Nie wiem czy już wrzucałem, ale pomalowana podstawka pod mantysię. Jeszcze śnieg i krew. Ogólnie to krew jeszcze tu, no i dalej będzie trzeba dorobić.



Łupieżca u moich korsarzy. Krwi brakuje. Wszystkich korsarzy zakrwawię dopiero wtedy, gdy już ich wszystkich pomaluję i zrobię podstawki pod cały regimencik



No i rydwan w fazie tworzenia. Wygląda gość dziwnie. Najbardziej nierówności mi nie leżą. Szlifuję ile mogę



Czekam na wasze opinie

