Fluff + stats znajdziesz tutaj :)Fluffy pisze:A jakie ma statystyki? :mrgreen:W takim wyapadku jakbyś coś takiego zobaczył na stole w armii VC to byłby to proks czy nieproks?
Ice vs Bless :D starcie ostateczne
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Ice vs Bless :D starcie ostateczne
Ostatnio zmieniony 3 mar 2010, o 17:53 przez c4h10, łącznie zmieniany 1 raz.
Adamdo pisze:Chciałem ci napisać że naiwny jesteś, ale nie napisze bo Robson ma rację i trzeba się iść uczyć a nie flejmowac o bzduryPistolet pisze: co do BK to sądzę, że częsciej konwertowanie kawy imperialnej spowodowane jest chęcią zachowania WYSIWYGu, niz zaoszczędzeniem kasy
nie wiedzialem, że kazda wymian zdan to flejm,
moze faktycznie te BK to z powodu braku kasy
ale to nadal nic nie zmienia, dopoki zrobi sie to ładnie no i zachowa WYSIWYG
pomijajac kwestie brzydoty zwyklych BK no i braku bardingu
co do zarzutu, ze bk z plastikowych bretoncow lub imperium sa robione by zaoszczedzic:
czasami tak, ale wiekszosc armi jakie widzialem czerpiące z tego pomyslu, to wykorzystanie 2-3 modeli by powstal jeden BK:
konik do tk, rycerz bretoński, glowa/tarcza/lanca/ od jakiegos umarlaka, wiec to ze figurkę metalową zastepuje plastik nie powinno byc zadnym problemem w dyskucji o "proxach"
czasami tak, ale wiekszosc armi jakie widzialem czerpiące z tego pomyslu, to wykorzystanie 2-3 modeli by powstal jeden BK:
konik do tk, rycerz bretoński, glowa/tarcza/lanca/ od jakiegos umarlaka, wiec to ze figurkę metalową zastepuje plastik nie powinno byc zadnym problemem w dyskucji o "proxach"
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
O widzisz: kwestia brzydoty. To jest raczej mocno subiektywne określenie, nieprawdaż?nie wiedzialem, że kazda wymian zdan to flejm,
moze faktycznie te BK to z powodu braku kasy
ale to nadal nic nie zmienia, dopoki zrobi sie to ładnie no i zachowa WYSIWYG
pomijajac kwestie brzydoty zwyklych BK no i braku bardingu
Tak samo BE niektórym mogą się podobać, a innym nie.
No i co do flejmowania, jakbym napisał po prostu "Naiwny jesteś" jak miałem zamiar to na pewno wywołałbym jakiś mały flejm tam czy tu.
No to cześć.Ice-T pisze:Dobra ja już tu nie piszę bo poziom niektórych jest żenujacy...
Nikt oprucz JK nie odpowiedział na pytania które mnie nurtowały. Jeszcze sie w jakieś głupie przepychanki wdaję z ludźmi którzy powielają zdanie swoich bogów forumowych.
acha jeszcze tylko do robsona, Widzisz kierowałem sie tak żeby można myło łatwo odgadnać co jest czym w mojej armi Blood Elfów, model Feniksa na podstawce 50x50 dla mnie był wporzo i raczej nie trudny do zapamietania i ogarniecia ze to smok. Podobnie połączenie Lwów z Egzekutorami, cieżka jazda Blood Elfów = jedyna cieżka jazda Dark Elfów, na tej zasadzie to składałem.
pozdr
Szmajson ma - bardingi naklejone na szkieletowe konie.Znajdz mi dostępnych BK z bardingami.
Imo nie. Proksy robi się po to, by było tanio, szybko i prosto. Nie byłoby żadnych proksów, gdyby figurki były 10 razy tańsze. Nikt nie kupuje sobie 2xdroższych modeli, żeby sproksować tańsze. Proksujesz modele których nie masz, bo Cię na nie chwilowo nie stać/uważasz ich zakup za nieopłacalny na chwilę obecną.No i argumenty z kasą (z obu stron) to już kompletne buractwo imo
To jedna z przesłanek pomagająca podjąć decyzję, czy coś jest proksem, czy ciekawą konwersją, a nie podstawowe i decydujące kryterium.eee, bez kitu. co to za opcja drogi figs=spoko konwersja, tani figs=słaby prox
Co do tych blood elfów - od początku były pomyślane jako DE, w takim właśnie klimacie.
