Szwedzkie zasady kompozycji armii:
Moderator: Barbarossa
Re: Szwedzkie zasady kompozycji armii:
Tak mnie teraz naszło... A wiadomo co obcokrajowcy, zwłaszcza turniejowi wymiatacze, sądzą o naszych ograniczeniach kompozycyjnych? Bo pewnie na TWF balancing patch był "zaprezentowany"?
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/
jeśli chcesz zrobić "comp score po szwedzku" - wybierz najplewniejsze i przeszacowane punktowo jednostki i daj za nie bonusy, równocześnie za wszelkie wystawiane jednostki karz - prawda że proste generalnie system zbyt rozbudowany a przez to wrażliwy na inwencję szukających luk graczy, IMHO już lepiej zadecydować że to organizatorzy arbitralnie dopuszczają rozpy
miłego,
Żaba
miłego,
Żaba
Barbarossa pisze:Jedyny turniej, z którego wyszedłem przed zakończeniem. Czara goryczy przelała się po tym, jak 2 razy starymi VCtami na Lahmiankach i szkieletach trafiłem na demoniczny legion tzeentcha, prawie nie ścięty przez zasady (czyli klasycznie złożony), bo system miał luki. Legion Tzeentcha miał więcej punktów za CS niż Lahmianki.
Ach, wspomnienia.
heh...
tez trafilem na oba z moim jednym magiem i bez scrolli...
remis i wygrana
to chyba byli robson i fifi... [jesli mnie pamiec nie myli...]
rozpiski kosmetycznie sie rozniace tylko...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Oooo, tych legionów było więcej. Kęsiorek na pewno, ale w sumie chyba z 5 na turnieju.
Pamiętam wrażenie totalnej niesprawiedliwości - coś na zasadzie pojedynek, gdzie przeciwnik ma pistolet, a ty dechę z gwoździem, i jeszcze ci zawiążą oczy przepaską w ramach wyrównania szans. Na to nakładały się beznadziejnie nudne gry. Nigdy więcej tego rodzaju CSów.
Pamiętam wrażenie totalnej niesprawiedliwości - coś na zasadzie pojedynek, gdzie przeciwnik ma pistolet, a ty dechę z gwoździem, i jeszcze ci zawiążą oczy przepaską w ramach wyrównania szans. Na to nakładały się beznadziejnie nudne gry. Nigdy więcej tego rodzaju CSów.
Sorry za ten uraz na twojej psychiceCzara goryczy przelała się po tym, jak 2 razy starymi VCtami na Lahmiankach i szkieletach trafiłem na demoniczny legion tzeentcha,
A pamięć cię jednak zawodzi Pasiaku w każdym zdaniu wytęż umysł.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
A apropo legionu to ja mialem 2x24 horrory 3 changebringery 8 flamerow rydwan i dwa demony rozumiem ze złe wpsomnienia tyczą sie tych horrorow za 800pkt
Pamietam, ze był gość slaneshowym legionem , miał 0 z CS-a bo wystawil klasyczna rospe a i tak mu to dopuscili. Był drugi z bitew i przedostatni na turnieju
Pamietam, ze był gość slaneshowym legionem , miał 0 z CS-a bo wystawil klasyczna rospe a i tak mu to dopuscili. Był drugi z bitew i przedostatni na turnieju
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Prawem gracza jest maksymalnie wykorzytać zasady tworzenia armii do zbudowania jak najskuteczniejszej rozpiski.
Obowiązkiem twórców zasad jest zapewnienie, by wszyscy gracze mieli podobne możliwości w tym zakresie.
Obowiązkiem twórców zasad jest zapewnienie, by wszyscy gracze mieli podobne możliwości w tym zakresie.
Całkowicie się z Tobą zgadzam, jednak według twórców zasad tej gry o której mówimy maja zupełnie inne zdanie. Pozwolę sobie przytoczyć punkt widzenie tychze twórcówBarbarossa pisze:Prawem gracza jest maksymalnie wykorzytać zasady tworzenia armii do zbudowania jak najskuteczniejszej rozpiski.
Obowiązkiem twórców zasad jest zapewnienie, by wszyscy gracze mieli podobne możliwości w tym zakresie.
- WFB to gra kolekcjonerska nie turniejowa
- WFB to klimatyczny i mroczny świat, w którym oczywistym jest fakt że demony są potężniejsze od ludzi. Ludzie natomiast wciąż istnieją bo demony popełniają błędy i co jakiś czas rodzi się wielki bohater co ratuje ludzkość lub przypływa wielki mag, który dzięki fiolce odsyła te potężne demony do domu.
- WFB to gra towarzyska, gracze składają rozpiski aby się dobrze ze sobą bawić. To oczywiste, że są silniejsze jednostki od innych, ale przecież sama frajda z gry jest ważniejsza niz pokonanie przeciwnika.
- W WFB najważniejsze jest malowanie, konwertowania, zakupywanie coraz to większej ilości naszych ślicznych modeli, którymi będziemy się chwalić przed znajomymi.
- Jeśli uważasz, że określone zasady Ci nie pasują to nic nie stoi na przeszkodzie byś je zmienił. W końcu to tylko gra i zasady nie są idealne możesz je zmienić.
Tak mniej w przyliżeniu wyglada punkt widzenia GW
Osobiście dziwię się osobą, które podchodzą do zmian zasad jak do jajka. Cokolwiek by napisał/zmienił ograny gracz turniejowy byłoby lepsze od tego co serwuje GW - tzn. lepsze pod kątem gry turniejowej .
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Mam nadzieję, że to stanowisko chłopaki zmienią.
Co ich może zainspirować?
Sukces War of The Ring - niby figurki pi razy drzwi te same, co wcześniej, ale dzięki nowym zasadom sprzedają się X razy lepiej.
Co ich może zainspirować?
Sukces War of The Ring - niby figurki pi razy drzwi te same, co wcześniej, ale dzięki nowym zasadom sprzedają się X razy lepiej.
- Mhroczny Rycerz
- Falubaz
- Posty: 1146
Barbarossa pisze:Mam nadzieję, że to stanowisko chłopaki zmienią.
Co ich może zainspirować?
Sukces War of The Ring - niby figurki pi razy drzwi te same, co wcześniej, ale dzięki nowym zasadom sprzedają się X razy lepiej.
To może teraz z WFB zrobią skirmish?
Why so serious?White Lion pisze:Mam prośbę
Nie, nie masz. Chyba że znudziło Ci się to forum, to wtedy możesz kontynuować nakłanianie do piractwa -- Tomash
Mówiąc szczerze nigdy nie spodziewałbym się, aby GW wydało kiedykolwiek zbalansowane zasady, zwłaszcza zasady pod kątem gry turniejowej. Ani w tej edycji, ani w następnej, a nawet 20 edycji pomimo, że tak naprawdę nie jest to jakieś trudne zadanie. Problem leży w autorach AB, którzy do graczy turniejowych nie należą i w testach, których nie ma albo są tyle że testowane nie pod tym kątem jakiego się spodziewamy.Barbarossa pisze:Mam nadzieję, że to stanowisko chłopaki zmienią.
Co ich może zainspirować?
Sukces War of The Ring - niby figurki pi razy drzwi te same, co wcześniej, ale dzięki nowym zasadom sprzedają się X razy lepiej.
Ciężko powiedzieć co może ich zainspirować. Być może parcie ze strony środowisk organizujących turnieje, które by wymogły chociażby powstania zasad turniejowych, na których zresztą GW by sobie jeszcze dorobiło?
Osobiście jednak uważam, że jak środowisko graczy zacznie powszechnie dopuszczać autorskie AB, a zasady przez środowisko bądą dostosowywane do wymogów gry turniejowej to napewno "zainspiruje" GW. Trzeba nimi w jakiś sposób potrząsnąć, aby w końcu się obudzili. Nawet nie są wstanie sobie wyobrazić ile by więcej zarobili na WFB zbalansowanym z dobrze przystosowanymi zasadami do gry turniejowej. Nie wiem czemu wciąż mają aspekt turniejowy WFB głęboko w D...e. No i brak konkurencji bardzo rozleniwa, co zresztą dobrze widać.
Oby War of The Ring dał im do myślenia.
Póki jednak GW nie otrzyma tej inspiracji lepiej samemu dostosować WFB do turniejów. Mam nadzieję, że zbiegiem czasu polskie środowisko i LS będzie coraz śmielsze w tym zakresie
Nie licz na GW, dla nich to hobby a dla graczy ligowych sport, tak było, jest i będzie. Nic tego nie zmieni, chyba że GW zostanie wykupione przez firmę, która ma inne podejście do sprawy na przykład firmę wydającą Magic the Gathering. Tam jest ranking ogólnoświatowy i co roku najlepsi zgarniają po kilkadziesiąt tysięcy Usd.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Jak Robson podsumował można nie można liczyć na GW conajwyżej tylko na siebie
Z drugiej strony Barbarossa podał dobry przykład jeśli chodzi o War of the Ring. Zupełnie o niej zapomniałem - a tu taka niespodzianka . No może wotrowi jeszcze brakuje do gry turniejowej, ale jest przynajmniej malutki kroczek GW, który zauważa, że kiepskie zasady i brak balansu zabija gre. Powiedzmy, że można się zacząć łudzić iż 8 edycja WFB doczeka sie powaznych zmian, na których wyjdzie dobrze i bardzo grywalnie.
Z drugiej strony Barbarossa podał dobry przykład jeśli chodzi o War of the Ring. Zupełnie o niej zapomniałem - a tu taka niespodzianka . No może wotrowi jeszcze brakuje do gry turniejowej, ale jest przynajmniej malutki kroczek GW, który zauważa, że kiepskie zasady i brak balansu zabija gre. Powiedzmy, że można się zacząć łudzić iż 8 edycja WFB doczeka sie powaznych zmian, na których wyjdzie dobrze i bardzo grywalnie.
kroczek? GW cos zauwaza?Kal_Torak pisze:No może wotrowi jeszcze brakuje do gry turniejowej, ale jest przynajmniej malutki kroczek GW, który zauważa, że kiepskie zasady i brak balansu zabija gre.
GW zauwazylo zasade:
w Lotra mozna grac kupujac 2 pudelka i 3 blistery... zrobmy gre w ktora aby grac trzeba kupic 10 pudelek i 6 blisterow, proste
Thurion masz racje - to oczywiste że zależy im aby zarobic jak najwięcej
Jednak mogło być znacznie gorzej np. wydać Wotr ale z równie kiepskimi zasadami jak Lotr. Stąd kroczek GW o którym wspomniałem - trzeba więcej wydać ale przynajmniej nie serwuje się do tego kiepskich zasad. W końcu ludziska poszli na ten układ. Sęk w tym, że WFB z balansem zasad boryka się już od I edycji. Fajnie byłoby się doczekać WFB, w którym zniknąłby ten problem nawet jeśli trzeba byłoby dokupić więcej figsów do gry. Oczywiście nie mówię, że zasady Wotra są idealne, ale w stosunku do Lotra to przepaść, a z WFB już może konkurować na wielu płaszczyznach
Jednak mogło być znacznie gorzej np. wydać Wotr ale z równie kiepskimi zasadami jak Lotr. Stąd kroczek GW o którym wspomniałem - trzeba więcej wydać ale przynajmniej nie serwuje się do tego kiepskich zasad. W końcu ludziska poszli na ten układ. Sęk w tym, że WFB z balansem zasad boryka się już od I edycji. Fajnie byłoby się doczekać WFB, w którym zniknąłby ten problem nawet jeśli trzeba byłoby dokupić więcej figsów do gry. Oczywiście nie mówię, że zasady Wotra są idealne, ale w stosunku do Lotra to przepaść, a z WFB już może konkurować na wielu płaszczyznach