Chodzi o formę, głównie.
Polskie wypowiedzi na TWF brzmią jak oratorskie popisy buców.
Powodem są oczywiście językowe różnice i po prostu inny sposób wypowiadania się na BP niż tam.
Dla przykładu - na BP posty Liddera są inteligentne i zabawnie-złośliwe. Tam są po prostu chamskie. Sorry Lidder, nic osobistego (lubię Cię bardzo), niestety jesteś dobrym przykładem do tezy

Polacy patrzą na Was przez pryzmat Waszych prawdziwych i uroczych osobowości. Tamci widzą Was przez 3 dni, a czytają posty przez resztę roku.
Keep your friends close, but your enemies closer.
My trzymamy niestety wrogów tak daleko, jak się da.