Skaven który nosił to imię był szarym prorokiem o i wielkich ambicjach, lecz jego rządza władzy sprowadziła na niego tylko katastrofę. Stworzył intrygę dzięki której miał wypchnąć nadproroka z rady trzynastu i zająć jego miejsce. Gdy brat z jednego miotu odkrył jego plany, wpierw mu pomagał(mając samemu nadzieję że w krytycznym momencie zabije brata i sam stanie się nadprorokiem) a potem gdy jego plany już mu nie dopowiedały zdradził i wydał wszystko dla szarego zakonu. W normalnej sytuacji Hashukal ponury został by pożarty żywcem w rytualnej uczcie szarych proroków. Ale zrada jakiej się on dopuścił była zdradą wobec samego rogatego(a przynajmniej tak sądził nadprorok). Postanowiono zrobić dla niego wyjątek i skazać na jak najbardziej bolesną śmierć, mówiono o maszynach rozrywajacych Skyrke, o zabójczo okrytnej akupunkturze Eshin i od ściągającej skórę zarazie Pestinles, ale nie mogło się równać oddaniu zdrajcy na łaskę mistrzów mutatorów. Oficjalnie(jak utrzymuje Moulder) zdracja zginął podczas eksperymentów, lecz nie jest to prawda. Okazało się że ciała szarych proroków znacznie lepiej wchłaniają spaczeń niż jakiejkolwiek znane mutatorom stworzenie. Przez prawie dwieście lat pracowali oni nad ciałem Hashukala tworzą jedynego w swoim rodzaju potwora.
Po dwóch wiekach bolesnych eksperymentów umysł Hashula nie wiele się zmienił, udawał on bezmyślną bestię dla własnego bespieczeństwa. Uważa on swoje ciało za dar od rogatego szczura i że ten posłużył się nadprorokiem i klanem Moulder by dać swemu ukochanemu słudze siłę jakiej potrzebował. Pewnego dnia jego zemsta się dopełni a wszyscy szary prorocy trafią do jam piekielnej otchłani gdzie poznają ból i doznają olśnienia rogatego szczura podobnego jakie on zaznał. Ponoć kilku członków klanu Moulder poznało prawdę i służy potajemnie w zamian za obiecnice władzy i możliwości eksperymentowania nad innymi szarymi prorokami.
Hashulak ma około 10 metrów wysokości licząc jego długo szyją na której jest umieszczona wielka metalowa rogata czaszka, o ponurym wyrazie twarzy, podobną do tej którą nosił Hashulak w poprzednim życiu. Z okolic obojczyka wyrasta mu para wielkiech mechacznych ramion zrobionych z metalu i kości. Jego druga włąściwa para ramion do połowy jest zakryta nasączonym spaczeniem bandażem, za miast palców ma trzy długie jak u szczurogr pazury wykonane ze stopu stali i spaczenia. Ze środka klatki piersiowej zielonym światłem emanuje reaktor spaczeniowy, jedyne słaby punkt potwora. W plecy ma wbite wielki sztandar z nazwą swojego "nowego" klanu.
Test dla tych dla których się nie podoba że moja abominacja ma białe-szare futro na plecach i rogatą czachę.
