Strona 78 z 156

Re: Warstadt by qc

: 17 paź 2012, o 15:57
autor: Azgaroth
Kolekcja wampirza :shock: Cudo...

Re: Warstadt by qc

: 19 paź 2012, o 10:16
autor: quidamcorvus
Dzięki za komentarze :)

Wystarczająco ciężko było zabić Sylvańczyków za pierwszym razem - walka z ich ożywionymi zwłokami to nie przelewki. Spróbuj najpierw zabić Nekromantę lub Wampira, zanim zdoła je przebudzić. Nawet jeśli go nie dopadniesz, gdy tamci już powstali, nadal warto spróbować zniszczyć ich pana, bowiem wówczas większość jego armii ponownie umrze. A jeśli się nie uda… cóż, nie radzę uciekać, ponieważ gdy niektórzy z was wyłamią się i rzucą do ucieczki, to tak jakbyście podpisali wyrok śmierci na cały oddział. Z drugiej strony, niewielkie macie szanse w bezpośrednim starciu z Zombie. Jeśli zdołacie, trzymajcie się poza zasięgiem ich broni i wybijajcie je z daleka ogniem - przydadzą się maszyny oblężnicze, bowiem tamci nie będą chcieli łatwo umrzeć po raz drugi.
- Schultz, kapitan najemników

Co zrobi muszkiet ożywionemu ciału - wybije kolejną dziurę w dupie? Jeżeli jeszcze raz będziemy musieli ćwiartować to cholerne, chodzące mięso, przypomnijcie mi, żebym wziął od chuja halabard!
- Stemahr Holst, żołnierz Imperium

Czy istnieje lepsze przypomnienie dla żywych losu, jaki wkrótce podzielą?
- Constantin von Carstein, książę wampirów

Zombie to ostatnia po Szkieletach i Ghoulach grupa wspólnych stronników w kompaniach Nieumarłych dowodzonych przez Książęta Wampirów.

I znów, podobnie jak w przypadku Ghouli, zrezygnowałem z oryginalnych modeli Zombies firmy GW i wybrałem figurki Zombies Pack #1 oraz Zombies Pack #2 firmy Heresy Miniatures.

Modele Zombie wyrzeźbione zostały przez Paula Mullera, który utrzymał figurki w podobnej stylistyce jak Ghoule, a detale takie jak wiszące wnętrzności, czy szczur wgryzający się w trzewia nadają modelom odpowiednio paskudnego charakteru.

Obrazek

Więcej zdjęć na BLOGU.

Re: Warstadt by qc

: 19 paź 2012, o 15:47
autor: smiejagreg
Qc - figsy to mogę sobie obejrzeć na stronach producentów - DAWAJ Z MALOWANIEM, ALE JUŻ :!: :!: :!: :wink:

Re: Warstadt by qc

: 19 paź 2012, o 17:31
autor: quidamcorvus
Malowanie pewne zacznę w listopadzie. Obecnie pracuję nad podręcznikiem i dioramą dla Nieumarłych. Więc w międzyczasie, będę kontynuował rekrutację. :mrgreen:

Re: Warstadt by qc

: 19 paź 2012, o 17:53
autor: smiejagreg
powinieneś swoje usługi zaoferować w GW, może niektóre armybooki wyglądałyby lepiej...

Re: Warstadt by qc

: 19 paź 2012, o 19:26
autor: quidamcorvus
Podczas gdy Nekromanci i Wampiry odprawiają mroczne rytuały wzywające do nieżycia kolejne zastępy Nieumarłych, zapraszam szanowne państwo-draństwo do obejrzenia zdjęć (niemal gotowego) stołu do rozgrywania scenariuszy poza murami w Warheim FS.

Jak szanowne państwo-draństwo zapewne zauważyło, ostatnią nowością, która pojawiła się pośród makiet jest gościniec, a właściwie trzy fragmenty drogi.

Wycięty z podkładów pod panele trakt uzupełniłem murami z zestawu Walls and Fences oraz drzewem z Citadel Wood.

Obrazek

Więcej zdjęć na BLOGU.

