Border Princes

To ja ci wytknę brak głębi kolorów na łuskach coldów. Proponuję zielony, ew. czarny wash

Trudno mi powiedzieć dokładnie przy takich zdjęciach, ale widać, że mniej pracy włożyłeś w włóczników i kuszników niż w Cold Oney. Może twarze nie są wycienowane, albo ten metal. Sam nie wiem. Jeśli nie cieniowałeś twarzy to polecam w zacienionych miejscach dać np. Bestial Brown lub Scorched.

Właśnie jest zupełnie odwrotnie

Coldy poszły najszybciej.

Twarze elfów są malowane bestial brown -> dwarf flesh -> elf flesh - > elf flesh+skull white
Zbroje natomiast: Chaos black -> drybrush mithrill silver -> wash red gore i regal blue -> lekkie rozjasnienie mithrillem

pstrykne fotki z bliska w dużej rozdziałce i zaraz zarzuce

voila

wiem, ze troszke niedokladne, ale mysle ze na tt beda ok na razie. Musze sie wziac w garsc bo juz na tych warriorsow nie moge patrzyć

Teraz wielka prośba.
Kompletnie nie wychodzi mi malowanie metalikami poza drybrushem

Zrobiłem taką zbroję dla jeźdźca:

Co o tym sądzicie? Mnie się to średnio podoba, ale nie potrafie zrobić tego lepiej ;/

bazok pisze:Założyłem ten temat, nie po to, żeby się chwalić swoimi figurkami czy umiejetnosciami (bo nie ma czym), ale po to abyście mi trochę pomogli, doradzili.

Ja swoich zrobiłem tak:
-konie nie ruszone
-do nóg jeźdźców przyczepione czaszki z boxa warriorów i sztyleciki z boxa coldów
-tłowie nie ruszone prócz spiłowanych łap tych od trzymania cięciw(niektóre tłowie je mają "wbudowane")
-z płaszczy poodcinałem dzidy i kołczany a na miejsce spiłowanych kołczanów te węże co się przykleja warriorom na tarcze
-łapy z kuszami i dzidami z warriorów, albo dwie łapy glade raidera co trzymają jedną włócznię naraz z zamienionym grotem na dark elficki
-łby z warriorów

I tyle

.

rażących uchybień i wad

juz to zrobilismy

rada; przemaluj siodło na fiolet albo czerwień

Spróbuj malować staranniej. Jak ci ciapnie gdzieś farba to zostawiasz, nie poprawiasz ani nie zamalowujesz.
Ogólnie to po prostu musisz malować i ćwiczyć dokładność a reszta sama przyjdzie z czasem. Poprawiłbym łuski na coldzie, żeby były bardziej trójwymiarowe. Zobacz sobie na malowanie RAFIX-a:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... &start=280
Abstrahując od kolorystyki, w prosty sposób, malując delikatne łuki na łuskach osiąga naprawdę ciekawy efekt. No i siodło naprawdę zyska jak nie będzie metalowe.

według mnie figury bardzo fajne, przy moich de cudeńka

jedyne co mnie zraziło to to, że metalowe nakładki na pazurach coldów ( te większe pazury ) pomalowałeś jak wszystkie inne

to tyle

pzdr
kamelot

Zbyslaw pisze:Cóż, mała necromancja
Zacznę od DR:
Najpierw peleryniarze

A potem zwykli, goli

O DR słów parę (z dedykacją dla bazoka):
- koniki WE
- tułowie DE, lub WE, co kto woli
- rączki DE, lub WE z łukami przerobionymi na mega-hiper-turbo-crossbow, czyli to co jest w rączce pierwszego peleryniarza po prawej
- główki, ta z muzykiem WE jest cacy, bo ma trąbkę, ale radzę DE
- nóżki WE, of course
- płaszczyki, to zależy co kto lubi. Moim zdaniem kołczany ze strzałami wyglądają wporzo, ale to moje zdanie
- najważniejsze jest malowanie. Pomalowani w te odcienie wyglądają na DE, a tak jak kusznicy pokazani niżej, wyglądaliby jak WE