Piłka nożna
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Piłka nożna
poprostu staram się być obiektywny. Gdyby Błaszczykowski nie strzelił karnego też byś napisał ,że nie potrafi grać w piłkę i się nie nadaje do kadry ? (ja nie - chociaż byłoby mi przykro) Moim zdaniem Peszko wykonał KAWAŁ dobrej roboty. Przypominacie sobie Błaszczykowskiego z 1 połowy - ja nie. Peszko był prawie wszędzie dlatego osoba ,która bierze się za ocenianie i wydawanie wyroków powinna bardziej rzetelnie oglądać całe spotkanie i rozliczać piłkarzy ze wszystkiego.
I believe in Honour.!
Uwaga uwaga, jeszcze się Peszko nauczy strzelać bramki (a raczej jego nauczą ) : http://www.youtube.com/watch?v=RwQF7aaz ... ure=relmfu
Ja też uważam że Peszko jest dobrym graczem, a prawdziwym patałachem i winowajcą tego remisu jest ibany Głowacki
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Zakamuflowana Opcja Niemiecka...karlito pisze: prawdziwym patałachem i winowajcą tego remisu jest ibany Głowacki
1- Podanie do Niemca na 5 metrze.
2 - Założenie siaty Perquinsowi z dwóch metrów podaniem do Niemca. (Komentatorzy - błąd Perquinsa, argh)
3 - Odmóżdżony wślizg w niegroźnej sytuacji - karny i kartka.
4 - Zapasy na druga kartkę i czerwona.
Starczy?
Kiedy pomyślę, że za czasów świetności Wisły ich parę stoperów stanowili Głowacki i Jop, włos się jeży na głowie. (No pun intended)
Głowacki to dziwny przykład środkowego obrońcy który z wiekiem gra coraz gorzej - za młodu by całkiem sensownym graczem. Chyba za dużo koło Jopa przebywał... Mózg albo mięśnie mu wyżarło - emeryt Żewłakow truchtając z cygarem w zębach więcej wnosi niż Głowacki...
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Przeczytaj kilka postów wyżej... O Błaszczykowskim także się wypowiedziałem i sądzę, że w jego miejsce lepiej wpuścić Grosickiego. A Peszko to kiepski piłkarz, który dysponuje niezłą szybkością.Zeppelin pisze:poprostu staram się być obiektywny. Gdyby Błaszczykowski nie strzelił karnego też byś napisał ,że nie potrafi grać w piłkę i się nie nadaje do kadry ? (ja nie - chociaż byłoby mi przykro) Moim zdaniem Peszko wykonał KAWAŁ dobrej roboty. Przypominacie sobie Błaszczykowskiego z 1 połowy - ja nie. Peszko był prawie wszędzie dlatego osoba ,która bierze się za ocenianie i wydawanie wyroków powinna bardziej rzetelnie oglądać całe spotkanie i rozliczać piłkarzy ze wszystkiego.
Bardzo fajnie ,że obejrzałeś sobie meczyk reprezentacji ,ale to często nie oznacza jeszcze ,że możesz uważać się za bezkarnego eksperta. Jednak ,żeby móc wogóle pokusić się o ocenę zawodnika powinieneś oglądać jego występy w Koln ,czy wcześniej w Lechu ,czy LE i dopiero wtedy ocenić jego grę. A mówiąc ,że w Polsce mamy kiepskich zawodników naprawdę ameryki nie odkryłeś
I believe in Honour.!
Jaki bezkarny ekspert??? Zalecam zażycie relanium, bo głowa ci się gotuje trochę, kiedy ktoś ma inne zdanie.
Skąd ty wiesz jakie mecze i kiedy oglądam?
Twierdzę, że Peszko jest słaby, bo ostatnio nie gra dobrze. To właśnie ty się "jawisz" jako wielki ekspert, oceniasz zawodnika po meczach w Lechu i pucharach. A ja mam pytanie kiedy to było? Pół roku temu? Od tego czasu sporo się zmieniło (koleżka siedzi w Koln i właśnie siada na ławeczkę), a twierdzisz, że koleś jest wystarczający dla repry. Mogę powiedzieć, że parę sezonów temu Kosowski był zajebiaszczy i bierzmy go... Jak na ten moment Peszko siedzi w składzie za zasługi i zabiera miejsce np. Rybusowi czy Grosikowi, którzy są "na gazie".
