Klimat vs skill

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14648
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Re: Klimat vs skill

Post autor: swieta_barbara »

-Qc- pisze:...
Horacy, kurde!

meeks
Wałkarz
Posty: 96

Post autor: meeks »

Panowie, zapytam z czystej ciekawości dot. turniejów (ja swoje armie produkowane przez GW sprzedałem rok temu i obecnie sram na klimat i grę, która do pewnego momentu na maxa mnie rajcowała). W temacie nie raz było napisane ,,znamy się wszyscy" (scena turniejowa). A jak jest z dopływem świeżej krwi na turniejach - nie lokalach, a masterach właśnie? Są nowe twarze? Czy raczej są to pojedyncze wyjątki? Zastanawia mnie ile jeszcze polska scena pociągnie, gdy w końcu przestaną grać topowi obecnie gracze.
Pozdrawiam
P.S. Wał jest i będzie czymś chamskim i przykrym. Grałem z lokalnymi wałkarzami, i po fakcie nie raz orientowałem się jak mnie oszukano - denerwujące. Z ciśnieniowcami jest zabawniej, ale nauczyłem sobie z nimi radzić.
Meritum sprawy ktoś bardzo ładnie ujął - lepszy gracz na końcu powie Ci co spieprzyłeś, pomoże i nauczy. Boleśnie dostaniesz maskę, ale więcej z tego wyniesiesz. A ciśnieniowanie i wał to tylko świadczy o danym człowieku. Zasada jest prosta - nie chcesz - nie graj. Szkoda, że za dużo kasy w młota wpompowałem, zanim ją sobie uzmysłowiłem :(

Awatar użytkownika
Marks
Falubaz
Posty: 1492

Post autor: Marks »

@Qc
Jakkolwiek Twój opis forum może atrakcyjnie brzmieć, tak serio nie powinienes swojej wizji rozciągać na wszystkich użytkowników, nie kazdy jest przecież trollem :P

Istnieje forum innego warhammera -Inwazji- tam ludzie też się znają z turniejów, ale jakoś nie maja potrzeby obrzucać się gownem co chwila, dziwne. A że gdzie indziej robi sie polityke w bialych rękawiczkach, a u nas do tej samej polityki dorzucamy kupe wyzwisk, to nie wiem czy to jest tak naprawdę lepsze.
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

@Barbara , - kajam się :(

@Marks - ja wiem, że nie każdy jest trollem. Ta dumna cięzka i wymyagajaca funkcja nie jest dla kazdego. Wymaga zdolności, powołania, talentu, wdzięku, uroku, charyzmy - ale daje w zamian radość innym użytkownikom, czym zasługuje na wieczną chwałę i szacunek

Ja uwielbiam forumowe potyczki, bo sie wiele z nich uczę, sztuki argumentacji przede wszystkim, moim zdaniem mega warto dopuszczać zamiast kastrować takie jazdy :)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Niestety BP jest ciekawe w taki stopniu, jak np. Fakt.

Merytorycznie to forum, poza działem zasad (na którym także kultura wypowiedzi mocno kuleje), jest słabiutkie. Nie ma za wiele dyskusji o hobby w ogóle, o graniu, o rozpiskach. Jak chcę sobie poczytać coś dłuższego i ciekawszego, to korzystam z warseera, druchii.net, ulthuan.org czy TWF właśnie.
Wyszło ostatnimi czasy sporo fajnych dodatków do battla, pozwalających urozmaicić trochę grę, ale na forum były nieobecne. Nie kojarzę żadnych dyskusji o rozpiskach składanych pod storm of magic czy triumph and treachery, ani o taktykach gry w te dodatki. Nic poza ETC praktycznie nie istnieje.

Na polskiej scenie ciśnięcie na wynik osiągnęło już tak absurdalny poziom, że ciężko nawet znaleźć rozpiski topowych graczy i dyskusje o nich, bo to "ściśle tajne". Najsmutniejszym przejawem takiego podejścia były dla mnie prośby liderów reprezentacji o nieujawnianie rozpisek reprezentantów, bo "ktoś zza granicy może zobaczyć". Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie.


