Dokładnie. Myślę, że bez dobrej magii pomocniczej się nie obejdzie.Barbarossa pisze:Zresztą, póki nie wiadomo nic o magii, to to jest pisanie palcem po piasku.
Zapowiedzi, plotki - co nowego w Vampirkach
Moderator: misha
- Chaoschild
- Chuck Norris
- Posty: 534
- Lokalizacja: London Fa%^n City
Fakt, wszystkie dotychczasowo wypuszczane nowo-edycyjne armie maja min. dwie opcje zlozenia armii, czy to piechota, lub kawaleria, czy strzelajaca itp. Natomiast VC poniekad zostana zmuszeni do tej koncepcji armii.
Przyznam ze ja uwielbiam grac na piechocie....ale czasem dla kilmatu robilo sie rozpe z BD na WN, dwa kloce BK, Dire Wolves, Fell Baty i jak to mowia....."wchodzimy pierwszym pi&^%%ciem"
Przyznam ze ja uwielbiam grac na piechocie....ale czasem dla kilmatu robilo sie rozpe z BD na WN, dwa kloce BK, Dire Wolves, Fell Baty i jak to mowia....."wchodzimy pierwszym pi&^%%ciem"
-
- Wałkarz
- Posty: 65
Mnie najbardziej kusi wampir z bear's anger z beasta. Robi się z niego wtedy mały smoczek: 6 ataków z 7 siły, 6WS, 6I... a czar jest na jedynce więc można go wziąć zawsze. I 4+ na dwóch kościach 1-levelowego maga się wyrobi bez problemu.Barbarossa pisze: Może się okazać np., że najlepszy jest "Deadly vampire assassination squad" - czyli dwóch wampirów z lore of shadow, trochę bardziej magicznych, i dwóch wampirów na piechotę wymaksowanych do walki wręcz niczym pudziany. (Na warseerze byla plotka, że można złożyć wampira znającego wszystkie lore'y z RB).
Oj, tyle narzekania bez potrzeby. Weźcie przykład z graczy HE. Graczom HE przecież mogli silverów też dać jako jendostke nie wliczającą się cory - zamiast tego wrzuclili ich od razu do speciali. Na Waszym miejscu cieszyłbym się, że wilki nie wylądowały w specialach .
Nie wiedziałem że Gav wykarze taką determinacje w spieszeniu VC, a już zombi 20+ to mistrzowskie zagranie . Elastyczność rozpisek widze w balansie pomiędzy jednostkami, zwaszacza w poszczególnych sekcjach core-special-rare. Mamy 3 rankowe piechoty - zombie, ghoule i szkielety. Każdy z tych regimentów na starcie kosztuje 80 punktów, czyli każdy tyle samo. Zombie są mieśkiem armatnim, tani, do stopowania regimentów - jednak z bardzo kiepskimi możliwościami zadawania ran - tacy slave, tyle że niezłamywalni . Szkielety to standardowo piechota - sejw na 4+ w walce wręcz, możliwosć wzięcia pełnej grupy dowodzenia. Ghoule natomiast nie mają sejwa i FCG, ale za to posiadają T4 i największe możliwości zadawania ran (2Ataki i posion). Do tego 4 core w postaci fasta - czyli wilki, ale nie wliczająceg sie w cory. Moim zdaniem to świetne zbalansowanie jednostek. Podobny balans mamy w nowych HE (łucznicy, włócznicy i LSG). Ale chyba w VC ten balans jest jeszcze lepszy. Właśnie o coś takiego mi chodziło. O cory zatem jestem spokojny. O speciale raczej też. Jeśli rary wyjdą też dobrze (a tu jest najwięcej wątplwości) to będę mógł powiedzieć, że to drugi najlepiej złożony podręcznik po nowych HE, a widzę już na oko duże podobieństwa.
Ogólnie po nowinkach z rarami, które nieco mnie przestraszyły, zapowiedzi zmian w corach jak najbardziej mnie satysfakcjonują.
Nie wiedziałem że Gav wykarze taką determinacje w spieszeniu VC, a już zombi 20+ to mistrzowskie zagranie . Elastyczność rozpisek widze w balansie pomiędzy jednostkami, zwaszacza w poszczególnych sekcjach core-special-rare. Mamy 3 rankowe piechoty - zombie, ghoule i szkielety. Każdy z tych regimentów na starcie kosztuje 80 punktów, czyli każdy tyle samo. Zombie są mieśkiem armatnim, tani, do stopowania regimentów - jednak z bardzo kiepskimi możliwościami zadawania ran - tacy slave, tyle że niezłamywalni . Szkielety to standardowo piechota - sejw na 4+ w walce wręcz, możliwosć wzięcia pełnej grupy dowodzenia. Ghoule natomiast nie mają sejwa i FCG, ale za to posiadają T4 i największe możliwości zadawania ran (2Ataki i posion). Do tego 4 core w postaci fasta - czyli wilki, ale nie wliczająceg sie w cory. Moim zdaniem to świetne zbalansowanie jednostek. Podobny balans mamy w nowych HE (łucznicy, włócznicy i LSG). Ale chyba w VC ten balans jest jeszcze lepszy. Właśnie o coś takiego mi chodziło. O cory zatem jestem spokojny. O speciale raczej też. Jeśli rary wyjdą też dobrze (a tu jest najwięcej wątplwości) to będę mógł powiedzieć, że to drugi najlepiej złożony podręcznik po nowych HE, a widzę już na oko duże podobieństwa.
