Kto na prezydenta??
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Kto na prezydenta??
Serio zajmujecie się cały czas Ozjaszem Goldbergiem? Przecież to margines.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
reszta to za to margines intelektualnyKalesoner pisze:Serio zajmujecie się cały czas Ozjaszem Goldbergiem? Przecież to margines.
Ozjasz G. pisze:Rzadko się wściekam – ale trochę mnie ruszyło. Otóż pewien młody niewątpliwie gentleman poradził mi, bym sobie przeczytał książkę p.Wojciecha Sumlińskiego, powiedział o niej w jakiejś telewizji – a wtedy niewątpliwie skończy się moje brylowanie w TV, ale wyjdę na uczciwego człowieka.
Otóż ja istnieje dzięki internetowi. Przez telewizje jestem tępiony – nawet „Gazeta Wyborcza” przyznała, że w kampanii wyborczej pokazywano mnie rzadziej nawet niż p.mec.Jacka Wilka – a poza okresem wyborów TVP nie pokazuje mnie w ogóle. A to dlatego, że otwarcie mówię, że cała ta „III Rzeczpospolita” to produkt służb specjalnych z WSI na czele. CAŁA!
A Wam się wydaje, że jak się dowiecie, że jeden jej prominent kręci jakieś lody z jakimiś służbami – to odkryliście Amerykę!
Przypominam, że do „Okrągłego Stołu” (a raczej: na rozmowy w Magdalence) zapraszał „opozycję” imiennie p.gen.Czesław Kiszczak – i to wszystko byli po prostu agenci p.generała Kiszczaka!
Poza dodanymi „w ostatniej chwili” przedstawicielami „Wielkiego Wschodu” (http://www.godf.org/ - proszę tę stronę starannie obejrzeć!)
Przyjmijcie to wreszcie do wiadomości – i przestańcie zawracać mi głowę drobiazgami!
A jak macie wątpliwości - to pytajcie Michnika. Jak On o kimś mówi, że jest to "autorytet moralny" - to znaczy że jest to oszust, złodziej albo agent bezpieki. Adam wie - bo przejrzał całe archiwum SB.
Na zdjęciu: p.Kiszczak przepija do Adama Michnika i p.Lecha Wałęsy w Magdalence
I jaki z tego wniosek Fluffy?? Trzeba obiecywać, a potem robić swoje Tak robi PO i PiS i dobrze na tym wychodzą. Czy zrealizowali kiedyś to co obiecywali ?Fluffy pisze:Przyczyn jest kilka:
1) Pan Korwin ma zespół Aspergera lub jakiś inny rodzaj autyzmu (zaburzenia mowy, niemożność odczuwania empatii) nie wiem nie jestem psychiatrą - stąd te teksty o Hitlerze czy niepełnosprawnych, całkowicie logiczne, jednakże powodujące histeryczne reakcje. Z drugiej strony zaburzenie to pozwala się skupiać na logicznej stronie problemu, i osiągać wybitny poziom w niektórych dziedzinach - dlatego w przypadku brydzysty, szachisty, inżyniera czy przywódcy może być dużą zaletą;
2) Znakomitą większością ludzi łatwo jest sterować na poziomie emocji => patrz wyżej;
3) Ludzie chętniej pójdą za kimś, kto obieca że da, i polukruje rzeczywistość, niż za kimś, kto obieca ciężką pracę i powie jak jest;
4) Niestety, Polska ma swoich mrocznych reżyserów sceny politycznej, którzy lubią mieć tylko własne kukiełki na scenie - stad Korwina się tępi na wszelkie możliwe i niemożliwe sposoby.
Dlatego ktoś kto mówi, że nie należy się zadłużać ponad miarę, kto chce budować rzeczywistość na ciężkiej pracy, nie dotacjach, kto chce odbiurakrytyzować państwo, kto wierzy we wspólne interesy między państwami, a nie klientelizm - ma status oszołoma, a o głosy wyborców biją się ludzie obiecujący gruszki na wierzbie (spójrz na poziom absurdu obecnej kampanii)
Pozdro.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Spodziewana odpowiedź.
To ludzie nie mogą w wolnej Polsce pić razem wódki ? Skończ pan z tymi spiskami i PISowską wścieklizną. Jesteś antysemitą. Nawet jak to powtarzam to się to u ludzi utwierdzi jeszcze bardziej i będą tak myśleli. lol
To ludzie nie mogą w wolnej Polsce pić razem wódki ? Skończ pan z tymi spiskami i PISowską wścieklizną. Jesteś antysemitą. Nawet jak to powtarzam to się to u ludzi utwierdzi jeszcze bardziej i będą tak myśleli. lol
Dlatego w Polszy jest jak jest, "elity" to rynsztok, a rzeczywistość to gnój, brud i syf.
