
GRA w WFB w Krakowie
Re: GRA w WFB w Krakowie
Jeszcze pytanie kontrolne - koniecznie wszystko pomalowane? Zagrałbym z Bugmanem, ale nie mam tylu pomalowanych warriorów żeby poskładać rozpiskę w tej formie o którą mi chodzi 

Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
Powtórzę za Fluffym.
Wymóg pomalowanych armii wyklucz mnie z gry.
Ale wezmę tyle pomalowanych modeli ile się da.

Nie wiem jak z ta flaszką, bo jakoś chciałbym do hotelu wrócić.Fluffy pisze:Jajebie, flaszka wpisowego - to jest wymóg, a nie jakies pomalowane armie... Porąbało, Kosa?

Wymóg pomalowanych armii wyklucz mnie z gry.

uwierzcie mi mam masę książek ze świata warhammera i 40k bo wbrew pozorom nie da się zrozumieć świata WFB bez znajomości świata 40k....szukałem i szukałem i szukałem....nie znalazłem anie jednej wzmianki i ani jednego arta z demigryfami...to jakaś lipa jest.... 

-
- Falubaz
- Posty: 1152
My tez z Krzyśkiem zrobiliśmy rozpy bez przegięć większych
Nie ma 2 hydr, nie ma shadów, nie ma lorda z pendantem, nie ma miliarda pegazów w DE. 


-
- Falubaz
- Posty: 1152
Jeszcze jedno pytanko - jaki los gramy? SLOS czy VLOS? Ja optuję za Slosem jednak
. Dobranoc 


Po 3h snu dziarsko pomaszerowalem na szkolenie (no, dziarsko jak zombie
), ale warto bylo.
Bitwa miodna, zakończona najfajniejszym wynikiem jaki może być w takim starciu: remisem.
Dramatyczne wzroty, wiadra ifek, nieco mniejsze wiadra misfire-ów i dużo funu. Do tego różne smaczki, jak "auto-wały" Panterki z atakami. 
Dziękuję sąsiadom z Krakowa za gościnę i grę. <ukłon> Zdjęcia soon.

Bitwa miodna, zakończona najfajniejszym wynikiem jaki może być w takim starciu: remisem.


Dziękuję sąsiadom z Krakowa za gościnę i grę. <ukłon> Zdjęcia soon.
No - kurde ja myślałem ,że nas zmiażdżycie jak zobaczyłem rozpiski albowiem Dibo najwyraźniej nie zrozumiał ,że gramy dla funu
...
Ale epicka postawa imperialnych magów (5 ifek) i doskonałe rzuty na dispele zrobiły swoje . Armia Stirlandu jeszcze raz obroniła swoje pozycje. Atak 2 tremanów i czołgu na jednej flance spowodowały ogromne straty u przeciwnika. W centrum imperium walczyło do ostatniej kropli krwi odpierając i niszcząc kozy - choć muszę przyznać że Wielkie Miecze na tą edycję to nieporozumienie - szkoda że pokurcze dały dupy (jak to krasnoludy ) i zechciały zginąć w całości bo miały 9 ld wiedząc ,że będą grały przeciw demonom i DE
krasnoludzki generał jak zwykle myślał o wypiciu kolejnej baryłki miodu a nie o strategii...
Bitwa pełna emocji - pełna nienawiści - zdrowej męskiej gry
... Nikt nikomu nie odpuszczał - każdy chciał jak najlepiej zagrać - ale każdy grał Fair... Zagraliśmy pełne 6 tur w 8 godzin...
Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę - miło było Was gościć. Ja jeszcze z godzinę nie mogłem zasnąć
...
Następna bitwa u Diba - coś mówił ,że za 3 tygodnie
Dzięki Krzysiu ,że wpadłeś - musimy to powtórzyć. Strasznie mi się podobała Twoja armia
....
Zdrówko!

Ale epicka postawa imperialnych magów (5 ifek) i doskonałe rzuty na dispele zrobiły swoje . Armia Stirlandu jeszcze raz obroniła swoje pozycje. Atak 2 tremanów i czołgu na jednej flance spowodowały ogromne straty u przeciwnika. W centrum imperium walczyło do ostatniej kropli krwi odpierając i niszcząc kozy - choć muszę przyznać że Wielkie Miecze na tą edycję to nieporozumienie - szkoda że pokurcze dały dupy (jak to krasnoludy ) i zechciały zginąć w całości bo miały 9 ld wiedząc ,że będą grały przeciw demonom i DE

](./images/smilies/eusa_wall.gif)
Bitwa pełna emocji - pełna nienawiści - zdrowej męskiej gry

Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę - miło było Was gościć. Ja jeszcze z godzinę nie mogłem zasnąć

Następna bitwa u Diba - coś mówił ,że za 3 tygodnie

Dzięki Krzysiu ,że wpadłeś - musimy to powtórzyć. Strasznie mi się podobała Twoja armia

Zdrówko!
hehehehePiotrB pisze:No - kurde ja myślałem ,że nas zmiażdżycie jak zobaczyłem rozpiski albowiem Dibo najwyraźniej nie zrozumiał ,że gramy dla funu...


