Bardzo pesymistyczna prognoza bo dotyczy jedynie POPiSu bez alternatywy dla innej opcji. Osobiście liczę na jeszcze słabszy wynik PO i na drugim miejscu postawiłbym inną opcję. PiS mam nadzieję, że będzie miał słabszy wynik (w tej partii też są osoby, które głosują na PiS z braku alternatywy, oczywiście PO taki elektorat ma znacznie większy). Ostatnie taśmy również nie zdążyły się rozkrecić, a są jeszcze bardziej wstrząsające niż poprzednie. Jestem też niemal pewien, że pokażą się kolejne taśmy przed samymi wyborami parlamentarnymi, które bardzo możliwe, że przebiją obecne. Może też w końcu uda się opublikować te setki godzin taśm, które "zamroziła" prokuratura. Nie wiem jaka jest odporność społeczeństwa ale liczę, że w końcu ta granica "tolerancji" dla polityków w końcu zostanie przekroczona. Chociaż chętnie też bym posłuchał taśm z udziałem polityków PiS, SLD i PSL (a ponoć są rozmowy z politykami innych frakcji).Barbarossa pisze:Stawiam na znaczną (35:25) wygraną PiS w wyborach parlamentarnych. Nie widzę strategii PO, która mogłaby to uniemożliwić. Tylko PiS może sobie zaszkodzić, wyciągając demony Macierewicza i Pawłowicz, bo już widać, że kiedy PO próbuje to robić - nie odnosi sukcesu. Ewentualnie PiSowi elektorat może podebrać Kukiz, jak odwali tytaniczną robotę organizacyjną.
Kto na prezydenta??
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Kto na prezydenta??
Gdybologia. Akurat Kukizowcy pokazali, że są elektoratem chwiejnym, podatnym na populizm i tak naprawdę nie wiedzącym konkretnie czego chce. Paradoksalnie, choć bez wielkiego dla mnie zaskoczenia większość młodzieży poparła kandydata wystawionego i popieranego głównie przez konserwatywnych emerytów, rencistów i kościół katolicki których interesy niespecjalnie pokrywają się z interesami młodzieży. Nawet, jak Kukiz wykona swoją robotę w czerwcu i z czymś wystartuje - to nie gwarantuje żadnego pewnego rozdania kart w parlamencie bo mając chwiejny elektorat, i samemu nie mając konkretnej wizji zmian - najprawdopodobniej zabetonuje jakiś układ (PO+Kukiz albo PiS+Kukiz). Może to być ze szkodą dla Polski w ogólności - bo brak silnej opozycji to w zasadzie brak wyraźnego hamulca - będą klepać cokolwiek jak leci - chyba, że wewnątrz partii koalicyjnych (zwłaszcza u Kukiza, bo to może być naprawdę kolorowa zbieranina poglądów) uaktywnią się jakieś koterie i będą psuć głosowania.
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Raczej wątpię w 30-30-30.
Drobnica, obejmująca obecnie PSL, SLD, Korwiny (obecne i byłe), narodofcuf, Palikoty i ew. inne dziwne twory, zbiera jakieś 20%. Oczywiście ta cała brać balansuje na progu, ale to w sumie sporo głosów.
Kukiz zebrał elektorat efemeryczny, bo pokazujący faka układowi PO-PiS. Ten elektorat to może faktycznie nawet 30% wyborców, którzy pójdą gdziekolwiek, gdzie pojawi się silna i wyraźna alternatywa. Natomiast nie jest on związany emocjonalnie ani programowo z Kukizem - skupił na chwilę ludzi, którzy są przeciw, a nie "za". Dawałbym mu raczej 7-10%, bo część tych przeciwnych wróci do macierzy (np. SLD albo Korwina) w wyborach parlamentarnych, co już zostało policzone.
Dochodzimy do 70%, czyli 35% Dudy z pierwszej tury (w tym momencie realne poparcie "ugładzonego" PiSu) oraz 35% Komorowskiego (bez entuzjazmu, raczej przeciw PiS niż za PO).
To 35% PiS jest teraz praktycznie nie do ruszenia, ale ma również słaby potencjał wzrostowy.
Z kolei 35% PO jest mało stabilne - 1/3 tych głosów tylko czeka na dobry powód, by wybrać kogoś innego. Dla PO wyzwaniem będzie dowiezienie tego poparcia do jesieni i to raczej tutaj mogą się zrobić wyrwy, jeśli jakaś partia buntu przykuje uwagę wyborców.
PO zademonstrowało tak ogromną nieudolność w tej kampanii, że nie wierzę, iż im się to uda. W ich mniemaniu grają jeszcze o zwycięstwo. Więc przez dwa miesiące będą próbowali straszyć PiSem, może jakąś jedną populistyczną zagrywkę odwalą i tyle.
Drobnica, obejmująca obecnie PSL, SLD, Korwiny (obecne i byłe), narodofcuf, Palikoty i ew. inne dziwne twory, zbiera jakieś 20%. Oczywiście ta cała brać balansuje na progu, ale to w sumie sporo głosów.
Kukiz zebrał elektorat efemeryczny, bo pokazujący faka układowi PO-PiS. Ten elektorat to może faktycznie nawet 30% wyborców, którzy pójdą gdziekolwiek, gdzie pojawi się silna i wyraźna alternatywa. Natomiast nie jest on związany emocjonalnie ani programowo z Kukizem - skupił na chwilę ludzi, którzy są przeciw, a nie "za". Dawałbym mu raczej 7-10%, bo część tych przeciwnych wróci do macierzy (np. SLD albo Korwina) w wyborach parlamentarnych, co już zostało policzone.
Dochodzimy do 70%, czyli 35% Dudy z pierwszej tury (w tym momencie realne poparcie "ugładzonego" PiSu) oraz 35% Komorowskiego (bez entuzjazmu, raczej przeciw PiS niż za PO).
To 35% PiS jest teraz praktycznie nie do ruszenia, ale ma również słaby potencjał wzrostowy.
Z kolei 35% PO jest mało stabilne - 1/3 tych głosów tylko czeka na dobry powód, by wybrać kogoś innego. Dla PO wyzwaniem będzie dowiezienie tego poparcia do jesieni i to raczej tutaj mogą się zrobić wyrwy, jeśli jakaś partia buntu przykuje uwagę wyborców.
PO zademonstrowało tak ogromną nieudolność w tej kampanii, że nie wierzę, iż im się to uda. W ich mniemaniu grają jeszcze o zwycięstwo. Więc przez dwa miesiące będą próbowali straszyć PiSem, może jakąś jedną populistyczną zagrywkę odwalą i tyle.
Asmodai nie ukrywam, że ta wizja którą przedstawiasz jak najbardziej może zaistnieć. Ale również nie wziąłeś pod uwagę, że do wyboru był kandydat PO i PiS. Obaj kandydaci nie reprezentują interesów młodzieży - w zasadzie jeśli już jakieś reprezentują to swoje własne. Ciężko zatem mówić o "chwiejności" bo ma się do wyboru zostać w domu/oddać nieważny głos lub znowu próbować wybierać między...no właśnie nie bardzo wiadomo czym. Stąd nie rozumiem chwilowego zarzutu o "chwiejność".
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, o 11:32 przez Kal_Torak, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezeli frekwencja podskoczy do 60% to PSl/SLD moga odpasc. A szansa na frekwencje jest bo ludzie zaczna wierzyc ze ich glos cos znaczy bo cos sie moze zaczac zmieniac
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Zakładając, że nikt z drobnicy nie wejdzie, to 35% głosów może stykać nawet na > 50% mandatów. Wtedy faktycznie będziemy mieli Budapeszt, co akurat IMO byłoby koszmarne. Narodowy populizm z ciągotami autorytarnymi, błeee.
A jeśli chodzi o młodych wyborców - PO przegrało internety. W tej kampanii królem memów i obciachu był PBK, PiS miało wykupioną trollownię i dużą aktywność swoich zwolenników. Co tylko dowodzi, że obecnie kampania negatywna to nie jest spot w TV o in vitro, ale milion złośliwych szpileczek i teorii spiskowych w sieci.
A jeśli chodzi o młodych wyborców - PO przegrało internety. W tej kampanii królem memów i obciachu był PBK, PiS miało wykupioną trollownię i dużą aktywność swoich zwolenników. Co tylko dowodzi, że obecnie kampania negatywna to nie jest spot w TV o in vitro, ale milion złośliwych szpileczek i teorii spiskowych w sieci.
-Qc- pisze:Jezeli frekwencja podskoczy do 60% to PSl/SLD moga odpasc. A szansa na frekwencje jest bo ludzie zaczna wierzyc ze ich glos cos znaczy bo cos sie moze zaczac zmieniac
QC bez urazy ale nie pierdol . 60% to marzenia.
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Zawsze może być gorzej - nie przeczę. Problem w tym, że z uwagi na obecny rodzaj populizmu i rządów wytworzyło się duże parcie na "zmianę" przy czym jak widać dla wielu może to być dowolna zmiana, byle jakaś była, a może być oczywiście zmianą na gorsze. Z drugiej strony ciężko się dziwić ludziom, bo przy największej aferze w Polsce (taśmowej) opadł cały gruby makijaż PO odsłaniając "potwora". Normalnie takie nagrania powinny zmieść już dawno PO. Ta jednak dalej funkcjonuje i jeszcze przegrywa wybory o włos - 48% do 52% to dla mnie żadna wygrana Dudy, a ogromny pokaz siły PO, która przy takich obciążeniach wciąż walczy na równych zasadach i jeszcze przegrywa tylko dlatego, że zaniedbała początkową fazę kampanii. Duda wygrał tylko dlatego, że właśnie do wyborów ruszyła ta część osób, którym kurwica strzeliła przesłuchując taśmy i chciała oddać głoś przeciw PO, nawet jeśli mamy mieć przyszły Budapeszt. Osobiście uważam, że gdyby nie taśmy to PO spokojnie wygrałaby te wybory (bez względu na kampanię). Kukiza też zmotywowało startowanie w wyborach głównie z uwagi na taśmy - przy czym cytuje je zawsze i wszędzie gdzie się da.Barbarossa pisze:Zakładając, że nikt z drobnicy nie wejdzie, to 35% głosów może stykać nawet na > 50% mandatów. Wtedy faktycznie będziemy mieli Budapeszt, co akurat IMO byłoby koszmarne. Narodowy populizm z ciągotami autorytarnymi, błeee.
Tym nie mniej PO trzyma się absurdalnie mocno i jestem pełen podziwu dla tej partii bez względu na to co sobą reprezentuje. Twór Tuska doceniła jakby nie patrząc cała Europa ;P.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Dokładnie, do parlamentarnych jest jeszcze niższa frekwencja niż prezydenckich.
Że Kukiz to element betonujący to są takie przesłanki od dawna. W byle gazecie, byle portalu na pierwszych stronach walą teraz Kukizem, cokolwiek ten nie powie, czy czegokolwiek nie skomentuje. Onet doszedł już do takiego mistrzostwa, że każdy kukizowy post na FB to dla nich kolejny artykuł na główną. Ot przykład http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pawel-ku ... ada/6en79e
Lansowany jest przez media potwornie. A kogo wprowadzi do sejmu ? Raczej lewicowych działaczy. Związkowców, uciekinierów z PO etc. Naprawdę jeśli dzięki niemu w sejmie będą zasiadać tak niepoważni ludzie jak Izdebski to śmierć w butach. Dlatego liczę na szybki rozpad "Ruchu JOW" (nazwał tak tę swoją formację-sklejkę, ja nie mogę )
Pozostaje jeszcze kwestia kolejnej lansowanej w mediach szalupy ratunkowej dla PO czyli Petru&Balcerowicz. Oby jak najmniej ludzi się na to nabrało.
Jak dla mnie to dwa skrajne scenariusze parlamentarnych wypadają tak:
3-partyjny sejm: PiS 35% PO 30 i trzecia partia, którą do wyborów prezydenckich miał być KORWiN z 7%, ale teraz może to być równie dobrze Kukiz albo PSL albo nawet Petru jak na siłę PKW wyciągnie go na 5% lub złapie sporo ludzi na "nową partię"
Bardziej zmasowany atak na próg wyborczy: PiS 35% PO 30% Kukiz 8% KORWiN 6% PSL 5% Petru 5%
@Kal-Torak
To wszystko dzięki tytanicznej maszynie propagandy jaka jest w rękach PO. Żaden tam sukces. Wyrachowanie.
