Mroczne Elfy na 2250 (BP+R)

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 25 lut 2009, o 14:31

W sobote przetestuje DE - m.in z demonami, nowymi lizakami i imperium.

Obecnie pomysl na rozpe wyglada tak:

1 Sorceress
General; Magic Level 1
Dispel Scroll
Dispel Scroll

1 Master
Lance; Heavy Armour; Sea Dragon Cloak; Battle Standard
Enchanted shield
Pendant of Khaeleth
Dark Steed

10 Crossbowmen
Repeating Crossbow; Light Armour

10 Crossbowmen
Repeating Crossbow; Light Armour

5 Dark Riders
Spear; Repeating Crossbow; Light Armour; Musician
5 Dark Riders
Spear; Repeating Crossbow; Light Armour; Musician
5 Dark Riders
Spear; Repeating Crossbow; Light Armour; Musician

5 Harpies
5 Harpies
5 Harpies

14 Black Guard
Halberd; Heavy Armour; Standard; Musician
Standard of Hag Graef
Master @
- Crimson Death

6 Cold One Knights @ 211 Pts
Lance; Heavy Armour; Shield; Standard; Musician
War Banner [25]

6 Cold One Knights
Lance; Heavy Armour; Shield; Standard; Musician
Banner of Murder
Dread Knight
- Ring of Hotek

5 Shades
Great Weapon; Repeating Crossbow

1 War Hydra

1 Reaper Bolt Thrower
1 Reaper Bolt Thrower

Zdecydowałem się na BSB - bo tańszy ostatecznie od lorda a przerzuty brejkow sie przydadza, moze jezdzic samotnie robiac za kolejna jednostke i lapac jakies duze potwory lub herosow - poto zeby je przetrzymac chociaz przez jedna ture. Ogolnie bardzo przydatny. Sama armia jest ubozsza jedynie o jeden oddzial kucznikow (stawierdzil ze 3 bedzie zbyt ciezko wystawic przy tak duzej liczbie regimentow).

Nie wiem tylko czy jednak dac BSB jaszczura - strasznie boli 14 cali ruchu i glupota, ktora w przypadku niezdania tego herosa gdy ma szarzowac na jakas niebezpieczna bestie moze skonczyc sie tragicznie.

GarG · Post autor: **GarG** » 25 lut 2009, o 15:50

jak juz maxujesz regimenty to moim zdaniem najlepszym rozwiazaniem bedzie kociołek BSB a nie master na CO.

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 25 lut 2009, o 18:55

Kociołek jest alternatywą, ale kosztuje dwa razy więcej od BSB. Do tego jest bardziej stacjonarny - czyli głównie będzie mi dawał "tylko" i "aż" jedną wybraną zdolność. BSB oprócz mniejszego kosztu wybrałem z tego powodu że jest samodzielną jednostką taktyczną (dla przeciwnika to kolejna jednostka w planach do ogarnięcia i zniwelowania), która może szarżować w 1-2 turze i łapać wrogich lordów i monsterów na przetrzymanie oraz szarżować na maszyny wojenne, strzelców etc. Stąd ma dla mnie większy potencjał operacyjny.

GarG · Post autor: **GarG** » 25 lut 2009, o 19:07

ok, mozna go traktowac jako jednostke a kociołek nie? ponadto daje bonusy dla CAŁEJ twojej armii, gdyz mozna uzyc zdolnosci tam gdzie jest potrzebna. Ponadto masz jak dla mnie za duzo niepotrzebnych zabawek typu muzycy na DR albo magiczne sztandary na COK. Za to spokojnie wrzucisz Kocioł BSB i tarcze na kuszach.

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 25 lut 2009, o 21:09

kocioł jak i BSB są jednostkami - ale kocioł nie jest samodzielną jednostką i nie "ponadto daje bonusy" a tylko i wyłącznie daje bonus

. Ab uchwycić różnicę musisz spojrzeć z "operacyjność jednostki". Kocioł jest statyczny a jego celem jest danie bonusu jak KB czy dodatkowy atak pozwalający uzyskać większą szansę na przełamanie przeciwnika. Natomiast BSB jest dla mnie samodzielną jednostką zdolną brać na siebie najcięższy ostrzał, samodzielnie atakować jednostki przeciwnika i zachowywac się jak swoisty alter WE, które zadaniem jest łapanie potworów i lordów przeciwnika. Ostatecznie stawiam na BSB bo jednostką sily przebijalności nie brakuje, a w ciągu 6 tur BSB ma większy potencjał lepszego spłacenia się od kociołka.

Ehhh a z tymi muzykami dla DR to jakiś hardcore - non stop sprzeczne opinie

GarG · Post autor: **GarG** » 25 lut 2009, o 21:16

Zrob jak uwazasz ja Ci jednak przedstawiłem swoje stanowisko.

hypnotic · Post autor: **hypnotic** » 25 lut 2009, o 22:44

BSB w tej postaci ma jedną zasadniczą wadę, spada od fear outnumber. Tak że w zależności od tego na kogo trafisz może się ta większa mobilność nie opłacić. Zainteresowała mnie Twoja koncepcja gry i chętnie ją wypróbuje ale przy tak dużej liczbie jednostek kocioł może naprawdę poszaleć i dawać wsparcie tam gdzie go potrzeba.

Problemem pozostają nadal eteryki.

Zbyslaw · Post autor: **Zbyslaw** » 25 lut 2009, o 22:51

Magia Delfów jest na tyle dobra by dać magiczce drugi poziom.

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 26 lut 2009, o 10:03

Na 2 poziom można znaleźć punkty jest ich pod dostatkiem

Hypnotic fajnie że Ci się podoba i spróbojesz. Napisz koniecznie jak wypadły testy. Osobiście będę testował w tym koncpecie gry każdą armię i zobaczę jaka wypada najlepiej i najciekawiej na stole pod względem "reprezentacyjnym". Przykładowo HE na 2250 to wychodzi armia z: 2x6 DP, 2x10 łuczników, 20 PG, 2x14 WL, 14 SM, 2 bolce, 2 orły i caddy (w końcu w HE udało mi się wystawić wszystko czego chciałem)

. Natomiast te DE przetestuje w weekend.

BSB spada tylko od feara kiedy przeciwnik oprócz przewagi liczebnej posiada coś jeszcze (np. szeregi czy sztandary). BSB np. w walce z czołgiem stoi na remisie, w walce z drzewem również, w walce ze smokiem także - raczej nie myślę go puszczać na klocki piechoty. W szarży należy pamiętać że ma siłe 6 z hatem i zwykle wbija tego jednego wounda dzięki czemu zawsze przestoi pierwszą rundę walki. W CO najbardziej mnie boli ta głupota. Niezdany test LD przed kluczową szarżą w jakieś wraże monstrum i odczuwamy to boleśnie w kolejnej turze, kiedy monstrum szarżuje w to co chcieciliśmy niknać przez przetrzymanie szarży. Dodatkowo BSB najczęściej jak coś przetrzymuje to jest to przeciwnik z terrorem - a wtedy jeśli przegra to i tak spada od fear outnumbera na terroryście. Najmocniejszym punktem na CO to jest dla mnie nawet nie fear ale pancerzy na 0+. Aczkolwiek głupota i 14 cali ruchu jest dla BSB poważniejszym utrudnieniem niż brak feara, którego i tak będzie musiał zdawać od terrorystów.

Post autor: **Jankiel** » 26 lut 2009, o 10:35

Ja bardziej wierzę w feara dla bsb, pomimo głupoty. Kilka razy mi się zdarzało walczyć z jednostkami wzbudzającymi strach, gdzie przegrywałem o outnumber+szareg i czy outnumber i szarża z boku. No i 1+ save też robi swoje (do tego sword of might)

GarG · Post autor: **GarG** » 26 lut 2009, o 11:58

Tez za jestem raczej za CO bo nie raz zdarzyło mi sie ze WR na mnie zaszarzowali i gdyby nie Fear to bym popłynął.

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 26 lut 2009, o 12:50

Dobra przekonaliście mnie do tego BSB na CO - ale z uwagi na połączenie magicznych ataków z pancerzem na 1+ - będzie zatem w armii coś co będzie mogło sobie z nimi dać radę

Ale jeśli mi będzie notorycznie oblewał głupoty to pamiętajacie - to będzie WASZA wina !!!

Jeśli jednak nie gram z wampirami to wolę wersję BSB CO z enchanted shield z pendantem - sejw na 0+ pozwala mi czuć się już całkowicie bezkarnym w połączniu z pendantem - wtedy zwykle muszę wyrzucić dwie jedynki aby dostać tego wounda

hypnotic · Post autor: **hypnotic** » 26 lut 2009, o 13:39

Mając pendanta to ja bym sobie życzył samych jedynek przy wardowaniu na tym kolesiu;)

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 26 lut 2009, o 14:12

hypnotic pisze:Mając pendanta to ja bym sobie życzył samych jedynek przy wardowaniu na tym kolesiu;)

Dobra jedynek i potem szóstek albo na odwrót

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 27 lut 2009, o 11:56

Jutro bitewka i ostatnie poprawki.

