Sytuacje cieszące oko ;)

Wood Elves

Moderator: Gremlin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PiotrekN
Falubaz
Posty: 1001
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: PiotrekN »

heh to byly pamietne czasy jak podczas bitwy z DE 10 lucznikow wypalila salwe w giganta. wszyscy trafili i zadali 7 woundow :D na koncu gigant sie przewrocil zabil bsb na rydwanie :D

Awatar użytkownika
wrogu
Falubaz
Posty: 1041

Post autor: wrogu »

A mnie ciesza oko sytuacje kiedy moje welfy maja statystyczne ataki w combacie. Bo jak rzucam (albo rzucalem kiedys jak wiecej gralem) to zawsze sie w kombacie wszystko kisi. tancerze nie trafiaja, driadki nie rania... plewy :wink: To jest ten bol kiedy Cr nie jest statyczny tylko trzeba go budowac na woundach zadanych...

Awatar użytkownika
High Elf
Mudżahedin
Posty: 233
Lokalizacja: Klub Kult Wwa

Post autor: High Elf »

Ja powiem co mi się dziś przytrafiło. 10 łuczników spanikowała mojego bsb z paroma errantami, waywatcherzy zaś spanikowali kolejnych pięciu. I choc pobiłem smoka w challengu, niestety bez ich wsparcia mogłem co najwyżej zapłakac nad losem mojej wspaniałej armii.
Działam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Marian
Chuck Norris
Posty: 488

Post autor: Marian »

Masz racje to była bardzo ciesząca oko akcja :lol: :lol: :twisted:

Awatar użytkownika
Pierun
Mudżahedin
Posty: 309

Post autor: Pierun »

WElficki lord na smoku ładuje się w moje osiem driadek. Walka przebiegała mniej wiecej tak : on mi wklepuje 5 ran... 5 ran sejvuje... odgryzam się wklepujac jedną na lordzie, smoczek ucieka, a że krawędź była blisko i że jest to temat o cieszących oko sytuacjach to też do owej krawędzi z łatwością dolatuje :).

Bitwa była z mojej strony makabryczna, 3 bitewka na masterze , kondycyjnie wysiadłem musze przyznać ( pewnie nie mi tylko sie zdarza na 3 bitewce już mieć wsio w dupie ;-) ) głupio grałem i pewnie dlatego tak mi sie pofarciło :).

Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

Całkiem niedawno na lokalu grałem przeciwko VC. Kasztan na Winged Nightmare. Przeciwnik zaczyna (do dzisiaj nie wiem czemu podleciał tak blisko moich Waywatchrsów? ;) ). W sowjej turze wychodze na krawędz lasu, strzelam 6 wayami, jeden trafia w Lorda, rzut na wounda -> oczywiście 6! -> lord ma warda na 5+ -> oczywiście nie zdaje. VC powoli zamieniają się w pył ;)

Halun
Mudżahedin
Posty: 261
Lokalizacja: W-wo

Post autor: Halun »

Kiedyś mój samotny BSB (Wardancerów wystrzelano :wink: ) z SoM i SotCM zaszarżował klocek bodajże 16 (była jeszcze 6ed) Warriorsów DE i po 3 turach walki złamał ich i zagonił :) Bitwę przegrałem ale BSB został bohaterem bitwy..

Awatar użytkownika
Skolim
Mudżahedin
Posty: 217
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Skolim »

Dziś (20.01.2007) mój Treeman wytrzymał 3 tury z 14 Dragon Princów z Battle Bannerem wybijając Princów do nogi :P Niestety potem wrogi smok pogrzebał biednego Treemana na przeżycie całej bitwy :( Bitwa zkończyła ię remisem na moją korzyść (graliśmy na 2200 WE na HE)
"Athel Loren nie ścierpi bytności no Człowieka, ni Orka, ni Krasnoluda, ni Zwierzoczłeka. Pierwszy krok wroga na świętej ziemi, będzie jego ostatnim"
Scarloc, Kroczący Śród Mgły z Athel Loren

Mam magiczne kamyczki ze Słowacji przynoszące szczęcie :P

Awatar użytkownika
Zox
Chuck Norris
Posty: 384
Lokalizacja: Kult / Warszawa Ursus

Post autor: Zox »

Skolim pisze: 14 Dragon Princów z Battle Bannerem
:shock:
Niech ktoś policzy ile to pkt :lol:

Chyba się spłacił ;)
<truepunk> powinni robic dwa niezalezne turnieje, dla pijacych i dla niepijacych
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
Obrazek

Awatar użytkownika
Skolim
Mudżahedin
Posty: 217
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Skolim »

No niestety BSB przeżył, ale Princi kosztowali 496 :P
"Athel Loren nie ścierpi bytności no Człowieka, ni Orka, ni Krasnoluda, ni Zwierzoczłeka. Pierwszy krok wroga na świętej ziemi, będzie jego ostatnim"
Scarloc, Kroczący Śród Mgły z Athel Loren

Mam magiczne kamyczki ze Słowacji przynoszące szczęcie :P

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

O kurde,kto takie coś wystawia,15 z battle bannerem+smok!

