
Armia długobrodych na 1500
W linii powiadasz 
W linii to można ich bez problemu wystawić. To, że jest ich o 4 modele więcej niż klasyczna minimaxowa dziesiątka w niczym nie ogranicza. Jeśli przeciwnik będzie grał rozpą w której linia strzelców jest bardziej opłacalna to będzie linia. Akurat regimenty czternastkowe strzelców i kuszników z FCG są bardzo elstayczne i uniwersalne. Ustawienie dostoswuje się do sytuacji, rozpiski i przeciwnika. A wolę mieć większe możliwości niż ich mieć mniej. Akurat krasnoludy potrzebują łapać się każdej możliwej szansy polepszenia swojej sytuacji na polu bitwy. Na pierwszym miejscu stawiam siłę i niebrejkowalność jednostek - bo tylko takie mają szanse dać odpór najnowszym armią. Stąd jeśli strzelcy to w wersji najbardziej odpornej na uderzenie (niech przeciwnik liczy się z tym, że jeśli będzie chciał ich wyeliminować musi na nich rzucić coś ciężkiego). Kloce walczącej piechoty, które będą stać nawet w najgorszej możliwej sytuacji. Niebrejkowane maszyny etc. W tym pokładam nadzieję na lepsze wyniki gry krasnalami.

W linii to można ich bez problemu wystawić. To, że jest ich o 4 modele więcej niż klasyczna minimaxowa dziesiątka w niczym nie ogranicza. Jeśli przeciwnik będzie grał rozpą w której linia strzelców jest bardziej opłacalna to będzie linia. Akurat regimenty czternastkowe strzelców i kuszników z FCG są bardzo elstayczne i uniwersalne. Ustawienie dostoswuje się do sytuacji, rozpiski i przeciwnika. A wolę mieć większe możliwości niż ich mieć mniej. Akurat krasnoludy potrzebują łapać się każdej możliwej szansy polepszenia swojej sytuacji na polu bitwy. Na pierwszym miejscu stawiam siłę i niebrejkowalność jednostek - bo tylko takie mają szanse dać odpór najnowszym armią. Stąd jeśli strzelcy to w wersji najbardziej odpornej na uderzenie (niech przeciwnik liczy się z tym, że jeśli będzie chciał ich wyeliminować musi na nich rzucić coś ciężkiego). Kloce walczącej piechoty, które będą stać nawet w najgorszej możliwej sytuacji. Niebrejkowane maszyny etc. W tym pokładam nadzieję na lepsze wyniki gry krasnalami.
tak, 30 strzelców 2 bolce i organy nic nie dadzą. 24 calowe strzelanie pozwala ci trzebić to co podchodzi, ale dopiero katapulty zmuszaja do tego zeby ktoś na ciebie poszedł. 2 bolce działają głównie na large targety i charioty, które równie dobrze mogą się schować przed strzelaniem, bo po co tracic large targeta 

King of the Slayers, and the Slayer of Kings
Zdecydowanie od jednej klopy/cannona wole 2 bolce, bo zdecydowanie latwiej ubic jakies potworzysko, a i przeciwnik ma 2 cele a nie jeden.trikk pisze:zamiast boltów daj klope/cannona...
Zejść z zasięgu? Pochować się w lesie? Nie wiem nadczym już dyskutujemy, bo z tego co piszesz to wogóle powinienem zrezygnować z maszyn i jednostek walczacych z dystansu, bo przeciwnik i tak schowa sie w lesie. Zaczynam się, bać że zaraz dyskusja zejdzie na tor "czy obecny stan zalesienie na stołach w polskich realiach umożliwia schowania całej armii w lesie". No i bardzo często grywam przeciw krasnoludom. Nigdy jeszcze nie siedziałem przez całą bitwę na krańcu stołu albo w lesie (a grywałem głównie WE). Raczej zawsze atakowałem i nie ważne co tam stało.Kozisyn pisze:właśie chodzi o to ze nawet jesli to nie mało tomożna zejsć temu z zasięgu, albo pochowac się w lesie, a bolce nie są najlepsze do patroszenia piechoty,czy kawy ...
Witam,
Jestem właśnie po kilku bitwach krasiami na 1650 punktów. Probowałem kilku różnych wariantów, zwykle dość szalonych i ekstremalnych - w tym krasnoludzka armia komando z 2 oddzialami minerow, zyrosem, rangerami, dodatkowym rucehm przed bitwą etc. Grało się super, gra była bardzo manewrowa. Potem się testowało rozpy powyższe. Wciąż jednak nie jest to czego szukam
. Mimo morderczych kloców było ich zdziebka za mało. Ja wiem, że krasie do szybkich i manewrowyach armii nie należą, no ale coś pod tym względem muszę z nich wycisnąć - ot założylem sobie karkołomny cel
.
Teraz chciałbym przedstawić inną wersję rasnoludzkiej rozpy, ale tym razem spróboje sił w klopach - chociaż mam nadzieję, że tym razem scatterki będą dla mnie łaskawe
. Rozpa w razie czego w zależności od sytuacji ma posiadać możliwość kopcnięcią się do przeciwnika przy wsparciu maszyn wojennych
.
Runesmith
- Master Rune of Challenge
- Rune of Gromrill
- Scroll
- Great Weapons
19 Hammererów
- FCG
- Tarcze
- Rune of Courage
- Rune of Determination
20 Warriorów
- FCG
20 Warriorów
- FCG
20 Warriorów
- FCG
20 Warriorów
- FCG
Grudge Thrower
- Rune of Accuracy
- Rune of Burning
- Rune of Penetrating
- Inżynier
Grudge Thrower
- Rune of Accuracy
- Rune of Burning
- Inżynier
Organ Gun
Jestem właśnie po kilku bitwach krasiami na 1650 punktów. Probowałem kilku różnych wariantów, zwykle dość szalonych i ekstremalnych - w tym krasnoludzka armia komando z 2 oddzialami minerow, zyrosem, rangerami, dodatkowym rucehm przed bitwą etc. Grało się super, gra była bardzo manewrowa. Potem się testowało rozpy powyższe. Wciąż jednak nie jest to czego szukam


Teraz chciałbym przedstawić inną wersję rasnoludzkiej rozpy, ale tym razem spróboje sił w klopach - chociaż mam nadzieję, że tym razem scatterki będą dla mnie łaskawe


Runesmith
- Master Rune of Challenge
- Rune of Gromrill
- Scroll
- Great Weapons
19 Hammererów
- FCG
- Tarcze
- Rune of Courage
- Rune of Determination
20 Warriorów
- FCG
20 Warriorów
- FCG
20 Warriorów
- FCG
20 Warriorów
- FCG
Grudge Thrower
- Rune of Accuracy
- Rune of Burning
- Rune of Penetrating
- Inżynier
Grudge Thrower
- Rune of Accuracy
- Rune of Burning
- Inżynier
Organ Gun
bardzo fajna - jednakowoż [(był to mój brat bliźniak - hehehe)] ja bym tu widział BSB przy tylu mocnych wytrzymałych oddziałach - jednych wariorów bym zamienił na niego jednak
aha i runkowi bym zabrał r o gromril - za to scrolla albo już lepiej resistanta - on i tak w walce ma 2+ z tarczą więc r o gromril nie potrzebny
aha i runkowi bym zabrał r o gromril - za to scrolla albo już lepiej resistanta - on i tak w walce ma 2+ z tarczą więc r o gromril nie potrzebny
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
armia z klimatem
jednakowoż wywaliłbym jednych wojaków na rzecz BSB i mianowania jednego klocka innych na longów z jakimś runem na banerze(chociażby +1 do CR). i to co napisał Supeł; wywalić MRO gromrill.

jednakowoż wywaliłbym jednych wojaków na rzecz BSB i mianowania jednego klocka innych na longów z jakimś runem na banerze(chociażby +1 do CR). i to co napisał Supeł; wywalić MRO gromrill.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Witam 
To tak,
Jeśli chodzi o gromrill na runesmithie to chciałem aby ten pan jako jedyny heros miał szanse nabić jakiś CR, bo gromrill daje mu mozliwość wymachiwania dwurakiem - 2 ataki z sila 6 to zawsze lepiej niz z 4 (przynajmniej nabije wounda cieżkiej kawie
).
Tak sporo myslalem nad BSB, nawet longach. Tylko jak zaczynam wrzucac BSB, longi etc. to regimenty mi nagle znikaja i rozpa wtedy jakas taka nie taka jak poprzednia
Hmmm...chociaż w sumie możnaby tą rozpę dostosować do wymagań lublińskiego koziołka - a tam sa max 3 takie same cory, wtedy BSB wchodzi.
Jakiego BSB proponujecie?

To tak,
Jeśli chodzi o gromrill na runesmithie to chciałem aby ten pan jako jedyny heros miał szanse nabić jakiś CR, bo gromrill daje mu mozliwość wymachiwania dwurakiem - 2 ataki z sila 6 to zawsze lepiej niz z 4 (przynajmniej nabije wounda cieżkiej kawie

Tak sporo myslalem nad BSB, nawet longach. Tylko jak zaczynam wrzucac BSB, longi etc. to regimenty mi nagle znikaja i rozpa wtedy jakas taka nie taka jak poprzednia

Hmmm...chociaż w sumie możnaby tą rozpę dostosować do wymagań lublińskiego koziołka - a tam sa max 3 takie same cory, wtedy BSB wchodzi.
Jakiego BSB proponujecie?
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
opcja standardowa: sv1+ z przerzutami i S+1
lub sv1+, S+1 i jeszcze jakaś runa na broń. Poniżej 2k przerzuty na sv nie wydają mi się koniecznością, choć to też zależy od armi przeciwnika
...
lub sv1+, S+1 i jeszcze jakaś runa na broń. Poniżej 2k przerzuty na sv nie wydają mi się koniecznością, choć to też zależy od armi przeciwnika

Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
fajny wychodzi z savem 1+, +1S, +1 to hit - masz 5 T , sava na 1+, trafiasz 3A na 2+ wondujesz na 2+ (przeważnie spotyka się T3) i walisz -2 do sava - taki koluń ustawiony na brzegu w oddziale hamków lub longów to skarb - challange mocnych hero lub KB łapie za niego czempion stojący obok niego (mniej ataków w typa wtedy idzie i przerzut sava niepotrzebny) a kieposzczaków rznie ładnie - dzięki niemu te 3-4 do CRki wchodzi na fazę walki
a rune of challange może mieć za niego runesmith - chociaż to coraz mniej przydatna runa - wszystko teraz odporne na psyche w tej grze...
a rune of challange może mieć za niego runesmith - chociaż to coraz mniej przydatna runa - wszystko teraz odporne na psyche w tej grze...