szybko by stamtąd poleciał w dół.^Karpiu^ pisze: i nie dziwiloby mnie jakby gorszy gracz gral ladnie wymalowana armia na topowym stole z topowymi graczami.
burzliwe dyskusje o hobbystyce
Re: burzliwe dyskusje o hobbystyce
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr
Laik to nie zaburzenie wynikow jelsi ktos wiecej spedzi na hobbystyce niz na zdobywaniu doswiadczenia w graniu. Nie widze powodu by dezkredytowac takich ludzi a ocena rowna np 20 alb 25 pkt to w sumie dodatkowa maska do przoduLaik pisze:zaburzając wyniki...
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
WTF Panowie?
Zaburzać wyniki ciężko, bo a) przecież stoły są ustawiane według generalskiej
oraz b) bo schudnie pomalowaną armię może mieć każdy, skilla, żeby znaleźć się w Top 10, czy Top 15 mastera już nie każdy. Poza tym w momencie, gdy większość armii zostanie ogarnięta, to ilość punktów z malowania nie będzie miała znaczenia, bo różnice będą +- jak teraz. Za to nie będzie problemów z pojawiającymi się muzykami, znikającymi championami itp. Gry będą szybsze, bo ogarnianie śmiecio-armii zajmuje więcej czasu i ogólny poziom estetyki też wzrośnie.
Nikt nie mówi tu o armiach na poziomie Golden Demona. Mówimy o pomalowanych bez cieniowania figsach ze zrobionymi podstawkami na movement trayach. I bez proxów.
Zaburzać wyniki ciężko, bo a) przecież stoły są ustawiane według generalskiej
oraz b) bo schudnie pomalowaną armię może mieć każdy, skilla, żeby znaleźć się w Top 10, czy Top 15 mastera już nie każdy. Poza tym w momencie, gdy większość armii zostanie ogarnięta, to ilość punktów z malowania nie będzie miała znaczenia, bo różnice będą +- jak teraz. Za to nie będzie problemów z pojawiającymi się muzykami, znikającymi championami itp. Gry będą szybsze, bo ogarnianie śmiecio-armii zajmuje więcej czasu i ogólny poziom estetyki też wzrośnie.
Nikt nie mówi tu o armiach na poziomie Golden Demona. Mówimy o pomalowanych bez cieniowania figsach ze zrobionymi podstawkami na movement trayach. I bez proxów.
Release the Przemcio!
No tak ale wtedy trzeba było by trochę wysiłku w to włożyć. A nie pożyczać brakujące figsy lub pojechać po bandzie, i pomazać figsy dzień przed turniejem.
Ja patrze na tury z pozycji i gracza i malarza.
Oczywiscie sa turnieje malarskie ale jak widze ze np ja za armie nad która siedziałem wiele godzin i dostaje np mniej pkt od jakiegoś śmietnika pożyczonego bo ktoś ma wszystkie modele popaciane a ja np nie skończyłem oddziału to to wkurza.
Oczywiscie sa turnieje malarskie ale jak widze ze np ja za armie nad która siedziałem wiele godzin i dostaje np mniej pkt od jakiegoś śmietnika pożyczonego bo ktoś ma wszystkie modele popaciane a ja np nie skończyłem oddziału to to wkurza.
Tak ale często w czołówce masz spory ścisk i głupio żeby o zwycięstwie w masterze decydowało 30% pkt, które można zdobyć w zależności od widzimisię sędziego malarskiegotrikk pisze: a) przecież stoły są ustawiane według generalskiej
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Że każdy może mieć schludnie pomalowaną armię to się zgodzę. Ale choćbym na uszach kankana potrafił zatańczyć to nie ma bata że będę umiał pomalować armię na 30pkt i niewiele takich osób znamtrikk pisze:b) bo schudnie pomalowaną armię może mieć każdy, skilla, żeby znaleźć się w Top 10, czy Top 15 mastera już nie każdy. Poza tym w momencie, gdy większość armii zostanie ogarnięta, to ilość punktów z malowania nie będzie miała znaczenia, bo różnice będą +- jak teraz.
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jak mnie pamięć nie myli to na masterach jest zakaz proksowania kto Ci broni podejść do sędziego i zwrócić uwagę, że trzeba zdjąć taki a taki model ze stołu?trikk pisze:Mówimy o pomalowanych bez cieniowania figsach ze zrobionymi podstawkami na movement trayach. I bez proxów.