Co do "sportowego" podejścia - trochę rozumiem Fluffiego. Grałem ostatnio na turnieju w Rybniku i było mi autentycznie głupio, jak początkującemu graczowi wjechałem taktycznie w maszynę overrunując w skirmish z kompletem magów. Przeciwnik był przekonany, że dobrze się pozastawiał, ale nie znał na pamięć wszystkich uściśleń. Pewnie, można przyjąć, że jego wina, bo skoro już miał odwagę przyjść na turniej, to powinien znać na pamięć oprócz rulebooka i wszystkich kodeksów także wszystkie FAQ GW, eurocompa i uściślenia sędziowskie. Ale jakoś nie jestem przekonany do takiego podejścia.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Bez przesady. Wystarczy do takiego topowego gracza co chowa rozpiske na publicu napisac PMke i dostaniesz i rozpiske i odpowie Ci chetnie na wszystkie pytania
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Co potwierdza, że wszystko jest tajne, bo trwa poważny wyścig zbrojeń.
Nawet rozpiski na master w Krakowie były ujawnione tylko kapitanom, bo przecież dlaczego byle warzywo miałoby mieć do nich dostęp.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Galharen
Kretozord
Posty: 1618
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Galharen »

może warto byłoby potestować inne compy? Np. ten szwedzki, który jest bardzo popularny w innych krajach?
Nie mowie, że jest lepszy, tylko inny.
Zapraszam do obejrzenia mojej galerii:

Galharen's painting blog

Awatar użytkownika
PAWLAK
Kretozord
Posty: 1822
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: PAWLAK »

swieta_barbara pisze:Najgorsze na BP jest to, że później już żadne forum nie sprawia takiej radości - wszędzie indziej jest po prostu nudno.
Przez 8 lat istnienia forum mieliśmy tu z 20 solidnych wojen na skalę krajową, 200 średnich wojen na skalę lokalną i z 200000 malutkich wojenek na skalę osobistą.
To jest dusza tego zbiorowiska odi et amo.
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr

Morok

Post autor: Morok »

i tak wszystkie rozpiski są na jedno kopyto kiedyś byli chaos worrior, Knight ,a teraz 2 x chariot 5 piesków chimera skullcrasher helcanon i wyjebany heros nie do zabicia praktycznie i co turniej każdy woch tak samo gra

Awatar użytkownika
Luc
Kretozord
Posty: 1567
Lokalizacja: z pokoju obok

Post autor: Luc »

Galharen pisze:może warto byłoby potestować inne compy? Np. ten szwedzki, który jest bardzo popularny w innych krajach?
Nie mowie, że jest lepszy, tylko inny.

Laik ostatnio mi podesłał fajnego compa z jakiegoś turnieju w Niemczech na który się wybiera (nie wiem co zmienione było w innych armiach, ale zmiany WE były mega zróżnicowane, coś innego od ETC)

Są inne ciekawe (niekoniecznie lepsze) na które by można pyknąć turniej czy dwa, ale poziom absurdu jakim jest "ciśnijmy ETC bo repra musi mieć złoto" jest po prostu niewyobrażalny.

Dlatego cieszę się, że są takie urozmaicenia jak:
- master w Poznaniu - scenariusze/wcześniej specjale -( chociaż specjale dla WE to gorzej niż śmiech :P, ale ogólnie mega urozmaicenie)
- Bazyliszek - dodatkowy kowboj o absurdalnych/śmiesznych/dziwacznych zdolnościach, który wbrew pozorom się fajnie kombuje z innymi armiami, można się pobawić i pośmiać.
- Silesian - typowy format OPEN gdzie można poszaleć i się powydurniać z rozpiskami bo "wszystkie chwyty dozwolone"

Fajnie by było faktycznie móc zagrać na jakimś innym compie - problem jest, że na mastera na jakimś wynalazku nie przyjedzie nikt i tak mamy "błędne koło" z którego my sami nie potrafimy się uwolnić
Każdy by chciał, ale nikt nie potrafi zrobić pierwszego kroku i przez to tkwimy twardo przy jednym.