Całe PG polegało na wzięciu będącego w każdej Beastmeńskiej rozpisce Herdstona. Kij że nic nie zrobiłem w całej bitwie ważne że obelisk IMBA.
Ciekawe co bym usłyszał jakbym zagrał inaczej tj. z Minotaurami


Następnym razem gramy faktycznie "for fun" WE mają zakaz wystawiania lasu i jakiegokolwiek drzewa, a imperium i Krasnoludy grają bez maszyn. Jak klimat to klimat czyli armie mają zakaz wystawiania podstawowych rzeczy.
Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Dibo - tak jak mówiłem wczoraj - jedyny problem to generowanie 5ciu lub 6ciu kości na turę z sojuszniczych magów.
Przed następną bitwą musimy wymyślić sensowne rozwiązanie na fazę magii, 2K6 to za mało, 3K6 wydawało się jakieś takie dziwne.
Przed następną bitwą musimy wymyślić sensowne rozwiązanie na fazę magii, 2K6 to za mało, 3K6 wydawało się jakieś takie dziwne.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
nie no +6 pd co turę to jest lekka przesada... nie uważacie?
Doprowadzi to tylko do tego ,że następnym razem baryłeczka wystawi dwóch run lordów i będziemy mieli +8 DD i 8 scrolii... tego chcemy?
O jakim przegięciu z naszej strony droga Kozo mówisz - o flame canonie? O tym ,że nie miałem ani jednej armaty czy hellbastera czy o tym ,że baryłeczke wystawił klopy bez inżynierów i rzucał same misfire?
...czy może o tym ,że Gremlin nie wystawił maga?
Trzeba mieć dystans do takich gier
...nie zawsze ważne jest kto wygra.
Naprawdę myślicie ,żebyście podeszli czy po czarowali gdyby z drugiej strony stały dwa hellbastery z ińzynierami i dwa organki klopy z przerzutami i działa? Oraz duże demisie na kontre?
3k6 na magię było ok- była ona mocna - ale trzeba wprowadzić max 18 kości i czary z 5 kości i będzie git... co Wy na to?

O jakim przegięciu z naszej strony droga Kozo mówisz - o flame canonie? O tym ,że nie miałem ani jednej armaty czy hellbastera czy o tym ,że baryłeczke wystawił klopy bez inżynierów i rzucał same misfire?

Trzeba mieć dystans do takich gier

Naprawdę myślicie ,żebyście podeszli czy po czarowali gdyby z drugiej strony stały dwa hellbastery z ińzynierami i dwa organki klopy z przerzutami i działa? Oraz duże demisie na kontre?

3k6 na magię było ok- była ona mocna - ale trzeba wprowadzić max 18 kości i czary z 5 kości i będzie git... co Wy na to?
Hehehehe Przecież ja sie z wami wczoraj zgodziłem, Herdstone na czystych zasadach parówkach jest troszkę gięty
Rozbawił mnie tylko zarzut że JA miałem wymaxowaną rozpiskę. Miałem autentycznie słabą rozpiskę jak na Bestie. Była robiona pod innych, kozy były tylko do pomocy i w bitwie nic nie zrobiły, co dodaje stwierdzeniu że "Dibo nie umie sie bawić" jeszcze większej abstrakcji. Był obelisk który pozwalał nam w ogóle poczarować i tyle moje użytku w tej bitwie.

Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
-
- Falubaz
- Posty: 1152
Pfff, Nic nie zrobiły Dibo bo Piotrek jest największym malkontentyem na świecie a i tak ma jalepsze rzuty. Gdyby choć jedna z rzeczy mu się nie udała wszyscy mielibyśmy przegięte rozpiski i armie tylko nie on
Btw dzięki za bitwę, bardzo fajnie się grało 


weź się Suchy już uspokój... jesteś faktycznie zbyt agresywny:).. jesteś powergamerem i nie do końca rozumiesz o co chodzi w takiej zabawie. Nie winie Cię boś młody - ale czas już żebyś przestał do mnie szczekać
.