Poza tym poziom pomalowania o którym mówisz to pewnie maks 15 na 30pkt w takiej skali więc sorry. No chyba że za to o czym mówisz będzie max do zdobycia z hobbystyki?
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Domalujesz będziesz miał więcej, głupio żebyś dostał pkt za nie pomalowany oddział. Imo paradoxowa ocena malowania na lokalach bardzo fajnie się sprawdza: proks lub więcej niż 50% niepomalowanych modeli = 0pkt - znacznie przyśpiesza sprawdzanie^Karpiu^ pisze:Ja patrze na tury z pozycji i gracza i malarza.
Oczywiscie sa turnieje malarskie ale jak widze ze np ja za armie nad która siedziałem wiele godzin i dostaje np mniej pkt od jakiegoś śmietnika pożyczonego bo ktoś ma wszystkie modele popaciane a ja np nie skończyłem oddziału to to wkurza.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
Wciąż nie kumasz Akadera. Właśnie chodzi o to, że armia pomalowana schludnie z trayami i podstawkami to nie 15/30 tylko 25/30 np.
Poza tym nie mówimy tylko o masterach. Na lokalach też poziom powinien się podnosić. Nie mówię, żeby od razu zarzucić 2500 ETC full paint, ale np. zrobić turniej na 800 punktów full paint, czy coś i iść w górę.
Co do zakazu proksów i full painta na masterach to wybacz, ale sam parę razy grałem ze śmietnikiem bez zrobionych podstawek na masterze.
Poza tym nie mówimy tylko o masterach. Na lokalach też poziom powinien się podnosić. Nie mówię, żeby od razu zarzucić 2500 ETC full paint, ale np. zrobić turniej na 800 punktów full paint, czy coś i iść w górę.
Co do zakazu proksów i full painta na masterach to wybacz, ale sam parę razy grałem ze śmietnikiem bez zrobionych podstawek na masterze.
Release the Przemcio!
Jeśli między armią schludną czyli te 3 kolory normalnie a nie byle jak położone i zrobione podstawki + traye a czymś tam super mega wyczesanym jest np 5pkt różnicy to spoko, nawet bym nie marudziłtrikk pisze:Wciąż nie kumasz Akadera. Właśnie chodzi o to, że armia pomalowana schludnie z trayami i podstawkami to nie 15/30 tylko 25/30 np.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Imo lokal jest też od testowania rozpy. Na lokalu mogę grać nawet i przeciwko kartonikom byle były czytelnie podpisane. Ale jak jest ocena malowania jakakolwiek nawet 0-4pkt to ludzie już kombinują żeby pkt na niej nie tracićtrikk pisze:Poza tym nie mówimy tylko o masterach. Na lokalach też poziom powinien się podnosić. Nie mówię, żeby od razu zarzucić 2500 ETC full paint, ale np. zrobić turniej na 800 punktów full paint, czy coś i iść w górę.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
Dla niektórych lokal jest od testowania rozpy. Inni jeżdżą tylko na lokale. Czy to oznacza, że mają grać z gównem? Wiadomo, że jak na lokalu masz full painta i powiesz, że "dziś Ci DR to Warlocki" (
) to nikt Ci armii nie powinien ściągać. Ale kartoniki/podstawki/śmieci powinne lecieć z każdego stołu.
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Release the Przemcio!
Są lokale i są lokale
Myślę, że w stolicy macie ich dość by zwolennicy obu teorii znaleźli coś dla siebie ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
A u siebie głównie ja organizuję więc jaka będzie moja fantazja tak będzie![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
A u siebie głównie ja organizuję więc jaka będzie moja fantazja tak będzie
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
kudłaty pisze:Wiadomo alkohol jest dla ludzi, ale śliwowica jest dla frontu wschodniego
Trochę to dla mnie niezrozumiałe, z oczywistych względów. Jednak skoro taki wpis się tam znalazł, to pewnie tak zostanie. Jednak myślę, że można poszerzyć kategorię kolekcjonerskich modeli o modele limitowane. Takie też GW wypuszcza/ło.1 punkt - armia posiada starannie wykonane konwersje bądź też posiada kolekcjonerskie modele z 5 lub starszej edycji
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Czemu niezrozumiałe? Nagradza to osoby wkładające dodatkowy wysiłek w stworzenie unikatowego wyglądu swojej armii, czy to poprzez konwersje czy to poprzez trudniej dostępne modele. Co z tym nie tak?