"I tak źle i tak niedobrze" =P~
Zwyciężaj bez przechwalania się, przegrywaj bez biadolenia, a inni wkrótce zaczną cię szanować - Napoleon Hill
kudłaty pisze:80+ siekier dwuręcznych to odkryta opcja ofensywna.

diuk
Falubaz
Posty: 1487

Post autor: diuk »

Gigant Horacy, moda za czasów Caledora...

Dobry wątek :P
Szukam: zamienników do Silver Helmsów

Kontakt PM

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Mój Gigant ma na imię Bubba. Jak wystawiam dwa to towarzyszyć mu będzie Hubba. ;)
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Jankiel pisze:Co potwierdza, że wszystko jest tajne, bo trwa poważny wyścig zbrojeń.
Nawet rozpiski na master w Krakowie były ujawnione tylko kapitanom, bo przecież dlaczego byle warzywo miałoby mieć do nich dostęp.
Praktycznie kazdy znal jakiegos kapitana ktory przekazał to dalej... nie rozumiem czemu widzisz problem w tym, że rozpiski nie są dostępne na publicu - ale generalnie wystarczy wyslac jednozdaniowa PMke i juz je masz, to naprawde takie "ograniczenie" ?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

@Chudeusz: ładnie to Barb ujął. Niektórzy z nas znają się jak łyse konie. Od lat widujemy się w tym samym gronie, dorastaliśmy i starzeliśmy się razem. Dlatego pozwalamy sobie na osobiste wycieczki i osobliwy język. Na scenie wciąż pojawiają się nowi, młodzi gracze (@Meeks - to a propos Twojego pytania), którzy też wpisują się w klimat. Większość z nas -starych wyjadaczy - też przeszła okres jeżdżenia dla wyników. Wyrośliśmy, gramy na luzie, teraz w ten okres weszli młodsi (normalny okres dojrzewania ;P).

Owszem - zdarzają się na forum trolle - od tego jest instytucja moda i admina, żeby ich trzymać w ryzach. Ale to, co tu widzisz, to tylko ułamek, który bez kontekstu wydaje się czymś zupełnie innym, niż w rzeczywistości.

Nasze hobby jest na tyle radosne i pozbawione agresji, że nie mamy z Jankielem oporów, żeby naszą trzyletnią córkę wziąć na mastera. Iga uwielbia "wujków" i figurki. I nie będę miała nic przeciwko, jak w wieku 7 lat postanowi jechać na mastera jako gracz bo wiem, że nikt Jej krzywdy nie zrobi.

Jeśli zatem nie masz ochoty poznać nas osobiście, nie chcesz dowiedzieć się jak to naprawdę wygląda i jacy jesteśmy, to graj sobie po garażach z kolegami, ale nie oceniaj nas po kilku wyrwanych z kontekstu wypowiedziach.
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

A ja mam jedno pytanko, jako że ten temat został wydzielony z tematu o ETC gdzie kłótnie zaczęły się od tego czemu w ogóle gramy na ETC itd.

Chodzi o to, że gdy Fluffy rozpisywał się o niemasakrowaniu młodych warzyw, hobbystycznym podejściu na turniejach i nie strzelania do gigantów Horacych to padło wiele odpowiedzi w stylu: "Turniej, to turniej, tu nie ma litości dla młodych i/lub słabych, każdy chce wygrać więc bierze najmocniejsze zabawki, ćwiczy skilla i to się liczy" itd.

Ok.

Ale z kolei w temacie o ETC kiedy pytam czemu nie możemy grać w prawdziwego Warhammera bo tak naprawdę każda armia ma coś dobrego a dobry gracz powinien umieć to wykorzystać to te same nierzadko osoby odpowiadają, że armie nierówne, że balansu brak, że każdy chciałby pograć a tu słonka po nim jeżdżą itd. itd.

O co więc chodzi? :roll:

Bo wychodzi na to, że na turniejach nie ma litości i powinieneś myśleć co wystawiasz i jak tym grasz żeby uzyskać jakiś tam wynik. Czyli wyścig zbrojeń jest logicznym posunięciem i to twoja sprawa czy się uzbroisz czy nie. Ale oto, jeśli wziąłeś słabszą armię i przegrałeś kilka razy to trzeba ci koniecznie dodać 300 punktów i ucinać możliwości walki innym armiom, żebyś czasem znów nie przegrał w grze w żołnierzyki i się nie popłakał...

To tak jakbym wystartował w Rajdzie Polski maluchem i się dziwił że byłem ostatni... :lol2: Czy mam prawo żądać powołania Rady Starszych, która ustali zasady nakazujące innym zawodnikom zmniejszenie mocy swoich aut albo niemożność wyprzedzania mnie bo jeżdżę maluchem? No oczywiście że nie! Bo to jest kurna Rajd!

Zmniejszenie mocy aut to takie ETC - rzekomy bzdurny balans
Zakaz wyprzedzania biednego malucha to takie pobożne życzenia Fluffiego - również mało realne.

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

to tak jak z dziećmi. Chowasz pod kloszem i ciągle dajesz fory - to życie da mu w dupę szybciej, niż o tym pomyślisz.
Trzeba tłumaczyć, uczyć, ale też trzeba dać po łapach.
Nie mielibyśmy tak świetnych graczy, gdybyśmy ich po głowach głaskali.
O! Butan na przykład zna zasady, bo dostawał kodeksem po łbie od chłopaków za każdym razem, gdy źle odpowiedział :mrgreen:
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5090
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

First Blood pisze:Ja mimo że jestem początkujący i chodzę na turnieje to powiem tak ludzie są spoko mówią mi czasem po co tak ruszam czy nie zapomniałem o czymś np. magia ;) i jakoś da się grać często po bitwie jest mowa o tym co on zrobił źle co ja itp. lecz bywa że są krętacze ale obok zawsze jest księga wiedzy :)

Co do Armii i skilla moim zdaniem jako mało doświadczony gracz grałem Ogrami (niby top 5 jak to twierdza ogrowi gracze) i jak dla mnie są słabi (top 15 ;D ) dlatego kończę grę nimi , co z Tego że ma 3 życia 3 ataki siły 6 jak tacy hammerzy ich kroją że aż żal, albo słoneczko jak wsysa ich dusze, strzelanie z dupy jedynie IB to mocna rzecz ale mając jedno się długo nie pociągnie

Ale widać na turniejach że jednak WoCh DoCH VC HE to są najsilniejsze armie w grze i dużo dają nawet jeśli gracz jest średnio doświadczony to Tylko moje zdanie... ale jak ktoś wspominał rozłożenie armii każdy cal ruchu oraz taktyka ma duży wpływ na wynik, lecz kostki to 75% sukcesu
Mogę się z tobą wymienić, masz moje VC na prawie 4000 pkt jak mi dasz w miarę rozsądną armię Ogrów. Po pół roku pogadamy kto ma łatwiejszą armię. :roll:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=56&t=43043
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

Awatar użytkownika
Hoax
Masakrator
Posty: 2008
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hoax »

Jedna to samo co druga :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

QQrydza
Prawie jak Ziemko
Posty: 9484
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: QQrydza »

Jarek dostrzega ze rozpiska Marysia jest dośc odporna na battle co :D ? ? ?

Co do FirstBlooda - najlepsza armia to Twoja armia, musisz nia tylko czesto wygrywac :)
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"

ODPOWIEDZ