Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych ;)
Re: Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych
odpornosc na magie?
- gerald_tarrant
- Masakrator
- Posty: 2630
- Lokalizacja: Liverpool/Wrocław
MR X = Ward X+ na obrażenia od czarówMatijjos pisze:szlachetnie urodzeni towarzysze, co to jest magic resistance?
a wiecie jak rozjechać wampiry z orkami i goblinammi?
-
- Oszukista
- Posty: 837
no cóż, nie. Nie wiemy co ma(ją) przeciwik/przeciwnicy. Nie wiemy jak gra(ją). Możemy powiedzieć, na co trzeba uważać, jakie jednostki są przydatne, ale...
1)to jest psucie radości z gry. Największą frajdą jest samodzielne składanie rozpisek (fakt, że prędzej czy później ewoluują w stronę jakiegoś standardu, na szczęście z pewnymi odchyleniami)
2) rady człowieka który już ogarnął nową edycję - quasa, olałeś. Rozumiem, że jego post był nieco chaotyczny, ale uwierz, podpiszę się pod jego wypowiedzią obiema rękami. Obstawiam że Jagal też, a to znacznie większy autorytet niż ja
3) Jeszcze nikt nikogo na forum nie nauczył wygrywać. Mimo że nowa edycja jest dużo prostsza od poprzedniej i tak wymaga ogrania. Każdy uczy się grać w praktyce. Poznajesz chwyty, metody, czasem wypracujesz coś samodzielnie. Uczysz się przewidywać ruchy przeciwnika, zarządzać ryzykiem, to jest (mimo wszystko!) serce tej gry. Zaczynając grać w battla przegrywałem bitwę za bitwą, mimo że Bretonnia mieściła się jeszcze w TOP (czasy 7 ed przed HE). Grałem, aż nauczyłem się w końcu, jak się gra. Rozpiski kopiowane z forum nie pomagały - takie coś to mogło zadziałać u Demonów/wampirów w zeszłej edycji, bez balancing patcha. A i to nie zawsze...
1)to jest psucie radości z gry. Największą frajdą jest samodzielne składanie rozpisek (fakt, że prędzej czy później ewoluują w stronę jakiegoś standardu, na szczęście z pewnymi odchyleniami)
2) rady człowieka który już ogarnął nową edycję - quasa, olałeś. Rozumiem, że jego post był nieco chaotyczny, ale uwierz, podpiszę się pod jego wypowiedzią obiema rękami. Obstawiam że Jagal też, a to znacznie większy autorytet niż ja

3) Jeszcze nikt nikogo na forum nie nauczył wygrywać. Mimo że nowa edycja jest dużo prostsza od poprzedniej i tak wymaga ogrania. Każdy uczy się grać w praktyce. Poznajesz chwyty, metody, czasem wypracujesz coś samodzielnie. Uczysz się przewidywać ruchy przeciwnika, zarządzać ryzykiem, to jest (mimo wszystko!) serce tej gry. Zaczynając grać w battla przegrywałem bitwę za bitwą, mimo że Bretonnia mieściła się jeszcze w TOP (czasy 7 ed przed HE). Grałem, aż nauczyłem się w końcu, jak się gra. Rozpiski kopiowane z forum nie pomagały - takie coś to mogło zadziałać u Demonów/wampirów w zeszłej edycji, bez balancing patcha. A i to nie zawsze...
No cóż jestem nowy na tym forum i w świecie Warhammera, ale grami fb już się trochę zajmuję (LOTR/WOTR). A, że bardziej lubię to hobby za malowanie niż za granie (przeważnie, chociaż grać oczywiście zamierzam) i coraz bardziej wkur... mnie jakość figusów LOTR'owych i zbliżające się już wyczerpanie tematu postanowiłem zmienić system na WFB(w LOTR'a jeszcze na masterach się pogra dla rozrywki)
Najbardziej ze wszystkich armii podoba mi się Bretonnia i HE, ale chciałbym się najpierw zając tą pierwszą armią. Więc od czego proponujecie mi zacząć kolekcjonowanie armii-pewnie jak zwykle piechota,elita,bohowie, ale chciałbym wiedzieć konkretnie. Podręcznik już mam skrócona (PL) 8ed i pełna wersję 7,8 ed. I tu też do Was pytanie- opłaca się studiować/uczyć 7ed??
Z góry THQ za odpowiedzi, mam nadzieję, że nie zadałem jakiś mega noobowskich pytań, ale każdy kiedyś był noobem w jakiejś dziedzinie
Najbardziej ze wszystkich armii podoba mi się Bretonnia i HE, ale chciałbym się najpierw zając tą pierwszą armią. Więc od czego proponujecie mi zacząć kolekcjonowanie armii-pewnie jak zwykle piechota,elita,bohowie, ale chciałbym wiedzieć konkretnie. Podręcznik już mam skrócona (PL) 8ed i pełna wersję 7,8 ed. I tu też do Was pytanie- opłaca się studiować/uczyć 7ed??
Z góry THQ za odpowiedzi, mam nadzieję, że nie zadałem jakiś mega noobowskich pytań, ale każdy kiedyś był noobem w jakiejś dziedzinie