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
Mimo, że posiadam i jedno i drugie w armii to wydaje mi się, że przesadziliście z tym punktem. Jak ktoś ma same figsy z najnowszej edycji, pomalowane na wypasie, komponujące się ze sobą (często stare modele są mniejsze, nie pasują, itp) i nie ma konwersji straci punkt....dziwne toto trochę...
Żeby spełnić ten wymóg potem się właśnie konwulsje pojawią...
Żeby spełnić ten wymóg potem się właśnie konwulsje pojawią...
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
- RedScorpion
- Falubaz
- Posty: 1161
- Lokalizacja: Pszczyna
Rok temu też był taki zapis i nikt nie psioczył chyba.
@Debelial
Nie wszyscy cenią sobie unikatowy wygląd swojej armii, jednym wystarcza, że ich armia jest schludnie pomalowana, wedle ich upodobania, co przecież też nadaje jej unikalności. Trochę bym się zdziwił, gdybym miał od kogoś punkt mniej tylko dlatego, że inny gracz ma czarodzieja z 5 edycji, a ja nie. Dla mnie stare modele są BRZYDKIE, w zdecydowanej większości, i mając na składzie 2 stare bansheetki zamieniłem je na nowe, w mojej ocenie ładniejsze. Teraz mam być ukarany [lub nienagrodzony] tylko dlatego, że przedkładam nowe nad stare - to jest niezrozumiałe. Podobnie jak nie rozumiem zachwytów nad konwersjami, sam mam dość ładnie skonwertowanego bsbka, ale nie czuję się przez to ni grama lepszy od tych, co mają oryginalne modele. Bo niby czemu? Wysiłek? Może jestem mistrzem konwersji i kosztowało mnie to 3 minuty, a może włożyłem wysiłek liczony w banknotach - po prostu zapłaciłem komuś za wykonanie konwersji/malowania, i w tym momencie premiuje się ludzi wydających na to hobby więcej od innych (analogicznie ze starymi=droższymi modelami], co już takie fajne nie jest.
Proszę nie zrozum mnie źle, w żaden sposób nie chcę nikomu "przywalić", przecież byłem u Was na turnieju i było bardzo fajnie i chętnie wybiorę się jeszcze raz.![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nie wszyscy cenią sobie unikatowy wygląd swojej armii, jednym wystarcza, że ich armia jest schludnie pomalowana, wedle ich upodobania, co przecież też nadaje jej unikalności. Trochę bym się zdziwił, gdybym miał od kogoś punkt mniej tylko dlatego, że inny gracz ma czarodzieja z 5 edycji, a ja nie. Dla mnie stare modele są BRZYDKIE, w zdecydowanej większości, i mając na składzie 2 stare bansheetki zamieniłem je na nowe, w mojej ocenie ładniejsze. Teraz mam być ukarany [lub nienagrodzony] tylko dlatego, że przedkładam nowe nad stare - to jest niezrozumiałe. Podobnie jak nie rozumiem zachwytów nad konwersjami, sam mam dość ładnie skonwertowanego bsbka, ale nie czuję się przez to ni grama lepszy od tych, co mają oryginalne modele. Bo niby czemu? Wysiłek? Może jestem mistrzem konwersji i kosztowało mnie to 3 minuty, a może włożyłem wysiłek liczony w banknotach - po prostu zapłaciłem komuś za wykonanie konwersji/malowania, i w tym momencie premiuje się ludzi wydających na to hobby więcej od innych (analogicznie ze starymi=droższymi modelami], co już takie fajne nie jest.
Proszę nie zrozum mnie źle, w żaden sposób nie chcę nikomu "przywalić", przecież byłem u Was na turnieju i było bardzo fajnie i chętnie wybiorę się jeszcze raz.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Ci którzy przyjadą walczyć o zwycięstwo będą chcieli wymaksować malowanie. Jestem o tym przekonany. Za często przez hobby są przetasowania w topie.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.