[Master] Wojna Światów - 19-20 listopada Poznań
Re: [Master] Wojna Światów - 19-20 listopada Poznań
Dzięki za gratulacje. Dobrze nam poszło. Lipek w formie.
Dzięki chłopakopm z JH, przeciwnikom, organizatorom i przede wszystkim Kudłatemu.
Dzięki chłopakopm z JH, przeciwnikom, organizatorom i przede wszystkim Kudłatemu.
Dzięki serdeczne dla organizatorów i przeciwników, mimo warzywnych rzutów dobrze się bawiłem, nawet jeśli przez jedną grę na 3+ raz wychannelowałem kostkę zagrałem z krasiami, 2 x HE, ogrami i wdg. Najlepszą magię miały... krasie. HE magii za to nie miały. Greatswordzi pokazali co potrafią jak z +2 WS i I i wsparciem arcane engine oraz altara zabili meneaterów zanim ci zdążyli machnąć moim zdaniem - szmatka do rozpraszania powinna dawać +1 do dispela. Pomysł z +3 do dispela dla krasi też jest chybiony przy takim pocięciu magii.
Jedyne zastrzeżenie mam do rozmiarów terenów. Mapki i tak promują offensy, a jeśli do tego obelisk na środku stołu ma z 10 cali szerokości, to chowa się za nim smok, feniks i oddział jazdy...
Jedyne zastrzeżenie mam do rozmiarów terenów. Mapki i tak promują offensy, a jeśli do tego obelisk na środku stołu ma z 10 cali szerokości, to chowa się za nim smok, feniks i oddział jazdy...
www.marnadrukarnia.com - druki 3D i turnieje.
Dzięki wszystkim za przyjazd, widzę że jest jeszcze z kim odkurzyć figurki (nie nie sprzedałem ani jednego modelu, za to kilka chyba zgubiłem bo nie mogę znaleźć, ale gubienie przeze mnie krasnoludów to nic nowego). Przekazywanie sterów w środowisku niestety jest bardziej problematyczne niż mi się początkowo wydawało. Nie zmienia to faktu, że prawdopodobnie ostatni master w tej szkole się odbył. Ostatni, gdyż Wojna Światów będąca obecnie eventem matką tego zamieszania urosła w tym roku niespodziewanie z 200 do 300 graczy, a czujemy potencjał na więcej. W przyszłym roku Poznań zaproponuje najprawdopodobniej arenę ( http://arena.poznan.pl/ ) jako miejscówkę, gdyż nie chcemy znowu liczyć każdego wolnego metra gdzie się da stół postawić i gdzie można zapisy luzować, bo na frekwencje to dobrze nie wpływa.
Wyniki wrzucą chłopacy, bo to na ich komputerze wisi. Mam nadzieję, że będzie to jeszcze dzisiaj. Gratulacje dla jeźdźców, bardzo ładny pakiet sobie ugrali. Przyznam, że byłem zaskoczony małą ilością nowych twarzy, ale było mi to łatwiej ogarniać. Pragnę podziękować chłopakom ode mnie, a w szczególności Naviedzonemu, że zgodził się nie grać na tym turnieju i wziąć na siebie moją zwyczajową rolę. Podziękowania przede wszystkim dla sponsorów, bo to dzięki nim udało nam się dopchnąć budżet, który trochę się rozleciał po tym jak dokupiliśmy na ostatnią chwilę blatów. Przede wszystkim dla Kanadiana z TMS Miniatures i chłopaków z Titan Forge'a.
Turniej przeszedł bez większych zakłóceń. Bardzo sprawnie co po niektórzy udawali, że nie piją na sali, natomiast kolega, który zostawił 3 puszki na ziemi powinien zachować większą czujność na kolejnych imprezach, gdzie jest zakaz picia na sali, bo to się czasem głupio kończy.
Polecam pewną obserwacje. Jak się idzie z organizatorem na oficjalny afterparty i się wychodzi w odpowiednim momencie spać to się robi top3, czasem całe. Jak się natomiast uskutecznia niesprawdzone alternatywne rozwiązania imprezowe to się potem nie gra czwartej bitwy na pierwszym stole.
Wyniki wrzucą chłopacy, bo to na ich komputerze wisi. Mam nadzieję, że będzie to jeszcze dzisiaj. Gratulacje dla jeźdźców, bardzo ładny pakiet sobie ugrali. Przyznam, że byłem zaskoczony małą ilością nowych twarzy, ale było mi to łatwiej ogarniać. Pragnę podziękować chłopakom ode mnie, a w szczególności Naviedzonemu, że zgodził się nie grać na tym turnieju i wziąć na siebie moją zwyczajową rolę. Podziękowania przede wszystkim dla sponsorów, bo to dzięki nim udało nam się dopchnąć budżet, który trochę się rozleciał po tym jak dokupiliśmy na ostatnią chwilę blatów. Przede wszystkim dla Kanadiana z TMS Miniatures i chłopaków z Titan Forge'a.
