








trikk pisze:Dla 38 osób też można sędziować
To jeszcze spoko, kumam.nie zalezalo mi juz na zmianie wyniku tylko na karnych.
Niepoważne tłumaczenie - a co ma do ewidentnego oszukiwania, to że ktoś przy biernej postawie sędziów i innych osób chciał, by było jak powinno być ? Ja stałem i widziałem, że podczas tej bitwy Fisha z Ptakiem wspomniany Orczy heros został przesunięty za daleko, potem cofnięty, potem przesunięty jeszcze dalej, a na końcu, mimo że tam stałem i krzyknąłem do sędziów, że heros nie stoi tam gdzie stał, to nie doczekało się to reakcji jakiejkolwiek. Jeśli o mnie chodzi, to nie mogę się bezczynnie przypatrywać jak ktoś wałuje - Jacek chyba podobnie.Młody pisze:To jeszcze spoko, kumam.nie zalezalo mi juz na zmianie wyniku tylko na karnych.
Ale jak przesuwasz figurki na czyimś stole (prawdopodobnie z jakiejś dziecięcej zawiści), kiedy obaj gracze nie patrzą to to juz jest przesada. Tak się zachowują raczej małe dzieci, a nie dorośli ludzie. Karniaki bym mu dał, pamietałem o tym, ale to raczej taką akcją jaką ty zrobiłes (której świadkiem było zresztą 'parę' innych osób) zmieniłes moje zdanie.
chciałeś, ale nie dałeśMłody pisze:Karniaki bym mu dał, pamietałem o tym, ale... zmieniłes moje zdanie.
tu sie w 100% zgadzam... te łączenia były słabe...no ale rozumiem że to powód małej ilości stołów...nic toScimitar pisze:N
Odnośnie organizacji - stoły, jeśli idzie o rozkład terenów były ok, gorzej z ich ułożeniem (jak stół jest łączony, to wypadałoby zadbać, by się nie kiwał, rozjeżdżał, przesuwał i jakie tam jeszcze cuda wyprawiał).
Może 10 czy 11 - letnim dzieciom, które też grały i raczej dobrze się bawiły pomimo nie najlepszych wyników wypadałoby jakąś nagrodę pocieszenia dać? Jakiś blisterek, kostki, cokolwiek, stanowiłoby miły gest - chyba należy dbać o ten narybek, który za te parę lat może nas zastąpić.
Ciesz się, że w ogóle na jakieś się załapałeśMapet pisze:ps: Młoda proszę mi robić ładne zdjęcia