klub piłkarski :D
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: klub piłkarski :D
A ja pewnie będę wyjątkiem ale chciałbym podziękować.
Podziękować bydłu które w moim mieście chodzi na mecze i sprawia, że normalni ludzie na takie mecze pójść nie mogą.
Podziękować bydłu które sprawa że sport narodowy jest na stadionach dla tegoż bydła, a dla nas tylko przed telewizorami.
Podziękować bydłu które, nie dość że we własnej oborze (czyt. stadione) nie umie się zachować, to do tego wychodzi poza oborę i robi syf na mieście.
I tak, mam na myśli kluby warszawskie, gówno mnie obchodzi jakie argumenty mają kibice - to ich wina, że normalni ludzie na stadiony nie mogą pójść.
Oczywiście nie wszyscy kibice Legii i Polonii to bydło - mam na myśli tych którzy zachowują się jak bydło. Bo tylko bydło idzie na mecz żeby rozpierdolić stadion, wpierdolić ochronie i potem zrobić rozrubę na mieście, "dla honoru klubu".
Dziękuję.
Podziękować bydłu które w moim mieście chodzi na mecze i sprawia, że normalni ludzie na takie mecze pójść nie mogą.
Podziękować bydłu które sprawa że sport narodowy jest na stadionach dla tegoż bydła, a dla nas tylko przed telewizorami.
Podziękować bydłu które, nie dość że we własnej oborze (czyt. stadione) nie umie się zachować, to do tego wychodzi poza oborę i robi syf na mieście.
I tak, mam na myśli kluby warszawskie, gówno mnie obchodzi jakie argumenty mają kibice - to ich wina, że normalni ludzie na stadiony nie mogą pójść.
Oczywiście nie wszyscy kibice Legii i Polonii to bydło - mam na myśli tych którzy zachowują się jak bydło. Bo tylko bydło idzie na mecz żeby rozpierdolić stadion, wpierdolić ochronie i potem zrobić rozrubę na mieście, "dla honoru klubu".
Dziękuję.
To nie dobrze chyba, że nie chcesz słuchać argumentów strony przeciwnej
Kibice KSP wydali komunikat:
Natomiast na Legii trwa modernizacja stadionu. Mecze oglądają zazwyczaj tylko kibice gospodarzy. Po ostatnich wydarzeniach (nie miały one charakteru chuligańskiego) ten stadion zupełnie się "uspokoi"
Niezależnie do której ze stron należysz, namawiam byś poszedł na stadion i skonfrontował swoje poglądy z rzeczywistością. Obserwuję jak to się zmienia. Osobiście nie lubię aktów wandalizmu - natomiast jeśli chłopaki chcą się bić to niech robią to w lasach i na polach (jak to mają w zwyczaju) Tęsknię natomiast do pełnego stadionu na Łazienkowskiej i krzyczącej na cały głos Żylety jak jeszcze kilka lat temu. Serdecznie pozdrawiam.
Kibice KSP wydali komunikat:
Chłopaki postanowili się uspokoić bo wszyscy ich bili.1. Zawieszane zostają wszystkie wyjazdy, dotyczy to także wyjazdów "na zgody".
2. Wszelkie oprawy i transparenty czy akcje dotyczące życia kibicowskiego mają być konsultowane z Osobami Decyzyjnymi.
3. Zawieszamy jakąkolwiek działalność na mieście, włączając w to np. zamalowywanie grafów, jak i pozasportowe atrakcje na własną rękę.
4. Na trybunach nie ma demokracji. Jeśli macie jednak jakieś zdanie lub propozycję, na pewno zostaniecie wysłuchani.
5. Na forum nie robimy syfu, jaki miał miejsce jeszcze kilka tygodni temu.
Natomiast na Legii trwa modernizacja stadionu. Mecze oglądają zazwyczaj tylko kibice gospodarzy. Po ostatnich wydarzeniach (nie miały one charakteru chuligańskiego) ten stadion zupełnie się "uspokoi"
Niezależnie do której ze stron należysz, namawiam byś poszedł na stadion i skonfrontował swoje poglądy z rzeczywistością. Obserwuję jak to się zmienia. Osobiście nie lubię aktów wandalizmu - natomiast jeśli chłopaki chcą się bić to niech robią to w lasach i na polach (jak to mają w zwyczaju) Tęsknię natomiast do pełnego stadionu na Łazienkowskiej i krzyczącej na cały głos Żylety jak jeszcze kilka lat temu. Serdecznie pozdrawiam.
1) Odłóż Wybiórczą.Fanatyk pisze:A ja pewnie będę wyjątkiem ale chciałbym podziękować.
Podziękować bydłu które w moim mieście chodzi na mecze i sprawia, że normalni ludzie na takie mecze pójść nie mogą.
Podziękować bydłu które sprawa że sport narodowy jest na stadionach dla tegoż bydła, a dla nas tylko przed telewizorami.
Podziękować bydłu które, nie dość że we własnej oborze (czyt. stadione) nie umie się zachować, to do tego wychodzi poza oborę i robi syf na mieście.
I tak, mam na myśli kluby warszawskie, gówno mnie obchodzi jakie argumenty mają kibice - to ich wina, że normalni ludzie na stadiony nie mogą pójść.
Oczywiście nie wszyscy kibice Legii i Polonii to bydło - mam na myśli tych którzy zachowują się jak bydło. Bo tylko bydło idzie na mecz żeby rozpierdolić stadion, wpierdolić ochronie i potem zrobić rozrubę na mieście, "dla honoru klubu".
Dziękuję.
2) Pójdź na mecz.
3) Wyrób sobie zdanie sam, bez pomocy redaktóra Leniarskiego i jego kolegów.
Na meczu nie byles. Na stadionie nie byles. Twoje kontakty z kibicowaniem ograniczaja sie pewnie do wysluchiwania pijanej choloty na osiedlu, ktora sobie uzurpuje prawo do reprezentowania czy to Legii, czy to Polonii (wiek: gimnazjum i okolice).
Normalni ludzie na stadion pojsc moga. Ba, nawet moga stanac w tzw. mlynie i zaspiewac, i nikt im krzywdy nie zrobi. Piszac o bydle obrazasz mnie i moich znajomych, prosze zebys przestal.
Dziękuję.
Nic innego nie twierdzę, nie wiem po co wrzucasz mnie do tego samego kotła, co prowadzący wiadomości...Dzoooma pisze:Nie znam Wejherta. Natomiast jeśli chodzi Ci o okrzyki z trybun po śmierci Jana Wejcherta to była to spora przesada.
Jak zwykle. Dobrze, że nie strzelali z gum dla zasady...Użycie gazu przez ochronę też było przesadzone.
A kto Ci karze płakać? Ja też nie lubię Filipiaka, ale jakby umarł to nie krzyczałbym "jeszcze jeden" - ot zwyczajna ludzka przyzwoitość.Niemniej w latach 70. Wejchert otrzymał paszport dzięki interwencji kontrwywiadu SB. Na dokumencie z 1972 r. widnieje odręczna notatka: „Wydział II prosi o wydanie paszportu ze względów operacyjnych”. Ja nie płakałem, sorry.
Właśnie do tego odnosiłem się na początku - nie wyrobiłem sobie zdania z jakiegokolwiek źródła obiektywnego, ale fakt okrzyków był. Tak? Nie zaprzeczasz prawda? Ja się do tego jedynie odnoszę.Dzooma pisze:Szczęście, że wyrobiłeś sobie zdanie na podstawie jakiś obiektywnych źródeł i nie musisz znać całego kontekstu społecznego by ocenić dokładnie to co się tam stało... Pozdrawiam.
Oki, rozumiem że wiele zachowań chuliganów Ci się niepodoba - ale naprawdę zluzuj bajerę bo obrażasz kibiców na lewo i prawo, a masz, tak jak pisał CzarnY, prawdopodobnie o realiach meczowych, małe pojęcie. Ja, mimo tego że nie jestem chuliganem, czuję się obrażany. I gówno mnie obchodzi jakie argumenty mają piszące dziennikarzyny, na których artykułach się wzorujesz - to ich wina, że normalni kibice, nie mogą wyjaśniać swoich racji i dialog sprowadza się do napieprzania z milicją.Fanatyk pisze:A ja pewnie będę wyjątkiem ale chciałbym podziękować.
Podziękować bydłu które w moim mieście chodzi na mecze i sprawia, że normalni ludzie na takie mecze pójść nie mogą.
Podziękować bydłu które sprawa że sport narodowy jest na stadionach dla tegoż bydła, a dla nas tylko przed telewizorami.
Podziękować bydłu które, nie dość że we własnej oborze (czyt. stadione) nie umie się zachować, to do tego wychodzi poza oborę i robi syf na mieście.
I tak, mam na myśli kluby warszawskie, gówno mnie obchodzi jakie argumenty mają kibice - to ich wina, że normalni ludzie na stadiony nie mogą pójść.
To jest radykalne porównanie, ale nie muszę jechać do Afganistanu żeby wiedzieć, że jest tam niebezpiecznie. To samo z meczami - nie muszę iść na stadion żeby ryzykować wpierdol. Jeżeli są zmiany na lepsze - dobrze. Ale wystarczy obejrzeć mecz w telewizji żeby widzieć jak potrafią zachować się kibice - ja na żywo nie mam ochoty na to patrzeć.Dzoooma pisze:To nie dobrze chyba, że nie chcesz słuchać argumentów strony przeciwnej
Kibice KSP wydali komunikat:
Chłopaki postanowili się uspokoić bo wszyscy ich bili.1. Zawieszane zostają wszystkie wyjazdy, dotyczy to także wyjazdów "na zgody".
2. Wszelkie oprawy i transparenty czy akcje dotyczące życia kibicowskiego mają być konsultowane z Osobami Decyzyjnymi.
3. Zawieszamy jakąkolwiek działalność na mieście, włączając w to np. zamalowywanie grafów, jak i pozasportowe atrakcje na własną rękę.
4. Na trybunach nie ma demokracji. Jeśli macie jednak jakieś zdanie lub propozycję, na pewno zostaniecie wysłuchani.
5. Na forum nie robimy syfu, jaki miał miejsce jeszcze kilka tygodni temu.
Natomiast na Legii trwa modernizacja stadionu. Mecze oglądają zazwyczaj tylko kibice gospodarzy. Po ostatnich wydarzeniach (nie miały one charakteru chuligańskiego) ten stadion zupełnie się "uspokoi"
Niezależnie do której ze stron należysz, namawiam byś poszedł na stadion i skonfrontował swoje poglądy z rzeczywistością. Obserwuję jak to się zmienia. Osobiście nie lubię aktów wandalizmu - natomiast jeśli chłopaki chcą się bić to niech robią to w lasach i na polach (jak to mają w zwyczaju) Tęsknię natomiast do pełnego stadionu na Łazienkowskiej i krzyczącej na cały głos Żylety jak jeszcze kilka lat temu. Serdecznie pozdrawiam.
A co do nie słuchania argumentów - chodziło mi o kiboli. O normalnych kibiców nie.
Rubrykę sportową wyrzucam jak kupuję. Nie lubię się denerwować.CzarnY pisze:
1) Odłóż Wybiórczą.
Dasz mi gwarancję, że nic mi się nie stanie, poza tym co przewiduje statystyka w miejscu publicznym?CzarnY pisze: 2) Pójdź na mecz.
Nigdy jego artykułów nie czytałem.CzarnY pisze: 3) Wyrób sobie zdanie sam, bez pomocy redaktóra Leniarskiego i jego kolegów.
Albo znajomość parunastu kibiców (starsi ode mnie) Legii, przejeżdzanie obok stadionu jak są mecze, widok odprowadzanych kibiców do pociągu na Centralnym - tak, przesadzam.CzarnY pisze: Na meczu nie byles. Na stadionie nie byles. Twoje kontakty z kibicowaniem ograniczaja sie pewnie do wysluchiwania pijanej choloty na osiedlu, ktora sobie uzurpuje prawo do reprezentowania czy to Legii, czy to Polonii (wiek: gimnazjum i okolice).
Albo czytanie ze zrozumieniem się kłania, albo uderz w stół a nożyce się odezwą.CzarnY pisze: Normalni ludzie na stadion pojsc moga. Ba, nawet moga stanac w tzw. mlynie i zaspiewac, i nikt im krzywdy nie zrobi. Piszac o bydle obrazasz mnie i moich znajomych, prosze zebys przestal.
Dziękuję.
Mam nadzieję, że to pierwsze.
Napisałem, nie wszyscy kibice tacy są. Jeżeli chodzisz i niszczysz stadion i się napierdalasz na stadionie...no cóż, mam nadzieję, że nie.
Dużo rodzin widujesz na stadionach w Polsce? Rodzice z dziećmi chodzą oglądać mecz? Np. w Anglii tak jest. Czy rodzice z dzieckiem mogą bezpiecznie pójść na mecz?
Daruj sobie, wyroslem z lapania za slowka. To co mialem na mysli wyzej jest oczywiste, jesli dla Ciebie nie jest - wspolczuje.Fanatyk pisze: Napisałem, nie wszyscy kibice tacy są. Jeżeli chodzisz i niszczysz stadion i się napierdalasz na stadionie...no cóż, mam nadzieję, że nie.
Ty nie widujesz, bo siedzac przed monitorem nie mozesz tego zrobic. Po co mam sie produkowac, skoro i tak wiesz lepiej, bo przeczytales o tym w gazecie? Dyskusja wydaje mi sie rownie jalowa, jak nawracanie ONRowca na internacjonalizm.Fanatyk pisze:Dużo rodzin widujesz na stadionach w Polsce? Rodzice z dziećmi chodzą oglądać mecz? Np. w Anglii tak jest. Czy rodzice z dzieckiem mogą bezpiecznie pójść na mecz?
No ok. Myślę, tak jak Ty. Sorry, za generalizację.ksch pisze:Nic innego nie twierdzę
(Słyszałem, że kiedyś piłkarze Wisły na stadionie Pasów śpiewali "zawsze nad wami, pie... żydami" To też wydaje się mało stosowne Wiesz może w jaki sposób zostali ukarani ? Może zlała ich ochrona )
25 Listopad czeka nas mecz Z ciekawości zapytam też o jutrzejsze spotkanie Wisła : Legia !
Mam koleżankę która tańczy "na Cracovii" i nie może mi wybaczyć, że nie jestem za Polonią
Ja takie małe zdanie, bo mało liczący się na tym forum człowiek jestem, a temat mnie na tyle poruszył, że się ośmielę odezwać.
Popieram Fanatyka - on nie wrzuca Was wszystkich do jednego worka z gimnazjalistami uzurpującymi sobie prawo do czczenia Legii, jak to ktoś ładnie określił. On mówił o tym bydle co mordę drze na stadionach.
Siedzę w Częstochowie. U mnie jest RKS Raków i to dzielnica niby daleko ode mnie, a wlepki widzę na swoim bloku i wielu znakach drogowych w okolicy. Kiboli (nie kibiców, nie obruszajcie się Wy jedni na 10 porządni) widuje pod klatką. Nie raz idą ulicą i krzyczą w Twoim kierunku "RKS!" i jak nie odkrzykniesz Raków to lepiej, żebyś miał lekkie buty i dobry czas na setkę.
Na mojej Akademii Jedi nie znam kazdego studenta, ale bywalca meczów nie znam żadnego.
Zmierzam do tego, że CzarnY próbuje wmówić Fanatykowi (i teraz mi), że nie widzimy tego na żywo. Po co, skoro można tych co byli zapytać? To wrażenie subiektywne. Niektórym nie przeszkadza, że kibice skandują "Legia Chuj!", a ja bym synka juz tam nie brał, mimo iz dzis przed wulgarami go nie uratuje, nie ma bata.
A kibice (nie kibole) powtarzam - nie udawajcie obrażonych, bo Fanatyk wyraźnie podkreślił, że nie miał na myśli wszystkich kibiców, a tylko tych, którzy robią rozróby - jeśli sie obrażacie, to znaczy, że lubicie rozróby?
Pax.
Popieram Fanatyka - on nie wrzuca Was wszystkich do jednego worka z gimnazjalistami uzurpującymi sobie prawo do czczenia Legii, jak to ktoś ładnie określił. On mówił o tym bydle co mordę drze na stadionach.