Re: Warstadt by qc

: 19 paź 2012, o 21:12
autor: Kapso
przez chwilę miałem nawet nadzieję że makiety są pomalowane :P

Re: Warstadt by qc

: 20 paź 2012, o 00:42
autor: Asassello
makiety to qc pomaluje chyba dopiero na emeryturze ;-)

Re: Warstadt by qc

: 20 paź 2012, o 02:01
autor: quidamcorvus
Malowanie przewiduje na pierwsza polowe 2013 roku :^o

Re: Warstadt by qc

: 20 paź 2012, o 11:56
autor: Naviedzony
Ale ten stół zajebiście wygląda! Dobra - BA! - ŚWIETNA ROBOTA! Twoja galeria jest dla mnie źródłem nieustającej modelarskiej inspiracji. :)

Re: Warstadt by qc

: 21 paź 2012, o 18:09
autor: Deus
Jeśli mam być szczery, dwie sprawy

1. Stół jest mega, gęba mi opadła na glebe tak że zęby wyleciały i wbiły się w podniebienie.
2. Tego jest tyle żę do 2014 nawet jakbyś dippingował wszystko to było by szybko.

Re: Warstadt by qc

: 22 paź 2012, o 10:29
autor: quidamcorvus
Dzięki za komentarze :)

Póki co trwają prace nad podręcznikiem, wszelkie uwagi i pomysły mile widziane.

A teraz:
W pewnych zwojach zapisano, że Mroczny Wilk i Wilk Olbrzymi to dwa oddzielne gatunki, ale uważam za prawdziwy inny pogląd. Wielkie Wilki zostały z pewnością dotknięte przez Chaos, chociaż już tak dawno temu, że od tamtego czasu stały się niemal całkiem naturalnymi stworzeniami. Mroczne Wilki, z drugiej strony… Studiowałem zapiski Orthina Starego, który w swoim wyczerpującym traktacie na temat fauny Sylvanii wydaje się sugerować, że gdy ciało Wielkiego Wilka powstaje z przeklętej ziemi, w której zostało pochowane, przemienia się w Nieumarłego Mrocznego Wilka.
- Waldemarr, uczony z Nuln

Ach, dzieci nocy. Ich wycie to muzyka, dla moich uszu! Uwielbiam dreszcz emocji podczas polowania, gdy wataha wybiega naprzód, wiedziona przez Mrocznego Wilka. Nic nas wtedy nie powstrzyma.
- Constantin von Carstein, książę wampirów

Mroczne Wilki to stronnicy służący w Warheim FS w szeregach Nieumarłej świty hrabiego Von Carstein.

Figurki skleiłem z zestawu Dire Wolves firmy GW.

Recenzja zestawu dostępna jest TUTAJ.

Jako, że modele odpowiadają mojej wizji Mrocznych Wilków nie konwertowałem figurek a jedynie zalepiłem szczeliny LGSem.

Obrazek

Więcej na BLOGU.

Re: Warstadt by qc

: 23 paź 2012, o 10:11
autor: quidamcorvus
Tak przy okazji, nieco organizacyjnie (zakładając, że nie poprzestajecie na oglądaniu zdjęć i czytacie jeszcze tekst ;) ).

Jako, że zbliża się czas publikacji kolejnej edycji podręcznika do WFS zachęcam szanowne państwo-draństwo do dzielenia się swoimi uwagami i sugestiami, póki jeszcze jest czas na wprowadzenie ewentualnych zmian. Piszcie na Azylium lub na BP.


Jest w nich coś chwalebnego, pomimo ich zła. Gdy zmierzysz się z jednym z nich, poczujesz, że walczy z tobą dla samej rozkoszy walki, a nie dlatego tylko, że został do tego zmuszony przez jakiegoś pana. Niewielu jest jednak równie zabójczych przeciwników. Większość moich chłopaków to twardzi, starzy weterani. Nie dają się łatwo zabić, ponieważ wiedzą, że najlepiej używać swoich tarcz i pancerzy, a także mieczy. Jednak po walce z Upiorami i Czarnymi Rycerzami straciłem wielu dobrych ludzi.
- Schultz, kapitan najemników

Król Gennan z Kopca? Póki nie byndziesz siem grzebał w jego starym kurhanie, nie skrzywdzi ciem. Jest jako duch, jeno zimniejszy i wiency paskudny - ale jeźli ostawisz go w spokoju, może on ciebie też ostawi. Chociaż na twoim miejscu nie łaziłbym kiele Czarnych Polów, gdy ksienzyc jest ciemny.
- stary Hob, wieśniak