Poza tym mi osobiście nie przeszkadzałby polski Orban. Ten człowiek dokonał majstersztyku z nędzy w jaką popadły Węgry wyszedł dzięki zaciskaniu pasa, a teraz gdy już zlikwidował lewicę i deficyt obniża podatki. Przy czym dla jakiejś tam ukrainy nie tańczy pod dyktando UE i prowadzi w odróżnieniu od naszych władz politykę z myślą o dobru obywateli, a nie przypodobania się mocodawcom.
Podobnie w sumie postępuje reszta grupy Wyszehradzkiej, Czechy i Słowacja nie oberwały sankcjami rosyjskimi. A nam zgniły jabłka i wołowina.
Że Kukiz to element betonujący to są takie przesłanki od dawna. W byle gazecie, byle portalu na pierwszych stronach walą teraz Kukizem, cokolwiek ten nie powie, czy czegokolwiek nie skomentuje. Onet doszedł już do takiego mistrzostwa, że każdy kukizowy post na FB to dla nich kolejny artykuł na główną. Ot przykład http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pawel-ku ... ada/6en79e
Lansowany jest przez media potwornie. A kogo wprowadzi do sejmu ? Raczej lewicowych działaczy. Związkowców, uciekinierów z PO etc. Naprawdę jeśli dzięki niemu w sejmie będą zasiadać tak niepoważni ludzie jak Izdebski to śmierć w butach. Dlatego liczę na szybki rozpad "Ruchu JOW" (nazwał tak tę swoją formację-sklejkę, ja nie mogę )
Pozostaje jeszcze kwestia kolejnej lansowanej w mediach szalupy ratunkowej dla PO czyli Petru&Balcerowicz. Oby jak najmniej ludzi się na to nabrało.
Jak dla mnie to dwa skrajne scenariusze parlamentarnych wypadają tak:
3-partyjny sejm: PiS 35% PO 30 i trzecia partia, którą do wyborów prezydenckich miał być KORWiN z 7%, ale teraz może to być równie dobrze Kukiz albo PSL albo nawet Petru jak na siłę PKW wyciągnie go na 5% lub złapie sporo ludzi na "nową partię"
Bardziej zmasowany atak na próg wyborczy: PiS 35% PO 30% Kukiz 8% KORWiN 6% PSL 5% Petru 5%
@Kal-Torak
To wszystko dzięki tytanicznej maszynie propagandy jaka jest w rękach PO. Żaden tam sukces. Wyrachowanie.
Poza tym mi osobiście nie przeszkadzałby polski Orban. Ten człowiek dokonał majstersztyku z nędzy w jaką popadły Węgry wyszedł dzięki zaciskaniu pasa, a teraz gdy już zlikwidował lewicę i deficyt obniża podatki. Przy czym dla jakiejś tam ukrainy nie tańczy pod dyktando UE i prowadzi w odróżnieniu od naszych władz politykę z myślą o dobru obywateli, a nie przypodobania się mocodawcom.
Podobnie w sumie postępuje reszta grupy Wyszehradzkiej, Czechy i Słowacja nie oberwały sankcjami rosyjskimi. A nam zgniły jabłka i wołowina.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, o 12:20 przez GrimgorIronhide, łącznie zmieniany 1 raz.
jeżeli gdzieś w odmętach szafy pułkownika Lesiaka czy innego Wpolitycę spoczywają inne kompromitujące taśmy to na miejscu sztabu PO jak najszybciej bym je opublikował, wiadomo czas leczy rany - bo liczenie że opozycja nie zarobi tego tuż przed wyborami to lekkomyślność
Żeby to jeszcze było jak na Węgrzech. Może chociaż imigrantów nie wpuszczą. Z Orbana robi się faszystę w mediach tylko dlatego, że nie zamierza robić laski RFN, Francji i UK. Dla mnie może być nawet faszyzm, byle stać mnie było na dwa Rolexy - jak nie, to wyjeżdżam, bo jak rząd nie zadba o to, bym żył jak panisko to znaczy, ze jest do dupy.Barbarossa pisze:Zakładając, że nikt z drobnicy nie wejdzie, to 35% głosów może stykać nawet na > 50% mandatów. Wtedy faktycznie będziemy mieli Budapeszt, co akurat IMO byłoby koszmarne. Narodowy populizm z ciągotami autorytarnymi, błeee.
A jeśli chodzi o młodych wyborców - PO przegrało internety. W tej kampanii królem memów i obciachu był PBK, PiS miało wykupioną trollownię i dużą aktywność swoich zwolenników. Co tylko dowodzi, że obecnie kampania negatywna to nie jest spot w TV o in vitro, ale milion złośliwych szpileczek i teorii spiskowych w sieci.
Posiadanie tak "lojalnych" i "oddanych" mediów to jednak jest już "coś". Media opozycyjne względnie niedawno zaczęły się przebijać. To dla mnie ogromny sukces platformy, bo PO musiało dobrze obsadzić stanowiska (odpowiednimi ludźmi), ustawić satysfakcjonujący deal dla obu stron i dalej utrzymywać tą maszynę propagandową w ryzach. Dodatkowo dzisiejsza propaganda jest efektywniejsza niż ta za komuny. Dlatego zaliczam to za sukces PO. Na tle różnych krajów niektórzy mogą Polsce takiej maszynki propagandowej tylko pozazdrościć.GrimgorIronhide pisze:@Kal-Torak
To wszystko dzięki tytanicznej maszynie propagandy jaka jest w rękach PO. Żaden tam sukces. Wyrachowanie.
A co Bul-Komoruski dla tej młodzieży zrobił, poza podniesieniem wieku emerytalnego? Dlaczego po siedmiu latach pełnej władzy PO polska młodzież nadal siedzi na zmywaku w Anglii?Paradoksalnie, choć bez wielkiego dla mnie zaskoczenia większość młodzieży poparła kandydata wystawionego i popieranego głównie przez konserwatywnych emerytów, rencistów i kościół katolicki których interesy niespecjalnie pokrywają się z interesami młodzieży.
Kończ waść, wstydu oszczędź.
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
ja to po prostu tu zostawię, ale chyba wszyscy myślą tak samo
https://www.youtube.com/watch?v=t6jJzW_ ... e=youtu.be
76% korwinistów za Dudą. Tylko po to by zobaczyć bul 4liter całego mainstreamu i ukarać WSIaka. Priceless.
Anglia zaczyna się budzić patrząc po UKIPie, który nawet wymógł liberalne ustawy na Cameronie. Niestety tutaj JOWy skutecznie tłumią wrogów dwuwładzy.
Zobaczymy jak pójdzie we Francji, czy Marie le Pen spróbuje powtórzyć miażdżący sukces z wyborów do PE i zacznie ratować swój kraj z łajna w jakim siedzi.
Grillo we Włoszech też osiąga powolne sukcesy, lecz on jedzie raczej na kryzysie.
Cała reszta jest równie zmanipulowana jak POlska. Poza takimi nielicznymi wyjątkami jak Węgry czy Islandia, gdzie rządzą proobywatelskie siły.
https://www.youtube.com/watch?v=t6jJzW_ ... e=youtu.be
76% korwinistów za Dudą. Tylko po to by zobaczyć bul 4liter całego mainstreamu i ukarać WSIaka. Priceless.
Podobne machiny propagandowe funkcjonują wszędzie. Kwestią jest czy masz odpowiedzialne społeczeństwo, które chce coś zmienić czy debili którzy łykają wszystko jak pelikany.Posiadanie tak "lojalnych" i "oddanych" mediów to jednak jest już "coś". Media opozycyjne względnie niedawno zaczęły się przebijać. To dla mnie ogromny sukces platformy, bo PO musiało dobrze obsadzić stanowiska (odpowiednimi ludźmi), ustawić satysfakcjonujący deal dla obu stron i dalej utrzymywać tą maszynę propagandową w ryzach. Dodatkowo dzisiejsza propaganda jest efektywniejsza niż ta za komuny. Dlatego zaliczam to za sukces PO. Na tle różnych krajów niektórzy mogą Polsce takiej maszynki propagandowej tylko pozazdrościć.
Anglia zaczyna się budzić patrząc po UKIPie, który nawet wymógł liberalne ustawy na Cameronie. Niestety tutaj JOWy skutecznie tłumią wrogów dwuwładzy.
Zobaczymy jak pójdzie we Francji, czy Marie le Pen spróbuje powtórzyć miażdżący sukces z wyborów do PE i zacznie ratować swój kraj z łajna w jakim siedzi.
