Nasze miasta
Uwielbiam profilowane stoły Swój robiłem wprawdzie tak, żeby domki dało się ustawić w różnej konfiguracji, ale i tak nawet stałe jeśli są dopracowane to się sprawdzają
Mi w tym WIPie nie podobają się jednak te bezteksturowe, duże cegiełki Hirsta... Wyglądają jak drewniane, za duże klocki. O całości i tak zadecyduje wygląd samych domków i jakoś nie wyobrażam sobie zbyt dużej monotonii... zresztą- jeśli to jest dla klubu, to można tam postawić takich 5 i jest po problemie
Całość zapowiada się nieźle i czekam na efekt końcowy
A co do MorTheim Wolfganga (fajny patent na uniknięcie naruszania praw autorskich) to wymiata i wbija w glebę. Mógłbym na tym grać latami po prostu dopasowując scenariusze i ich cele do otoczenia.
Mi w tym WIPie nie podobają się jednak te bezteksturowe, duże cegiełki Hirsta... Wyglądają jak drewniane, za duże klocki. O całości i tak zadecyduje wygląd samych domków i jakoś nie wyobrażam sobie zbyt dużej monotonii... zresztą- jeśli to jest dla klubu, to można tam postawić takich 5 i jest po problemie
Całość zapowiada się nieźle i czekam na efekt końcowy
A co do MorTheim Wolfganga (fajny patent na uniknięcie naruszania praw autorskich) to wymiata i wbija w glebę. Mógłbym na tym grać latami po prostu dopasowując scenariusze i ich cele do otoczenia.
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
To nie jest naruszanie praw autorskich, Niemcy i ogólnie ludzie z krajów niemieckiego obszaru językowego używają nazwy Mortheim. Jest to na tyle oficjalne, że nawet na stronach GW używaneUshabti pisze: A co do MorTheim Wolfganga (fajny patent na uniknięcie naruszania praw autorskich)
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Dla Niemców lepiej brzmi "Mortheim - Miasto Śmierci", niż "Mordheim - Miasto Mordu" - to jest chyba jedyny powód; nie sądzę, by zależało im na obchodzeniu praw autorskich.
O mroczno-germańsko-gotyckim języku staroświatowym tworzonym najczęściej przez nieznających niemieckiego można by niezły kabaret napisać (hrabia Bleistift [ołówek], czy demon Zahnarzt [dentysta] to tylko niektóre z wyczajonych przez Natalię na niemieckich forach przykładów (oczywiście Niemcy jak widzą taką nomenklaturę, turlają się ze śmiechu).
Kończąc offtop... choć zdjęcia rzeczywiście mocno WIPowe, to zapowiada się stół, jakiego po tej stronie Odry jeszcze nie było! W kolejnych etapach pracy można rozpoznać doświadczonego modelarza (czy ma na koncie już jakieś inne projekty?). Bardzo mi się podoba spora liczba grywalnych piwniczek, ale również kanał i droga. Czekam niecierpliwie na końcowy efekt i liczę na to, że kolejne etapy pracy (zwłaszcza malowanie i ostatnie detale, czyli wykończenie) będą równie udane!
BTW, jaki to klub? Czyżby renesans Piwnic i Pająków?
O mroczno-germańsko-gotyckim języku staroświatowym tworzonym najczęściej przez nieznających niemieckiego można by niezły kabaret napisać (hrabia Bleistift [ołówek], czy demon Zahnarzt [dentysta] to tylko niektóre z wyczajonych przez Natalię na niemieckich forach przykładów (oczywiście Niemcy jak widzą taką nomenklaturę, turlają się ze śmiechu).
Kończąc offtop... choć zdjęcia rzeczywiście mocno WIPowe, to zapowiada się stół, jakiego po tej stronie Odry jeszcze nie było! W kolejnych etapach pracy można rozpoznać doświadczonego modelarza (czy ma na koncie już jakieś inne projekty?). Bardzo mi się podoba spora liczba grywalnych piwniczek, ale również kanał i droga. Czekam niecierpliwie na końcowy efekt i liczę na to, że kolejne etapy pracy (zwłaszcza malowanie i ostatnie detale, czyli wykończenie) będą równie udane!
BTW, jaki to klub? Czyżby renesans Piwnic i Pająków?
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
Jaki klub?
A z jakiego ja jestem klubu?
Ogólnie Miłosz robił sporo rzeczy z gipsu dentystcznego i bawił się w modelowanie metalowych glizd slanesha.
Pomysły ma niezłe wykonanie tez ujdzie.
Nie widziałem żednej jego wybitnej pracy.
Ale chłopak daje rade.
W tej makiecie będą teś elementy elektryczne(oświetlenie ulić(lampiony z LEDami) i pochodnie w piwnicach też z LED.
