

Z wielką chęcią zagrałbym z nią na stole

Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Próbowałem, co widać na jego prawym skrzydle, szybko zarzuciłem ten pomysł bojąc się, że coś sknocę. Minie pewnie jeszcze kolejne pół dekady zanim się nauczęMoże by tak jeszcze przysiedzieć i pocieniować orzełka na sztandarze? Dodałoby mu to 'mocy'
Niestety prawda, sporo się namęczyłem nad dopicowaniem tych nogawek, a i tak jest średnio. Znacznie łatwiej się maluje pludry z jakimiś falbankami, a nie gładkie kalesony.grabz pisze:Bardzo, zwłaszcza jak chcesz uzyskać połączenie brudu na placu boju i nieskazitelnej bieli.Spoko regiment choć poprzednie bardziej mi pasowały.
Myślałem, niestety na tym poprzestałem, boję się, że coś sknocęNie myślałeś o nawierceniu tych lufek?
Heh, nie grywam na turniejach, ale muszę przyznać, że przez chwilę takie myśli przeszły mi przez głowętrochę z tym bębnem to pod turnieje?? jest muzyk a może go nie ma![]()
![]()
To halabardnicy z poprzedniej strony nie wystarczą?Ergofob pisze:Tak przy okazji- można liczyć na kolejne oddziały piechoty z bronią drzewcową długą? czy raczej teraz wszystko pachnące prochem planujesz?