Kwiatki z sesji
Nie moje , ale znalezione na poltergeist.pl
Użytkownik-ectposzukiwacz
,,Byłem świadkiem fajnego kwiatka na sesji.
Sesja D&D, drużyna jest w lesie i ma problem ze smokiem.
Gracz: Czy jest w lesie mech?
MG: Jest.
G: To wsiadam do mecha i zabijam smoka."
Uśmiałem się jak nigdy
Użytkownik-ectposzukiwacz
,,Byłem świadkiem fajnego kwiatka na sesji.
Sesja D&D, drużyna jest w lesie i ma problem ze smokiem.
Gracz: Czy jest w lesie mech?
MG: Jest.
G: To wsiadam do mecha i zabijam smoka."
Uśmiałem się jak nigdy
Było
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Broda dłuższa niż u króla krasnoludów.miły5 pisze:,,Byłem świadkiem fajnego kwiatka na sesji.
Sesja D&D, drużyna jest w lesie i ma problem ze smokiem.
Gracz: Czy jest w lesie mech?
MG: Jest.
G: To wsiadam do mecha i zabijam smoka."
Kiedyś mistrz gry przejęzyczył się gdy odgrywał kobietę - arcymistrzynię magi. Nie jestem zbyt pewien - powiedział. Później sprzedaliśmy informację, że czarodziejka jest mężczyzną. Trochę złota się zarobiło.
Nie chowaj nienawiści po wieczne czasy, ty, który sam nie jesteś wieczny
Arystoteles
Arystoteles
Kontynuując offtop - nie wiem jak to jest z tymi sposobami obrony przed psami, ale "burek" koleżanki złapał końcówkę końskiego bata, którym próbowała go odgonić, żeby się nie wlazł pod kopyta. Daje do myślenia na temat psiego refleksuMorsereg pisze:mylisz sie.Naviedzony pisze: Gdybyś wcisnął wilkowi pięść w otwartą paszczę, najprawdopodobniej straciłbyś dłoń w nadgarstku.
podobno jest to jeden z lepszych sposobow na obrone przed psami (czyli domyslam sie, ze na wilki tez powinno dzialac).
ps. tak slyszalem osobiscie tego nie sprawdzalem.
- Mistrz Miecza Hoetha
- Falubaz
- Posty: 1011
MG:Pomieszczenie jest pełne ludzkich kości, co robicie?
Gracz:Jem je.
Gracz:Jem je.
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
Koniec kampanii. Finałowe starcie. Wielka platforma z dziurą w środku. Wszystko nad wielkim stosem ciał. Jeden z BG przebija głównego badassa ostrze. Ten spada przez dziurę w dół. (Tu puszczam epicką muzykę, skrzypce i takie tam):
MG: widzicie jak ciało wasze oponenta, spada bezwładnie. Możecie być z siebie dumni dzięki wam te miasto zobaczy dzień jutrzejszy...Ale po waszych ciałach przeszły ciarki, dziwna fala energii przeszła przez pomieszczenie
...
BG: I zniszczyliście żniwiarzy.
Połowa drużyny leży na ziemi zwijając się ze śmiechu a epicki klimat popełnił harakiri.
MG: widzicie jak ciało wasze oponenta, spada bezwładnie. Możecie być z siebie dumni dzięki wam te miasto zobaczy dzień jutrzejszy...Ale po waszych ciałach przeszły ciarki, dziwna fala energii przeszła przez pomieszczenie
...
BG: I zniszczyliście żniwiarzy.
Połowa drużyny leży na ziemi zwijając się ze śmiechu a epicki klimat popełnił harakiri.
WoCH W.19/R.9/P.7
Razem:35
Razem:35
- Mistrz Miecza Hoetha
- Falubaz
- Posty: 1011
Epicka walka z bossem czarnoksiężnikiem. Główny wojownik drużyny wspomaga się chowańcem orłem. Orzeł atakuje czarnoksiężnika, wypada krytyk po czym 12 (na 2k6). W moim autorskim systemie oznacza to natychmiastową śmierć oponęta. W ten sposób orzeł zarąbał Czarnoksiężnika.