Pośmiałbym się z tego, niestety wniosek jest aż nadto prawdziwy. "Robić swoje" to w tym kontekście synonim "krasć". Na resztę sobie sam odpowiedz.I jaki z tego wniosek Fluffy?? Trzeba obiecywać, a potem robić swoje Tak robi PO i PiS i dobrze na tym wychodzą. Czy zrealizowali kiedyś to co obiecywali ?
piszę na jednym forum i słyszęAldean pisze:dokladnie tak jak Scimitar pisze, i jak ja pisalembo na tą chwile obrażasz i zrażasz ludzi. nie udaje sie 20 lat, a Wasze wnioski są zerowe, jak na inteligentnych ludzi bardzo mnie to dziwi.Aldean pisze: dotrzeć jakoś do ludzi czy cos, takimi zagrywakami to na jesień 2,2%, true story, choć mam nadzieje ze sie myle.
"idz agitować ludzi, macie 3,3, pisanie na forum nic nie da, tutaj ludziom jest dobrze, mogłoby być lepiej, rząd może kradnie, ale nie chcemy pisu bo jeszcze smoleńsk udowodnią, źle trafiłeś"
piszę na drugim forum i słyszę
"idz agitować ludzi, macie 3,3, pisanie na forum nic nie da, tutaj ludziom jest dobrze, mogłoby być lepiej, rząd może kradnie, ale nie chcemy pisu bo jeszcze smoleńsk udowodnią, źle trafiłeś"
piszę na trzecim forum i słyszę
"idz agitować ludzi, macie 3,3, pisanie na forum nic nie da, tutaj ludziom jest dobrze, mogłoby być lepiej, rząd może kradnie, ale nie chcemy pisu bo jeszcze smoleńsk udowodnią, źle trafiłeś"
Także dzięki za rady.
Serio z tym Aspergerem czy to tylko takie specyficzne poczucie humoru? Gdyby tak móc każdą głupotę polityków usprawiedliwić chorobą psychiczną lub upośledzeniem, musielibyśmy w trakcie każdej kadencji wymieniać cały parlament.Pan Korwin ma zespół Aspergera lub jakiś inny rodzaj autyzmu (zaburzenia mowy, niemożność odczuwania empatii) nie wiem nie jestem psychiatrą - stąd te teksty o Hitlerze czy niepełnosprawnych, całkowicie logiczne, jednakże powodujące histeryczne reakcje. Z drugiej strony zaburzenie to pozwala się skupiać na logicznej stronie problemu, i osiągać wybitny poziom w niektórych dziedzinach - dlatego w przypadku brydzysty, szachisty, inżyniera czy przywódcy może być dużą zaletą;
Scimitar pisze:I jaki z tego wniosek Fluffy?? Trzeba obiecywać, a potem robić swoje Tak robi PO i PiS i dobrze na tym wychodzą. Czy zrealizowali kiedyś to co obiecywali ?Fluffy pisze:Przyczyn jest kilka:
1) Pan Korwin ma zespół Aspergera lub jakiś inny rodzaj autyzmu (zaburzenia mowy, niemożność odczuwania empatii) nie wiem nie jestem psychiatrą - stąd te teksty o Hitlerze czy niepełnosprawnych, całkowicie logiczne, jednakże powodujące histeryczne reakcje. Z drugiej strony zaburzenie to pozwala się skupiać na logicznej stronie problemu, i osiągać wybitny poziom w niektórych dziedzinach - dlatego w przypadku brydzysty, szachisty, inżyniera czy przywódcy może być dużą zaletą;
2) Znakomitą większością ludzi łatwo jest sterować na poziomie emocji => patrz wyżej;
3) Ludzie chętniej pójdą za kimś, kto obieca że da, i polukruje rzeczywistość, niż za kimś, kto obieca ciężką pracę i powie jak jest;
4) Niestety, Polska ma swoich mrocznych reżyserów sceny politycznej, którzy lubią mieć tylko własne kukiełki na scenie - stad Korwina się tępi na wszelkie możliwe i niemożliwe sposoby.
Dlatego ktoś kto mówi, że nie należy się zadłużać ponad miarę, kto chce budować rzeczywistość na ciężkiej pracy, nie dotacjach, kto chce odbiurakrytyzować państwo, kto wierzy we wspólne interesy między państwami, a nie klientelizm - ma status oszołoma, a o głosy wyborców biją się ludzie obiecujący gruszki na wierzbie (spójrz na poziom absurdu obecnej kampanii)
Pozdro.
IMO zmienic "frontmena". Gwiazdowskiego mozna posluchac, JKM za czesto odlatuje w swoje swiaty.
podziałać na poziomie emocji, nie wchodzić na gówniane miny (własne ). A przede wszystkim opakować produkt ładnie by "głupi lud to kupił".
inaczej 3,3 bez opcji na wiecej. Bo opcje na wiecej zgarnie ktos ze zdroworozsadkowym podejsciem do tematu.
mozna tez przyjąć ze glosuje sie bezposrednio na kandydata niezaleznie od partii. wtedy odpadaja "lokomotywy"....Barbarossa pisze:Patrząc na ogromną energię, jaką ta kampania obudziła w Komorowskim, można powiedzieć, że punkt dla rozwiązań systemowych. System pobudza lub zniechęca człowieka do działania i ukierunkowuje je:)
W tym duchu zaproponowałbym zamiast JOWów następujące drobne usprawnienie systemu wyborczego: w każdych wyborach parlamentarnych ludzie mogą oddać głos pt. "żaden z powyższych". Jeżeli w skali kraju ta opcja zdobędzie najwięcej głosów, wynik wyborów jest ważny... ALE kadencja danego organu wynosi jeden rok, po czym odbywają się kolejne wybory, w których nie może kandydować żaden poseł spośród sprawujących ten urząd przez minione 5 lat.
Zapanowałaby zgoda i harmonijna współpraca dla dobra kraju
i mandat niezalezny od ogolnopolskiego wyniku partii.
widzialem gdzies wyniki - Wipler wszedl do sejmu z 4.5k glosow ale podczepiony byl pod parowozik partyjny.
Fluffy Twój post dał do myślenia. Wcześniej brałem jedynie pod uwagę zaburzenia mowy, a nie rodzaju autyzmu. Zakładając, że to prawda tłumaczy to pewne zachowania Korwina.
Drugie wyjście to edukacja społeczeństwa. Na poziomie szkolnictwa na wprowadzenie edukacji POPiS ani żadna partia władzy nigdy do tego nie dopuści, bo to by oznaczało ich koniec.
Można edukować oddolnie ale tutaj efektywność jest zwykle bardzo słaba.
Zakładając, że np. większość osób na tym forum zgadza się z często tu wymienianym Gwiazdowskim to trzeba naśladować POPiS, obiecać więcej, lepiej i w ładniejszej formie, zdobyć na tych obiecankach władzę, a potem oczywiście nie wywiązać się z obietnic i wprowadzić reformy np. zgodne z poglądami wcześniej tu przytoczonym Gwiazdowskim. Metoda dojścia do władzy taka jak POPiSowska, ale za to efekt inny. Cel uświęca środki? ;PScimitar pisze:I jaki z tego wniosek Fluffy?? Trzeba obiecywać, a potem robić swoje Tak robi PO i PiS i dobrze na tym wychodzą. Czy zrealizowali kiedyś to co obiecywali ?
Drugie wyjście to edukacja społeczeństwa. Na poziomie szkolnictwa na wprowadzenie edukacji POPiS ani żadna partia władzy nigdy do tego nie dopuści, bo to by oznaczało ich koniec.
Można edukować oddolnie ale tutaj efektywność jest zwykle bardzo słaba.
O tym mówię. Jeżeli by się nie wywiązali z obietnic, ale by się ludziom poprawiło dzięki tym reformom to co? Zresztą nie muszą za dużo "obiecywać gruszek na wierzbie". Jakby powiedzieli, że zniosą PIT i obniżą VAT na wszystko np. do 20% przejściowo a potem do 18 - 15%, to ludzie by tego nie poparli? Myślę, że by byli ZA. Opór byłby pewnie wśród dużych korporacji jakby chcieli zgodnie z Gwiazdowskim zastąpić CIT podatkiem obrotowym - mogłyby firmy robić czarny PR wokół tego. Ale mam na myśli, że głośno artykułować to co wygodne, a przemilczeć to co niekoniecznie spotka się z dobrym przyjęciem ludzi. Obniżkę podatków poprą WSZYSCY - chyba się z tym zgodzimy?Kal_Torak pisze:Fluffy Twój post dał do myślenia. Wcześniej brałem jedynie pod uwagę zaburzenia mowy, a nie rodzaju autyzmu. Zakładając, że to prawda tłumaczy to pewne zachowania Korwina.
Zakładając, że np. większość osób na tym forum zgadza się z często tu wymienianym Gwiazdowskim to trzeba naśladować POPiS, obiecać więcej, lepiej i w ładniejszej formie, zdobyć na tych obiecankach władzę, a potem oczywiście nie wywiązać się z obietnic i przeprowadzić reformy zgodnie z wcześniej przytoczonym Gwiazdowskim. Metoda dojścia do władzy taka jak POPiSowska, ale za to efekt inny.Scimitar pisze:I jaki z tego wniosek Fluffy?? Trzeba obiecywać, a potem robić swoje Tak robi PO i PiS i dobrze na tym wychodzą. Czy zrealizowali kiedyś to co obiecywali ?