Grillo we Włoszech też osiąga powolne sukcesy, lecz on jedzie raczej na kryzysie.
Cała reszta jest równie zmanipulowana jak POlska. Poza takimi nielicznymi wyjątkami jak Węgry czy Islandia, gdzie rządzą proobywatelskie siły.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Wybacz fluffy ale przywalę się bo z cytatu poniżej, który raczyłeś użyć
wynika że uznajesz rację użytkownika do którego się odniosłeś i prosiłeś o zmiłowanie by Tobie oszczędził wstydu...
Kończ waść, wstydu oszczędź.
Owszem funkcjonują wszędzie, ale też się się różnią. W przypadku Polski przez zdecydowaną większość czasu zdołano utrzymać jednolitość mainstreamu - od stacji telewizyjnych, przez gazety, dzienniki po tygodniki. Cała reszta do niedawna była niszowa i całkowicie nieznana. Ale fakt masz rację bardzo dużo zależy od społeczeństwa.GrimgorIronhide pisze:Podobne machiny propagandowe funkcjonują wszędzie. Kwestią jest czy masz odpowiedzialne społeczeństwo, które chce coś zmienić czy debili którzy łykają wszystko jak pelikany.
Anglia zaczyna się budzić patrząc po UKIPie, który nawet wymógł liberalne ustawy na Cameronie. Niestety tutaj JOWy skutecznie tłumią wrogów dwuwładzy.
Zobaczymy jak pójdzie we Francji, czy Marie le Pen spróbuje powtórzyć miażdżący sukces z wyborów do PE i zacznie ratować swój kraj z łajna w jakim siedzi.
Grillo we Włoszech też osiąga powolne sukcesy, lecz on jedzie raczej na kryzysie.
Cała reszta jest równie zmanipulowana jak POlska. Poza takimi nielicznymi wyjątkami jak Węgry czy Islandia, gdzie rządzą proobywatelskie siły.
GrimgorIronhide ostatnio natknąłem się na informacje, że Korwin jest wstanie zrezygnować ze swojej kandydatury do parlamentu, jeśli to pozwoli połączyć siły z Kukizem. Prawda czy fałsz? Jak wygląda sprawa? Jest jakaś odpowiedź? Rzeczywiście toczą się jakieś rozmowy? Z tego co widzę, to Korwin przy każdej możliwej okazji jedzie po JOWach, a Ty sam jedziesz po Kukizie - z drugiej strony ciągle słyszę o próbach współpracy ;P.
Swoją drogą mam nadzieję, że nowa formacja Kukiza nie będzie się nazywała "Ruch JOW". JOWy nie są źródłem sukcesu Kukiza. Wolałbym już nazwę "Antypartia" - to jest właśnie źródło, które może przyciągnąć ogromną ilość wyborców.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, o 13:43 przez Kal_Torak, łącznie zmieniany 2 razy.
Demokracja - ustroj, w ktorym rzadzi wiekszosć, a wiekszosc jest glupia a mniejszosc madra.
Byc może działa to jako lizanie sie po jajkach na kanapie ktora akurat jest siedziba zarzadu partii Korwina - ale szansa na zwyciestwo jest zadna. Ten człowiek obraża swój potencjalny elektorat i skazuje sie na klatke kilku procent tych "mądrych" (casus Furiona jest tu znamienny).
On po prostu nie ma sensu i nie ma co go cytować. Wrzucajcie madrych ludzi jak Gwiazdowski, Sadowski Michalkiewicz a nie tego oszołoma. Musicie jak PiS schowac swoja dzicz
Byc może działa to jako lizanie sie po jajkach na kanapie ktora akurat jest siedziba zarzadu partii Korwina - ale szansa na zwyciestwo jest zadna. Ten człowiek obraża swój potencjalny elektorat i skazuje sie na klatke kilku procent tych "mądrych" (casus Furiona jest tu znamienny).