To nie jest prawda, że nie mamy zawodników. Są młode chłopaczki, na których Smuda nawet nie spojrzy. Ameryki nie odkrywam twierdząc, że grają nędznie ci, którzy są powoływani. Nigdy "selekcjonerowi" nie podaruję, że szuka jakichś cudzoziemców, którzy nie są z Polską związani i nie podaruję mu tego, że nie rozgląda się za nowymi prawdziwymi POLAKAMI do składu. Może powinien ruszyć jaja i zobaczyć naszych zawodników. W grudniu miał jechać do Anglii obejrzeć Cywkę i Majewskiego i jakoś "coś" mu przeszkodziło (o ile dobrze pamiętam to wakacje na Balearach)... Mógłby pojechać do Turcji i się rozejrzeć, bo w samej Turcji jest ich sporo. Debil poszedł oglądać mecze Wisły, gdzie jest 3 Polaków, jeden już zakończył przygodę z "orzełkiem" na piersi, a Mały jest przez niego "odpalany" z zasady (dostanie 15min ogona, żeby się media odpierdoliły). Śląska i Legii to już się nie chciało obejrzeć, gdzie gra "paru" więcej i grają znacznie lepiej, a przynajmniej ambitniej. Pytam się czy był obejrzeć np Augustyna we Włoszech... Woli farbowanego lisa o nazwisku Perquis (nie wiem nawet jak to się pisze). Mógłbym tak wymieniać bez końca. Nas jest nie stać na to, żeby odrzucać Boruca, ten gość to jest bramkarz nr 1 lub 2 (Szcęsny i Boruc są na podobnym poziomie, reszta im nawet do pięt nie dorasta). Zauważyłem, że dziadek Żewłakow poukładał obronę Legii lepiej niż Skorża przez poprzedni sezon, może nie ma tej szybkości i dynamiki co kiedyś, ale twierdzę, że jest nadal znacznie lepszy niż reszta naszych obrońców razem wziętych. Zawodnicy są tylko trzeba się trochę rozejrzeć, ja dosyć regularnie oglądam Legię "na żywo" i widzę, że tam jest paru reprezentantów, ale lepszy Ojgen, Damien, Arboleda, Boenisch, czy wieczny rezerwowy Obraniak.
Dobra na koniec tego przydługiego posta, może te przebierańce i kaleki graliby nieźle, ale brak tam jest jakiejkolwiek elementarnej podstawy taktycznej. Wystarczy spojrzeć na obrazek:
To jest moment, kiedy tracimy bramkę w ostatniej sekundzie, przewaga 8:5 i wszystkich 8 leci do Mullera, a 3 Niemców kompletnie bez opieki. Nawet jakby się Wawrzyniak nie potknął, to i tak "śmierdziało" bramką. Może nie jestem ekspertem, ale w trampkarzach trener mówił do nas, że każdy dochodzi do swojego "numerka", kiedy przeciwnik gra w naszym polu karnym.
Skąd ty wiesz jakie mecze i kiedy oglądam?
Twierdzę, że Peszko jest słaby, bo ostatnio nie gra dobrze. To właśnie ty się "jawisz" jako wielki ekspert, oceniasz zawodnika po meczach w Lechu i pucharach. A ja mam pytanie kiedy to było? Pół roku temu? Od tego czasu sporo się zmieniło (koleżka siedzi w Koln i właśnie siada na ławeczkę), a twierdzisz, że koleś jest wystarczający dla repry. Mogę powiedzieć, że parę sezonów temu Kosowski był zajebiaszczy i bierzmy go... Jak na ten moment Peszko siedzi w składzie za zasługi i zabiera miejsce np. Rybusowi czy Grosikowi, którzy są "na gazie".
To nie jest prawda, że nie mamy zawodników. Są młode chłopaczki, na których Smuda nawet nie spojrzy. Ameryki nie odkrywam twierdząc, że grają nędznie ci, którzy są powoływani. Nigdy "selekcjonerowi" nie podaruję, że szuka jakichś cudzoziemców, którzy nie są z Polską związani i nie podaruję mu tego, że nie rozgląda się za nowymi prawdziwymi POLAKAMI do składu. Może powinien ruszyć jaja i zobaczyć naszych zawodników. W grudniu miał jechać do Anglii obejrzeć Cywkę i Majewskiego i jakoś "coś" mu przeszkodziło (o ile dobrze pamiętam to wakacje na Balearach)... Mógłby pojechać do Turcji i się rozejrzeć, bo w samej Turcji jest ich sporo. Debil poszedł oglądać mecze Wisły, gdzie jest 3 Polaków, jeden już zakończył przygodę z "orzełkiem" na piersi, a Mały jest przez niego "odpalany" z zasady (dostanie 15min ogona, żeby się media odpierdoliły). Śląska i Legii to już się nie chciało obejrzeć, gdzie gra "paru" więcej i grają znacznie lepiej, a przynajmniej ambitniej. Pytam się czy był obejrzeć np Augustyna we Włoszech... Woli farbowanego lisa o nazwisku Perquis (nie wiem nawet jak to się pisze). Mógłbym tak wymieniać bez końca. Nas jest nie stać na to, żeby odrzucać Boruca, ten gość to jest bramkarz nr 1 lub 2 (Szcęsny i Boruc są na podobnym poziomie, reszta im nawet do pięt nie dorasta). Zauważyłem, że dziadek Żewłakow poukładał obronę Legii lepiej niż Skorża przez poprzedni sezon, może nie ma tej szybkości i dynamiki co kiedyś, ale twierdzę, że jest nadal znacznie lepszy niż reszta naszych obrońców razem wziętych. Zawodnicy są tylko trzeba się trochę rozejrzeć, ja dosyć regularnie oglądam Legię "na żywo" i widzę, że tam jest paru reprezentantów, ale lepszy Ojgen, Damien, Arboleda, Boenisch, czy wieczny rezerwowy Obraniak.
Dobra na koniec tego przydługiego posta, może te przebierańce i kaleki graliby nieźle, ale brak tam jest jakiejkolwiek elementarnej podstawy taktycznej. Wystarczy spojrzeć na obrazek:
To jest moment, kiedy tracimy bramkę w ostatniej sekundzie, przewaga 8:5 i wszystkich 8 leci do Mullera, a 3 Niemców kompletnie bez opieki. Nawet jakby się Wawrzyniak nie potknął, to i tak "śmierdziało" bramką. Może nie jestem ekspertem, ale w trampkarzach trener mówił do nas, że każdy dochodzi do swojego "numerka", kiedy przeciwnik gra w naszym polu karnym.
- krystian1wielki
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4143
- Lokalizacja: FENIX Włocławek/Gdańsk
Krycie ogólnie było do dupy w tym meczu - ile to razy niemcy uciekali naszym bez żadnego problemu i ratowało nas to że albo Szczęsny bronił albo sędzia spalonego gwizdał...
To radzę pooglądać trochę Bundesligi najpierw.warkseer pisze:A ja mam pytanie kiedy to było? Pół roku temu? Od tego czasu sporo się zmieniło (koleżka siedzi w Koln i właśnie siada na ławeczkę), a twierdzisz, że koleś jest wystarczający dla repry.
Na 4 kolejki Peszko zagrał 4 mecze (tylko pierwszy mecz z Wolfsburgiem z ławy, pozostałe w podstawowym składzie) z czego zaliczył 3 asysty.
Ale to tylko w ramach kronikarskiego obowiązku, do dyskusji nie będę się włączał.
Teraz przy punktacji kanadyjskiej asysty w piłce nożnej tez są bardzo ważne.
Welcome to the Tower of Rising Sun.
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Moja galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=28122
Kupię RÓŻNE RÓŻNOŚCI: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=42454
Co nie zmienia faktu, że klasowy skrzydłowy takie akcje powinien kończyć bramkami. Jako skrzydłowy Krystyna walnął dl MU 40 bramek w jednym sezonie. Grosicki w Turcji umiał pyknąć hat-tricka, a Sławek na ogół ma puste przebiegi. Co do tego, jak on się sprawuje w Koln, to polecam artykuł: http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... -wsciekly/ lub to: http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... -fc-koeln/Kielon pisze:To radzę pooglądać trochę Bundesligi najpierw.warkseer pisze:A ja mam pytanie kiedy to było? Pół roku temu? Od tego czasu sporo się zmieniło (koleżka siedzi w Koln i właśnie siada na ławeczkę), a twierdzisz, że koleś jest wystarczający dla repry.
