Wtedy (VLOS - przyp. własny) ja bym się nie bał zdjęcia ograniczeń z maszyn.
moim zdaniem strzelanie z maszyn w 8 ed stało się tak proste, że wszelkie działania, które to w jakikolwiek sposób komplikują są dla mnie usprawiedliwione. Usprawiedliwione tym bardziej, że jest to zgodne z duchem tej gry.
i luźne myśli innych autorów (każdy od innego):
"Dobra, jak są 4 osoby przekonane do Vlosu, to pracujmy nad nim."
"Ja jestem za maszynami rozmiaru piechoty, LOS tez jest pochodną compa, jeśli chcemy uwalniać maszyny to musimy je losem lekko uwalić, to dla mnie prosta zależność."
"Nie po to głosowałem na VLoS, żeby grać SLoS"
Co się zmieniło na tajnym forum..?