Nie radziłbym. I tak nie będzie już powrotu do 7 edycji, a będziesz miał mętlik w głowie i będą mieszały Ci się zasady.I tu też do Was pytanie- opłaca się studiować/uczyć 7ed??
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
-
- Oszukista
- Posty: 837
po pierwsze: w bretce nie zaczyna się od piechoty.
po drugie: zacznij się uczyć 8 ed, na 7 bedzie ewentualnie EURO, i eliminacje do reprezentacji, na załapanie się do której ani ja ani Ty nie mamy szans
Jeśli lubisz malować/konwertować to się świetnie składa... Na początek sugeruję kupić box kawalerii (można złożyć na 2 sposoby, lepszy to Knights of the realm), rulebook, konnego bohatera/2damselki, łuczników, i zmontować trebuczet. Kolejną inwestycją będzie kolejna kawaleria, i najlepiej jeszcze jedna, żeby było z czego zrobić piekielnie drogich grail knights. Do tego wszystkiego pegazy - możesz przestać je kupować jak dobijesz do 10-11.
W nowej edycji bretka jest armią zupełnie grywalną, ale nie wyjątkowo potężną - ot, taka klasa średnia.
Piechoty mamy właściwie 3 rodzaje: man-at-arms, których na początek można sobie odpuścić (są lepsi niż w poprzedniej edycji, ale nadal nie gniotą), łuczników, którzy mają dwie zalety: są tani i mogą mieć płonące ataki, oraz mnichów, którzy co prawda są zupełnie rozsądną jednostką, ale najczęściej brakuje na nich punktów.
po drugie: zacznij się uczyć 8 ed, na 7 bedzie ewentualnie EURO, i eliminacje do reprezentacji, na załapanie się do której ani ja ani Ty nie mamy szans