@Dębek - orki na wilkach jako fast byłyby dla mnie ok - stare modele orków są dużo mniejsze, a jak się je posadzi na wilkach to nie widzę problemu. Jak ktoś miał wizję stricte orczej armii, bez żadnych goblinów, to czemu go ograniczać? Tak samo nie widziałbym nic niestosownego w armii orków zrobionych tylko z goblinów, gdzie każdego orka udają dwa gobliny, czy siedzące razem na dziku czy stojące na barkach kolegów. Taki rygoryzm sprawia, że masa modelarskich perełek nigdy nie powstanie. A korzyść z tego tylko taka, że sklerotykom będzie łatwiej grać.
Btw. ma ktoś linka do armii orków zrobionej z halflingów, gdzie giganta udaje balon? Masa świetnych konwersji i ogromny nakład pracy, nie do zaakceptowania, bo ciężko na pierwszy rzut oka stwierdzić, co jest czym.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
jasne ze subiektywne, ale jednak istnieje pewne wspolne poczucie estetyki
zreszta napisałem ze pomijajac to
BK konwertowane to nadal kawaleria trupów (nie mówimy o konwulsjach)
a jakieś posągi czy chimery =/= hydra
(zeby nie bylo, nie oceniam pomyslu, tylko porównuje)
zreszta napisałem ze pomijajac to
BK konwertowane to nadal kawaleria trupów (nie mówimy o konwulsjach)
a jakieś posągi czy chimery =/= hydra
(zeby nie bylo, nie oceniam pomyslu, tylko porównuje)
Zgadzam się z Tobą w 99% tego posta, le nie da się nie dostrzec, ze napisałaś, ze dla Ciebie olbrzymia kobieta wystawiona przez Ice Tea jest konwersją, ale nie dodalaś czego?Yudokuno pisze:Napewno kartoniki i modelinowe kulki/wałki nieprzypominające niczego. Ale jeśli ktoś wyrzeźbiłby z tej samej modeliny smoka wyglądającego jak smok, czy łuczników wyglądających jak łucznicy, to jest to dla mnie konwersja na max pts. Proxem jest dla mnie też treeman wystawiany jako abominacja, czy fellbaty jako harpie ( tu też wyjątek: skonwertowane harpie z fellbatów w armii Dudzica). Jednak jeśli ktoś wystawia model, który jest niezgodny z naszymi wyobrażeniami lub obrazkami z podręczników GW, to wcale nie oznacza dla mnie proxa. Hydra jaka jest - każdy widzi w kodeksie GW. Jednak z opisów hydry lernejskiej:Fajnie by było gdybyś Ty napisała co rozumiesz pod pojęciem proxa
Hydra [...] wielogłowy wąż wodny
Hydra podobna była do psa, lecz miała 8 lub 9 wężowych łbów
Według innych wersji, Hydra miała nawet 50 lub 100 głów
nie ma to aż tyle wspólnego z hydrą GW
Tak samo harpie. Raz piękne, syrenopodobne kobiety-ptaki, raz skrzydlate maszkary z głowami gorgon (figurkami porównuję stare harpie GW, nowsze harpie GW, harpie gamezone).
Dla mnie konwersją jest armia Vardena, którą przyjęłabym i za VC i za Imperium, dla mnie konwersją jest olbrzymia kobieta wystawiona przez Ice-T, dwa radosne bolce DE Jankiela, altar Koconia, a także to, co ja będę wystawiać jako smoka: na smoczej podstawce duża jaskinia, z której wystaje smoczy łeb leżący na smoczym ogonie (taki mam zamysł konwersji).
Ilu na 100 graczy skojaży wielki posąg kobiety z hydrą?
.@Dębek - orki na wilkach jako fast byłyby dla mnie ok - stare modele orków są dużo mniejsze, a jak się je posadzi na wilkach to nie widzę problemu
Jankiel, może trudno w to uwierzyć, ale ja naprawdę czuje to co próbujecie mi przekazać. Zaprezentowana gobbotonia jest najlepszym przykładem tego do czego zmierzasz, pomysł niby od czapy, ale w swym absurdalnym wykonaniu zajebisty.
Sam zresztą napisałeś, ze jak się starych orków posadzi na wilkach, czyli sugerujesz dążenie do orginału, a w zasadzie upodobnienie w oparciu o fajniejsze modele, części itd.
Dodajesz, ze stare orki sa mniejsze, co wskazuje, ze istotne jest by podkreślić różnicę miedzy boarboyzami i skonwertowanymi w ten sposób "wolfboyzami".
