Jeśli chcesz krytyki odnośnie malowania (bo konwersje są super

) to Ci powiem co uważam
1) Lewek od Lorda jest za jasny i zbyt monochromatyczny. Być może warto wyróżnić chociaż grzywę na bardziej brązowy kolor? Albo szary? (tutaj trzeba by się zastanowić). Generalnie moim zdaniem nie może tak być ze lew ma taką samą grzywę i skórę, bo wygląda to jakby był spryskany sprayem.
2) Kosa od lorda ma dziwne zakończenie. Właściwie to zupełnie nie rozumiem co to za broń. Ale to kwestia gustu chyba.
3) Nos Lwa chyba jest zbyt mocny, być może warto go trochę rozjaśnić (np. żeby był brązowy) i żeby wpadał bardziej w kolor skóry/grzywy.
4) Włosy Korhila powinny być mocniej wycieniowane i przyciemnione, tak samo u łuczników moim zdaniem.
Co mi się podoba:
1) Bolec i obsługa - super, nic dodać nic ująć.
2) magik - wygląda jakby używał Beast Lore'a generalnie bardziej ciemny niż reszta armii i wygląda drapieżnie, nie tak niewinnie jak lordzik.
3) Lwy, Sztandar i Łuki są spoko, mimo że nie lubię starych modeli
Podsumowując głównie Lord psuje kompozycję. Być może warto też pomyśleć nad jakimś efektem przyciemniającym armię, ale nie jestem w stanie nic sensownego wymyśleć.
A na marginesie, to ja używam jako przewodniego koloru fioletu, a Caledorczycy są chyba czerwoni

Generalnie fluffowo raczej robię stary bogaty ród z Naggarythe, jeszcze przed rozłamem.
A srebrna zbroja na Lordzie to właściwie dosyć dobry kierunek, bo najbardziej gejowate są pastelowe kolory typu biały i mocny niebieski/czerwony/zielony/etc. niewycieniowane i nieobrobione. Za duże kontrasty. Jak ktoś robi niebieskie szaty to powinien nanieść też lekką smugę niebieskiego na szatach, wtedy figurki są bardziej "księżycowe", "nocne". Ja bym przynajmniej szedł w tym kierunku. Srebrno szary (kolor zbroi) kojarzy mi się za to z takimi terminami jak "weteran", "gwardia", "wierność zasadom". Czyli generalnie coś purystycznego. Być może warto to jednak trochę zakrwawić, ubrudzić i dodać jakieś elementy "pogardy", i wojennego zgiełku, na przykład jakiegoś rozszarpywaną Bestię? Chodzi o to by ubrutalnić trochę ten koncept, bo Lew jest jednak dzikim stworzeniem. Uwidoczniłeś to trochę w magiku, to może i tutaj? Chyba że Lord jest znudzonym weteranem który świeżo wkracza do boju. Wtedy generalnie wychodzi bardziej purystycznie i dostojnie, traci za to na dynamice i staje się mniej żywy, ot taka krocząca legenda z baśni w srebrnej zbroi
Na razie na tym zakończę moje odczucia

Mam nadzieję, że pomogłem
EDIT:
Przeglądam ten link z coolmini, i generalnie zauważ, że tam jest armia dosyć "gwiezdna": gwiazdki na skrzydłach Smoka, i innych miejscach, złote wykończenia..
Może warto właśnie zastąpić ten biały kolorem skóry konia (figurka mag na koniu), lub lewego konika z rydwanu Tiranoc? Takie wzroki jak na koniku maga też były by pro, ale pewnie ciężko by było to zrobić
