poruszyłeś bardzo ciekawy temat. IMO w całej Polsce jest zaledwie niecały tysiąc 'grających' armii, a drugie tyle pewnie leży na dnie szafy lub piwnicy/strychu...Ritchie pisze:Przecież armii w Polsce jest zaledwie kilkanaście tysięcy. W Warszawie ile ? kilkaset ?
Zgubiona armia Demonów
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
raczej nie drugie tyle, tylko z 10-100 razy tyle...
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
a tam, kto coś takiego kupi. . . nagroda, phi. . .
lepiej zaszyć w niej jakiś nadajnik tak, żeby potem można było zlokalizować ją przy pomocy GPSu. Dzisiaj takie cuda nie są chyba przesadnie drogie
Wtedy zlokalizujemy ją w dokladności co do kilku metrów i najwyżej będziemy chodzić po mieszkaniach, heh ;P
no względnie opcja dla oszczędnych to kajdanki. .. przykuwamy się do walizki i finito. Nie ma opcji aby ją gdzieś zostawić, chyba że razem z ręką
W pociągu może to być niewygodne dlatego zawsze można ją np. przykuć do nogi (powyżej kostki) i jest bezpieczna 
. ..a jak ktoś jest już zupełnie skąpym chamem to może umieścić na walizce w widocznym miejscu (najlepiej tym, które podczas noszenia jest po wewnętrznej przy nogach) tabliczki z napisem ostrzegającym o bombie w środku i proteście przeciwko kaczyzacji kraju albo np. przeciwko zaangażowaniu Polski w Iraku. Najlepiej dać także wersje w j. angielskim i arabskim
Wtedy nikt jej nie ruszy tylko oddali się na bezpieczną odległość i zadzwoni do odp. służb. A figurki odbierzemy w najbliższej jednostce saperów następnego dnia. . . no, ale istnieje też opcja, że saperzy ją wysadzą w powietrze na poligonie razem z innymi niewypałami 
lepiej zaszyć w niej jakiś nadajnik tak, żeby potem można było zlokalizować ją przy pomocy GPSu. Dzisiaj takie cuda nie są chyba przesadnie drogie

Wtedy zlokalizujemy ją w dokladności co do kilku metrów i najwyżej będziemy chodzić po mieszkaniach, heh ;P
no względnie opcja dla oszczędnych to kajdanki. .. przykuwamy się do walizki i finito. Nie ma opcji aby ją gdzieś zostawić, chyba że razem z ręką


. ..a jak ktoś jest już zupełnie skąpym chamem to może umieścić na walizce w widocznym miejscu (najlepiej tym, które podczas noszenia jest po wewnętrznej przy nogach) tabliczki z napisem ostrzegającym o bombie w środku i proteście przeciwko kaczyzacji kraju albo np. przeciwko zaangażowaniu Polski w Iraku. Najlepiej dać także wersje w j. angielskim i arabskim


"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska