Kościół , religia , wiara

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Awatar użytkownika
Grodzio
Chuck Norris
Posty: 613
Lokalizacja: Lublin

Re: Kościół , religia , wiara

Post autor: Grodzio »

Kalesoner pisze:
Grodzio pisze: -Nowy Testament był pisany przez świadków tych zdarzeń więc możemy brac go dosłownie, choć są tam takze metafory
Ale z tego co pamiętam tylko 2 ewangelistów było apostołami, a 4 ewangelie były pisane pod koniec I w.n.e. wiec jak to jest z tymi świadkami? Pytanie nie jest podchwytliwe, chciałbym tylko, żeby ktoś obeznany z tematem wyjaśnił tą kwestię.
Pozostali byli uczniami uczniów.


Piekło i szatan ejst prawdą chociażby sam fakt opętania, nie wiem cyz istnieje jakieś naukowy wyjśnienie- choroba psychiczna? Nie sądze by od tego przybywało siły i zmieniał się głos. Nie trzeba straszyć dzieci piekłem trzeba umiejętnie wpajac im wiarę że jest piekłoo ale ejst też przebaczenie tego co się źle zrobiło.

Zastanawiałem się nad życiem wiecznym wiele razy nie wiem jak będzie wyglądało ale sęk wiary w tym że wierzy się że bedzie tam lepiej niż na ziemi skoro ziemia była karą dla pierwszych ludzi. Gwarancje tego mam- słowa Chrystusa "kto wierzy we mnie ma życie wieczne" to poprostu kwestia wiary i zaufania.

Nie byłoby wojen gdyby było miłosierdzie. Jednak właśnie postawy ateistów, ale też wierzących sprawiają że są i pojedyncze osoby nie maja na to wpływu. Stan wojny to co innego, wojna sama w sobie jest złem i wymysłem człowieka. Nie wiem jak to jest ale na wiele pytań nie umiem sam odpowiedzieć i połączyć tego z wiarą, przyznaje się otwarcie, ale nie oznacza to że wiara jest dla mnie bezsensu jest wiele rzeczy których nie wyjaśnia wprost i ciężko je pojąć.

Jak dla mnie plusów jest więcej niż minusów zresztą gdyby wszyscy przejmowali sie ciągle minusami i wadami rządu/gospodarki/władzy/religii/ społeczeństwa i wielu innych rzeczy bylibyśmy banda smutnych pesymistycznie nastawionych ludzi i nie jest to dla mnie żadna iluzja, skoro keidyś ludzie byli gotowi oddawać życie w amfiteatrach za to i dziś w niektórych krajach też są na to gotowi. Gdyby nie mieli pewnej pewności nie zrobiliby tego, bo nie wiem jakie może być inne wyjaśnienie.

Właśnie sedno wiary to nie widzieć a uwierzyć w cuda Chrystusa, nie wiem od czego to zależy, ale ja czuję się tym dobrze mimo świadomości tego jak bywa w Kościele. Nie chodiz mi o cuda typu że ktoś coś widział itp ale np o uzdrowieni nagłe z ciężkiej choroby to też już jest cud, są przypadki których medycyna nie potrafi wyjaśnić.

Harry Potter jest nielogiczny.. Smok w Biblii jest jedynie przedstawieniem diabła i dlatego tak jest na obrazach i w średniowiecznej legendzie o św. Jerzym. Chodzi o sam fakt mieszania magii czarów i fantastyki z Bożym Narodzeniem.

Tradycja ma swoje wywody od pogaństwa po to żeby łatwiej było ludziom kiedyś przejśc na chrześcijaństwo.

Poza tym apropo pogaństwa, wiele religii pogańskich było podbnych do chrześcijaństwa.

Awatar użytkownika
antonio
Chuck Norris
Posty: 529
Lokalizacja: Front Wschodni

Post autor: antonio »

Błogosławieni Ci którzy nie widzieli a uwierzyli :wink:

Blessie, cuda się zdarzają, naprawdę - mam tu na myśli oczywiscie działkę medyczną. Z wiki:
Cud – zjawisko lub zdarzenie z różnych przyczyn nie posiadające wiarygodnego, naukowego wytłumaczenia, w kontekście religijnym przypisywane interwencji istot nadprzyrodzonych.


Jest bardzo dużo tego typu przypadków, gdzie nauka wysiada. Bo za przeproszeniem ni ch* naukowo nie da się wytłumaczyć sytuacji gdy jednego dnia pół układu nerwowego jest rozpieprzone przez wirus, zero szans, warzywo, lub gdy mamy taaaki naciek nowotworowy, a drugiego dnia nie ma. Nic.Zniknęło jakby nigdy nie było. Okaz zdrowia.
(Żeby nie było - tkanka nerwowa nie ma praktycznie możliwości regeneracji ( to nie wątroba :wink: ) - zniszczony neuron to amen, kaputt. )
Obrazek

Awatar użytkownika
Bojo
Mudżahedin
Posty: 254
Lokalizacja: Łęczna->Przeklęta Kompania

Post autor: Bojo »

pewnie ktoś to pisał już ;)

zły zły i zły temat :) religia/orientacja seksualna/poglądy polityczne to sprawa indywidualna :)
na płaszczyźnie religijnej/materialnej(kasa) i władzy/poglądów politycznych zaczyna się praktycznie każdy spór :)

co do orientacji seksualnej, aby ubiec złośliwców ;) jestem hetero :mrgreen:

pewien mędrzec rzekł->"niedziel z nikim się swoją mądrością" :) ten temat to szansa na znalezienie dobrego kumpla o podobnych poglądach jak i ogień zapalny do wyzwisk/flejmów itp.
Podpis usunięty, gdyż narusza regulamin forum podpunkt 5.1 http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=12&t=69

pozdrawiamy
Administracja

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Grodzio pisze:
Kalesoner pisze:
Grodzio pisze: -Nowy Testament był pisany przez świadków tych zdarzeń więc możemy brac go dosłownie, choć są tam takze metafory
Ale z tego co pamiętam tylko 2 ewangelistów było apostołami, a 4 ewangelie były pisane pod koniec I w.n.e. wiec jak to jest z tymi świadkami? Pytanie nie jest podchwytliwe, chciałbym tylko, żeby ktoś obeznany z tematem wyjaśnił tą kwestię.
Pozostali byli uczniami uczniów.
Czyli w sensie dosłownym nie byli świadkami wydarzeń opisanych w Nowym Testamencie?
Obrazek

Matis99
Chuck Norris
Posty: 526

Post autor: Matis99 »

Grodzio pisze: Piekło i szatan ejst prawdą chociażby sam fakt opętania, nie wiem cyz istnieje jakieś naukowy wyjśnienie- choroba psychiczna?
Tak, ma nawet numerek w ICD-10. F44.3 :).

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Grodzio pisze: Pozostali byli uczniami uczniów.
Czyli nie byli swiadkami a ich dziela sa ich wymyslem lub, jak wolisz, sa natchnione przez boga.

Piekło i szatan ejst prawdą chociażby sam fakt opętania,


Coz ma opetanie do piekla? To chyba dwie rozne rzeczy. Jedno nie tlumaczy drugiego. Piekla chyba tez sobie nie wyobrazales? Nie sadzisz chyba, ze to podziemia pelne siarki, gdzie stoja kolty ze smoła oraz diałby z rogami i ogonami, ktore dzierżą w rekach trójzeby?
nie wiem cyz istnieje jakieś naukowy wyjśnienie- choroba psychiczna?
To najbardziej prawdopodobne wyjasnienie.
Nie trzeba straszyć dzieci piekłem trzeba umiejętnie wpajac im wiarę że jest piekłoo ale ejst też przebaczenie tego co się źle zrobiło.
Nie trzeba dzieciom niczego "wpajac". Wystarczy dac im wiele milosci, wytlumaczyc jak najlepiej swiat i pozwolic samodzielnie myslec.
Nie byłoby wojen gdyby było miłosierdzie. Jednak właśnie postawy ateistów, ale też wierzących
Ale ateisci na pierwszym miejscu jako nieznajacy milosierdzia? Klamstwo. Glownym powodem wojen jest kasa i religia (moj bog jest prawdziwszy od Twojego). Nie ateizm.
Nie wiem jak to jest ale na wiele pytań nie umiem sam odpowiedzieć i połączyć tego z wiarą, przyznaje się otwarcie, ale nie oznacza to że wiara jest dla mnie bezsensu jest wiele rzeczy których nie wyjaśnia wprost i ciężko je pojąć.
To bardzo uczciwe postawienie sprawy. Ja rowniez wielu rzeczy nie rozumiem. Wydaje mi sie jednak, ze jakosc,aktualnosc i wiarygodnosc zrodel, w ktorych szukamy wyjasnienia jest nieporownywalna.
skoro keidyś ludzie byli gotowi oddawać życie w amfiteatrach za to i dziś w niektórych krajach też są na to gotowi.
No wlasnie wspomnialem - przejmujesz samolot i wbijasz sie w WTC. Na pohybel innowiercom. Ku chwale swego boga.
Tradycja ma swoje wywody od pogaństwa po to żeby łatwiej było ludziom kiedyś przejśc na chrześcijaństwo.
Co za uprzejmosc ze strony chrzescijan... Ale tu nie chodzilo o "ulatwienie", ale o terror nawracania pogan.
Poza tym apropo pogaństwa, wiele religii pogańskich było podbnych do chrześcijaństwa.
Odwrotnie - to chrzescijanstwo jest podobne do roznych religii poganskich. Zachowajmy porzadek chronologiczny. Niby detal, ale ma znaczenie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9573
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

Bless, w kontekście tej 'dyskusji' Twoja ksywa lekko nie pasuje do Ciebie :P

A tak na serio, to nie wiem czemu tak najeżdżacie na Kościół. Zrobił Wam coś złego? Ziejecie taką nienawiścią i pogardą że głowa mała. To przykre. Jako praktykujący i wierzący Katolik nie czuje się fajnie, jak moi kumple tak obrażają moją wiarę i tym samym mnie. Naprawdę dajcie sobie spokój. Czy ja was opluwam za ateizm?

Mądrzycie się, jakbyście na 100% wiedzieli że Boga nie ma. Dajcie mi dowód, a potem się wymądrzajcie Panowie wszystkowiedzący. Prawdę poznamy (albo i nie) po śmierci.

Ten cały temat jest żałosny.

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5907
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

chyba prawie każde święto chrześcijańskie wywodzi się ze święta Pogańskiego :)

Awatar użytkownika
Nordri
Chuck Norris
Posty: 575
Lokalizacja: Greifenhagen

Post autor: Nordri »

Kołata pisze: Mądrzycie się, jakbyście na 100% wiedzieli że Boga nie ma. Dajcie mi dowód, a potem się wymądrzajcie Panowie wszystkowiedzący. Prawdę poznamy (albo i nie) po śmierci.

Ten cały temat jest żałosny.
Jeżeli twierdzę, że po drugiej stronie galaktyki lata sobie na magicznym dywanie sowa w różowych okularach i pilotem steruje naszą planetą, to raczej na mnie spada ciężar udowodnienia że to prawda. Gdybym zaczął wymagać, żeby reszta udowodniła że to bzdura, zostałbym uznany za niepoważnego. W dysputach na temat religii zwykle wymaga się właśnie dowodu na nieistnienie.

Kołata - jakoś nie zauważyłem tu obrażania, krytykę owszem. Rozmowa przebiega kulturalnie, więc nie wiem dlaczego temat ma być żałosny.

