj standardowych telefonów, bo je produkują. Tylko może wstrzymaj konie jeżeli chodzi o ocenianie nowych produktów, skoro nie leżą ci one głównie dlatego, że są nowe i biedaku musisz ogarniać kolorowe ikonki na planszy zamiast na pasku (bo na pasku to się łatwo przesuwa a na planszy to już nie).
Uerph.

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Panowie! Relax take it easier. Taka piosenka była. Swoją drogą 2 rzeczy.
1 oto powody dla których nie lubie win 8:
- sklep. większość oprogramowania jest w utrudnionym dostępie.
- mniejsze możliwości piractwa. Wiesz dla niektórych to zaleta. Dla mnie skromnego licealisty, który tpb ma w ulubionych jest to problem.
- Spora lista programów które już mam nie chcą chodzić na win 8 albo wymagają pierdyliona patchy. Ot choćby chciałem zainstalować babci snooda. Głupia gierka w zbijanie kuleczek. Nie chce działać...
- Dam Ci satysfakcję i powiem to: Tak hejtuje kafelki! :D Da się je omijać, obrabiać i co sobie babka życzy ale ja ich mieć nie chcę.
- Brak paska start. Po 11 latach win 98 i xp brakuje mi go jak samochodowi silnika.
- Durne paski wysuwające się z boku ekranu
- do wszytskiego prawie potrzebny aby to coś sprawnie działało potrzebny jest net. Ofc większości to nie przeszkadza, ale ja mieszkam w wsi w której żyje 100 mieszkańców na wypizdowie. U mnie za często są luki w dostawie bym mógł sobie pozwolić na taki software
- Tam nie ma nawet czegoś takiego jak mój komputer na pulpicie ...
- o tym że mam komputer na start zasrany hektotonami śmiecia nie wspomnę :)
Proszę. Powodów pewnie jeszcze się parę znajdzie.

Co do dotykowych telefonów... Cóż ja nadal mam nokię 3110c classic i cenię sobie to, że w razie potrzeby mogę nią komuś złamać kolano, zasięg mam w windach i piwnicach a bateria przy przeciętnym użytku trzyma 2 tygodnie :)
( no i ból dupy bo moja opuszka ma coś koło centymetr średnicy. 100 guzików na raz mode on! :D )

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9576
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »


Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

A się śmieją z głupich amerykanów, się śmieją chłopcy i dziewczęta. Tja.
Uerph.

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Czego się dziwicie? Zresztą w tym filmiku wybrane zostały same złe odpowiedzi, ale może był tam ktoś, kto jednak wiedział więcej.

Jakiś czas temu zajrzałem do arkuszy maturalnych z j. polskiego, dostępnych przy pomocy Google. Wziąłem sobie od razu poziom rozszerzony i poczytałem wymagania i zadania. Okazało się, że na poziomie rozszerzonym maturzyści mają 3 godziny na napisanie 2-óch stron A4 (chyba 250 słów i nie więcej). Trzy godziny! Ciekaw jestem, ile miejsca zajmuje wstęp. Do tego mogą używać słowników: j. polskiego i ortograficznego.

Wszystko mi opadło, nie tyko ręce.
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
Pitagoras
Falubaz
Posty: 1443
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post autor: Pitagoras »

Świetnie sytuacje pokazuje jeden test dokładnie nie mi sie cytować. "z geografii to proste A,B,C,D..." na pytanie o te kontynenty czy co umie z geografii.
Obrazek

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Obrazek
Nie jestem pewien, ale ktoś chyba zrąbał ten obrazek. IMO Tygrys i pantera są podpisane na odwrót :D

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Na pewno odwrotnie :) Tylko Mysza ma dobry podpis.
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
Morsereg
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3079

Post autor: Morsereg »

tak sie wtrace do tego offtopa
Szczurza Jucha pisze:
Narzekają na badziewie, którym usilnie jesteśmy raczeni.
Badziewie = rzecz która się trochę zmieniła i mi się nie podoba; dobrze to rozumiem?
mam wrazenie, ze tutaj badziewie odnosilo sie do wszystkiego co nas otacza. nie tylko do Windy.
Swoją drogą, masz chociaż Win 7 oryginalny? Bo większość ludzi stękających, że produkty microsoftu ssą nawet ich nie kupiła. Żenujące jest zgrywanie skrzywdzonego klienta, kiedy się nigdy klientem nawet nie było.
tak mam
Tak, Win7 jest stosunkowo stabilny i szybki, ale wypada dużo gorzej od 8mki. Skoro najważniejsze, przynajmniej jeżeli chodzi o obiektywne oceny, cechy systemu są lepsze, na jakiej podstawie twierdzisz, że Win 8 jest gorszy? Bo ci się kafelki nie podobają? Człowieku, ogarnij się.

Co znaczy w ogóle lepiej zaprojektowany? Że miał menu start a nie kafelki? Co cię tak rzyć boli z tymi kafelkami? A jak nie kafelki, to co? Powiedz mi, co jest tak badziewnego w Windows 8? Dawaj. Chociaż ze 3 argumenty nie odnoszące się do kafelków, które można lubić (sic!) albo nie, i które są suma summarum elementem pomijalnym.
- uruchamianie:
win8 uruchamia sie 7 sekund, win7 uruchamia sie 12 sekund.
5 sekund dluzej, no faktycznie niezla strata czasu. wiele mozna w tym czasie zrobic.

- kopiowanie plikow:
kopiowanie jednego pliku o rozmiarze 700MB na inna partycje zajmuje: win8 zajmuje 5 sekund, win7 to az 7 sekund.
przy kopiowaniu wielu malych plikow lacznie dajacych 1GB nie widac zadnej roznicy.
wiec roznica jest tylko przy kopiowaniu duzych pojedynczych plikow. i znowu, powalajaca roznica dwoch sekund.

- testy
w grach czy podczas kodowaniu filmow roznice sa na poziomie bledow pomiarowych

- przegladarka
podobno IE10 jest duzo lepsza niz IE9. ale 10 ma byc udostepniona na siodemke.

jak widac W8 wygrywa prawie pod kazdym wzgledem. jednak jest to dosc mala przewaga.

wiec jesli denerwuja cie kafelki i nie chcesz wydawac kasy - to spokojnie mozna zostac przy W7.
jesli denerwuja cie kafelki i masz kase - to mozesz zakupic W8 i wylaczyc kafelki.
jesli nie denerwuja cie kafelki i nie chcesz wydawac kasy - zostan przy W7
jesli nie denerwuja cie kafelki i masz chec i kase - zakup W8.

dodatkowo powiem, ze W8 standardowo kosztuje kolo 200 plnow.

ja osobiscie uwazam, ze jest to system zrobiony glownie pod urzadzenia mobilne.
A tak na boku Vista nie była specjalnie dobrym systemem, ale ludzie stanowczo za mocno ją demonizują (no bo przecież). Dla standardowego użytkownika (czyli, ile, z 80-90% użytkowników) nie była specjalnie problematycznym systemem...
ludzie maja prawo narzekac na V bo byla to ciezka krowa wywalajaca sie czesciej niz XP.
Wreszcie, tak na koniec - stary, ogarnij się. NIKT nie każe ci kupować nowego Windowsa (o ile w ogóle kupujesz windowsa). Nikt nie każe kupować ci smartfonów. To, że ludzie to robią, jest ich sprawą. Ja mam smartfona z ekranem dotykowym, mam Win 8, jestem z obydwu zadowolony, obydwa na jakieś sposoby ułatwiają mi w niewielkim stopniu życie. Czemu nie możesz olać sprawy? Działaj na Win7, bo jest i będzie kompatybilny z oprogramowaniem jeszcze kawał czasu.
z tym sie zgadzam.
DragoMir pisze:
Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie :evil:
Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Szczurza Jucha pisze:Swoją drogą, masz chociaż Win 7 oryginalny? Bo większość ludzi stękających, że produkty microsoftu ssą nawet ich nie kupiła. Żenujące jest zgrywanie skrzywdzonego klienta, kiedy się nigdy klientem nawet nie było.
Owszem mam, na jednym kompie, na drugim wciąż xp - oba oryginalne. Ostatnio uczelnia kupiła też komputery z 7 (dziwne że nie 8, co?) także stykam się z tym systemem bardzo często.
Szczurza Jucha pisze: Badziewie = rzecz która się trochę zmieniła i mi się nie podoba; dobrze to rozumiem?
Nie rozumiesz. Badziewie to jest coś, co się zmieniło na gorsze i dotyczy wszystkiego. Niektóre rzeczy zmieniają się na lepsze, inne na gorsze, bo ktoś podjął złą decyzję i próbował naprawiać coś, co dobrze działało i było sprawdzone.
Szczurza Jucha pisze:Zresztą, rodzima produkcja Pentagrama. Mam na razie tydzień i bardzo sobie chwalę. Ponadto na rynku jest kilka innych tego typu telefonów, któe mają wytrzymałe baterie. To, że nie potrafisz tego znaleźć to nie znaczy, że nie istnieje.
To fakt, Pentagrma monster ma dużą baterię, ale z recenzji, które czytałem wynika, że optymalizacja szwankuje.
Szczurza Jucha pisze:NIKT nie każe ci kupować nowego Windowsa (o ile w ogóle kupujesz windowsa). Nikt nie każe kupować ci smartfonów.
Owszem każą. Ponieważ nowe oprogramowanie i usługi, z których chciałbym korzystać, obligatoryjnie wymagają kupienia albo nowego systemu, albo telefonu. Przykładowo, jeśli chcę mieć telefon z WiFi, mogę wybierać albo spośród takich z niewygodną klawiaturą qwerty, albo z zawodnym i podatnym na uszkodzenia ekranem dotykowym (z tego co widzę, popękane ekrany to plaga), bo klasycznych telefonów z takim jak chcę wyposażeniem po prostu nie ma. I nie mam ochoty wydawać dodatkowych pieniędzy na jakieś osłony.
kubencjusz pisze:- Tam nie ma nawet czegoś takiego jak mój komputer na pulpicie ...
- o tym że mam komputer na start zasrany hektotonami śmiecia nie wspomnę :)
Mój komputer da się zrobić z tego co kojarzę. Bez tego nie wyobrażam sobie majstrowania przy systemie.
Jeśli chodzi o natywne oprogramowanie, to i tak w życiu tego nie użyjesz, bo sam znajdziesz lepsze.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

Trochę spamujecie. :P

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

A co Ci przeszkadza. Rozluźnianie i spinanie pośladów to chyba jedyny temat w którym nawet najgłupszy post nie jest offtopem. Takie nasze /b/ na BP :P

Awatar użytkownika
Sławol
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3876
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Sławol »

Morsereg pisze:- przegladarka
podobno IE10 jest duzo lepsza niz IE9. ale 10 ma byc udostepniona na siodemke.
Internet Explorer służy tylko do tego, by zassać Firefoxa :P

Ot, taki sucharek ode mnie :lol:
Pozdrawiam
Sławomir Borysowski
Obrazek
Galeria

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

kubencjusz pisze:A co Ci przeszkadza. Rozluźnianie i spinanie pośladów to chyba jedyny temat w którym nawet najgłupszy post nie jest offtopem. Takie nasze /b/ na BP :P
No właśnie. A oni piszą merytoryczne posty w temacie, który służy do offtopu. :P

Zablokowany