Border Princes

Kosa pisze:

a co jst z dogsami? Czy VC może brać cięzką kawalerie stamtąd? Wtedy dochodzą dwa oddzialy gości zakonu

A kto ci zabroni jak trzymasz się zasad.

Osobiście pojechał bym po najwiekszej konwersji całej armii na Krzyżaków i gości.

Wystarczy tylko odpowiednie sztandary przydzielić i jazda;)
Wybór sztandarów i opisy wedłóg Długosza można spoko na necie odszukać

oczywiscie goscie zakonu konwertowani podobnie jak krzyżacy, jednak inne szmatki a koniach, kolorowi, ale oczywićie bardzo wyblakle kolory.

Świetna armia by z tego powstala, 6 oddzialów kawaleri i 3 oddzialy piechoty. Typowy Grunwald

Kosa pisze:oczywiscie goscie zakonu konwertowani podobnie jak krzyżacy, jednak inne szmatki a koniach, kolorowi, ale oczywićie bardzo wyblakle kolory.

Świetna armia by z tego powstala, 6 oddzialów kawaleri i 3 oddzialy piechoty. Typowy Grunwald

Miałem właśnie taką wizje armii powstałego Grunwaldu, ale na wieksza skalę. Chciałem wystawić dokładnie tyle horagwi krzyżackich ile było pod grunwaldem + oczywiście gości.
Jednak mam tyle figsów, że jeżeli będę kończył ten projekt musze korzytać z modeli niekonwertowanych bo i tak już nie mam miejsca na nowości. A tu jest problem bo nie wszystkie koniki mają szmaty, a są w wiekszości niepowtażalne i metalowe, co raczej mnie zniecheca do ich oblepiania

acha ;] a moze skoro juz o tk na rózne style.... to mozna by było skonwertowac tk na upadłych mortalsów co wy na to ?? takie mortalne szkieleciki ;] chude koscieje w pakerskich zbrojach nieumarły smok co wy na to ?? ;]

Stach697 pisze:acha ;] a moze skoro juz o tk na rózne style.... to mozna by było skonwertowac tk na upadłych mortalsów co wy na to ?? takie mortalne szkieleciki ;] chude koscieje w pakerskich zbrojach nieumarły smok co wy na to ?? ;]

Masę przypakowanych szkieletów w zbrojach do VC jest w staruteńkich edycjach. Od 6 licząc w dół.

Zajebiste konwersje SMOKU. Normalnie kopara opada, świetne pomysły, świetne wykonanie.

A cała debata powinna być przeniesiona do działu konwertowania i malowania bo tu się to zmarnuje, mało ludzi zagląda do TK. A pomysły są warte uwagi

dobra rozumiem ze sa takie szkielety ale c wy na to zeby stworzyc taka armie?? a wogule pozwolili by mi tym grac ;p ??

Stach697 pisze:dobra rozumiem ze sa takie szkielety ale c wy na to zeby stworzyc taka armie?? a wogule pozwolili by mi tym grac ;p ??

Kto ci zabroni ?

Moim zdaniem pełne full wypas pancerze i w tym kości to klimat i tło tylko dla VC - bo one opieraja sie na okresach pro-sredniowieczno-renesansowych. Co daje nam pancerze , stal, metal, blachy i cieżka broń z żelaza etc...

TK zas to klimat iście antyczny-egipsko-wczesnorzymski-perski-asyryjski, co daje nam słabe uzbrojenie, broń z brązu, kamienia, sporadyczne blachy etc...

Zatem jeżeli chcesz szkielty w cieżkich pancerzach proszę bardzo wybierz Vampirki

Ja np. z tym problemu nie mam mam zarówno Vampiry każdej lini krwi jak i TK i oddzaiły jakich chce pełny wybór .
Bo pochodzę z czasów kiedy wszystkie undedziaki były wymieszane

Hoplici (ogólnie greckie wojsko w późniejszym okresie) czy armia Imperium Rzymskiego miały całkiem konkretne zbroje. Może nie na nogi i ręce, ale napierśniki i hełmy srogie były

Tomash pisze:Hoplici (ogólnie greckie wojsko w późniejszym okresie) czy armia Imperium Rzymskiego miały całkiem konkretne zbroje. Może nie na nogi i ręce, ale napierśniki i hełmy srogie były

Owszem z brązu i profilownej skóry. Mnie osobiście szlak trafia bo nie mam z czego zrobić odcisku takiego pancerza, ale bym wtedy pojechał z konwersjami uuuuuuch. Aż żal ;(

Tomash może by wyciąć ten temacik do konwersji i malowania jak proponuja niektórzy?