A z jakiego ja jestem klubu?
Ogólnie Miłosz robił sporo rzeczy z gipsu dentystcznego i bawił się w modelowanie metalowych glizd slanesha.
Pomysły ma niezłe wykonanie tez ujdzie.
Nie widziałem żednej jego wybitnej pracy.
Ale chłopak daje rade.
W tej makiecie będą teś elementy elektryczne(oświetlenie ulić(lampiony z LEDami) i pochodnie w piwnicach też z LED.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Dziękuje wszystkim zarówno słowa uznania jak i krytyki. Budynek owszem jest utrzymany w bardzo bajkowej kolorystyce (choć w rzeczywistości kolory te nie są aż tak intensywne jak na zdęciach) no ale cóż poradzić - podobają mi się takie żywe kolory i nie ukrywam, że czerpałem inspiracje ze stołu Ushabti'ego i spółki Jak zapełnie już stół budynkami tego typu to zabiorę się za kolejny, który będzie dokładnym przeciwieństwem bajkowości Samo wykonanie nie jest jeszcze na tym poziomie do jakiego pragnę dojść ale jak na razie jestem zadowolony, gdyż z budynku na budynek udoskonalam swoje techniki - w tym np. po raz pierwszy pojawiły się gipsowe odlewy własnej produkcji - skrzynki, beczki, okna.
@Tzeentch89
Widziałem Twoje domki wykonywane ze styroduru i muszę przyznać, że są kozackie. Z chęcią dowiem się od kogoś bardziej doświadczonego jak mógłbym poprawić swój warsztat. Zastanawiam się nad użyciem właśnie tego materiału jednak nie wiem czy na chwilę obecną mnie na to stać (zaczynam tonąć w długach ) - ile kosztuje styrodur potrzebny do wykonania średniej wielkości budynku? Jak na razie ograniczę się do zdobycia skrawków z jakiejś agencji reklamowej (na jakieś małe elementy - kominy itp.) ale w przyszłości chyba się jednak skuszę na zakup większej ilości tegoż materiału.
@Tzeentch89
Widziałem Twoje domki wykonywane ze styroduru i muszę przyznać, że są kozackie. Z chęcią dowiem się od kogoś bardziej doświadczonego jak mógłbym poprawić swój warsztat. Zastanawiam się nad użyciem właśnie tego materiału jednak nie wiem czy na chwilę obecną mnie na to stać (zaczynam tonąć w długach ) - ile kosztuje styrodur potrzebny do wykonania średniej wielkości budynku? Jak na razie ograniczę się do zdobycia skrawków z jakiejś agencji reklamowej (na jakieś małe elementy - kominy itp.) ale w przyszłości chyba się jednak skuszę na zakup większej ilości tegoż materiału.
- Tzeentch89
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
- Lokalizacja: Śląsk/Knurów
Na wykonanie jednego średniego albo nawet większego budynku wystarcza mi jedna płyta styroduru 40x60cm. Z takiej płyty można nawet zrobić 2 małe domki. Oczywiście mam na myśli tylko ściany, bo dach, stropy i podstawki robię raczej z kartonu.Azganoth pisze: @Tzeentch89
Widziałem Twoje domki wykonywane ze styroduru i muszę przyznać, że są kozackie. Z chęcią dowiem się od kogoś bardziej doświadczonego jak mógłbym poprawić swój warsztat. Zastanawiam się nad użyciem właśnie tego materiału jednak nie wiem czy na chwilę obecną mnie na to stać (zaczynam tonąć w długach ) - ile kosztuje styrodur potrzebny do wykonania średniej wielkości budynku? Jak na razie ograniczę się do zdobycia skrawków z jakiejś agencji reklamowej (na jakieś małe elementy - kominy itp.) ale w przyszłości chyba się jednak skuszę na zakup większej ilości tegoż materiału.
Zdecydowanie polecam robienie podstawek z cienkiej dykty. Tereny są wówczas dużo trwalsze.podstawki robię raczej z kartonu.
"JAH RASTAFARAI-SIGMAR HELDENHAMMER EMPEROR I!!!"
- Tzeentch89
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
- Lokalizacja: Śląsk/Knurów
Hehehe trochę się zagalopowałem. Kiedyś robiłem podstawki z kartonu. Teraz mam sztywne płyty mdf. Jest to jedno z lepszych rozwiązań.