Jeśli lubisz malować/konwertować to się świetnie składa... Na początek sugeruję kupić box kawalerii (można złożyć na 2 sposoby, lepszy to Knights of the realm), rulebook, konnego bohatera/2damselki, łuczników, i zmontować trebuczet. Kolejną inwestycją będzie kolejna kawaleria, i najlepiej jeszcze jedna, żeby było z czego zrobić piekielnie drogich grail knights. Do tego wszystkiego pegazy - możesz przestać je kupować jak dobijesz do 10-11.
W nowej edycji bretka jest armią zupełnie grywalną, ale nie wyjątkowo potężną - ot, taka klasa średnia.
Piechoty mamy właściwie 3 rodzaje: man-at-arms, których na początek można sobie odpuścić (są lepsi niż w poprzedniej edycji, ale nadal nie gniotą), łuczników, którzy mają dwie zalety: są tani i mogą mieć płonące ataki, oraz mnichów, którzy co prawda są zupełnie rozsądną jednostką, ale najczęściej brakuje na nich punktów.
z piechoty lucznicy- 20 to minimum w kazdej rozpisce. osobiscie robie rozpiski z min 30 lucznikami.
2 boxy rycerzy (IMO najlepiej skladac ich na rycerzy krolestwa)
blister z damselkami
blister z paladynem/lordem.
no i musisz miec sztandar armii->albo zakupy albo wylepka z plastiku.
i potem:
pegazy (3 to minimum,6to juz rozsadna liczba)
trebusz-jak masz talent to samorobka. calkiem fajne efekty mozna osiagnac. najlepiej skladac materialy na 2szt.
grale-bardzo ladne modele...ale znowu jak masz talent to wylepisz z plastikow.
MenAtArmes ciagle sa cieniem jednostki sprzed ArmyBooka. Nadal piekielnie wymagajaca jednostka...i niestety nadal ma wiele nieprzeskakiwalnych problemow (2WS to porazka,za duzo 5WS u przeciwnikow).
pielgrzymi sa trudno kompatybilni z pegazami (punkty ich ograniczaja).
ps.7ed odeszla...beda przez ok 6 max.12 miesiecy jeszcze jakies podrygi ale koniec koncow 8ed bedzie krolowac.
pps.wersja konwersji jest dosyc ekonomiczna. ale nie kazdy ma checi/mozliwosci
2 boxy rycerzy (IMO najlepiej skladac ich na rycerzy krolestwa)
blister z damselkami
blister z paladynem/lordem.
no i musisz miec sztandar armii->albo zakupy albo wylepka z plastiku.
i potem:
pegazy (3 to minimum,6to juz rozsadna liczba)
trebusz-jak masz talent to samorobka. calkiem fajne efekty mozna osiagnac. najlepiej skladac materialy na 2szt.
grale-bardzo ladne modele...ale znowu jak masz talent to wylepisz z plastikow.
MenAtArmes ciagle sa cieniem jednostki sprzed ArmyBooka. Nadal piekielnie wymagajaca jednostka...i niestety nadal ma wiele nieprzeskakiwalnych problemow (2WS to porazka,za duzo 5WS u przeciwnikow).
pielgrzymi sa trudno kompatybilni z pegazami (punkty ich ograniczaja).
ps.7ed odeszla...beda przez ok 6 max.12 miesiecy jeszcze jakies podrygi ale koniec koncow 8ed bedzie krolowac.
pps.wersja konwersji jest dosyc ekonomiczna. ale nie kazdy ma checi/mozliwosci
Ok, rozumiem.
Teraz jeszcze 2 prośby:
1. Możecie mi wymienić i podać linki np. ze zdjęciem większości grywalnych (aktualnych) rycerzy (konnica)
2. Możecie podrzucić jakieś arty jak wykonywać konwersje ze zwyklaków na poszczególnych (z ww. pytania)
PS: Jak ktoś ma na sell łuczników/rycerzy zapraszam na pm
PPS: Jak pisałem wcześniej mam chęci i zdolności do konwertowania
Teraz jeszcze 2 prośby:
1. Możecie mi wymienić i podać linki np. ze zdjęciem większości grywalnych (aktualnych) rycerzy (konnica)
2. Możecie podrzucić jakieś arty jak wykonywać konwersje ze zwyklaków na poszczególnych (z ww. pytania)
PS: Jak ktoś ma na sell łuczników/rycerzy zapraszam na pm

PPS: Jak pisałem wcześniej mam chęci i zdolności do konwertowania

1)Knight of the Realms, Grail Knights, Pegasus Knights. mozesz poszukac na stronie GW/w army booku/ w googlach 
2)na forum na pewno byl link do "zrob trebka". konwersje z plastikowych rycerzy- trzeba sie przyjrzec samym figsom. szczegolnie helmy.
pegazy-trzeba przelknac zakupy. choc od czasu do czasu mozna cos znalezc po taniosci (ale najczesciej wtedy juz malowane)