Awatar użytkownika
jachu_ka
Chuck Norris
Posty: 497
Lokalizacja: Bray, Eire

Post autor: jachu_ka »

Grodzio pisze:Harry Potter jest nielogiczny..
Książka/film o nastoletnim czarodzieju z różdżką są nielogiczne? Zabawny zarzut :lol2: ;)
A tak poważniej - cała konwencja wymyślonego świata z HP jest osadzona wewnątrz świata realnego. Jeśli w świecie czarów pojawiają się budki telefoniczne, piętrowe autobusy i alarmy samochodowe wyłączane różdżką to dlaczego miałoby nie być też świąt?
Chodzi o sam fakt mieszania magii czarów i fantastyki z Bożym Narodzeniem.
A czy to się różni czymkolwiek od miesznia Bożego Narodzenia z konsumpcjonizmem i szałem zakupów? Idąc dalej twoim tokiem myślenia święta powinny być organizowane tylko dla wierzących a dżefko z aniołkiem na czubku zastrzeżonym znakiem towarowym. Komercjalizacja świąt jest faktem i akurat Harry Potter jest chyba jej najmniej znaczącym przejawem.

Awatar użytkownika
Virgo
Chuck Norris
Posty: 583

Post autor: Virgo »

Grodzio pisze:Nie sądze by od tego przybywało siły i zmieniał się głos.
To się nazywa dojrzewanie i mutacja :)

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Kołata pisze: A tak na serio, to nie wiem czemu tak najeżdżacie na Kościół. Zrobił Wam coś złego?
Kołata, juz 9 strone tłumacze co dokladnie kosciol zrobil zlego. To nie sa rzeczy wyssane z palca. Jestem otwarty na odpowiedzi osob wierzacych. Nawet obiecałem, ze poczytam wskazane ksiazki broniace pewnych kwestii zwiaznych z religia, by swa wiedze poglebic w tych tematach.
Ziejecie taką nienawiścią i pogardą że głowa mała.
Szanuje swoich rozmówców. Nikogo chyba nie obraziłem? Wyrazam swoje poglady i konfrontuje je z pogladami wierzacych. Co w tym zlego?
To przykre. Jako praktykujący i wierzący Katolik nie czuje się fajnie, jak moi kumple tak obrażają moją wiarę i tym samym mnie. Naprawdę dajcie sobie spokój. Czy ja was opluwam za ateizm?
Kołata, niepotrzebnie sprowadzasz te rozmowe ad personam. Ja nigdzie nie napialem: "Kołata jest głupi, bo wierzy w boga." Wiesz doskonale, ze bardzo Cie lubię i jestesmy kumplami. Udaje nam sie porozumiec dopoki nie mowimy o religii. Pewnie dlatego o niej nie rozmawiamy.
Ale na forum ogolnym... to wymiana pogladów. Mowimy o przekonaniach duzej grupy ludzi, ale sam fakt, ze tych ludzi jest duzo nie sprawia, ze maja oni racje (sam tak uwazasz). Temat jest zatytulowany odpowiednio - mozna sie spodziewac, ze bedzie tu wymiana przeciwnych pogladow. Jesli z gory wiesz, ze opinie ateistów poprzez samo podwazanie prawdziwosci religii beda Cie obrazac, to niepotrzebnie tu wchodzisz. Bo z gory mozesz sie spodziewac "obrazy"....
Mądrzycie się, jakbyście na 100% wiedzieli że Boga nie ma. Dajcie mi dowód, a potem się wymądrzajcie Panowie wszystkowiedzący.
Cieżar dostarczenia dowodu spoczywa na stronie, ktora twierdzi, ze cos istnieje a nie na tej, ktora twierdzi, ze cos nie istnieje.
Obrazek

Awatar użytkownika
antonio
Chuck Norris
Posty: 529
Lokalizacja: Front Wschodni

Post autor: antonio »

@ Manfred: np. Wielkanoc :roll:
A co jest złego w łączeniu obrządków wywodzących się z różnych religii? Oddawanie hołdu zmarłym to zło? Dziękowanie Opatrzności za plony też? Co kultura to inna tradycja - porównajmy jak wyglada spotkanie modlitewne w USA, jak w państwach afrykańskich a jak w Europie. Co złego w tym że dobre mudżiny z Afrika nawalają w bębny i tańczą? Robili tak 1000, 2000 jak i 3000 lat temu, to wrosło w ich kulturę i z tego korzystają.


