Border Princes

Mnie zastanawia jeszcze kilka innych kwestii. Ale cóż, Mantic ma być tani

Dziś zdjęcia Pokutnic służących w szeregach Sióstr Sigmara do Warheim FS.

Nogi wraz z korpusem to części z zestawu Witch Elves/Sisters of Slaughter, a głowy, przytroczone do pasów wisiory i dzwony wieńczące cepy bojowe pochodzą z zestawu Empire Flagellant Warband, oba zestawy to produkt GW. Z kolei ramiona to bitsy z zesstawu Basilean Sisterhood od Mantica, a pieczęcie i przepaski biodrowe zrobiłem wykonując odciski bitsów z GW za pomocą GSu i Instand Mold.

Zawsze sobie wyobrażałem pokutnice jako rozpustne kobitki za karę wcielone do zakonu ,które w ramach pokuty noszą worki ,zasłaniaja twarze i żałują za grzechy (szczerze bądź z przymusu)
Jednak taka wersja ,zważywszy również na lokalizację klasztoru bardzo do mnie przemawia
Git majones

Ale czemuś tyłki pozakrywał to ja nie wiem

Oj, chciałbym być przeorem takich pokutnic

Nie słuchaj innych (wyjątek to ja )

Zajebiste konwersje kolego.

Może nie będzie to ani konstruktywna krytyka ani nic takiego ale... PAINT IT!

Siostry Sigmara to ostatni, brakujący rodzaj stronników w szeregach kompanii... Sióstr Sigmara do Warheim FS. Znacznie lepiej uzbrojone niż Nowicjuszki stanowią trzon kompanii.

Do złożenia modeli Sióstr Sigmara wykorzystałem nogi i korpus z zestawu Basilean Men-at-Arms oraz głowy Basilean Sisterhood od Mantica, przy czym tors to wykonana z Green Stuffu kopia korpusu Mrocznej Elfki od Games Workshop. Ponadto ramiona, oręż, tarcze, pieczęcie, klamry u pasa i relikwiarze to bitsy (lub ich kopie) z różnych zestawów od GW.

Szczeliny wypełniałem LGS-em, który wyszedł niezbyt fotogenicznie na niektórych zdjęciach.

Kolejny etap pracy nad kompanią Sióstr Sigmara do Warheim FS, to budowa Bitewnego Ołtarza Sigmara.

Kompania Sióstr Sigmara do Warheim FS w komplecie.

Dziś złożyłem Bitewny Ołtarz Sigmara od GW, który na zdjęciu trzyma się w całości chyba jedynie dzięki sile woli stojącej na ambonie Przeoryszy, bowiem z uwagi na sporą ilość elementów wewnątrz pojazdu nie można go skleić przed malowaniem.

Machina została złożona tak jak GW przykazało, choć dodałem kilka elementów z wypraski Flagelantów oraz zamieniłem teleskop na broń palną z zestawu Watchtower od GW.

Podsunąłeś mi pomysł, z czego zrobić ołtarz Chaosu, dzięki!

Dla mnie to zdecydowanie przerost formy nad treścią...Nie podoba mi się zupełnie...

Bardzo fajny pomysł i jeszcze fajniejsze wykonanie. Jestem ciekaw w jaką kolorystykę pójdziesz ??

Do i tak już choinkowatego zestawu altara dowaliłeś więcej bitsów robiąc z niego mega-choinkę Co kto woli, ale dla mnie za dużo zdecydowanie Nie to, żebym chciał Cię do czegoś nakłaniać bo przecież fajnie, że nasze altary będą się czymś od siebie różniły.

Siostry Sigmara planuję malować głównie w czerni i bieli, plus metaliki.

Co do dodatkowych bitsów, to na pojeździe, a dokładniej na ambonie znajdują się całe dwa, to przybite do desek pergamin i książka z zestawu Flagelantów. Choć nie wykluczam, że coś może się jeszcze na 'choince' pojawić.

W moim altarze nie będzie kilku dupereli, które są domyślnie w zestawie, stąd takie zdanie o mega-choinie

Według mnie War Altar to świetny model dobrze ,że jest ozdobny - w końcu to War Altar

Wszystkie świątynne ołtarze mają być zdobne. Patrząc na kult Sigmara w Imperium i jego wagę - ołtarz jest w sam raz.

Nie piszę wcale, że ołtarz jest niezgodny z fluffem ( do czego zresztą nie przywiązuję żadnego znaczenia ) - piszę, że jest brzydki po prostu i że mi się nie podoba...
Mam wrażenie, że jakbyś, Qc, zrobił autorski altar, to wyglądałby dużo lepiej, niż ten od GW ...

nadlewki

mam nadzieje zebpomalowane bedzie wygladac lepiej
btw raczki chyba troche za duze

Pora odgrzać nieco kotleta. Po niemal pół roku wracam ze zdjęciami Barbarzyńców z Północnego Kisleva, które dziś odkryłem na dysku twardym mojego komputera, a które miałem szanownemu państwu-draństwu zaprezentować w październiku zeszłego roku.

Mam więc niemałe opóźnienie. Choć z drugiej strony Nieumarli wciąż czekają na dokończenie fotografowania, więc w tym przypadku nie jest, aż tak źle.

Nie przedłużając, klikając TUTAJ możecie sobie przypomnieć jak figurki były malowane i jakie było założenie kompanii.

A poniżej zdjęcie niedźwiedzia i rydwanu. Kolejne zdjęcia ukażą się niebawem.