W istocie, to tylko sprytne, szybkie i bystre Duchy. Dobrze wiedzieć, że im większa potęga jednego z waszych bohaterów jako śmiertelnika, tym większe będą jego zdolności, gdy stanie się jednym z Nieumarłych. Niektóre dusze zmarnowałyby się jako zwykłe Duchy lub Zjawy, gdyż zachowały w sobie instynkt, zakorzeniony głęboko w duszy. Potrafię to wykorzystać, by powalić więcej waszych bohaterów, ale w ostateczności Upiora można porzucić równie łatwo jak każdego innego sługę. Jest ich mnóstwo tam, skąd pochodzą. Na tym świecie nigdy nie zabraknie martwych bohaterów - to pokrzepiająca myśl, prawda?
- Constantin von Carstein, książę wampirów

Jasne jest, że stoją powyżej większości zwykłych Nieumarłych, Duchów i Zjaw. Upiorami kieruje ich własna złowroga inteligencja, nie tylko całkowite poddaństwo, jak u ich pomniejszych odpowiedników. Podobnie jak potężny Nekromanta pewnego dnia umrze i powstanie ponownie jako Nieumarły, zachowując wszystkie swoje nikczemne moce, tak samo dzieje się z największymi z wojowniczych bohaterów. Wielu z nich jest naprawdę prastarych. To dawni wodzowie plemion, które niegdyś zajmowały ziemie Imperium, na wieki wcześniej, nim powstało to państwo. Znacznie więcej z nich pochodzi z bliższych nam czasów i jest prawdą stwierdzenie, że jednym z największych zagrożeń każdego wypadu Imperium na Sylvanię jest nie tylko fakt, że dostarczą tam Carsteinom ciał, które zapełnią ich szeregi jako ożywione Zombie i Szkielety. Przerażające jest także to, że jeśli jeden z naszych prawdziwych bohaterów polegnie na tej przeklętej ziemi, powstanie ponownie jako Upiór.
- Waldemarr, uczony z Nuln
Gdyby trzymać się kolejności w jakiej kompanie Nieumarłych zostały opisane w podręczniku, kolejnym zaprezentowanym modelem powinien być Gnilec służący w szeregach Nieumarłego orszaku Księżnej Lahmii, jednak stwór pojawi się później, wraz z innymi modelami podlegającymi zasadzie specjalnej duży cel.

Dzisiaj służące w Nieumarłym poczcie Krwawych Smoków figurki Upiorów i Czarnych Rycerzy.

Prezentowane poniżej modele to oryginalne figurki firmy GW, złożone odpowiednio z zestawów Grave Guard oraz Black Knights/Hexwraiths. Recenzje zestawów znajdziecie TUTAJ i TUTAJ.


Obrazek

Więcej zdjęć na BLOGU.

Re: Warstadt by qc

: 25 paź 2012, o 09:27
autor: quidamcorvus
Widywałem je w nocy, gdy łopotały swoimi potężnymi skrzydłami w świetle księżyca. Wołają do mnie. Mówią, że wkrótce do nich dołączę. Siostra Duvalier mówi, że to zwykłe nietoperze, ale ja wiem, że to nieprawda. Pewnego dnia ja też stanę się nietoperzem, jak moi przyjaciele. Uniosą mnie do mojego nowego domu i będziemy razem tańczyli wokół księżyca. O, tak.
- Rudi, pacjent przytułku dla obłąkanych we Frederheim

Słyszysz różne opowieści, ale nigdy do końca nie wierzysz, że są prawdziwe, aż do chwili, gdy ujrzysz… jednego z tych stworów. Zakładasz, że to tylko przesadne bajanie wieśniaków, którzy zobaczyli większego nietoperza, albo nawet sowę. Jednak ten miał skrzydła dłuższe od wozu i wielkie kły, ostre jak sztylety. Runął z nieba i porwał sierżanta Vogla. Zobaczyliśmy go ponownie tydzień później. Ciało Vogla było wysuszone i białe, ale sierżant nadal maszerował, nadal walczył. Tylko że teraz był już po drugiej stronie…
- Leonhard, najemnik

Sądzę, że są w jakiś sposób powiązane Z Nekrarchami, chociaż nietoperze są z pewnością mniej odrażające i bardziej towarzyskie niż przeciętny Nekrarcha.
- Constantin von Carstein, książę wampirów