Popieram Kołatę. A co, wolno mi :wink:

I nadal czekam na odpowiedź, co jest przyczyną niewytłumaczalnych ozdrowień :mrgreen: Tylko mi tu z UFO czy promieniowaniem kosmicznym nie wyjeżdżać :wink:


lecę do roboty, wieczorkiem zobaczę jakiego tu flajma narobiliscie :wink:
Obrazek

Awatar użytkownika
jachu_ka
Chuck Norris
Posty: 497
Lokalizacja: Bray, Eire

Post autor: jachu_ka »

bless pisze:Cieżar dostarczenia dowodu spoczywa na stronie, ktora twierdzi, ze cos istnieje a nie na tej, ktora twierdzi, ze cos nie istnieje.
A nieprawda - w tym wypadku ciężar dostarczenia dowodu spoczywa na każdej stronie, która próbuje przekonać inną do swoich racji. Sam ateizm jest przecież postawą religijną - dopóki nie masz dowodu na nieistnienie Boga, twoje przekonanie, że go nie ma jest niczym innym jak wektorem wiary o tym samym kierunku ale przeciwnym zwrocie :)
Tak naprawdę zwolnieni z udowadniania czegokolwiek zwolnieni są tylko apateiści 8)

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Kołata pisze:
A tak na serio, to nie wiem czemu tak najeżdżacie na Kościół. Zrobił Wam coś złego?
Skoro pytasz...
Mnie osobiście chrzcił pijany ksiądz, tak wynika z relacji świadków (nie uczniów świadków :wink:).
A katechetyczka na religii powiedziała mi, że nie mogę wątpić w nauki kościoła, a jeśli wątpię nie jestem chrześcijaninem.

Na komunii mojego kuzyna słyszałem na własne uszy jak ksiądz żąda od wiernych 20% kasy z komunii dzieciaka, a jak dostaje rower to 20% wartości roweru itd.

Kościół zraził mnie osobiście zachowaniami swoich przedstawicieli, z którymi się zetknąłem.

Więc Kołata, jeśli pytasz o osobiste zarzuty to wiedz, że moim zdaniem kapłani KK to pazerni i zdeprawowani przedstawiciele jeszcze bardziej pazernej i zdeprawowanej od wieków instytucji.
Obrazek

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

antonio pisze: I nadal czekam na odpowiedź, co jest przyczyną niewytłumaczalnych ozdrowień :mrgreen:
statystyka 8) goblin statystycznie ma szanse na zabicie Bladego... statystycznie b. małe :wink:

problem z niewytłumaczalnymi ozdrowieniami jest jeden zwykle dokonują się w baaaardzo odległych i niedostępnych krainach. Ale skoro cuda są takie skuteczne i realne można zrobić test - partię testową pacjentów w tym samym stanie zdrowotnym dzielimy na pół i jedną z części traktujemy wyłącznie modlitwami, mszami w intencji ich ozdrowienia itd. a drugą traktujemy standardowym leczeniem szpitalnym - aż ciekawi mnie jaki byłby rezultat eksperymentu :mrgreen:

Ż.

P.S. nienawiść wszelkiej maści ateuszy i przechrzt nie ma żadnego wytłumaczenia... przecież KK od wieków jest niewinny, ubogi i skromny. ani chybi to niesklasyfikowana jeszcze jednostka chorobowa - zoologiczny antyklerykalizm :wink:
P.P.S. dlaczego nie lubię KK - poza oczywistymi oczywistościami między innymi: walnie przyczynił się do upadku cesarstwa rzymskiego, wyniesienie na ołtarze św. Stanisława spiskowca i zdrajcy polskiej racji stanu, ekskomunikowanie królestwa Polskiego podczas zmagań z zakonem krzyżackim (wojna 13 letnia), legat papieski z klasycznym cytatem: "zabijcie wszystkich Bóg rozpozna swoich" - podczas krucjaty antykatarska, papież ekskomunikował powstańców listopadowych za bunt przeciw prawowitej władzy cara, za "odzyskanie" dzięki działalności komisji majątkowej większej powierzchni gruntów niż KK posiadał przed 1939r...
Ostatnio zmieniony 21 cze 2010, o 16:08 przez Żaba, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Heffe vel Mikołaj
Wałkarz
Posty: 64
Lokalizacja: Zoppot
Kontakt:

Post autor: Heffe vel Mikołaj »

Żaba, po pierwsze zostało by to uznane za bluźnierstwo z racji wystawiania Boga na próbę.
jeśli by jednak się Bogu spodobało kogoś uzdrowić, to równie dobrze mógłby to uczynić komuś z tych, co się leczą w szpitalu.

z cudami nie chodzi o to gdzie, kiedy i komu się one dzieją, a o wiarę w nie.
jeśli nie wierzysz w cuda, to żadnego nie ujrzysz. jeśli jesteś zorientowany, to powinieneś wiedzieć to z Biblii.
nuda.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. (Marek Aureliusz)

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

jachu_ka pisze: A nieprawda - w tym wypadku ciężar dostarczenia dowodu spoczywa na każdej stronie, która próbuje przekonać inną do swoich racji.
Obie strony musza przedstawic dowod, jesli obie twierdza, ze cos istnieje a ich twierdzenia sa odmienne. Ja nie twierdze, ze cos istnieje. Jak mozna udowodnic nieistnienie?
Sam ateizm jest przecież postawą religijną
Ateizm jest o tyle religią o ile niezbieranie znaczków jest hobby.
Obrazek

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Jachu oczywiście sobie robi jaja - ciężar dowodu spoczywa na tym który chce coś udowodnić inaczej się nie da :mrgreen:

Ż.

Awatar użytkownika
Bestialski_Brokuł
Oszukista
Posty: 800

Post autor: Bestialski_Brokuł »

Kalesoner pisze:
Kołata pisze:
A tak na serio, to nie wiem czemu tak najeżdżacie na Kościół. Zrobił Wam coś złego?
Skoro pytasz...
Mnie osobiście chrzcił pijany ksiądz, tak wynika z relacji świadków (nie uczniów świadków :wink:).
A katechetyczka na religii powiedziała mi, że nie mogę wątpić w nauki kościoła, a jeśli wątpię nie jestem chrześcijaninem.

Na komunii mojego kuzyna słyszałem na własne uszy jak ksiądz żąda od wiernych 20% kasy z komunii dzieciaka, a jak dostaje rower to 20% wartości roweru itd.

Kościół zraził mnie osobiście zachowaniami swoich przedstawicieli, z którymi się zetknąłem.

Więc Kołata, jeśli pytasz o osobiste zarzuty to wiedz, że moim zdaniem kapłani KK to pazerni i zdeprawowani przedstawiciele jeszcze bardziej pazernej i zdeprawowanej od wieków instytucji.
A powiedz mi jakby dajmy na to na egzaminie ustnym profesor potraktował Cię niesprawiedliwie inny zadawał wredne pytania bo mu np. przysnąłes raz w czasie zajęc i postanowił Cię pognębic, albo po prostu trafiłes na buraka, który gnoi studnetów bo lubi to do kogo się zrażasz? Do tych konkretnych osób? Do całego wydziału? Do całego Uniwersytetu? Do całego systemu szkolnictwa wyższego?

Zablokowany