On po prostu nie ma sensu i nie ma co go cytować. Wrzucajcie madrych ludzi jak Gwiazdowski, Sadowski Michalkiewicz a nie tego oszołoma. Musicie jak PiS schowac swoja dzicz
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Polecam Faktoid a propos oficjalnych wyników wyborów:
http://wiadomosci.gazeta.pl/faktoid/172 ... bas/p#Prze
http://wiadomosci.gazeta.pl/faktoid/172 ... bas/p#Prze
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Współpraca w kierunku Kukiza, RN, KNP jest wysuwana nieustannie, z myślą o głównej idei KOALICJI Odnowy Rzeczpospolitej "Wolność i Nadzieja". Niestety ta wyciągnięta ręka jest konsekwentnie gryziona. Czego przykładem Kukiz, który (obalając jego kłamstwa o pierwszym ataku JKMa) uderzył w Korwina i RN, nazywając odpowiednio "bezhonorowcem" i "Ku Klux Klanem".Kal_Torak pisze:GrimgorIronhide ostatnio natknąłem się na informacje, że Korwin jest wstanie zrezygnować ze swojej kandydatury do parlamentu, jeśli to pozwoli połączyć siły z Kukizem. Prawda czy fałsz? Jak wygląda sprawa? Jest jakaś odpowiedź? Rzeczywiście toczą się jakieś rozmowy? Z tego co widzę, to Korwin przy każdej możliwej okazji jedzie po JOWach, a Ty sam jedziesz po Kukizie - z drugiej strony ciągle słyszę o próbach współpracy ;P.
Rozmowy u Jakubiaka o sojuszu z Kukizem i RN zostały zerwane bezpośrednio z inicjatywy Ciastka. Ten człowiek jest jak wskazał Barbarossa zupełnie nieprzewidywalny i nie niesie za sobą niczego dobrego. Dobrze skomentował to Michalkiewicz, śp. Prof. Przystawa był właściwszym od niego człowiekiem, odporniejszym na naciski medialne i skłonnym do rozmów, dyskusji o postulatach i sojuszy.
Kukiz to po prostu fanatyk, który zapatrzył się w JOW JOW JOW i myśli że ordynacja, która przy nikłej frekwencji jest sprawą siódmoplanową rozwiąże wszystkie problemy świata. No i jest używany przez te swoje OPZZety jako brama do sejmu.
Więcej jak 10% nie dostanie.
Korwin sam mówił, że JOWy preferencyjne ma wpisane w swoim projekcie konstytucji, ale najpierw trzeba usunąć POPiS, bo jeśli w mysl Kukiza wprowadzić JOWy teraz-zaraz to one scementowałyby władzę POPiSu na wieki.
Za późno, tak się właśnie nazywa. I reprezentuje to dokładnie to co reprezentuje sobą Kukiz. Czyli absolutne nic.Kal_Torak pisze:Swoją drogą mam nadzieję, że nowa formacja Kukiza nie będzie się nazywała "Ruch JOW". JOWy nie są źródłem sukcesu Kukiza. Wolałbym już nazwę "Antypartia" - to jest właśnie źródło, które może przyciągnąć ogromną ilość wyborców.
https://www.youtube.com/watch?v=3ZyhgHgqCZA-Qc- pisze:Demokracja - ustroj, w ktorym rzadzi wiekszosć, a wiekszosc jest glupia a mniejszosc madra.
nie głupia większość tylko wyrachowana mniejszość mafii i loży
A już zaczynałeś ostatnio pisać z sensem i ku radości serc, cóż. Tego "oszołoma" chwalił sam Milton Friedman, noblista ekonomiczny. Ten "oszołom" napisał jedną z najlepszych książek o opodatkowaniu i liberalizmie ekonomicznym. To on ma rozległą wiedzę w prawie każdej możliwej dziedzinie. Z tych powodów gdybyś schował Korwina to dostaniesz 0,0001% w wyborach. Ale PiSowi jest to na rękę bo to główny przeciwnik waszego układu POPiSowskiego.-Qc- pisze:On po prostu nie ma sensu i nie ma co go cytować. Wrzucajcie madrych ludzi jak Gwiazdowski, Sadowski Michalkiewicz a nie tego oszołoma. Musicie jak PiS schowac swoja dzicz
Nazywając go oszołomem, obrażasz również prof Gwiazdowskiego i red. Michalkiewicza. A przyrównując go do waszej piswskiej dziczy do której doliczyłbym Jarosława i tego debila co wyszedł ze studia bo "manipulacja" oraz wieeelu innych działaczy to obrażasz nie tylko inteligencję Korwina ale i własną.
Michalkiewicz o JOWach i Kukizie
https://www.youtube.com/watch?v=-g7K2-qibN0