Historia tych stworzeń ginie w pomroce przeszłych wieków - poniekąd także z powodu wrodzonej skrytości Nieumarłych - ale w kwestii ich pochodzenia przeważają dwie główne teorie. Pierwsza zakłada, że nawet jeśli są żywymi stworzeniami, zawsze żywią się kosztem innych, niczym więksi kuzyni komarów i moskitów, które nękają podróżnych podczas letnich wieczorów. W tej wersji ich pochodzenia, pierwszy Piekielnych Nietoperzy, zwanych także Nietoperzami Wampirami, przypadkowo pożywił się na śpiącym Wampirze, biorąc go za żywego człowieka - być może Wampir niedawno wypił swój posiłek i nadal emanował ciepłem krwi ofiary. Druga teoria zakłada, że są to twory potężnego wampirzego Nekrarchy lub Nekromanty, który zapragnął stworzyć potężne oddziały latające, by uzupełnić swoje legiony Nieumarłych. W każdym razie tajemnicą pozostaje, czy rozmnażają się jak zwierzęta - w takim przypadku byłyby jedynymi Nieumarłymi, jacy są do tego zdolni - albo czy są tworzone w inny sposób, być może za pomocą magii lub przez jakiegoś wielkiego mistrza nie-życia.
- Heinrich Malz, arcykapłan Vereny z Nuln
O Piekielnych Nietoperzach służących w szeregach Nieumarłego sabatu rodu Nekrarch już pisałem ale gdyby ktoś przegapił to przypomnę tylko, że do zbudowania podstawek z Piekielnymi Nietoperzami użyłem modeli Bloodthirsty Bats z firmy Mirliton oraz wielu bitsów pochodzących z różnych zestawów od GW.

Jak zapewne szanowne państwo-draństwo zauważyło moje modele Piekielnych Nietoperzy to raczej Rój Nietoperzy, ale jak napisałem wcześniej...
Rozważałem, czy nie użyć modeli Fell Bats. Jednak nietoperze produkowane przez GW wyjątkowo mi się nie podobają.

Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja z Vampiric Bats z Titan Forge. Wzory są świetne, dokładnie tak wyobrażam sobie Piekielne Nietoperze. Jednak wzory są tylko dwa a cena wysoka, choć nie powiem kusiło...

W efekcie zdecydowałem się na inne rozwiązanie. Kupiłem blister Bloodthirsty Bats firmy Mirliton. Modele przedstawiają trzy roje nietoperzy, wzory są identyczne ale niewysoka cena za jaką oferowane figurki na allegro przeważyła.
Obrazek

Więcej zdjęć na BLOGU.

Re: Warstadt by qc

: 25 paź 2012, o 10:17
autor: Rothand
pełen wypas - pomarudzę to co zawsze czyli: chce to zobaczyć pomalowane ;)

Re: Warstadt by qc

: 25 paź 2012, o 16:03
autor: smiejagreg
Rothand pisze:pełen wypas - pomarudzę to co zawsze czyli: chce to zobaczyć pomalowane ;)
+1 :wink:

Re: Warstadt by qc

: 25 paź 2012, o 16:08
autor: quidamcorvus
Podręcznik się sam nie napisze :P :mrgreen:

Re: Warstadt by qc

: 25 paź 2012, o 16:12
autor: smiejagreg
quidamcorvus pisze:Podręcznik się sam nie napisze :P :mrgreen:
Zatrudnij sekretarkę. Najlepiej, jakby miała włochatą klatę :mrgreen:

Re: Warstadt by qc

: 25 paź 2012, o 19:46
autor: Sevi
smiejagreg pisze: Najlepiej, jakby miała włochatą klatę :mrgreen:
A nie lepiej żeby miała duże.. eee kwalifikacje? :)

Re: Warstadt by qc

: 25 paź 2012, o 19:50
autor: smiejagreg
Sevi pisze:
smiejagreg pisze: Najlepiej, jakby miała włochatą klatę :mrgreen:
A nie lepiej żeby miała duże.. eee kwalifikacje? :)
Elokwentna i oczytana - eee, to oklepane, teraz są pewnie już nowe tryndy i my-hetero już pewnie jesteśmy w mniejszości :( Nie wiem, na ile Qc jest postępowy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: