
http://www.the-ninth-age.com/index.php? ... 2a082a5bbc
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Nie wiem co oznaczają, zwykle nakazy religijne są bezwarunkowe - ale w zderzeniu z rzeczywistością okazuje się że jednak można je naginać w razie potrzeby... Tak oczywiście jest w każdej religii... ot Talibowie/wachabici i nienawiść do wszystkiego co zachodnie poza zachodnią bronią, internetem i telefonami komórkowymipanterq pisze:Żaba, przykazanie miłości nie oznacza chyba rezygnacji z instynktu samozachowawczego?
Co najwyżej zwracam uwagę na hipokryzję/herezję/bądź krańcową nieznajomość podstaw religii którą się wyznaje - ale nie ja wypowiedziałem te słowa tylko niejaki Jezus to jego problem co miał na myśli...Fluffy pisze:Strasznie mnie się podoba jak subtelnie rożne środowiska nie mające nic wspólnego z katolicyzmem pouczają katolików jak to być dobrymi katolikami
No ten tego... Hamurabi, w swoim kodeksie... ale obawiam się że nie jest on doktorem koscioła katolickiegokszyhu pisze:No a na przykład zasady oko za oko i ząb za zomb, to kto niby nauczał?
Kończy się styczeń kończę ogarniać to co mam. Jadę do casto po blat obijam ogarniam nogi i można napierdzielaćpanterq pisze:Co w niczym nie zmienia faktu, że nie mam z kim grać
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Kurde, a ja figsy w Krakowie zostawiłem, plus wkręciłem się znowu w Magic the Gathering.Gokish pisze: Kończy się styczeń kończę ogarniać to co mam. Jadę do casto po blat obijam ogarniam nogi i można napierdzielaćno i o Bazyliszku można pomyśleć też
Filip z Byrem coś tam figurki wyciągnęli więc jest szansa, że powoli znów będzie z kim grać.
Nie zaskoczyłopanterq pisze:No ba
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych