Nowe koncepcje
Moderator: Gremlin
To działa tak, że sprawdzasz najpierw, które jednostki mogą zaszarżować (czy widzą, zasięg, czy się dostawią), potem testujesz LD i te które nie zdadzą szarżują.
EDIT: sam sobie odpowiem na pytanie jedno z wcześniejszych, WR noble nie może strzelać po marszu nawet jak dołączy się do fasta. Moze sie komuś przyda ta wiedza.
pozdro
EDIT: sam sobie odpowiem na pytanie jedno z wcześniejszych, WR noble nie może strzelać po marszu nawet jak dołączy się do fasta. Moze sie komuś przyda ta wiedza.
pozdro
1 Gdzie w erracie wyczytałeś, że helm of the hunt daje plus jeden atak do bow of loren?oczko pisze:mnie by interesowało inne ustawienie. waywatcher noble z helm of hunt i bow of loren( dodatkowy strzał według erraty)
2 Jak chcesz dać noblowi magiczne przedmioty o łącznej wartości 55pkt?
Wracając do horn of the asrai.
Wydaje mi się, że byłoby to rozwiązanie dobre tylko dla rozpiski ofensywnej. W końcu po to się wyciąga szarże jakimś alterem z hornem, zeby móc po tym w to coś wyciągniętego zaszarżować. I tu potrzeba chyba czegoś z pierdzielnięciem.
Druga rzecz to można zastanowić się nad tym czy nie zwiększyć skuteczności tego przedmiotu dając drugiemu bohaterowi wraithstonea. Na przykład wlatujemy między docelowe oddziały wroga noblem na orle albo smokiem z wraithstonem, wyciągamy szarże hornem na alterze lub jakimś noblu na koniku, który daje flee, od przodu czekają tancerze, drzewiec albo 3kiny, z bokow wildzi albo tancerze, a z tylu wbija się smok zdejmując szeregi.
Oczywiście jest to droga opcja, wraithstone obejmuje zasięgiem najwyżej dwa do trzech oddziałów przeciwnika, ale bądź co bądź daje większe możliwości hornowi, a to co nie złapie się na szarżę na horn będzie jeszcze testowało wcześniej terror na -1LD.
Nie wiem czy to grywalne czy nie, sam bym chyba nie zaryzykował takiego zestawienia, ale dla tych co chcą grać na hornie jest to na pewno jakaś opcja do przemyślenia.
Wydaje mi się, że byłoby to rozwiązanie dobre tylko dla rozpiski ofensywnej. W końcu po to się wyciąga szarże jakimś alterem z hornem, zeby móc po tym w to coś wyciągniętego zaszarżować. I tu potrzeba chyba czegoś z pierdzielnięciem.
Druga rzecz to można zastanowić się nad tym czy nie zwiększyć skuteczności tego przedmiotu dając drugiemu bohaterowi wraithstonea. Na przykład wlatujemy między docelowe oddziały wroga noblem na orle albo smokiem z wraithstonem, wyciągamy szarże hornem na alterze lub jakimś noblu na koniku, który daje flee, od przodu czekają tancerze, drzewiec albo 3kiny, z bokow wildzi albo tancerze, a z tylu wbija się smok zdejmując szeregi.
Oczywiście jest to droga opcja, wraithstone obejmuje zasięgiem najwyżej dwa do trzech oddziałów przeciwnika, ale bądź co bądź daje większe możliwości hornowi, a to co nie złapie się na szarżę na horn będzie jeszcze testowało wcześniej terror na -1LD.
Nie wiem czy to grywalne czy nie, sam bym chyba nie zaryzykował takiego zestawienia, ale dla tych co chcą grać na hornie jest to na pewno jakaś opcja do przemyślenia.
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Wiele razy. Ten lord dobry na ciężką kawę z T3, na taką z T4 beznadziejny (chyba, że masz wyjątkowe szczęście w kostkach). Łucznicy, banner fajny, ale 100 pkt. jak wróg zdobędzie, a jak wiemy to może nas zaboleć przy liczeniu wyniku bitwy, lecz może uratować oddział....czasami