Drugie wyjście to edukacja społeczeństwa. Na poziomie szkolnictwa na wprowadzenie edukacji POPiS ani żadna partia władzy nigdy do tego nie dopuści, bo to by oznaczało ich koniec.
Można edukować oddolnie ale tutaj efektywność jest zwykle bardzo słaba.
Aha - jeszcze dodałbym do tego, że na ewentualne kontrataki w stylu "jak obniżycie podatki, to nie będzie na wydatki", to pan Gwiazdowski z pewnością by przedstawił logiczne i sensowne wyliczenia, które by się same obroniły.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
imo nie tlumaczy.Fluffy Twój post dał do myślenia. Wcześniej brałem jedynie pod uwagę zaburzenia mowy, a nie rodzaju autyzmu. Zakładając, że to prawda tłumaczy to pewne zachowania Korwina.
skoro taki inteligentny, wytrawny polityk to powinien juz dawno temu wykreowac jakiegos padawana.
Ale podobno najtrudniej z godnoscia zejsc ze sceny
w polityce empatia to przydatna rzecz, abstrahując od czarowania wyborców kluczowa jest umiejętność dogadywania się ze współpracownikami/sojusznikami... na samej logice się nie pojedzie.
A co do Korwina tak lekko licząc z 50% jego "idei" poza gospodarczych nie jest logiczna tylko po prostu głupia... ale wiem manipulacja, kondominium, lemingi, przemysł pogardy, motłoch
A co do Korwina tak lekko licząc z 50% jego "idei" poza gospodarczych nie jest logiczna tylko po prostu głupia... ale wiem manipulacja, kondominium, lemingi, przemysł pogardy, motłoch
Tłumaczy
Inną kwestią jest to, czy taka zmiana pomoże. Funkcję takiego kogoś miał przejąć Wipler, świetnie się do tego nadający (zwróćcie uwagę, spokojne, spójne, bardzo merytoryczne wypowiedzi). Został zniszczony medialnie. To daje do myślenia.
Uważam, że Korwin jest świetnym teoretykiem i, można rzec, filozofem. W kontaktach z ludźmi jest słaby. Świetnie się spisze jako doradca o szerokich kompetencjach, szara eminencja, człowiek pociągający za sznureczki. Jako główny aktor odstrasza.
Zresztą głowną przyczyną klęsk Korwina jest to, że jest spoza układu władzy. Chociażby był największym bohaterem, człowiekiem nieskazitelnym, to i tak zostanie zniszczony manipulacjami osobników pokroju Michnika, Kacik czy innej Stokrotki.
@Żaba,
Natomiast zgadzamy się w kwestii, że fajnie byłoby mieć frontmena pokroju Ciastka - świetnie obcującego z tłumem, z dużą charyzmą.(...)Ponadto ludzie ci odczuwają silną potrzebę skończenia raz rozpoczętego zadania(...)
Inną kwestią jest to, czy taka zmiana pomoże. Funkcję takiego kogoś miał przejąć Wipler, świetnie się do tego nadający (zwróćcie uwagę, spokojne, spójne, bardzo merytoryczne wypowiedzi). Został zniszczony medialnie. To daje do myślenia.
Uważam, że Korwin jest świetnym teoretykiem i, można rzec, filozofem. W kontaktach z ludźmi jest słaby. Świetnie się spisze jako doradca o szerokich kompetencjach, szara eminencja, człowiek pociągający za sznureczki. Jako główny aktor odstrasza.
Zresztą głowną przyczyną klęsk Korwina jest to, że jest spoza układu władzy. Chociażby był największym bohaterem, człowiekiem nieskazitelnym, to i tak zostanie zniszczony manipulacjami osobników pokroju Michnika, Kacik czy innej Stokrotki.
@Żaba,
Wole żeby w polityce ktoś się dogadywał zdroworozsądkowo niż przy wódeczce.w polityce empatia to przydatna rzecz, abstrahując od czarowania wyborców kluczowa jest umiejętność dogadywania się ze współpracownikami/sojusznikami...
A które to są takie głupie? Wymień te 50%, chętnie posłucham i się dokształcę.A co do Korwina tak lekko licząc z 50% jego "idei" poza gospodarczych nie jest logiczna tylko po prostu głupia...
Manipulacji nie było?ale wiem manipulacja, kondominium, lemingi, przemysł pogardy, motłoch
Ostatnio zmieniony 21 maja 2015, o 13:27 przez Fluffy, łącznie zmieniany 2 razy.
Wolę człowieka, który nie umie kłamać i wali prosto z mostu (to też wynik Aspergera) niż empatię rodzaju tej:
https://www.youtube.com/watch?v=A6xUOOK ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=A6xUOOK ... e=youtu.be