Nooo... bo zadzialal moja niebagatelna taktyka wylaczenia ich z gryGokish pisze:Filup pisze:Masakracja... jak juz udalo sie trafic i nie rzucic missfire, jak juz udalo sie nie rzucic 1 na rane, to rzucalem na ilosc Wo... bylo [nie] zle ;]
Ale gralo sie sympatycznie. Jak zwykle najbardziej denerwujace sa dla mnie salki... masakra...
Tylko poskromiły 1 unit kuszników
Liga Kohortowa
Re: Liga Kohortowa
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
Wy tak sie dogadali, zeby zaden z Was nie spadl z drugiego miejsca?? 
Zeby obu mialo top 2 to musieliscie zrobic taki wynik
W przypadku wygranej , ktoregos z Was znacznej ja lub Pacek mielismy sznase.
Choc u nas pewnie tez kolo remisu sie skonczy.
Choc u nas pewnie tez kolo remisu sie skonczy.
Nie ma opcji 
Wlasnie postanowilem, ze zrobie 17stke Packowi i nikt z Was nie bedzie mogl mnie pozniej wyprzedzic.
Wlasnie postanowilem, ze zrobie 17stke Packowi i nikt z Was nie bedzie mogl mnie pozniej wyprzedzic.
Uknuliśmy więc podły spisek wymierzony w Ciebie i trochę w Packa! Ugadaliśmy się na remis i poszliśmy chlać wódkę...Ziemko pisze:Zeby obu mialo top 2 to musieliscie zrobic taki wynikW przypadku wygranej , ktoregos z Was znacznej ja lub Pacek mielismy sznase.
Piotr pisze:Uknuliśmy więc podły spisek wymierzony w Ciebie i trochę w Packa! Ugadaliśmy się na remis i poszliśmy chlać wódkę...Ziemko pisze:Zeby obu mialo top 2 to musieliscie zrobic taki wynikW przypadku wygranej , ktoregos z Was znacznej ja lub Pacek mielismy sznase.
Już w to wierzę
Cholera! Jednak to zauważyłeś...?Piotr pisze:Pasiak - ja: 1032-1015 (10-10)
@Pasiak - stary wałkarzu, podałeś mi 2 pkt za mało za bohatera na orle!
Trzeba poćwiczyć wciskanie wałków jednak...
Qwa i tu też nas rozszyfrowali... Ech, starzejemy się...Piotr pisze:Uknuliśmy więc podły spisek wymierzony w Ciebie i trochę w Packa! Ugadaliśmy się na remis i poszliśmy chlać wódkę...Ziemko pisze:Zeby obu mialo top 2 to musieliscie zrobic taki wynikW przypadku wygranej , ktoregos z Was znacznej ja lub Pacek mielismy sznase.
Bardzo fajna i ciekawa bitewka. Sporo interesujących akcji i zwrotów sytuacji, do końca nie wiadomo było jak się skończy...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Tak sobie gadam, kto jak kto, ale zaden z Was raczej by nie odpuscil.
Poza tym, mieliscie taka przewage nad reszta, ze chillotowo mieliscie top 2 ligi pewne.
Wynik moj z Packiem:
1989 - 873 na moja korzysc.
15:5
Kosmiczny festiwal rzutow po obu stronach.
Jak mnie to w tej edycji drazni
Takze Andrew, Afro - albo robicie 19:1 lub 20:0 albo narka i 3ecie miejsce jest moje
Poza tym, mieliscie taka przewage nad reszta, ze chillotowo mieliscie top 2 ligi pewne.
Wynik moj z Packiem:
1989 - 873 na moja korzysc.
15:5
Kosmiczny festiwal rzutow po obu stronach.
Jak mnie to w tej edycji drazni
Takze Andrew, Afro - albo robicie 19:1 lub 20:0 albo narka i 3ecie miejsce jest moje
Panowie,
Ze wstydem występuje przed Was i sypie sobie głowę popiołem.
A następnie zrzekam się pierwszego miejsca.
Po sprawdzeniu (dzięki Pasiak - czujny jak zawsze
) okazało się, że grałem ligę inną rozpą, niż ta która wisi w sieci.
Jak pewnie wszyscy przeciwnicy pamiętają, używałem (z powodzeniem) Rod of Power. Rozpiska zgłoszona do ligi go nie zawiera. Moja wina, pomyliłem pliki wysyłając zgłoszenie do Gokisha.
Bardzo wszystkich przepraszam.

Ze wstydem występuje przed Was i sypie sobie głowę popiołem.
A następnie zrzekam się pierwszego miejsca.
Po sprawdzeniu (dzięki Pasiak - czujny jak zawsze
Jak pewnie wszyscy przeciwnicy pamiętają, używałem (z powodzeniem) Rod of Power. Rozpiska zgłoszona do ligi go nie zawiera. Moja wina, pomyliłem pliki wysyłając zgłoszenie do Gokisha.
Bardzo wszystkich przepraszam.
Nie robmy scen, na pewno uzywany przez Ciebie rod cos pomogl, ale bez niego takze bylbys wysoko.
Moim zdaniem powinienes 1wsze miejsce zatrzymac, ale to mam nadzieje dla Ciebie dobra nauczka na przyszlosc.
Niech inni sie wypowiedza.
Afro, Andrew kiedy gracie w koncu?
Moim zdaniem powinienes 1wsze miejsce zatrzymac, ale to mam nadzieje dla Ciebie dobra nauczka na przyszlosc.
Niech inni sie wypowiedza.
Afro, Andrew kiedy gracie w koncu?
Nauczka jest - żeby sprawdzać, co się wysyła. Rod miał być w rozpie - po prostu wysłałem Gokishowi nie ten plik, grałem zaś rozpą, którą ułożyłem na ligę.Ziemko pisze:Nie robmy scen, na pewno uzywany przez Ciebie rod cos pomogl, ale bez niego takze bylbys wysoko.
Moim zdaniem powinienes 1wsze miejsce zatrzymac, ale to mam nadzieje dla Ciebie dobra nauczka na przyszlosc.
Niech inni sie wypowiedza.
Zdaję się na "sąd koleżeński" (obym tylko nie skończył jak Ziobro)...
A tez stoi za toba Rydzyk? ;pPiotr pisze: Zdaję się na "sąd koleżeński" (obym tylko nie skończył jak Ziobro)...
Sranie w banie, nic wielkiego sie nie stalo. Bez roda pewnie zamiast 20:0 ugral 20:0 ze mna
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
Yo,
bitwa ze Szkapą zakończona, odbyła się w miłej atmosferze, ja z lekka wczorajszy (chyba jeszcze mnie trochę trzyma
).
Ale Sigmar był ze mną i skutecznie zsyłał dobre kminy oraz fatalne rzuty Szkapy.
Najważniejszy punkt, zaczynałem i strzelaniem zabiłem ponad połowę chosen'ów. Potem było z górki. Jeszcze biczownicy zabili generała.
Ostatecznie na stole zostały poranione warshrine'y, resztka chosenów z BSB i magiem nurgle'a. Ja straciłem w sumie tylko kapłana Sigmara i arcymaga.
1681: 385 dla mnie, co daje chyba 16:4 dla mnie tak?
bitwa ze Szkapą zakończona, odbyła się w miłej atmosferze, ja z lekka wczorajszy (chyba jeszcze mnie trochę trzyma
Ale Sigmar był ze mną i skutecznie zsyłał dobre kminy oraz fatalne rzuty Szkapy.
Najważniejszy punkt, zaczynałem i strzelaniem zabiłem ponad połowę chosen'ów. Potem było z górki. Jeszcze biczownicy zabili generała.
Ostatecznie na stole zostały poranione warshrine'y, resztka chosenów z BSB i magiem nurgle'a. Ja straciłem w sumie tylko kapłana Sigmara i arcymaga.
1681: 385 dla mnie, co daje chyba 16:4 dla mnie tak?
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
Afro nie wiesz czy sa jeszcze bilety? Z tego co czytalem tylko 70 miejsc jest.