Siedzę w Częstochowie. U mnie jest RKS Raków i to dzielnica niby daleko ode mnie, a wlepki widzę na swoim bloku i wielu znakach drogowych w okolicy. Kiboli (nie kibiców, nie obruszajcie się Wy jedni na 10 porządni) widuje pod klatką. Nie raz idą ulicą i krzyczą w Twoim kierunku "RKS!" i jak nie odkrzykniesz Raków to lepiej, żebyś miał lekkie buty i dobry czas na setkę.
Na mojej Akademii Jedi nie znam kazdego studenta, ale bywalca meczów nie znam żadnego.
Zmierzam do tego, że CzarnY próbuje wmówić Fanatykowi (i teraz mi), że nie widzimy tego na żywo. Po co, skoro można tych co byli zapytać? To wrażenie subiektywne. Niektórym nie przeszkadza, że kibice skandują "Legia Chuj!", a ja bym synka juz tam nie brał, mimo iz dzis przed wulgarami go nie uratuje, nie ma bata.
A kibice (nie kibole) powtarzam - nie udawajcie obrażonych, bo Fanatyk wyraźnie podkreślił, że nie miał na myśli wszystkich kibiców, a tylko tych, którzy robią rozróby - jeśli sie obrażacie, to znaczy, że lubicie rozróby?
Pax.
Wiadomo o co chodzi.
@szrama: +1
@szrama: +1
No to nie pozostaje mi nic innego jak zaprosic wszystkich na mecz Polonii z Cracovia w najblizsza sobote o 19.15 na Konwiktorską nr 6
Gwarantuje ze nikomu sie nic nie stanie,mecz zgód-brak wzajemnych wyzwisk,chociaz te i tak nie lecą z trybun Polonii.Mysle ze warto sie przejsc z ciekawosci zeby zobaczyc na zywo zachowanie tej bardziej kulturalnej czesci warszawskich kibicow.
Jak ktos chetny to pisac na prv.
Gwarantuje ze nikomu sie nic nie stanie,mecz zgód-brak wzajemnych wyzwisk,chociaz te i tak nie lecą z trybun Polonii.Mysle ze warto sie przejsc z ciekawosci zeby zobaczyc na zywo zachowanie tej bardziej kulturalnej czesci warszawskich kibicow.
Jak ktos chetny to pisac na prv.
nie, tu chodziło o bydło... które przy okazji tylko grze mordę. Ja do tego dodał bym jeszcze bydło, które mordy nie drze. Bydło to bydło.Szczurza Jucha pisze:Wat? To darcie mordy na stadionach to już bydło?On mówił o tym bydle co mordę drze na stadionach.
Jezusmaryja!
Mieszkam koło stadionu legii. Kiedyś jak się jechało w nocy autobusem to lepiej było znać cały skład drużyny z pozycjami na jakich kto gra... bo mogło być gorąco.
Obecnie jest o niebo lepiej... kibice drą mordę w autobusach, więc tylko zakłócają porządek, ale do nikogo się nie przyczepiają.
Choć ja, jako zwykły obywatel wolałbym jechać tym autobusem w ciszy.
Mój brat na stadion chodził i tłumaczył mi jak to zajebiście jest z innymi kibicami krzyczeć, itp. ale chyba nie zrozumiałem
A na polonie to mogę się przejść, ale na mecz rugby, które to od samego początku robione są raczej w formie pikników rodzinnych, a nie rywalizacji o złote kalesony ze średnia kibicowska oprawą.
Cóż, Szramo, Assasello, Fanatyku - warto odróżniać pewne pojęcia i nie generalizować.
1) Wielu kibiców jest agresywnych - twierdzenie prawdziwe.
2) Ich zachowania i na stadionie i poza nim nie zawsze jest stosowne, a nawet więcej - jest okropne. Twierdzenie prawdziwe.