Turniej przeszedł bez większych zakłóceń. Bardzo sprawnie co po niektórzy udawali, że nie piją na sali, natomiast kolega, który zostawił 3 puszki na ziemi powinien zachować większą czujność na kolejnych imprezach, gdzie jest zakaz picia na sali, bo to się czasem głupio kończy.
Polecam pewną obserwacje. Jak się idzie z organizatorem na oficjalny afterparty i się wychodzi w odpowiednim momencie spać to się robi top3, czasem całe. Jak się natomiast uskutecznia niesprawdzone alternatywne rozwiązania imprezowe to się potem nie gra czwartej bitwy na pierwszym stole.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Dzięki wielkie wszystkim, którzy okazali cierpliwość, kiedy próbowałem się rozdwoić. Mam nadzieję, że bawiliście się dobrze i drobne problemy sprzętowe tudzież moje nieogarnięcie nie zirytowało nikogo zbyt mocno. W sumie było nas dużo, co świadczy o tym, że hobby żyje i jeszcze nie dogorywa.
Ciekawa sytuacja, którą musiałem zasędziować:
Na oddział A z bohaterem w środku rzucono skutecznie Portent of Doom (6 czar z Path of Divination). W następnej turze bohater odłączył się od tego oddziału i wszedł do oddziału B. Wiadomo, że efekt zaklęcia pozostaje zarówno na bohaterze jak i na oddziale A. Powstało pytanie: czy efekt zaklęcia pozostający na bohaterze rozciągamy na oddział B. Zasędziowałem, że nie, bo nie znalazłem zapisu, który nakazałby ten efekt rozciągnąć. Bohater winien więc zdawać te testy tylko dla siebie samego. Inną ciekawostką jest to, że w oddziale B, do którego ten bohater wszedł był już inny bohater. To oznacza, że rzut na efekt czaru (czy bohater może wykonać akcję) dostaje modyfikator -1 za obecność drugiego bohatera w oddziale, jako że zapis stanowi "roll a D6, plus one extra D6 for each Character in the unit", a nie "roll a D6, plus one extra D6 for each Character in the target unit". Samotny bohater, rzuca więc dwa razy (za to, że jest unitem i za to, że jest bohaterem w unicie, który sam tworzy). Jeśli natomiast wejdzie do innego oddziały w którym znajduje się już dołączony bohater, albo też przyłączy się do innego bohatera tworząc oddział bohaterów, dostanie -1 modyfikator do tego rzutu.
Ciekawa sytuacja, którą musiałem zasędziować:
Na oddział A z bohaterem w środku rzucono skutecznie Portent of Doom (6 czar z Path of Divination). W następnej turze bohater odłączył się od tego oddziału i wszedł do oddziału B. Wiadomo, że efekt zaklęcia pozostaje zarówno na bohaterze jak i na oddziale A. Powstało pytanie: czy efekt zaklęcia pozostający na bohaterze rozciągamy na oddział B. Zasędziowałem, że nie, bo nie znalazłem zapisu, który nakazałby ten efekt rozciągnąć. Bohater winien więc zdawać te testy tylko dla siebie samego. Inną ciekawostką jest to, że w oddziale B, do którego ten bohater wszedł był już inny bohater. To oznacza, że rzut na efekt czaru (czy bohater może wykonać akcję) dostaje modyfikator -1 za obecność drugiego bohatera w oddziale, jako że zapis stanowi "roll a D6, plus one extra D6 for each Character in the unit", a nie "roll a D6, plus one extra D6 for each Character in the target unit". Samotny bohater, rzuca więc dwa razy (za to, że jest unitem i za to, że jest bohaterem w unicie, który sam tworzy). Jeśli natomiast wejdzie do innego oddziały w którym znajduje się już dołączony bohater, albo też przyłączy się do innego bohatera tworząc oddział bohaterów, dostanie -1 modyfikator do tego rzutu.
At the start of the following phases, roll a D6, plus one extra D6 for each Character in the unit. If one or more dice result in a '6', the target cannot perform the corresponding action this Phase.
Żaba Wlkp pisze:rozpiski masterowe
Taką moją PG rozpę pokazujesz światu?
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Mnie jako uczestnika nie interesuje jak podzieliliście się obowiązkami. Jeśli nie wiesz czy wyniki zostały wysłane czy nie, to nie wysyłaj mnie do Klopsa, tylko, bardzo proszę, sam się tym zajmij.Żaba Wlkp pisze:Klops miał się zająć wynikami bo głównie tylko grał.
Sprawę z wynikami udało się ogarnąć i są już wpisane do rankingu.
Zaszłyszane na jakimś turnieju:
- Twój WS?
- Tak