Rozpoznałem trochę emat płyt styrodurowych. Po dzisiejszej wizycie w jednej z agencji reklamowych wiem już dlaczego nie mogłem przez 2h znaleść w necie żadnego producenta płyt o grubości 10mm - po prostu takich nie produkują. Zapytałem więc o możliwość pocięcia jakiejś grubszej płyty i dowiedziałem się o następującej opcji: płyta 1250x600x30mm przecięta dwukrotnie pozwoliła by uzyskać trzy płyty, dwie o grubościach 10-11mm, 5-6mm i trzecia, której grubości facet nie potrafił przewidzieć (osobiście się tym nie zajmują). Koszt materiału wraz z pocięciem wynosi 40zł. Tak więc za tą cene uzyskał bym 2,25m2 dość cieńkiego styroduru. Opłaca się to? No i czy dało by się z tego cokolwiek zrobić bo 5-6mm to chyba trochę za mało jak na ścianę i lepiej było by to wzmocić grubą tekturą - można przyklejać styrodur do papieru czy są z tym jakieś problemy?
- Tzeentch89
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
- Lokalizacja: Śląsk/Knurów
Trochę dużo sobie liczą za taką robote. Niby płyta 5-6mm daje radę na ściany, ale lepiej wyglądają 10-cio milimetrowe.
Myślę, że nie watro przepłacać.
Myślę, że nie watro przepłacać.
na ściany najlepiej uzyć paneli.sa fakturowane i cienkie.i jedna paczka wychodzi tanio a miasto mozna ładne z tego zbudować
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Tzeentch89 pisze:Trochę dużo sobie liczą za taką robote. Niby płyta 5-6mm daje radę na ściany, ale lepiej wyglądają 10-cio milimetrowe.
Myślę, że nie watro przepłacać.
Te cieńsze płyty naklejał bym dodatkowo na 3mm warstwe kartonu tak więc w kwestii grubości problemu by nie było - ściany miały by minimalnie 8mm grubości, z zewnątrz wymodelowany styrodur, od wewnątrz tektura. Natomiast styroduru o grubości 10mm nigdzie znaleść nie mogę więc, przynajmniej na razie, pocięcie grubszej płyty jest jedyną opcją. Skąd bierzesz styrodur tej grubości?
@Reyki
O jakich panelach dokładnie mówisz? Masz może jakieś zdjęcia domków wykonanych z tego materiału?
- Tzeentch89
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
- Lokalizacja: Śląsk/Knurów
Ja sam sobie tnę styrodur. Sprzedawałem nawet na allegro niedawno. Zostało mi 6 płyt (teoretycznie jedna, bo 5 ktoś kupił, ale nie daje znaku zycia i pewnie nie zapłaci), więc jeśli będziesz zainteresowany...Azganoth pisze:Te cieńsze płyty naklejał bym dodatkowo na 3mm warstwe kartonu tak więc w kwestii grubości problemu by nie było - ściany miały by minimalnie 8mm grubości, z zewnątrz wymodelowany styrodur, od wewnątrz tektura. Natomiast styroduru o grubości 10mm nigdzie znaleść nie mogę więc, przynajmniej na razie, pocięcie grubszej płyty jest jedyną opcją. Skąd bierzesz styrodur tej grubości?
A zdradzisz mi czym i w jaki sposób tniesz płyty? Bo jeśli istnieje samodzielnego pocięcia to skusił bym się się jednak na ogólnodostępne płyty 20mm i również je sam obrabiał. Dziękuje jednak za propozycję.Tzeentch89 pisze:
Ja sam sobie tnę styrodur. Sprzedawałem nawet na allegro niedawno. Zostało mi 6 płyt (teoretycznie jedna, bo 5 ktoś kupił, ale nie daje znaku zycia i pewnie nie zapłaci), więc jeśli będziesz zainteresowany...
- Tzeentch89
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
- Lokalizacja: Śląsk/Knurów
Zbudowałem sobie przecinarkę z drutu oporowego. Będziesz potrzebował odpowiednie źródło zasilania (najlepiej prostownik do ładowania akumulatora). Trzeba też dobrać odpowiednie napięcie. Temperatura drutu nie może być za niska bo nie przetniesz styroduru, ale tez nie za wysoka bo drut się może łatwo przegrzać i pęknąć. Z samą budową przecinarki to jest trochę tłumaczenia. Trzeba mieć deskę, śruby, wkręty do drewna, jedną dość mocną (ale bez przesady) sprężynę i drut oporowy. Do tego narzędzia, czas, miejsce do pracy i odrobinkę chęci. Poza tym jeśli nie masz garażu albo jakiegoś dobrze przewiewnego miejsca to będzie Ci ciężko, bo styrodur podczas cięcia się przepala, dymi i śmierdzi.
Dzięki za informacje. Prostownik mogę od kumpla pożyczyć, garaż mam, narzędzia, deski wkręty i wszelkie inne rzeczy związane ze stolarką również posiadam. Pozostaje mi tylko zakup styroduru i drutu oporowego - po świętach powinno się udać. Najgorzej będzie z kwestiami technicznymi bo fizyka i wszelkie obwoby elektryczne zawsze były moją słabą stroną.