Ciekawym patentem jest zatrzymywanie go na innych własnych jednostkach, ale nie tak żeby w nie wjechał i zadał hity tylko na ich 1" wokół jednostki przez który nie można przejechać (dzięki dziwnemu uściśleniu LS
).Nigdy nie wbijam się w CC chyba że dopycham coś z flanki albo od tyłu i wiem że nie utknie bo wygram combat dzięki innej jednostce. Dodatkowo 3K6 na gonienie czyni cuda przy pościgu
. Wyjątkiem są oddziały z frenzy w które lubię się wbić samotnie gdzieś od boku/tyłu. Kółko jest na tyle twarde że nie zginie ale na tyle miękkie że ucieknie od static CR więc wyłącza duże jednostki przeciwnika z gry bo gonią gdzieś w bok a samo koło zazwyczaj ucieknie przed pościgiem :>.Reszta armii jest raczej defensywna z mocnym naciskiem na magię, strzelanie i szachowanie Doomrocket'em/Brass Orb'em.
BTW jak byś kiedyś chciał sprzedać 1 metalowe to jestem chętny
. Ostatnio mnie napadł sentyment na starocie.