dobra dobra nie rozpedzajmy sie jak na razie wg mnie temat powinien pozostac tu... wforum tk a gdy dojdzie do jaichs zzakhermi-jskich konwersji to wtedy mozna było by przeniesc ;]

a armia Krzyżaków to domena VC a nie TK

Jestem właśnie po rozmowie z Tomashem, przetnie temat i wstawi do konwersi i malowania we wtorek, jak znajdzie chwilunie a tu sie najwyżej linka zostawi

dobra... ale takto czekam juz na ostateczne wyjasneinie smoku jak robisz ten materiał (powracam na poprzednia strone wiele postów temu) to dajeszw wikol na to sreberko potem znowu wikol pare razy?? troche nie zrozumiałem wiec sie dopytam ;] czekam na odp ;]

Stach697 pisze:dobra... ale takto czekam juz na ostateczne wyjasneinie smoku jak robisz ten materiał (powracam na poprzednia strone wiele postów temu) to dajeszw wikol na to sreberko potem znowu wikol pare razy?? troche nie zrozumiałem wiec sie dopytam ;] czekam na odp ;]

OK to zaczynamy od początku.

Bierzemy folie aluminiowa np: do pieczenia albo po czekoladkach - ta druga jest delikatniejsza.

Na element figurki który ma być zakryty materiałem kładziemy szybkoschnący klej - kropelka- super glue lub inny cjanoakrylowy. Czekamy aż wstepnie złapie i wyschnie. Teraz układamy kształt foli jaki nam pasuje, np na koniku bedzie to po całości wedle jego boków, albo w kilku mjescach dowolnych, po wyżej nóg. Urywamy zbędne fragmęt, i dziurawimy folię etc...

Na wyschnietą i ułożoną wstepnie folie nakladamy cienka warstwe wiklou pędzelkiem, jako że to folia wikol może nam spływać z niektórych powieżchni, stworzą się wtedy niepokryte "dziury" trzeba je ponownie pacnąć wikolem. Az do skutku gdy folia przyjmie wikol i w tych pustych miejscach. Tak samo robimy w miejscach dostepnych pod spodem folii. Po całkowitym wyschnięciu wikolu, kiedy sytanie się przeźroczysty nakładamy kolejna warstwe dla dodatkowego usztywnienia i wygładzenia załamań folii aluminiowej.
Zostawiamy na 24h i po całkowitym wyschnieciu możemy kłaść podkład a potem malować

Jeżeli nadal nie rozumiesz to przy nastepnej okazji zrobie fotki przy każdym kroku. Choć nie mogę obiecać że będzie to szybko

Dzieki smoku wreszcie rozumiem ;] a te fotki na kazdym kroku to fajny pomysł mozesz zrobic osoby temat na malowaniu i konwertowaniu jerzeli ci sie bedzie chciało iludzie beda mogli korzystac ;] (oczywiscie jerzeli chcesz dzielic sie swoimi kulinarmymi sekretami jeszcze raz dzieki wypróbuje to na moich pierwszych skieletach (ne nie maja pryszłosci po tym co im zrobiłem (o gw wybacz mi) te szkielety to .... ) z reszta powiem tyle to moje pierwsze figsy sa i przemalowywałem je 4 razy (efet taki ze pomiedzy zebrami jest płasko i szkieelt wyglada jak glut ;] spróbuje zrobic im ubranka z tego sposobu wstepnie ;] jeszcze raz dzieki i dobranoc ;p

Edit: wtedy nie wiedziałem ze jest cos takiego jak to do zdejmowania farby. teraz to już za późno...

Stach697 pisze:szkieelt wyglada jak glut ;]

czyli masz szkielety z piętnem Nurgla Ktoś wspominał o pomyśle na chaosową ożywieńczą armię.

dobry pomysł:P tylko troche pododawac resztek zbroi i jest ;p

Stach697 pisze: jeszcze raz dzieki wypróbuje to na moich pierwszych skieletach (ne nie maja pryszłosci po tym co im zrobiłem (o gw wybacz mi) te szkielety to .... ) z reszta powiem tyle to moje pierwsze figsy sa i przemalowywałem je 4 razy (efet taki ze pomiedzy zebrami jest płasko i szkieelt wyglada jak glut ;] spróbuje zrobic im ubranka z tego sposobu wstepnie ;] jeszcze raz dzieki i dobranoc ;p

Edit: wtedy nie wiedziałem ze jest cos takiego jak to do zdejmowania farby. teraz to już za późno...

Wiesz widziałem juz różne stadia ukochania swoich figurek, od malowania korektorem do potraktowania farba do tamponodruku. w wielu przypadkach da sie jeszcze uratowac tak potraktowane figurasy

Musiał bym zobaczyc fizycznie w jakim stanie sa te Twoje figurasy, zapewne dało by sie cos wymyslec i podpowiedzieć

Dot 4 na wszystko działa, cyba że model wykompałeś w kleju (plastikowy przepadł, metalowy do zmywacza).