: 8 mar 2009, o 00:23
O ku.... Kogo on zeżarł?
Jak on jest nieco pokrzywdzony, to ja jestem chudy
Wygląda na zadymiarza jak mało kto.
Jak on jest nieco pokrzywdzony, to ja jestem chudy
Wygląda na zadymiarza jak mało kto.
to sie nazywa konstruktywna krytykadead pisze:jestescie zbyt mili z tymi ochami i achami ... Tym figsom brakuje wiele do bycia OK albo jak kto woli do bycia stolowymi modelami - dlatego nie bylbym z nich zadowolony (sam wiem jakie trudne sa poczatki dlatego warto pracowac nad warsztatem).
Troche krytyki nigdy nikomu nie zaszkodzilo. A miniporady to raczej zastapie czyms obszerniejszym.
Zaczne od pierwszej strony. Modele nie wygladaja za efektownie - sa strasznie niechlujne.
Pierwszy brytfaniec:
Primo - paskudna szpara na lbie konia - GS GS i jeszcze raz GS
Secundo - naciapane szlaczki , brudny garnek na glowie ... ogolem calemu malowaniu nie zaszkodziloby troche czystosci
Drugi bretoniec:
Primo - kratka (ciezki element - mi tez nigdy nie wychodzi tak jakbym tego chcial) strasznie poszarpana i nierowna , biel grubo - wymaga rozwodnienia
Secundo - linie - powinny byc proste (staraj sie malowac na bezdechu opierajac reke o cos stabilnego - glownie chodzi o nadgarstek) elementy na bardingu malowane metalicznymi farbami -> zlituj sie (slabo to wyglada i nie ma to odbicia w realiach) duzo lepsza juz by byla zwykla czarna zolta brazowa farba
Jest jeszcze sporo niediciagniec jak brudne zloto ale ogolem lepiej to wyglada ja k przy 1 modelu
3 brytfaniec:
Chyba najbardziej mi sie podobaz calej 3 - prosto wzglednie czysto
Primo - poprzesuwane linie podzialu - jak rysujesz kratke czy cos w ten desen to staraj sienarysowac krzyz a potem zawezac coniektore jego elementy by utworzycprzylegajace plaszczyzny
Secundo
te szable nie wygladaja za dobrze - polecam na poczatek szlifowanie prostych krzyzy dla wypracowania reki
1 harlekin :
oprocz tego co wymieniles to napisze to co vega - blachlining - czarne kreski oddzdielajace (dlatego na poczatek powinno sie uczycc malowac na ciemnych podkaldach gdyz one wybaczaja wiecej bledow - jak sie zabierasz za jasny podklad to przed kolorkami zloszuj zaglebienia by byly linie rozdzielajace)
Ogolem model naciapany i zlewajacy sie zdeka w 1 kupe - pomimo dobrze pasujacych kolorow model jest kompozycyjnie slaby i strasznie "nieczytelny"
Pan krwawy ...
Dla mnie wyglada on jak podrdzewialy pomnik po wizycie w rzezni - nie ma co oceniac bo tylko jest zachlapany ta krwia ... tak jakby miala ona zamaskowac malowanie
Tarcza prosta kreska i spoko krzyzyk - o to chodzi -> czemu bretonia tak nie miala ?? (niechcialo sie ??)
Ostatni harlek
Krysztaly strasznie niezrozumiale i naciapane - potrzeba wyrownania lini pomiedzy poszcegolnymi warstwami i nadanie wiecej glebi tam gdzie blik bialy jest
Miecz jest ok - moze byc w sumie choc widze ze probowales go uplynnic i smugi zostaly ale jest spoko
maska mimo przeswietlenia wyglada ok choc to srebro zamienilbym na inny kolorek
Klata do przemalunku po prostu za duzo przestrzeni zostawiles wokol tego kamienia i wyglada to jak plamy .
Rekawica plaska a przepaska na biodrze jest troche poszarpana - jak nie czubkiem pedzla to maluj bokiem wyjdzie rowno.
Mysle ze nie bylo chamsko i ostro a to co pisze to dla Twego dobra bo zimny prysznic kazdemu robi dobrze (mi tez ) a niektorzy po prostu nie maja odwagi napisac cos wiecej.
Pozdrawiam i zycze wszystkiego naj i szybkich postepow