Nazwa Jednostki DE Cold One Knight's... Z tego co pamientam to Cold One wygląda jak troszkę jak Veliceraptor... cóż napewno nie wygląda jak Lew nawet taki nie wiem jak dobrze pomalowany z doklejonym DE jeźdźcem. Więc nasówa się tylko jedno jest to PROX i nic innego to samo tyczy Fenixa, który ma niby być konwersją smoka... za cholere nie wyobrażam sobie jak Fenix może być podobny do smoka...
Ja osobiscie jestem przeciwny PROXOM
Ja osobiscie jestem przeciwny PROXOM
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Dębek trafił w sedno:
Pokażcie ten model iluśtam graczom i niech zgadują co to jest. Ja bym pomyślał, że to giguś slaanesha chyba w pierwszej kolejności.
Co do Vardenowskich GG/Greatswordów:
Jakbym zobaczył te figurki, to bym stwierdził, to albo Greatsworddzi, albo GG zrobieni z Greatswordów. I chyba to jest ta granica.
Jakby ktoś mi pokazał te squigi ze skrzydłami z armii gobotonii, to bym powiedział "pegazy, jak w mordę strzelił, pegazy".
Pokażcie ten model iluśtam graczom i niech zgadują co to jest. Ja bym pomyślał, że to giguś slaanesha chyba w pierwszej kolejności.
Co do Vardenowskich GG/Greatswordów:
Jakbym zobaczył te figurki, to bym stwierdził, to albo Greatsworddzi, albo GG zrobieni z Greatswordów. I chyba to jest ta granica.
Jakby ktoś mi pokazał te squigi ze skrzydłami z armii gobotonii, to bym powiedział "pegazy, jak w mordę strzelił, pegazy".
Release the Przemcio!
Grając z Bretonnią też na ogół strzelam, nawet z oryginalnymi figsami. Tak samo jak "paladyn na pegazie" vs "zwykły pegaz". Jak nie odstaje malowaniem, to ni chu chu nie odróżnię. Dlatego, że "człowiek na koniu z jednej armii z tym samym ekwipunkiem" vs "człowiek na koniu z jednej armii z tym samym ekwipunkiem" ciężko odróżnić.
P.S. To jedyna wada tej armii. Patrząc na tamtejszych grali na bank pomyślałbym, ze to Questingi. Tutaj nie trafił, dobrze, że nie jeździ na mastery
P.S. To jedyna wada tej armii. Patrząc na tamtejszych grali na bank pomyślałbym, ze to Questingi. Tutaj nie trafił, dobrze, że nie jeździ na mastery
Release the Przemcio!
trikk a teraz tak szczerze - łatwiej Ci zapamietac ktore modele w bretce reprezentuja odpowiednie oddzialy czy to ze jeden duzy model chimery w armii blood elfów jest hydra? Bo sam dobrze zauwazyles, grajac z bretka tez trzeba sie pytac przy wystawianiu co jest co, latwo sie pomylic itp itd i jakos wtedy problemu nie ma.
To ja sobie będę wystawiał puste podstawki, chyba nie ciężko zapamiętać, że te długie to kawa, kwadratowe - piechota, pojedyncze to bohaterowie. Simple.
A tak btw to co za różnica, czy ktoś robi konwersję, żeby zaoszczędzić, czy nie. Jeśli jest dobra to nie powinno to mieć znaczenia. Tak samo możnaby odejmować punkty za malowanie farbkami tańszymi niż citadel i przewóz modeli nie w torbach gw.
ps. fillery w oddziałach są dozwolone na masterach?
A tak btw to co za różnica, czy ktoś robi konwersję, żeby zaoszczędzić, czy nie. Jeśli jest dobra to nie powinno to mieć znaczenia. Tak samo możnaby odejmować punkty za malowanie farbkami tańszymi niż citadel i przewóz modeli nie w torbach gw.
ps. fillery w oddziałach są dozwolone na masterach?
Równie dobrze mogę wystawić Treemana jako smoka. Zapamiętasz? Zapamiętasz? Będzie prox? będzie.Kosmo pisze:trikk a teraz tak szczerze - łatwiej Ci zapamietac ktore modele w bretce reprezentuja odpowiednie oddzialy czy to ze jeden duzy model chimery w armii blood elfów jest hydra? Bo sam dobrze zauwazyles, grajac z bretka tez trzeba sie pytac przy wystawianiu co jest co, latwo sie pomylic itp itd i jakos wtedy problemu nie ma.
Release the Przemcio!