Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych ;)
Re: Noobowe pytania - cos dla początkujacych poczatkujacych
Zazdroszczę Ci. Chociaż i tak moim marzeniem kulinarnym jest spożycie prawdziwego Ramenu w tradycyjnej japońskiej restauracji.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Gniewko nie rób smaku. Uwielbiam fasolkę po Bretońsku. W sumie jestem ciekaw jak smakuje owa fasolka wykonana przez Bretończyków. W sumie fluffowo bretońska kuchnia z świata warhammera opiera się raczej na ostrych przyprawach, a bez nich nie jest smaczna, w sumie to dziwne.
...zgłodniałem.
bretonka pędzla Olgi Boznańskiej (polecam, w ogóle polecam malarswo Młodej Polski) wygląda tak, a wszystkie wyglądają jak w pysk strzelił tak samo: http://upload.wikimedia.7val.com/img/wi ... onka_2.jpg
bretonka pędzla Olgi Boznańskiej (polecam, w ogóle polecam malarswo Młodej Polski) wygląda tak, a wszystkie wyglądają jak w pysk strzelił tak samo: http://upload.wikimedia.7val.com/img/wi ... onka_2.jpg
To, że w bretońskiej kuchni używa się wielu ostrych przypraw, to nic dziwnego. W średniowieczu nie było lodówek, więc sypano sporo korzeni do potraw, żeby zamaskować niekiedy nieświeże produkty
Poza tym imbir, szafran, cynamon czy pieprz były sprowadzane z drugiego końca świata, więc ich używanie w dużych ilościach świadczyło o zamożności.

Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Przeczytałem na forum, że BSB bretoński może brac magiczne lance i wziąłem to za pewnik. Wśród znajomych wywiązała się zażarta dyskusja i zaczęliśmy studiowac armybook.
Mógłby mi ktoś udowodnic skąd ten wniosek płynie? Przy opisie każdej magicznej lancy jasno widnieje: 'lanca'; BSB nie może brac 'dodatkowego ekwipunku' w tym 'lanc'.
Straciłem entuzjazm... może jakieś uściślenia polskie o tym mówią?
Mógłby mi ktoś udowodnic skąd ten wniosek płynie? Przy opisie każdej magicznej lancy jasno widnieje: 'lanca'; BSB nie może brac 'dodatkowego ekwipunku' w tym 'lanc'.
Straciłem entuzjazm... może jakieś uściślenia polskie o tym mówią?
Chodzi o ekwipunek niemagiczny. Gdyby zapis "may not be given any extra equipment, except for a barded Warhorse or Royal Pegasus" dotyczył wszelkich przedmiotów, to BSB nie mógłby brać żadnych magic items.
W VI edycji BSB w zasadzie w każdej armii nie mógł mieć nic, poza zbroją, hand weaponem i wierzchowcem oraz magicznymi przedmiotami lub magicznym sztandarem. Bretoński army book, jako szczątkowy relikt szóstej edycji, wciąż zachowuje ten zapis, nie zmieniła tego errata.
Dodam też, że przy opisie żadnej magicznej kopii w AB nie widnieje słowo "kopia". Nazwy przedmiotów je zawierają, ale jak potwierdzają to liczne przykłady, nazwy przedmiotów nie definiują ich typu. Z tego też powodu każda z kopii ma w opisie zapis w stylu "the bearer gets +2 S on charge when mounted", bo de facto nie jest kopią, a magic weaponem. Dość pokrętna logika, ale dzięki temu BSB może robić "fuf" z Wyrmlancy
W VI edycji BSB w zasadzie w każdej armii nie mógł mieć nic, poza zbroją, hand weaponem i wierzchowcem oraz magicznymi przedmiotami lub magicznym sztandarem. Bretoński army book, jako szczątkowy relikt szóstej edycji, wciąż zachowuje ten zapis, nie zmieniła tego errata.
Dodam też, że przy opisie żadnej magicznej kopii w AB nie widnieje słowo "kopia". Nazwy przedmiotów je zawierają, ale jak potwierdzają to liczne przykłady, nazwy przedmiotów nie definiują ich typu. Z tego też powodu każda z kopii ma w opisie zapis w stylu "the bearer gets +2 S on charge when mounted", bo de facto nie jest kopią, a magic weaponem. Dość pokrętna logika, ale dzięki temu BSB może robić "fuf" z Wyrmlancy

Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Szczerze, to ja nie widzę problemu dawania mu jakichkolwiek przedmiotów magicznych, łącznie z tarczą, great weaponem - armybook mówi: może brać jakiekolwiek magiczne przedmioty, jeżeli tylko nie ma magicznego sztandaru.
IMO: To, że nie może brać 'extra ekwipunku' ma się nijak do zdania o magicznych przedmiotach.
Jeżeli jednak, wszyscy interpretują ten zapis w odniesieniu do magicznych przedmiotów:
No może zamienić 'heavy armour' i 'hand weapon' na magiczne - jako, że ma 'na bazie' (pod warunkiem, że nie ma sztandaru off course).
czyli to jest nie prawda:
Interpretujemy ten zapis (to nic innego jak domniemanie), tak że 'ekstra ekwipunek', którego mieć nie może = 'ekstra magiczny ekwipunek' i jego również nie może mieć.
Pytam się skąd pomysł, że nazwy przedmiotów nie definiują ich typu?!
Skoro jest napisane jak byk "Lanca Jakaśtam", a w fluffowym opisie widnieje jak jeden z drugim margrabia utopił swoją lancę w rzece i stała się kurna magiczna; to dlaczego może ją mieć pierniczony BSB, a tarczy mieć nie może?!
Pytam się jedynie o to czy jest to gdzieś oficjalnie zapisane, czy to takie niepisane tabu?
No bo idzie jeden z drugim na turniej i będą się kłócić pół godziny, a i sędzia nic nie pomoże - co najwyżej bez polemiki zadecyduje (a za tydzień inny sędzia zadecyduje inaczej).
IMO: To, że nie może brać 'extra ekwipunku' ma się nijak do zdania o magicznych przedmiotach.
Jeżeli jednak, wszyscy interpretują ten zapis w odniesieniu do magicznych przedmiotów:
No może zamienić 'heavy armour' i 'hand weapon' na magiczne - jako, że ma 'na bazie' (pod warunkiem, że nie ma sztandaru off course).
czyli to jest nie prawda:
Teraz powstaje problem. Skoro wykazaliśmy się taką elastycznością w sprawie rodzajów magicznych przedmiotów:Gniewko pisze:Chodzi o ekwipunek niemagiczny. Gdyby zapis "may not be given any extra equipment, except for a barded Warhorse or Royal Pegasus" dotyczył wszelkich przedmiotów, to BSB nie mógłby brać żadnych magic items.
Interpretujemy ten zapis (to nic innego jak domniemanie), tak że 'ekstra ekwipunek', którego mieć nie może = 'ekstra magiczny ekwipunek' i jego również nie może mieć.
Pytam się skąd pomysł, że nazwy przedmiotów nie definiują ich typu?!
Skoro jest napisane jak byk "Lanca Jakaśtam", a w fluffowym opisie widnieje jak jeden z drugim margrabia utopił swoją lancę w rzece i stała się kurna magiczna; to dlaczego może ją mieć pierniczony BSB, a tarczy mieć nie może?!
Pytam się jedynie o to czy jest to gdzieś oficjalnie zapisane, czy to takie niepisane tabu?
No bo idzie jeden z drugim na turniej i będą się kłócić pół godziny, a i sędzia nic nie pomoże - co najwyżej bez polemiki zadecyduje (a za tydzień inny sędzia zadecyduje inaczej).
No bo nie definiują. Przy opisach wielu przedmiotów magicznych widniały teksty typu "Spear" "Halberd" itp., po których następował sam opis przedmiotu. Przykładem tego, że broń magiczna bez zdefiniowania jej typu jest po prostu "magiczną bronią o właściwościach X" jest spór o to, czy broń Caradryana jest halabardą czy nie, a co za tym idzie, czy daje mu +1 do siły czy nie. W opisie przedmiotu zapis taki nie występował, w nazwie przedmiotu chyba też, mimo to jak byk widać że koleś ma halabardę, ba jest dowódcą Straży Feniksa, gdzie każdy macha halabardą
W sumie nie wiem jak spór się zakończył.
Mam teraz gwoździa z wszelakiego rodzaju magicznymi tarczami. Skoro w świetle prawa wzięcia dowolnych przedmiotów magicznych w puli 50 punktów (gdzie jedyną restrykcją jest brak lub obecność magicznego sztandaru) można brać magiczne kopie, to dlaczego nie można magicznej tarczy? Wszak nasz paladinho nie może wziąć ani tego, ani tego w zwykłej wersji, więc czemu w magicznej przysługuje mu tylko broń? Chyba, że cały czas mnie źle informowano i zamiast ufać zdrowemu rozsądkowi i zapisom z książki, sugerowałem się opinią publiczną.
Co inni uczeni w piśmie na ten temat?