Ogólnie po nowinkach z rarami, które nieco mnie przestraszyły, zapowiedzi zmian w corach jak najbardziej mnie satysfakcjonują.
Kozisyn ma racje,
Poraz pierwszy w WFB zauważam, że AB są coraz lepiej balansowane, znikają "plewne" jednostki, GW pozbywa się zasady 0-1 (która to właśnie głównie odpowiada za brak elastyczności armii). Nowe armie zyskują dużo ciekawych zasad specjalnych i innych urozmaiceń. Mam szczerą nadzieje, że każdy nowy AB nie będzie gorzej skomponowany od HE.
Oczywiście wszytsko to troche kuleje, bo armie wychodzą późno, a armie, które wyszły pierwsze będą nieco gorzej skomponowane. Najważniejsze jednak, że każda nowa armia na swój sposób "wydaje" się być "przegięta". Właśne dzięki temu skończy się narzekanie, że czyjaś armia jest kiepska, bo każda będzie posiadała swój "power".
Poraz pierwszy w WFB zauważam, że AB są coraz lepiej balansowane, znikają "plewne" jednostki, GW pozbywa się zasady 0-1 (która to właśnie głównie odpowiada za brak elastyczności armii). Nowe armie zyskują dużo ciekawych zasad specjalnych i innych urozmaiceń. Mam szczerą nadzieje, że każdy nowy AB nie będzie gorzej skomponowany od HE.
Oczywiście wszytsko to troche kuleje, bo armie wychodzą późno, a armie, które wyszły pierwsze będą nieco gorzej skomponowane. Najważniejsze jednak, że każda nowa armia na swój sposób "wydaje" się być "przegięta". Właśne dzięki temu skończy się narzekanie, że czyjaś armia jest kiepska, bo każda będzie posiadała swój "power".
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
pan Barbarossa słusznie stwierdził Poczekajmy na DE i dopiero wtedy się okaże.
ja tam kibicuje pakernym asasynom którzy pozwalaja brac egzekutorów lub wiedzmy w corach
szczerze załuje ze jakis smierdzacy szczur z smierdzacym mieczem moze prowadzic śmierdzacą armie szczurzych asasynów ze wsparciem ogniowym. a taki zestaw 4 asasynów plus wsparcie strzeleckie z poisonami było by bardzo zabawne
Bardzo zabawne.
Następne posty będę wycinał bez ostrzeżenia.
Christos
szczerze załuje ze jakis smierdzacy szczur z smierdzacym mieczem moze prowadzic śmierdzacą armie szczurzych asasynów ze wsparciem ogniowym. a taki zestaw 4 asasynów plus wsparcie strzeleckie z poisonami było by bardzo zabawne
Bardzo zabawne.
Następne posty będę wycinał bez ostrzeżenia.
Christos
Poczytalem te wszystkie posty i musze tez sie wypowiedziec:)Najbardziej zgadzam sie z wypowiedziami Barabarossy nie wiem ilu z was gra VC i ile czasu oraz z jakim skutkiem ale nie macie chyba pojecia jak duzo zombiaki dostana po dupie zmniejszajac im T do 2...przyklad ostatnio odzial wskszeszonych zombiakow 12 dostaje szarerze na bok z pegazow brytonskich koles mial pecha i zabil 2 ja mu oddalem i fuksem zadalem 1 rane linia moja przewaga fear i jego ucieczka pogon i doscigniecie!Takie cuda to nie tyko w erze a teraz co?Beda schodzili od strzelania czego kolwiek brak sciagania co za nedza!!Ile to razy wskrzeszalem zombiakow kolo maszyny zabicie poscig i jestem w nastepnej tudziez schowanym magu...Imho kolejne czary...co to za armia bez nekromantow...bo kto tracil slota na jakiegos leszcza z 1 poziomem...Black Coach to dopiero kichowata jednostka nigdy jej nie wystawiam po byle dzialko i 200 puntkow w plecy a co ten Coach zrobi?Wpadnie a potem stoi i go bija bzdura...Oddzial wrightow ? pocisk i po odziale banshe to samo mowicie ale to tylko 90 pkt i jedna latwiej schowac niz pare modeli a juz nie ma proximity...Jedyne dobre zmiany to moze ze wilki zaczna byc bardziej grywalne bo teraz to sa plewy za 10 puntow biegajacy leszcz plus ta eterycznosc na BK to bedzie cos jesli nic poza tym u nich nie zmienia bo to moja ulubiona jednostka.Ta kalaweria za ponad 50 punktow no nie wiem szalu nie ma pare strzalek dzialko, bolec i dojezdza 2 a to juz zero a nie sila.Fajnie tylko ze wampirki dalej beda mocne i bedzie mozna sie nimi rozbijac po polu bitwy i siac strach...Ogolnei mam mieszane uczycia co do nowych VC i cos mi sie wydaje ze mocniejsze nie beda tylko po prostu inne i trzeba bedzie obrac inna strategie zapychania a nie szybkich uderzen wskrzezania na plecach itp.
