Border Princes

Cała galeria to kawał dobrych konwersji, a to działo/moździerz czymkolwiek będzie, doda smaczku całej armii. Good dżab

Fajny Ci wyszedł z niego hellcanon, jakbyś chciał sprzedać chętnie kupię

Censerzy wyszli naprawdę fajnie, po pomalowaniu prezentują się super i jakoś już mi się nie wydają zbyt wysocy czy zbyt mało przygarbieni. Za to wyglądają na takich chudzielców wymęczonych chorobami, którzy są w stanie machać tymi kadzidłami tylko za sprawą zajmującego ich umysły szału.
Konwersje, kolorystyka, metaliki, dymki -
Jedyne czego się czepie to wygląd spaczeniowych amuletów. Jakoś tak nie wyglądają na spaczeń i się nie świecą. Może większe kontrasty na nich by się przydały i jakaś poświata delikatna obok.

A maszynka, jak pozostałe konwersje, full wypas, chociaż faktycznie wygląda jak wielka latara
Czego użyłeś do budowy?

Genialna maszyna.
Upchnij to jakoś na podstawkę, bo jest genialne.

Dziękuję za wszystkie komentarze.

PWM pozostanie czym jest... został już umieszczony nawet na stosownej podstawce która zostanie umieszczona na większej (podstawka latarkowa) żeby bardziej wyeksponować wygląd tej maszynki i zmieścić to co chciałem żeby tam się znalazło. Oprócz tego dużego mortara który możliwe, że będzie mi służył według Waszych sugestii jako drugi WLC w razie potrzeby, powstanie jeszcze jeden mniejszy, ponieważ zamierzam ulepić coś na wzór tego z ab bo bardo mi się podoba ale ten duży zostanie taki jak jest.

Co do części:

a) koła, głowica, lufa, front z ostrzami, konstrukcja podwozia i podpora lufy
oraz plastikowy obsługant z boxa latarka/ katapa.... aha i prawa ręka kierowcy też z tego boxa jest
b) trcohę drobnych części z boxa abominacji: spacz dym, beczka z kominem, kable
c) siedzenie ze starego doomwheela
d) popychacze i góra od kierowcy jak również luneta od starej latarki
e) sporo plastikowych części typu druga beczka z jakiegoś boxa od imperium / platforma na beczki i część podwozia z corpse carta, plecak za siedzeniem od cenera metalowego i jeszcze kilka bitsów z 40k

śrdek lufy jest z ekologicznego tekturowego długopisu który zakończył swój żywot :]

pewnie jeszcze kilka drobnych rzeczy ominąłem ale to już drobnostki.

A tutaj kilka dodatkowych fotek PWM:

z zoomeme:



na podstawce kawaleryjskiej (totalnie niewykończona):



i na podstawce pod latarkę (również totalnie niewykończona)



Natomiast co do innych projektów:

Plague Monks filler: (pomysł mojej żony ) i kilka zdjęć z pierwszych rządkiem monków



Plague Bearersi dostaną jeszcze skaveńskie ogony i możliwe jakąś sierść i oczywiście obęcze na szyje i nogi.
Taki dar dla monastyru monków z klanu Pestilence żeby mogli oni testować przeróżne plagi i wykorzystywać je
w celach bojowych Są w bardzo wczesnej fazie rozwoju dlatego wyglądają tak "chudo".

Będzie jeszcze jeden taki filler równolegle po prawej stronie oddziału i może jakiś pojedynczy z tyłu.

Tutaj natomiast dokończony pierwszy rządek plagueverminów:



I na koniec taki zwyczajny warpfire thrower:



I to by było na dzisiaj tyle
Malowanie w toku. Obecnie walczę z kolejnym oddziałem clanratów (30) tych z maskami jeśli ktoś kojarzy.
Jak się coś wykluje nowego to tutaj to wrzucę.

Genialne konwersje Sztandar do monków musi być mega niestabilny, ale robi piorunujące wrażenie, stormvermini też niczego sobie Filler i mortar- pierwsza klasa Nie mogę się doczekać widoku skończonych i pomalowanych oddziałów. Granie przeciw takiej armii to marzenie

Zajebiste! Ten sztandar monków urywa jaja

Bayard pisze: Sztandar do monków musi być mega niestabilny

Wręcz przeciwnie stoi jak na baczność i się nie chwieje... jak zrobię treja to będzie na magnesie więc będzie jeszcze bardziej stabilny. Ogólnie cała konstrukcja jest wyjątkowo lekka

Konwersje masz wypasione, nie wiem jak innym, mi po prostu dupę urywa za każdym razem :O
Zdziwiło mnie tylko jedno słowo w Twoim poście

Kefas pisze:zwyczajny

Przegiąłeś

Wszystko świetne .

Rasti pisze:Konwersje masz wypasione, nie wiem jak innym, mi po prostu dupę urywa za każdym razem :O
Zdziwiło mnie tylko jedno słowo w Twoim poście

Kefas pisze:zwyczajny

Przegiąłeś

Nie przesadzam normalna figurka, zero konwersji tylko trup na podstawce nic szczególnego i żeby nie było, że jestem pruderem

Czyli się opuściłeś
Jak to możliwe, że nic tam nie jest zmieniane na bardziej szczurze, na lepsze?
Skandal.

Fajne konwersje

świetna robota. Domagam sie więcej.

Kawał dobrego szczura, nie ma co !

filler bardzo fajny sam robię w podobnym stylu tylko że u moich DE
ogólnie brawa za całokształt

pozdrawiam

Fajne to jest...Czekam na pomalowanych .... jedno mię zastanawia- po cóż im te otwory w ostrzach?
No rozumiem , w tasaku są po to, coby na gwoździk narzędzie odwiesić po mordzie, ale taki dwuręczny chlastacz? Pozdr, L

Filer zapowiada się bardzo przyjemnie, ciekawym jak finalnie będzie się prezentował.

LoudLord pisze: w tasaku są po to, coby na gwoździk narzędzie odwiesić po mordzie

No cóż, dwuręczne tasaki też miewają dziurki do odwieszania, kilka lat temu miałem takowy w ręce i otwór miał.Można również uznać że to forma ozdoby, zmniejszenia wagi narzędzia czy jakoś tak.Mi się podobają .

Dziękuję za słowa uznania dla moich prac

Co do dziurek... miały być początkowo po 3 na każdym ostrzu ułożone w znak Nurgla ale się jeszcze zastanawiam nad tym i puki co jest po jednej... możliwe że będą zaczepione do nich łańcuchy...

Oj, z łańcuchami to świetny pomysł i wersja full Nie obraź się, ale podkradnę ideę , jak to ja
PS- popatrz na te..
http://www.martola.com.pl/pl140/produkt ... 35x1_65_mm
PS -grabz-w Nicei widziałem w muzeum marynarki tasak długości 5 metrów Ładny był