3) Na meczu łatwo jest dostać po mordzie - twierdzenie fałszywe. Byłem na kilkuset meczach Pasów i może ze trzy razy widziałem bójkę w ramach własnego sektora. Obie strony miały na nią ochotę - wśród chłopców się zdarza. Co innego zadymy z kibicami przyjezdnych, ale tam jak chcesz to lecisz, jak nie chcesz to nie. Ja przez kilka sezonów chodziłem na najbardziej "wysunięty" sektor na Pasach (pisałem relacje na forum kibiców, więc potrzebowałem mieć dane z pierwszej ręki), stałem na przeciw kibiców przyjezdnych, ale nigdy nie wziąłem udziału w bijatyce, nigdy też się o nią nie otarłem w tym sensie, że musiałem np. uciekać albo coś takiego. Po prostu nie atakujesz i po temacie. Jedyne niebezpieczne sytuacje to momenty wejścia milicji - oni nie baczą kto jest kto. I nas - kibiców, wkurza to, że w relacjach mówi się o chuliganach i dobrej policji, a jest tak, że są przypały i kolesie robiący zadymy i prowokująco-napierająca zgraja z tarczami i pałamu/strzelbami. Nie chce mi się rozpisywać na temat ich działań - trochę historii znam, części byłem świadkiem - ten światek nie jest czarno-biały.
4) Kiedy mówicie o bydle, a następnie oddzielacie ich - kiboli od nas - kibiców, nie rozumiecie, że chociaż jesteśmy (o ile istnieją takie kategorie) inni od naszych krewkich kolegów, to jednak nie uważamy ich za odrębną grupę. Nie bronimy złych zachowań, ale walczymy z czarno-białym podejściem.
@Dzooma
Wrzuty Wisły są ok - zazwyczaj są nad nami, a my jesteśmy Żydami To oni są niepogodzeni ze swoją tradycją i sytuacją Nie zaingerowała ochrona - bez jaj.
W meczu Wisła - Legia będę oczywiście za Legią, chociaż rzadko już oglądam czy bywam na piłce.
Pozdrawiam!
1) Wielu kibiców jest agresywnych - twierdzenie prawdziwe.
2) Ich zachowania i na stadionie i poza nim nie zawsze jest stosowne, a nawet więcej - jest okropne. Twierdzenie prawdziwe.
3) Na meczu łatwo jest dostać po mordzie - twierdzenie fałszywe. Byłem na kilkuset meczach Pasów i może ze trzy razy widziałem bójkę w ramach własnego sektora. Obie strony miały na nią ochotę - wśród chłopców się zdarza. Co innego zadymy z kibicami przyjezdnych, ale tam jak chcesz to lecisz, jak nie chcesz to nie. Ja przez kilka sezonów chodziłem na najbardziej "wysunięty" sektor na Pasach (pisałem relacje na forum kibiców, więc potrzebowałem mieć dane z pierwszej ręki), stałem na przeciw kibiców przyjezdnych, ale nigdy nie wziąłem udziału w bijatyce, nigdy też się o nią nie otarłem w tym sensie, że musiałem np. uciekać albo coś takiego. Po prostu nie atakujesz i po temacie. Jedyne niebezpieczne sytuacje to momenty wejścia milicji - oni nie baczą kto jest kto. I nas - kibiców, wkurza to, że w relacjach mówi się o chuliganach i dobrej policji, a jest tak, że są przypały i kolesie robiący zadymy i prowokująco-napierająca zgraja z tarczami i pałamu/strzelbami. Nie chce mi się rozpisywać na temat ich działań - trochę historii znam, części byłem świadkiem - ten światek nie jest czarno-biały.
4) Kiedy mówicie o bydle, a następnie oddzielacie ich - kiboli od nas - kibiców, nie rozumiecie, że chociaż jesteśmy (o ile istnieją takie kategorie) inni od naszych krewkich kolegów, to jednak nie uważamy ich za odrębną grupę. Nie bronimy złych zachowań, ale walczymy z czarno-białym podejściem.
@Dzooma
Wrzuty Wisły są ok - zazwyczaj są nad nami, a my jesteśmy Żydami To oni są niepogodzeni ze swoją tradycją i sytuacją Nie zaingerowała ochrona - bez jaj.
W meczu Wisła - Legia będę oczywiście za Legią, chociaż rzadko już oglądam czy bywam na piłce.
Pozdrawiam!
A w ramach tak szeroko propagowanej tolerancji powinni
Zgadzam się z KSCH i Czarnym... Przejdźcie się na stadion bo to już zupełnie inna bajka niż jeszcze kilka lat temu (osobiście nad tym ubolewam) Owszem, chodzenie na mecze z dziećmi jest złym pomysłem. Zdarzają się przekleństwa ale one otaczają nas wszędzie. Piłka nożna jest sportem wyzwalającym wielkie pokłady emocji i chwała jej za to
Jak często bywa, że te autobusy na Legii są rozśpiewane ? Raz na dwa tygodnie. Nie przesadzajmy. Nie zakłóca to życia społecznego w jakimś bardzo dużym stopniu.
Nie rozśmieszaj mnie, proszę ! Dobrze sobie zdajesz sprawę (a przynajmniej powinieneś) że na Polonii, Legii, Cracovi, Wiśle, Lechu, Zagłębiu czy kimś jeszcze zupełnie innym, proporcje kibiców "dobrych" do kibiców "złych" są bardzo zbliżone. Wynika z tego że może i u nas jest 1000 razy więcej tych "złych" ale tylko z tego powodu, że Was jest 1000 razy mniej w Warszawie...tej bardziej kulturalnej czesci warszawskich kibicow.
Zgadzam się z KSCH i Czarnym... Przejdźcie się na stadion bo to już zupełnie inna bajka niż jeszcze kilka lat temu (osobiście nad tym ubolewam) Owszem, chodzenie na mecze z dziećmi jest złym pomysłem. Zdarzają się przekleństwa ale one otaczają nas wszędzie. Piłka nożna jest sportem wyzwalającym wielkie pokłady emocji i chwała jej za to
Jak często bywa, że te autobusy na Legii są rozśpiewane ? Raz na dwa tygodnie. Nie przesadzajmy. Nie zakłóca to życia społecznego w jakimś bardzo dużym stopniu.
Ostatnio zmieniony 5 lis 2009, o 21:38 przez Dzoooma, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzoooma pisze:Piłka nożna jest sportem wyzwalającym wielkie pokłady emocji i chwała jej za to
Ale nie musze, bo nie widzicie Ja, przykladowo, jesli nie mam pojecia jak jest na pielgrzymce - NIE mowie wszystkim naokolo, jak tam jest fatalnie.szrama pisze:Zmierzam do tego, że CzarnY próbuje wmówić Fanatykowi (i teraz mi), że nie widzimy tego na żywo.
Wszystko, o czym piszecie, to jest czarna legenda lat 90tych. Moge bez problemu o tym zaswiadczyc, bo mam informacje z pierwszej reki - zebrane osobiscie. Wy macie tylko uprzedzenia i stereotypy.
oj zabolalo ze duza czesc kibiców Legii to chamy
Pomijam wogole akcje na stadionie typu "pzdr od Dilerów,Jeszcze jeden" akcje z tortem,widelec na derby,proby spalenia k6 kilka lat temu, wywózki Polonistów do lasu,bicie szyb itp itd. Moze ty w innej Warszawie mieszkasz...
Chodze w zime w szalu po miescie i mialem przyjemnosc spotkac Zielonych i zdecydowanie procent chamow i prostakow jest b wysoki.
Nic nie mam do klubu ale do jej kibicow a wlasciwie okreslonego typu ziomkow z żylety.
A na Kałuży,na Cracovii sam byłem, mecz zgodowy w tamtym sezonie. Polecam
Pomijam wogole akcje na stadionie typu "pzdr od Dilerów,Jeszcze jeden" akcje z tortem,widelec na derby,proby spalenia k6 kilka lat temu, wywózki Polonistów do lasu,bicie szyb itp itd. Moze ty w innej Warszawie mieszkasz...
Chodze w zime w szalu po miescie i mialem przyjemnosc spotkac Zielonych i zdecydowanie procent chamow i prostakow jest b wysoki.
Nic nie mam do klubu ale do jej kibicow a wlasciwie okreslonego typu ziomkow z żylety.
A na Kałuży,na Cracovii sam byłem, mecz zgodowy w tamtym sezonie. Polecam