Acha i jeszcze jedno granie na piechocie w moim przekonaniem jest granie na jakis remis albo cos w tym stylu plus trafiasz na dwarfy i dochodzisz cala gre...Nie kazdy lubi taki typ "klimaciarskiej" gry, niektorzy jak np. ja wola no risk no fun czyli szarza kawaleri baty na maszynki wampirek na lataczu plus wskrzezenia ghule w skirmiszu latajace i mieszajace...I nie czekac na przeciwnika i tylko mu dyktowac warunki:) Piechota jest fajna jak sie w nia wjezdza zbija i zagania a kawaleria to jest to:)
Będą mocniejsze i to sporo, przynajmniej jako piechota A coachem sugeruje zagrać bo bywają armię na które jest bardzo przyzwoity.. W nowej edycjizyska jeszcze większą uniwersalność jako vampire, wzmacnie go magią oraz ward 4+ nie tylko na mocne trafienia ale również na sypanie się.
Ząbi u wampirów to dla mnie poracha. Kiedyś miały zasadę overlapping (czy coś) i zawsze obłaziły przeciwnika, co moim zdaniem było zajebiście klimatyczne, kojarzyło się z niepowstrzymaną masą mięcha, i poprawiało skuteczność w przedłużającej się walce. A teraz szkoda gadać... Braindead jeszcze wpisuje się w konwencję ale toughness 2? Powinno być 4 jak dla mnie (nawet jeżeli miałyby być droższe, albo np. zakaz marszu w ogóle, za wyjątkiem danse macabre), bo zombie to dla mnie tępe ale twarde skubańce, idące na przeciwnika, nie zwracając uwagi na drobne rany powierzchowne w stylu głowy odrąbanej przy samej dupie, czy braku którejś kończyny.
Zgodzę się, że zarówno zombi jak i szkielety powinny być raczej twarde. Im nie przeszkadza brak ręki czy nogi a ludź już wtedy jest wyłączony z gry Jednak teraz będzie spełniony bardziej warunek numer 2 czyli dużo nas. Zombi powinno być pełno, a teraz przy koszcie 4 i mimimum oddziału 20 tak właśnie będzie Bardzo mi się podoba light armor u szkieli za free i tak miałem zamiar przerobić swoje na "opancerzone" i tak je wystawiać ( do BD IMO lepiej pasują opancerzone szkiele...). Ogółem z tego co widzę to teraz armia będzie bardziej pod nieumarłe rycerstwo robić, ale mi tam pasi
Pozdrawiam
Pozdrawiam
A to dobre, usmiałem sie do łez.wilki zaczna byc bardziej grywalne bo teraz to sa plewy za 10 puntow
W 100% popieram, bez T3 nie będą już odbijać pegazów od bokunie macie chyba pojecia jak duzo zombiaki dostana po dupie zmniejszajac im T do 2...przyklad ostatnio odzial wskszeszonych zombiakow 12 dostaje szarerze na bok z pegazow brytonskich
A mnie w nowych Vampach najbardziej rozczarowują ghule. Nie dość ze bez skirmisha to jeszcze są teraz martwe co powoduje ze jedyna jednostka którą można było wciągać przeciwnika w pułapki właśnie straciła swój największy plus. Teraz cała armia będzie w 100% przewidywalna zwłaszcza dla armii z silną antymagią. Szkoda.
-
- Wałkarz
- Posty: 65
Si. Rzadko go wystawiałem, za to jak miło zobaczyć oddział wardancerów rozjechany rydwanem, a potem drapiący go z siłą 3... Zemsta za katusze z treemanem.August pisze: A coachem sugeruje zagrać bo bywają armię na które jest bardzo przyzwoity..
Zombiaki z T2 i S2 widzę już tylko jako blokery. Toż to je delikatny wiaterek poprzewraca! Do tej pory ataki z niską siłą zombie czasem potrafiły przeżyć, a i kogoś dziabnąć w zamian. Teraz- ani jedno, ani drugie. Oddział do nabijania CR przez przeciwnika. Aż strach będzie wejść do walki innym swoim oddziałem...
A służyły kiedyś zombie do czegoś innego? Owszem, z wypaśnym wampirem wśrodku potrafiły łamać oddziały ale same jedynie blokowały bo dostawały w zasadzie od wszystkiego. Również uważam, że 4p. za model to za dużo - powinno być 3. A bardziej od T2 boli mnie brak marszu. Niemniej oddział 30 zombich to 120p. jedynie. Czar nr 1 przywołuje ich k6 +5.
- GreatTaurus
- Chuck Norris
- Posty: 654
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
August, 3pkt to kosztuje goblin, który m.in. nie jest immune to psychology i nie sieje fear'a...