Schizma? - WFB i zapowiadany Bastard WFB

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Re: Schizma? - WFB i zapowiadany Bastard WFB

Post autor: Jankiel »

zwalić konieczność (chęć?) napisania swojego systemu (na bazie WFB).
Tobie się wydaje, że to jakaś ogromna frajda?
Niektórym się nie podoba nowa gra, więc wolą sobie napisać swoje zasady.
Pech chce, że są to w większości najwięksi pasjonaci warhammera - mają pomalowane armie, dużo grają, robią najwięcej imprez.
Przerażone perspektywą konieczności grania w bastard sworda są przeważnie jednostki mało aktywne, które okazyjnie przychodzą na gotowe i jedynie wymagają, a nie lubią się wysilać.
Tak już niestety jest, że decydujące zdanie mają ci, którym się chce, a nie obiboki.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

kauczuk
Mudżahedin
Posty: 317

Post autor: kauczuk »

tomekjar pisze: EDIT:
Plan jest prosty
Etap pierwszy: bierzemy 8 ed. na warsztat i wprowadzamy w niej kilkanaście (tyle dosłownie potrzeba) zmian. Celem jest zmniejszenie losowości, przywrócenie równowagi między static CR a zabójczością jednostek, przywrócenie dużego znaczenia szarży. Dodatkowo potrzebny jest pakiet sensownych zasad turniejowych (liczenie VP, sojusze, 6 zbalansowanych opcjonalnych scenariuszy a'la 40k)

Etap drugi to przepisanie lore'ów magii tak, żeby wszystkie miały potencjał porównywalny z np. heaven i fire - oraz tabelki miscasta, żeby odzwierciedlała ten potencjał. Mniejsze nagrody - mniejsze ryzyko :)

W tym momencie moim zdaniem gra będzie już całkowicie używalna turniejowo.

Ostatnim etapem projektu (do rozwoju na przyszłość) byłyby polskie Ravening Hordes - komplet zasad do wszystkich armii. Wiele osób uważa to za strasznie trudne przedsięwzięcie, ale mam pomysł jak sprawić, żeby proces ten bardzo usprawnić.
Taka przeklejka z tematu o rekrutacji do BS.
czyli jak rozumiem chcecie sie wycofac z losowosci na rzecz znow matematyki. bo np konie zawsze biegna tyle samo i sie nie mecza a nie losowo. dla mnie losowosc jest fajna. rozumiem tez ze magia ma byc slaba by mniej magow ginelo. a ginie az tak wielu? przeciez ta cala tabelka miscastow to nic prawie nie robi jak sie ma 2w. dla tych co to zmieniaja proponuje jakas ksiazke warhammera i by sobie poczytal co to jest magia w wfb. to moze zrozumie czemu taka mocna jest

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Nie uczestnicze aktywnie, właściwie prawie wcale, we wprowadzaniu zmian, ale jeżeli to Cię usatysfakcjonuje mógłbym napisać: "uwielbiamy świat warhammera, jesteśmy w tym hobby ponad 10 lat, czujemy sie z nim mocno związani i chcemy spróbować zrobić autorsko-fanowską wersję zasad, bo czujemy, że naszym wspólnym doświadczeniem uda nam się to zrobić na potrzeby gracza turniejowego. To nasze hobby". Nie wiem czy ktoś się pod tym podpisze, ale ja to tak czuję. Nawet nie wiem jakie są planowane zmiany, ale wiem, że ta ekipa w moich oczach miała zawsze duży pozytywny wkład w polskiej scenie WFB.

pozdro

Awatar użytkownika
Jab
Kradziej
Posty: 924
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jab »

Tak to prawda magia w warhammerze to tęga rzecz... ale to jest gra, a w grach na ogół chodzi o to aby wszystkie strony się dobrze bawiły a nie tylko te magujące. Z resztą jeżeli BS będzie w miarę dobrze zrobiony a w dodatku nie będzie za bardzo ingerował w zasady warhammera to może z tego powstanie BP.
Paskudny uśmiech power gamera

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2149
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

kauczuk pisze:czyli jak rozumiem chcecie sie wycofac z losowosci na rzecz znow matematyki. bo np konie zawsze biegna tyle samo i sie nie mecza a nie losowo.
Czyli jak rozumiem chętnie wprowadziłbyś zmianę, że na 1 muzykowi w oddziale zabrakło tchu i nie uczestniczy w turze gdy jego oddział szarżował, bo się zmęczył podczas biegu i nie może trąbić, czy grać na bębenku.

Remo
Falubaz
Posty: 1247

Post autor: Remo »

Jankiel pisze: Pech chce, że są to w większości najwięksi pasjonaci warhammera - mają pomalowane armie, dużo grają, robią najwięcej imprez.
Akurat na nasze imprezy, które ostanio przygotowaliśmy nie chcieliście przyjechać głównie z powodu braku małego dopisku w regulaminie: BP...
Jankiel pisze:Przerażone perspektywą konieczności grania w bastard sworda są przeważnie jednostki mało aktywne, które okazyjnie przychodzą na gotowe i jedynie wymagają, a nie lubią się wysilać.
Tak już niestety jest, że decydujące zdanie mają ci, którym się chce, a nie obiboki.
Ja i osoby z mojego klubu lubimy zarówno przyjeżdżać do kogoś jak i gościć u siebie - to apropos organizacji czegokolwiek.
Jeśli chodzi o zasady - to powiedz mi, czy jestem obibokiem bo "tylko" kupiłem sobie książkę z zasadami gry za prawie 200 zeta i nie czuję potrzeby dopisania swoich zasad do niej? W pracy się nie opier-alam, kasę zarabiam, książki nie ukradłem, chcę grać, jeździć na turnieje i je organizować - czy to jest jeszcze mało wg. Ciebie?

kauczuk
Mudżahedin
Posty: 317

Post autor: kauczuk »

tedzio:dla ciebie nie wazne kiedy oddzial zawsze tyle samo szarzuje? i nie zalezy to wogole od losowosci ?

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2149
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

kauczuk pisze:tedzio:dla ciebie nie wazne kiedy oddzial zawsze tyle samo szarzuje? i nie zalezy to wogole od losowosci ?
ahm, czyli najpierw mój oddział będzie superzmęczony i popełznie do wroga, a potem w kolejnej turze dostają kopa i sprintują do niego? uhuhu!

kauczuk
Mudżahedin
Posty: 317

Post autor: kauczuk »

w 7 ed bylo to bez roznicy. widzisz czy 7/8 jest ta sama abstakcja czy zmeczony czy nie i mozemy sobie tlumaczyc roznie typu: zapal, zawodowstwo czy cokolwiek co dziala w 2 strony

niech w ramach bastarda zrobia:

minusy do szarzy od:
marszowania runde temu (wiecej niz runde -wkoncu to wojsko)
terenu
liczebnosci przeciwnika (moga sie bac)

plusy
od wytrzymalosci (kondycha)
od trabki ;)
od liczebnosci
od generala blisko / herosa w srodku
od ld (dyscyplina)

itd
no jak juz robia swoj system to konkretnie :)

Waldi
Masakrator
Posty: 2026

Post autor: Waldi »

Tak się przysłuchuje tej dyskusji i się zastanawiam, ile to trzeba w ludzi frustracji aby wyciągać argumenty typu "wypierdalaj", "ssij" itd. w temacie dotyczącym przesuwania ludków po stole...

Jeśli chodzi o owy Bastard - a niech sobie ludzie go tworzą, jeśli będzie fajny to czemu nie spróbować zagrać? Jeszcze się nie ukazał a tu już potencjalni twórcy dostają kamieniami po główkach. Poczekajcie z ocenami do przynajmniej jakichś zapowiedzi zmian.
Z oceny w miarę nowego gracza (czyli mnie) ani nie jest to jakaś wielka herezja. Przecież nikt nie każe na to grać - to zwyczajna opcja. Nie bójcie się - Barbarossa nie będzie stał nad wami i pilnował, żebyście nie grali w Warhammera "czystego".

Jeśli owy bastard byłby ciekawie wydany - np jako kilkunastostronnicowa broszurka w pdf do ściągnięcia - z ciekawymi schematami, ilustracjami (najlepiej komicznymi - aby nie było to zbyt poważne) to na pewno zyskałby wielu zwolenników. Jako nowy gracz chętnie bym widział także wytłumaczenie merytoryczne wprowadzanych zmian (najlepiej popartym jakimś odpowiednim przykładem) - wtedy nowi gracze szybko się zaaklimatyzują do niego. Pamiętam jak się uczyłem zasad to było ciężko ogarnąć reguły z podręcznika, do tego uściślenia (które czasem były sprzeczne z zasadami podręcznikowymi), balancing patch itd - najbardziej mnie właśnie odrzucało to, że nie wiedziałem dlaczego jest to wprowadzone, w jakim celu (oprócz ogólnego pojęcia "zbalansowania", które niewiele mi mówiło), sama forma też nie była atrakcyjna - suche opisy, dość technicznie napisane. A tak to z takiej broszurki wszystko by było wiadomo i dla nowych graczy nie byłoby to tak "przytłaczające".

Więc jeśli ktoś chce wydać coś co urozmaici nieco grę bitewną to czemu nie? Rozłamu nie przewiduję. W końcu co za różnica czy ktoś gra na bastardzie, czy na bp, czy na czystym warhammerze? - w końcu podstawy są te same.

Wyluzujcie trochę. Zanim wyjdzie BS to sporo wody w Wiśle przepłynie. Do tego czasu można pograć sobie na 8 ed. Poznać ją lepiej - jestem pewien, że się przyjmie lepiej niż niejeden sceptyk myśli. A na BS jeszcze zdążycie wieszać psy - jak wyjdzie przynajmniej jego zapowiedź.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

J.W. Nie widzę potrzeby, żeby się spierać. Mogę powiedzieć tak: dla mnie czysty WF8 jest po prostu nieadekwatny i nie zamierzam na niego grać. Spora grupa osób myśli podobnie. Co Wam to przeszkadza, że aż musicie wymyślać teorie spisku i mnie psychoanalizować?

Remo, naprawdę sądzisz, że mi by się chciało w to paprać, gdybym po turnieju w sobotę wyszedł z poczuciem rewelacyjnej gry strategicznej?

Nie mam żadnej kompulsji w tym temacie, zapewniam Cię, po prostu mam pomalowane trzy armie do battla i spory sentyment, a WF8 mi szczerze nie pasuje do gry turniejowej.

Powodów do lamentu nie widzę. Każdy się bawi w pacynki tak, jak sam chce. Próby narzucania komuś zabawy grabkami w jedyny słuszny sposób (czy to Polhammera, czy to GW original) są skazane na niepowodzenie i głupie - co mnie to obchodzi, na jakie zasady gra Murm? Ale z drugiej strony co do k. nędzy Murma obchodzi, że paru ligowych powergamerów jak Barb czy Crus chcą się bawić w grę, która dla nich będzie miała sens? Ja chcę zapewnić alternatywę. To, czy ktoś będzie z tej alternatywy korzystał - i w jakim zakresie - zależy wyłącznie od niego.

Pozdro dla wszystkich,

Barb

Awatar użytkownika
Tiger Brown
Kradziej
Posty: 951
Lokalizacja: Syrenogród

Post autor: Tiger Brown »

Barbarossa pisze:Ale z drugiej strony co do k. nędzy Murma obchodzi, że paru ligowych powergamerów jak Barb czy Crus chcą się bawić w grę, która dla nich będzie miała sens? (...)
Bo prawdopodobnie niektórzy podejrzewają, że tak naprawdę na drugie imię masz Mojżesz i już spakowałeś plecak z mapą pustyni. :D :D
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.

kauczuk
Mudżahedin
Posty: 317

Post autor: kauczuk »

barb ile bitew do tej pory po wyjsciu rb i errat grales na czysta 8ed?

nindza77
Wodzirej
Posty: 770
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: nindza77 »

Ciekawa dyskusja, aż z miłą chęcią śledzę co się tu dzieje :) Ja jestem absolutnie za.

