Border Princes

spoczko prace, najfajniejsze jednak są tutoriale

Kolegi z Klubu wypociny bardzo ładne.

Kolega niema co z kasą robić?
A tak do tematu to miód. Te figsy nawet niepomalowane zwalają z nóg.

Ale trzeba przyznać, że malowanie klasa

W malowaniu demon shlanesha jest dla mnie najfajniejszy.

GUO miażdży jajka !

Dla mnie też kos najlepszy.

Co do piniędzy to panowie maja tyle figurek ze mają dla nich osobne pętro w domu i to nie żart tylko prawda...
Nie mówiąc o wspaniałej kolekcji zabawek z FW do WFB40k

edit: Kolejna praca kolegi (może jeszcze udostępni jakies fotki)

bardzo fajne oczka, i skóra. zapytaj się, czy zdradzi jakimi farbami ją malował

Demony i mamutek wymiatają
Serce mi przestało bić, jak to zobaczyłem. Wyciągnij więcej fotek

Scenka z WO bardzo porządna Krasiek równie dobry, choć wolę elfki, gdyż są bardziej detaliczne pod względem wykonania(mniejsza skala).

WFB40k

wtf

A te Forgeworldowe ludki wcale nie są jakoś super pomalowane, przy takich modelach można bardziej dać czadu. Mamut np jest moim zdaniem dość słaby, głównie futro i kosz.
Co do GUO:
http://www.coolminiornot.com/152597
http://www.coolminiornot.com/171705


Ale i tak szacunek za skończenie tylu behemotów, musi być straszna robota przy tak dużych modelach

Kolejne genialne prace Bohuna

Ten goblinek niby technicznie dobry, ale nijak mi nie podchodzi.

Do gustu przypadły mi te czerwone przebarwienia na skórze goblina.

Prace z jednej strony powalają ale miejscami odstają od całości (litera W/M na rękawicy, czy skóra na plecach i nogach tego boksera). Ale oczywiście miazga

ten snotling z czerwoną maską psuje efekt IMO

Za to termos niszczy

Śliczna podstawka z muchomorkami

Termos miażdży, a te GUO co Lunn zapodał są tak obleśne, że aż mi się jeść odechciało

tego nie pomalowali ludzie

Bardzo fajny sqigot