Mam teraz gwoździa z wszelakiego rodzaju magicznymi tarczami. Skoro w świetle prawa wzięcia dowolnych przedmiotów magicznych w puli 50 punktów (gdzie jedyną restrykcją jest brak lub obecność magicznego sztandaru) można brać magiczne kopie, to dlaczego nie można magicznej tarczy? Wszak nasz paladinho nie może wziąć ani tego, ani tego w zwykłej wersji, więc czemu w magicznej przysługuje mu tylko broń? Chyba, że cały czas mnie źle informowano i zamiast ufać zdrowemu rozsądkowi i zapisom z książki, sugerowałem się opinią publiczną.
Co inni uczeni w piśmie na ten temat?
Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Wszystko piknie Gniewko tłumaczysz
Co do magicznej tarczy to Dębek ostatnio zwrocił mi uwagę, że w 7ed rulebooku był zapis zabraniający brania tarczy bsbekowi bretonskiemu ( i kilku innym, chyba ze ich book mowil co innego)
Tak więc teraz bsb bretonski moze brac np. enchanted shield lub charmed shield(przydatny jak koleś na pedziu lata). Temat już był wałkowany na forum zasad: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=3&t=29473
1+ sava z re-rollem mozna nawet wycisnąć na konnym bsb (ja jestem po 2 bitwach z takowym panem i mam mieszane uczucia, bo wyrmlanca mu sie wtedy nie miesci)
pzdr!

Tak więc teraz bsb bretonski moze brac np. enchanted shield lub charmed shield(przydatny jak koleś na pedziu lata). Temat już był wałkowany na forum zasad: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=3&t=29473
1+ sava z re-rollem mozna nawet wycisnąć na konnym bsb (ja jestem po 2 bitwach z takowym panem i mam mieszane uczucia, bo wyrmlanca mu sie wtedy nie miesci)
pzdr!
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

Dzięki Jagal, dobrze wiedzieć. Trochę przypomniało mi to "Imię Róży" i dyskusję teologiczną między franciszkanami a benedyktynami i słynne pytanie "Czy była własnością Pana naszego szata, którą nosił?" 

Lepiej doma iść za pługiem, niż na wojnie szlakiem długiem.
Offtopując - kto nie czytał niech uda się do biblioteki/ksiegarni/antykwariatu i przeczytaGniewko pisze: "Imię Róży"

pzdr!
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

- gerald_tarrant
- Masakrator
- Posty: 2630
- Lokalizacja: Liverpool/Wrocław
na ile zdaje się warda od loru metalu?
na 6?
na 6?
Jesli coś nie ma siły konktretnej to masz warda na 6+ - opisane wyraznie w booku 
pzdr!

pzdr!
Kupię bretońskie modele z 5tej edycji:
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!
Metalowi quesci,
French Games Day Knight 'L'Hermite De Malemont' !! ,
4ed rycerze na piechotę.
Snot Fanpage <<--- , klikać!

Takie pytanie, zaczynam klecić sobie rozpiski Bretonii i zastanawiam się nad wyborem szkół magii dla czarodziejek. Byłem prawie pewien wyboru Life, jednak zauważyłem że w lokalnym środowisku regułą jest Heaven na dużej i Beast na małej magiczce. czy +4T, regeneracja i dwellersi to taka słabizna? 

kubencjusz pisze:Młody. Było powiedziane czwartek. Spójrz na kalendarz. Spójrz na ten post. Spójrz jeszcze raz na kalendarz. Dziś nie jest czwartek. Siedzę na koniu.
Po pierwsze wylosowanie wszystkich czarów które chcesz nie jest takie proste. Poza tym oprócz Dwellersów nie masz nic ofensywnego, a nawet z 7 tafa realmi z 3 siły niewiele zrobią. Jakby tego było mało Dwellersy mają chory casting value w porównaniu z havenem.
"Spam jest sztuką, której nikt nie potrafi zrozumieć" - Anyix
"Pan Bóg nie gra w kości" - Albert Einstein
"Bo gra w Warhammera!" - Sa!nt
"Pan Bóg nie gra w kości" - Albert Einstein
"Bo gra w Warhammera!" - Sa!nt