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

i do tego 3x5 silverów i jest rozpiska! :roll:
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Kosa pisze:i do tego 3x5 silverów i jest rozpiska! :roll:
W takim razie plew ;) A pokrojenie tego przez Treemana mnie nie dziwi - w końcu stubborn ma :lol:

Awatar użytkownika
PiotrekN
Falubaz
Posty: 1001
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: PiotrekN »

Moja ostatnia mila sutuacja, choc moze nie tak masakrujaca ale trzebalo zobaczyc mine kolesia ktory gral po raz 1 z lesniakami. Treeman strzela po gigancie, wypada 8, potem wounduje - 5 woundow. Koles zrobil taka mina ze nie moglem. Wygladal jakby do niego to jeszcze nie doszlo :P

Awatar użytkownika
Leśnik
Mudżahedin
Posty: 274
Lokalizacja: Poznań STREFA ZERO

Post autor: Leśnik »

Szyszki potrafią bardzo zaskoczyć, pamiętam jak się przeciwnik zdziwił, gdy jego gienko demon, co miał T5 latał i unikał otwartego starcia ciągle czarując i grając mi na nosie, zszedł od jednej salwy szyszek.

Awatar użytkownika
Christos
Kretozord
Posty: 1590
Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)

Post autor: Christos »

Jeśli chodzi o para-strzelanie Treemana to mojemu zdarzyło się wykosić większość modeli z dwóch unitów Cold One Knight'ów Scimiego na turnieju. Trzeba przyznac, że Scimi miał bardzo kiepskie rzuty na sejwy (co nie zmienia faktu, że byłem dumny z drzewa ;) )

Awatar użytkownika
Belaner7
Falubaz
Posty: 1048
Lokalizacja: Swaj koło Poznania

Post autor: Belaner7 »

[quote="Kosa"]i do tego 3x5 silverów i jest rozpiska! :roll:[/quote]
Rospiska mega plewna jak pisał Scimitar zwłaszcza przeciw WE(ale również defensorom wszelkim,trupkom i ofensom mającym dostęp do psów czy innego taniego tałajarstwa),szarża tej 15 na drzewo to wogule pomysł godny człowieka o słabej głowie na kacu!

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

mój rekord w princeskach to było liczba 12 ale to jeszcze w 6ed. lipnie się sprawdzali, moze, że nie umiaęłm jeszcze grać za bardzo gdyż to początkwoe rozpy były :lol:

No ale na tepa głowe to:
smok
DP w liczbie 15
battle banner
caddy
no i za reszte cokolwiek a tej reszty nie ma dużo :P

;)

koniec off topu u czcigodnych braci WE :P
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

Awatar użytkownika
Muniek
Mudżahedin
Posty: 318
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Muniek »

Przypomniala mi sie jedna gra z zamierzchlych czasow 5 edycji kiedy zaczynalem grac.

Gralem z Kołata.On jak zawsze swoimi Orkasami a ja moimi WE.Tak mi sie niestety nie wiodlo w calej grze ze wybil mi prawie wszystko do nogi oprocz jednego Treemana ktory zostal chyba nawet na jednej ranie.
Jemu zostala jeszcze prawie cala armia w tym jazda z Lordem, 2 giganty ze 2 oddzialy WolfRiderow i pewnie cos jeszcze ale nie pamietam.

Dla tych ktorzy nie wiedza to w 5 edycji jak zgina Lord to cala armia zdawala panike.No i zaryzykowalem i zaszarzowalem na jego Lorda.Zadalem 3 rany.On 5+ sejv nic i 5+ ward nic.Zginą.Cala armia zdaje liderke i wszystko oblewa i ucieka za stol.

Ja wygralem bo zostal tylko Treeman. :)

Awatar użytkownika
Kosa
Pan Spamu
Posty: 8709
Lokalizacja: krk czyli Ulthuan

Post autor: Kosa »

o kurde! to jest narpawde pod wrażeniem, ale dosłownie wszystko mu ucikło?? <wow>
"Człowiek jest czemś, co pokonanem być winno"
F.N.

Moja Galeria Pomalowanych Ludków

ODPOWIEDZ