Border Princes

Jak zawsze prace na wysokim poziomie, czego więcej chcieć

Marine zapowiada się naprawdę syto, ale pierwszy raz w życiu widzę taką figurkę.
Co to za zakon, i czy to model GW?

Model od Ścibora (Scibor Monstrous Miniatures).

Tak mi się troszkę nudziło i pomazałam plecy Rakso. Wiem koło to nie jest, ale to taki spontan i tak na oko No i Rakso oddycha :D:D więc widać że mi się pędzel tu i ówdzie omsknął.

Ile ten biedny Oskar musiał siedzieć na dupie

O dziwo poszło bardzo szybko i sprawnie.
Zamówiłbym sobie dziarę u żony ale nie chce się podjąć

Malowanie super, tylko figurka jakaś taka...
Nie ma nadlewek???

KitiTom pisze:Malowanie super, tylko figurka jakaś taka...
Nie ma nadlewek???

widzisz, zwłaszcza na twarzy, że wyczyszczona

wyszło fajnie Ignis - next time maluj olejnymi ;P

KitiTom pisze:Malowanie super, tylko figurka jakaś taka...
Nie ma nadlewek???

I kolorek skóry wyszedł jakiś taki płaski .

Twarz to chyba drybrush?

Spamerzy
Wzorek bardzo fajny.
Podziwiam, ze Ci sie chcialo tyle czasu poswiecic, na cos co szybko zniknie.

Ziemko pisze:Podziwiam, ze Ci sie chcialo tyle czasu poswiecic, na cos co szybko zniknie.

Co do tego nie był bym taki pewien rok będzie trzymał, a się nie umyje...

Pierwszy marine skończony. Chyba też ostatni, mimo że malowało mi się go bardzo dobrze, to jednak nie moja bajka.

Bardzo fajnie wyszło.
Mam jednak uwagę co do kolorystyki. Jak dla mnie zbyt duży monochrom wyszedł. Giwera i rękojeść kosy mogły by być innego koloru by nie zlewały się z postacią.
Mimo to wielkie

to co Dr.Lobo + większy kontrast pomiędzy szmatami a zbroją.

reszta piękna

Kolejna bardzo dobra praca , pancerz i czerwona część płaszcza najlepsiejsza, szary fragment odrobinkę się zlewa.

Dobra robota! Bardzo fajne freehandy a jako całość robi super wrażenie. Bardzo spójnie to wyszło.
Jeśli chodzi o kompozycje to dodałbym jakiś czerwony element z tyłu, trochę mi tam czegoś brakuje.
Do czego się jeszcze przyczepię to podstawka, dałbym na nią jakieś kolorowe glazy. Może jakieś inne brązy albo delikatne zielenie. Albo i to i to.

Dzięki

Na podstawkę w miejsca zacienione dałam niebieski glaze, a w jasne czerwony, tylko chyba za mało z tego wynika

Monochromatycznie może trochę wyszła spluwa, no i podstawka, to właśnie powoduje, że są jakiekolwiek uwagi do Twojej pracy. Dla mnie to jest po prostu KOSMICZNE malowanie .

W przerwach między malowaniem (tak, tak, jednak maluję ) i innymi zajęciami wziąłem się za rzeźbienie popiersia krasnoluda. Tutaj chciałbym podziękować za motywację dr. Lobo, gadaliśmy o rzeźbieniu i on się w końcu wziął do roboty więc i ja zebrałem się w sobie
Dolna część twarzy i szyja nie wykańczane bo zakryje je broda. Ogólnie jeszcze masa roboty przede mną.
Będę wdzięczny za wszelką konstruktywną krytykę.






Pozdrawiam
Oskar