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
Ta sama drużyna, ta sama kampania. Na drużynę (6 osób i 3NPC) rzuca się khornista. Czarodziejka (przy okazji chaotyczka) uznała go za bardzo duże zagrożenie i rzuca słowo bólu. Rzut na obrażenia: 22 bez pancerza. W tym momencie przypomina sobie że słowo bólu działa na wszystko dookoła... 9 trupów.
WoCH W.19/R.9/P.7
Razem:35
Razem:35
- Mistrz Miecza Hoetha
- Falubaz
- Posty: 1011
MG:Do waszego statku, podpływają trzy półnagie syreny, wabią was śpiewem i swoimi odsłoniętymi wdziękami...
Gracz:Ale moja postać jest gejem!
Gracz:Ale moja postać jest gejem!
Moja Galeria: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 9#p1076079
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
"Ludzie uwierzą w każdą prawdę, jeśli tylko podasz ją w cudzysłowiu i podpiszesz nazwiskiem kogoś znanego".
Naviedzony
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Po takiej deklaracji na mojej sesji gracz nie miałby życia. Gdyby usłyszał to ktoś inny, to za chwilę by się rozniosło, a w skrajnych przypadkach pojawiliby się smutni panowie w wysokich kapeluszach i zapytaliby, kiedy i dlaczego przystał do kultu Slaanesha.
Ale jakbym miał akurat bardzo dobry humor, to wyjątkowo odstąpiłbym od zasady "co mówisz-mówi twoja postać" i dodałbym po wspomnianym opisie:
"... i muskularny tryton o jędrnych pośladach."
Ale jakbym miał akurat bardzo dobry humor, to wyjątkowo odstąpiłbym od zasady "co mówisz-mówi twoja postać" i dodałbym po wspomnianym opisie:
"... i muskularny tryton o jędrnych pośladach."
Mi się przypomniała jedna piękna historia. Noc, środek jakiegoś arabskiego miasteczka. człowiek najemnik próbuje opatrzyć krasnoluda i woła o pomoc. Rzuca kostkami czy ktos go usłyszy. Rzut mu wyszedl niezbyt dobrze. Obudzil jakiegos araba ktory rzucil w niego sandałem. Kostki bywają bezlitosne wszedl ostry krytyk, kapec wbil sie w oko najemnika przez wizjer helmu i zgon na miejscu. Krasnal dalej wrzeszczal z bólu wiec arab wyszedł i dobil go kijem
mistrzdzikki' pisze:Miękkie siusiaki padają pod krytyką a srogie penisy prą do przodu ;]
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Jak w ogóle może wejść krytyk z sandała? Traktujecie sandały jako broń na sesji?
Ja się sandałem dobrze trafi to naprawde wiele można zrobić
Z innych ciekawych rzutów kostkami. Idzie krasnal ulicą i chce wrzucić pieniążka do kubka zebraka. Krytyczne nie powodzenie. Żebrak dostał monetą w oko i zdechł
Z innych ciekawych rzutów kostkami. Idzie krasnal ulicą i chce wrzucić pieniążka do kubka zebraka. Krytyczne nie powodzenie. Żebrak dostał monetą w oko i zdechł
mistrzdzikki' pisze:Miękkie siusiaki padają pod krytyką a srogie penisy prą do przodu ;]
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
+1Domino pisze:Dla mnie to jest smutne, co można zrobić rpgiem.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Równie dobrze możesz rzucać kostkami za każdym razem gdy chcesz postawić kolejny krok. I na krytycznym niepowodzeniu noga wychodzi ci tyłem głowy i umierasz Albo lepiej przy każdej kolejnej myśli... jak rzucisz 100 to eksploduje ci czaszka i stajesz się marionetką Tzeentcha