Na 4 kolejki Peszko zagrał 4 mecze (tylko pierwszy mecz z Wolfsburgiem z ławy, pozostałe w podstawowym składzie) z czego zaliczył 3 asysty.
Ale to tylko w ramach kronikarskiego obowiązku, do dyskusji nie będę się włączał.
Nie będę się rozwodził nad artykułami pismaków nt. Peszki, tak jak nie będę go porównywał do Ronaldo, bo jak pisałem nie chcę się włączać w dysputę.
Napisałeś, że Sławek w Kolonii grzeje ławę, co jest po prostu nieprawdą i tyle.
Irytuje mnie gdy ktoś powołuje się na coś, nie mając na ten temat pojęcia, ot musiałem sprostować, bawcie się dalej sami.
Napisałeś, że Sławek w Kolonii grzeje ławę, co jest po prostu nieprawdą i tyle.
Irytuje mnie gdy ktoś powołuje się na coś, nie mając na ten temat pojęcia, ot musiałem sprostować, bawcie się dalej sami.
Najlepszy tekst świata, "nie interesuje mnie co napisały pismaki"... Z mediów, w tym także od pismaków dowiadujesz się co się dzieje na świecie.
Akurat twierdzę, że więcej prawdy jest w tym co jest w tym artykule (artykułach) niż w tym co pierdolił Szpakowski i reszta debili z TVP.
Faktem jest, że niebawem pan Sławek pójdzie na ławeczkę, ugrzać miejsce bardziej lojalnym kolegom.
A tak na rozluźnienie, coś z bash'a:
Akurat twierdzę, że więcej prawdy jest w tym co jest w tym artykule (artykułach) niż w tym co pierdolił Szpakowski i reszta debili z TVP.
Faktem jest, że niebawem pan Sławek pójdzie na ławeczkę, ugrzać miejsce bardziej lojalnym kolegom.
A tak na rozluźnienie, coś z bash'a:
<Konrad>: Gmoch przedstawi taktyki na następny mecz
<Niemiec>: Jakby Gmoch im rozrysował ustawienie to by z szatni na boisko nie trafili
A gdzie są antyfani Głowackiego, który powstrzymał wczoraj Inter? Jego Trabzonspor wygrał 0:1 w Mediolanie.
Dodam jeszcze, że Arek w meczach z Gruzją i Meksykiem wyróżniał się raczej na plus.
Jemu się często czerwone kartki zdarzały i to w dawnych czasach w Wiśle, więc zawsze był przy nim taki mały znak zapytania. Mimo to, solidny z niego obrońca.
Dodam jeszcze, że Arek w meczach z Gruzją i Meksykiem wyróżniał się raczej na plus.
Jemu się często czerwone kartki zdarzały i to w dawnych czasach w Wiśle, więc zawsze był przy nim taki mały znak zapytania. Mimo to, solidny z niego obrońca.
Litości... Inter grał z powodu kontuzji mocno osłabionym składem a jakby było mało to jeszcze z formą są daleko od optymalnej. Mecz ogólnie nudny i bez polotu, a i sam Głowacki mógł w kilku momentach zachować się dużo lepiej i np. nie wykładać pod noś przeciwnikowi piłki ( I połowa ). Zagrał w sumie ni mniej ni więcej poprawnie i tyle.Pieta pisze:A gdzie są antyfani Głowackiego, który powstrzymał wczoraj Inter? Jego Trabzonspor wygrał 0:1 w Mediolanie.
Dodam jeszcze, że Arek w meczach z Gruzją i Meksykiem wyróżniał się raczej na plus.
Jemu się często czerwone kartki zdarzały i to w dawnych czasach w Wiśle, więc zawsze był przy nim taki mały znak zapytania. Mimo to, solidny z niego obrońca.