Wydaje mi się, że wbrew wszystkiemu co mówią przeciwnicy BS, ten ma być bardziej BP niż nowym systemem. Ale może się mylę ;) A że BP było wybitnym pomysłem, który sprawdził się bardzo dobrze, jestem ciekaw czy tak samo poradzi sobie BS. IMO tak.

Nie powiedziałem chyba nic nowego, więc wracam śledzić tę pasjonującą dyskusję :)
Natomiast wszystkim prawicowym purystom ideologicznym, co to rehabilitują nacjonalizm, moge powiedziec że odróżanianie nacjonalizmu od faszyzmu, przypomina poznawanie rodzajów gówna po zapachu;-)).

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

kauczuk pisze:barb ile bitew do tej pory po wyjsciu rb i errat grales na czysta 8ed?
no i wyszło szydło z worka - Barb nie grał w 8ed a chce mieszać :wink: a BTW to od jakiej ilości rozegranych bitew można się wypowiadać w temacie balansowania 8ed ?

Ż.

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5906
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

skoro 8 edycja to myślę że 8 to minimalnie !

kauczuk
Mudżahedin
Posty: 317

Post autor: kauczuk »

Żaba pisze:
kauczuk pisze:barb ile bitew do tej pory po wyjsciu rb i errat grales na czysta 8ed?
no i wyszło szydło z worka - Barb nie grał w 8ed a chce mieszać :wink: a BTW to od jakiej ilości rozegranych bitew można się wypowiadać w temacie balansowania 8ed ?

Ż.
pytanie nie do ciebie a odpowiadasz za kolege atakujac?
licze ze jak sie pojawi to odpowie ;)

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Kauczuk - odpowiem tak:
Crusader pisze:W czystego WFB moge grać w domu (wszystkie moje bitwy na 8ed zakończyły się w 1,2,3 turze przez poddanie), a jednak od turniejów oczekuję czegoś bardziej ambitnego i lepszych warunków rywalizacji.
Praktycznie wszystkie moje bitwy (10 i 1/2) po sobocie pasowały do tego schematu. Gry kończą się przez magię. Jeśli nawet nie, to combaty, do których dochodzi, przeradzają się szybko w bezrozumne turlanie albo są rozstrzygane błyskawicznie i brutalnie przez jakieś czoko-kombo.

Jedna, która trwała do samego końca (z Dziopem) była patowa i beznadziejna przez nagromadzenie specjalnych zasad. Tyle moich doświadczeń w kwestii ósmej edycji.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

kauczuk pisze: pytanie nie do ciebie a odpowiadasz za kolege atakujac?
nie wiem kogo zaatakowałem moją odpowiedzią :?: postawiłeś pytanie z tezą - mało grał (8ed ma tylko 2 tygodnie) - nie zna się a miesza - zarzuty ad personam są słabe - ale skoro je lubisz to korzystając z okazji: "ile masz lat ?" :mrgreen:

Ż.

Awatar użytkownika
Crusader
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3109

Post autor: Crusader »

Żaba pisze:
kauczuk pisze: pytanie nie do ciebie a odpowiadasz za kolege atakujac?
nie wiem kogo zaatakowałem moją odpowiedzią :?: postawiłeś pytanie z tezą - mało grał (8ed ma tylko 2 tygodnie) - nie zna się a miesza - zarzuty ad personam są słabe - ale skoro je lubisz to korzystając z okazji: "ile masz lat ?" :mrgreen:

Ż.
Ja też mam 12 poklikalmy razem? :)

pozdro

ODPOWIEDZ