Wciąż mam mieszane uczucia co do BSB na CO spowodu głupoty i dość cienkiego ruchu. Natomiast BSB na steedzie ma problemy ze strachem. Ponadto obie wersje mają przesrane w walce z terrorem - uciekaja ze strachem czy bez. Zatem doszedłem do wniosku że najlepszym rozwiązaniem będzie lord na steedzie z terrorem, na steedzie, pendantem i SoM/Enchanted Shield. Daje mi to LD 10 na armii, w przypadku przegranej o 1 z terrorysta mam brejka na 9, nieco lepiej walczy od BSB, 18 cali ruchu, 3 woundy - innymi slowy nie ma żadnych wad i jest idealnym przetrzymywaczem każdego nawet najbardziej wypasionego lorda czy potwora. Pewnym minusem jest brak BSB na wszelki wypadek, można wsadzić BSB do rozpy jako kolejnego hero ale to 2 regimenty mniej a zatem odpada.
Sorceress
General; Magic Level 1
Dispel Scroll
Dispel Scroll

Dreadlord
Lance; Heavy Armour; Sea Dragon Cloak
Sword of Might lub Enchanted Shield
Pendant of Khaeleth
Deathmask
Dark Steed

10 Crossbowmen
Repeating Crossbow; Light Armour; Shield

5 Dark Riders
Spear; Repeating Crossbow; Light Armour
5 Dark Riders
Spear; Repeating Crossbow; Light Armour
5 Dark Riders
Spear; Repeating Crossbow; Light Armour

5 Harpies
5 Harpies
5 Harpies

14 Black Guard
Halberd; Heavy Armour; Standard; Musician
Standard of Hag Graef
Master @
- Crimson Death

6 Cold One Knights
Lance; Heavy Armour; Shield; Standard; Musician
War Banner [25]

6 Cold One Knights
Lance; Heavy Armour; Shield; Standard; Musician
Banner of Murder
Dread Knight
- Ring of Hotek

5 Shades
Great Weapon; Repeating Crossbow

1 War Hydra

1 Reaper Bolt Thrower
1 Reaper Bolt Thrower

Przy LD 10 w średnicy 24 cali opłaca się wystawić większą ilość harpii, zważywszy że lord będzie sobie mykał pewnie gdzieś sam środkiem czy ogólnie tam gdzie powinien być najbardziej potrzebny.

Post autor: **Jankiel** » 27 lut 2009, o 12:00

Zamień teraz caddyego na bsb i wyjdzie Ci rozpa, którą grałem na Arenie

Daje naprawdę dużo radościi, jest dosyć wymagająca, ale walczy jak równy z równym z każdym przeciwnikiem.

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 27 lut 2009, o 13:24

No ładnie

A ja myślałem, że jestem wyjątkiem w takim stylu gry

Rozumiem że hotek jest samowystarczalny?

Niech zgadnę - BSB dałeś hoteka?

Muszę przyznać, że DE mają szczególnie predysponowane regimenty - są w pełni mobilne i samowystarczalne oraz uniwersalne.

Co myślisz o większych regimentach harpii? 2-3 spadają i tracą zdolność przełamującą śmieciuchy przeciwnika, strzelców itp. jednostki. Z LD 10 i większą liczbą można nimi nieco wygodniej i uniwersalniej grać.

Lordowi dałbyś SoM czy enchanta?

ksuM · Post autor: **ksuM** » 27 lut 2009, o 14:38

Jako, że masz mega ochronę w postaci pendanta, to dałbym słomkę - i magiczne ataki i jednak różnica między siłą 5 a siłą 4 ogromna.

Kal_Torak · Post autor: **Kal_Torak** » 1 mar 2009, o 23:13

Witam,

No to jestem po pierwszej fazie testów

Muszę przyznać że taką armią DE gra się "obłędnie" i na wstępie trafiły mi się vampirki - co ciekawe vampirki grały bez ograniczeń BP+R i trafiła mi się rozpa full wypas z magią (lord+2 wampiry+necro nawet na corpsie. Nie trzeba mówić że wampirków dzięki full wypaśnym herosom bylo z 3 razy mniej - wskrzeszanie nie pomogło, bo ataków DE i regimentów było za dużo

. Zasadniczo już w 2 turze bitwa była rostrzygnięta, bo wszędzie wrzała walka. Natomiast gdy vampy próbowały rzucać czary na dwóch kościach kończyło się to miscastem. Muszę przyznać, że ring of hotek jest strasznie flustrujący - powinni tego zabronić

Teraz czekają mnie 2-3 bitewki DE z imperium

.

Koniecznie też muszę spróbować sobie pograć na hordzie HE - armie już mam - sprawdzę które elfy się lepiej sprawdzaja

Jarlaxle · Post autor: **Jarlaxle** » 4 mar 2009, o 23:48

Kociołek jest dobry - nawet bardzo. Lord natomiast to jedna figurka i z perspektywy "potencjału" nawet kilka tańszych regimentów w jego koszcie ten potencjał może mieć równy jak nie większy. Poprostu trzeba na to spojrzeć z obu stron medalu. Zauważyłem, że gracze WFB są przyzwyczajeni do maksowania herosów. Nikt jednak nie próbował odwrotności - minimalizacji herosów a maksymalizacje regimentów.
.

Można zawsze zwykłych herosów zamienić na assasinów