2)na forum na pewno byl link do "zrob trebka". konwersje z plastikowych rycerzy- trzeba sie przyjrzec samym figsom. szczegolnie helmy.
pegazy-trzeba przelknac zakupy. choc od czasu do czasu mozna cos znalezc po taniosci (ale najczesciej wtedy juz malowane)
Odpowiedz na Twoje pytanie znajduję się w Army booku :
Loosing the blessing:
The Bretonnian player refuses to meet a challenge in a fight where a knightly character (or the champion of a unit of Knights) could have accepted.
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

atakie jeszcze pytanko do magic resistance, bo ktoś napisał, że to się rzuca magic res. + , ale dlaczego damsela ma 1 a profeska 2 czy 3, to w końcy jak jest, im większy tym lepszy czy odwrotnie, bo z tego co zrozumiałem to im mniej tym lepiej , jak armour save
- gerald_tarrant
- Masakrator
- Posty: 2630
- Lokalizacja: Liverpool/Wrocław
Matijjos pisze:atakie jeszcze pytanko do magic resistance, bo ktoś napisał, że to się rzuca magic res. + , ale dlaczego damsela ma 1 a profeska 2 czy 3, to w końcy jak jest, im większy tym lepszy czy odwrotnie, bo z tego co zrozumiałem to im mniej tym lepiej , jak armour save
MR 1 =Ward 6+ od magii
MR 2 = Ward 5+ od magii
itd.
- kudlaty960
- Mudżahedin
- Posty: 223
- Lokalizacja: Kraków, AjWajHajm,
Witam. Mam pytanie jak widzićie pomysł zrobienia bretoni na zakon krzyżacki?
"Dobry żołnierz wykonuje rozkazy bez chwili zwątpienia, dobry dowódca wydaje je bez cienia wątpliwości".
TRUE LEGION KRAKÓW
TRUE LEGION KRAKÓW
malujesz kawalerię na biało czarno, gdzieniegdzie może czerwono żeby ładnie wyglądało i tyle, twoja wyobraźnia ma ci wskazać drogę
mam takie pytanie, czy ktoś próbował dawać kawalerii czy piechocie specjalnie złamane tarcze, żeby wyglądało, że taki ''oldskul'', jeśli nie to prosze o opinie na temat tego pomysłu
mam takie pytanie, czy ktoś próbował dawać kawalerii czy piechocie specjalnie złamane tarcze, żeby wyglądało, że taki ''oldskul'', jeśli nie to prosze o opinie na temat tego pomysłu
Matijos, złamane tarcze to żaden oldskul - jeśli coś było zniszczone, to się to wyrzucało. Nawet jeśli chciałbyś wystylizować wojsko na "świeżo po ostrej rąbaninie", to potrzaskane tarcze byłyby kiepskim patentem - nieważne, rycerz czy zbrojny, od razu odrzuciłby taką bezużyteczną osłonę, która tylko zawadza i stanowi zbędny balast. Rzecz jasna nie mówię tu o tarczach podniszczonych w boju, ale wciąż posiadających walory użytkowe - wszelakie zdarcia farby, niewielkie szczerby na brzegach czy ślady cięć i uderzeń są jak najbardziej na miejscu.
Bosik, batalion jest całkiem opłacalny - rycerze to mus, łucznicy są bardzo przydatni, rycerz na pegazie tak samo. A klocek zbrojnych jest bonusowy, bo w batalionie jest ich 20, a w normalnym pudełku 16. Czysty zysk.
Bosik, batalion jest całkiem opłacalny - rycerze to mus, łucznicy są bardzo przydatni, rycerz na pegazie tak samo. A klocek zbrojnych jest bonusowy, bo w batalionie jest ich 20, a w normalnym pudełku 16. Czysty zysk.
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.