Border Princes

ctan pisze:młoda padawanka

Ctan czy mógłbys mi podać przepis na skórę tej czarki? byłbym bardzo wdzieczny

coś mniej więcej takiego z tego co pamiętam:

RMS = Reaper Master Series

1. Ruddy Leather (RMS) - takie cholera wie co, skórzany



2. Fair Skin (RMS) - taka jasna skóra, coś jak elf flesh
3. Destert Sand (RMS) - coś jak bleached bone
4. Morrow White (P3) - biały

wielkie dzięki!! Będe testował!

Takie pytanie, czy zdarzyło Ci się kiedyś zmienić koncepcję w trakcie malowania np: nieeeeee niebieski smok jest brzydki zróbmy go zielonym i kilkaset warstw poszło mówiąc brzydko w pizdu ?

kubencjusz pisze:Takie pytanie, czy zdarzyło Ci się kiedyś zmienić koncepcję w trakcie malowania np: nieeeeee niebieski smok jest brzydki zróbmy go zielonym i kilkaset warstw poszło mówiąc brzydko w pizdu ?

Tak, jak najbardziej, czasami lepiej zmienić koncepcję i zrobić lepiej niż ciągnąć coś co z góry jest skazane na porażkę. Nie raz już zmywałem ludka bo mi się nie podobał w trakcie malowania.

jakieś newsy z fantasy nawet udało mi się pomaziać ostatnimi czasy, za niedługo powrót do sci-fi..

Sana (Hasselfree miniatures)



Queek Headtaker

NMM? U Ciebie? Pfff....

Pierwszą pracę wciągam całą, z całą atmosferą i kolorami.

Drugą chyba widziałem gdzieś podobną... U Karola? Enyłej - także udana!

Brawo

Malowanie to wiadomo ;] ale ciekawa opcja z odejściem od schematu malowania Headtaker'a - zamiast czerwieni.

Sławol pisze:NMM? U Ciebie? Pfff....

Pierwszą pracę wciągam całą, z całą atmosferą i kolorami.

Drugą chyba widziałem gdzieś podobną... U Karola? Enyłej - także udana!

Brawo

No w sumie teraz popatrzyłem i podobny ten Karolowy Queek Nie wzorowałem się akurat na nim, tylko po prostu sobie maziałem i szukałem jakichś fajnych kolorków i takie wyszły.
A NMM... fajnie się tym można pobawić i wyciągnąć dużo z ludka zwłaszcza kiedy jest naprawdę mały i metaliki czasami nie dają rady. No i nmm się dużo łatwiej i szybciej mazia niż metaliki ^^

dzikki pisze:Malowanie to wiadomo ;] ale ciekawa opcja z odejściem od schematu malowania Headtaker'a - zamiast czerwieni.

A ileż można ten czerwony wałkować... teraz mam jeszcze 6 czerwonych World Eaters termosów i na chwilę obecną wystarczy blood reda

ctan pisze:No w sumie teraz popatrzyłem i podobny ten Karolowy Queek Nie wzorowałem się akurat na nim, tylko po prostu sobie maziałem i szukałem jakichś fajnych kolorków i takie wyszły.

Spoko, spoko Dla mnie to nie żaden problem, tak mi się skojarzyło.

ctan pisze:No i nmm się dużo łatwiej i szybciej mazia niż metaliki ^^

No, wystarczy nałożyć odpowiedni gradient w PS-ie

Sławol pisze:

ctan pisze:No i nmm się dużo łatwiej i szybciej mazia niż metaliki ^^

No, wystarczy nałożyć odpowiedni gradient w PS-ie

W sumie nie głupi pomysł

Queek to się regularnie przewija
A co do panienki :

Hejo, mam takiego elfa na szybko na ebay



i jeszcze marinsów jakichś nawet, takie małe zleconko.

biały



i zielony

Świetne prace!
Mam tylko wrażenie, że na sztandarze DA te szramy są jakby takie jak na pancerzach i trochę do tkaniny mi nie pasują.

Uwielbiam taki battle damage na pancerzach SM. Vincent Hudon ma jedną taką pracę: Lord Graviax.
Miszczostfo.

Lechu pisze:Świetne prace!
Mam tylko wrażenie, że na sztandarze DA te szramy są jakby takie jak na pancerzach i trochę do tkaniny mi nie pasują.

Oj tak to twardy material marynarzy a nie koszula flanelowa

Ładnie, ładnie. Model elfa paskudny... Ale woda na podstawce super! To sama malowanka, czy jakiś klej/kisiel/glut?

Puszki zmalowane porządnie i dokładnie. Zniszczenia faktycznie dobre, przypominają mi stare prace Cyrila Abatiego.

Sławol pisze:Ładnie, ładnie. Model elfa paskudny... Ale woda na podstawce super! To sama malowanka, czy jakiś klej/kisiel/glut?

Puszki zmalowane porządnie i dokładnie. Zniszczenia faktycznie dobre, przypominają mi stare prace Cyrila Abatiego.

Woda na podstawce to malowanka, dodałem na końcu trochę żelu vallejo z dodatkiem białego, żeby dodać fakturę i trochę piany.

tak jeszcze z doskoku zrobiłem babeczkę, testowałem na niej malowanie skóry, Liche Purple -> Elf Flesh + ciut białego na końcu. Miała być zimna, ale nie do końca wyszło to co chciałem.

Ale pokraka, zwłaszcza z tą nogą na toporze. Sam topór zabrała chyba minotaurowi.

Skoro to test, to i szybko ocenię: podoba mi się skóra, do podręcznikowego Slaanesha by pasowała. I to tyle.

Co to za model w ogóle?

P.S. A i dzięki za info o wodzie

Sławol pisze:Ale pokraka, zwłaszcza z tą nogą na toporze. Sam topór zabrała chyba minotaurowi.

Skoro to test, to i szybko ocenię: podoba mi się skóra, do podręcznikowego Slaanesha by pasowała. I to tyle.

Co to za model w ogóle?

P.S. A i dzięki za info o wodzie

Całą uwagę skupiłem na skórze, resztę olałem trochę. W sumie nie wiem do czego użyję tego sposobu ale na pewno warto było spróbować czegoś nowego.

Model to Marina z Hasselfree
http://www.hfminis.co.uk/shop?product=m ... asy-humans