wasza orcza intepretacja takze rozszerza sie na kazda jednostke ruszajaca sie w compulasry mov. a takze na czolg dzwonek skavenski i slanna jak sa TG na stole..........
Skarsnik vs Anvil, tunneling teams, etc.
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
tlyko troche innymi slowamiSkarsnik must roll a D6 for each enemy unit.
szafa@poznan pisze:heros to nie unit?
śmiem twierdzic, ze nie, jezeli chodzi o zastosowanie tej zasady :
zobaczmy sobie do armybooka ww. dwarfów i gdzie znajduje sie "sekcja" kowadlana :
nastepnie mamy (dodałem dla porownania) :
teraz zacytuje jeszcze raz zasady skarsnika :
a co dalej widzimy w armybooku dwarfickim :Skarsnik must roll a D6 for each enemy unit.
to oczywiscie tylko i wyłacznie moja interpretacja, nie jestem sedzie
Jagby napisali
Skarsnik must roll a D6 for each enemy MODEL ? to by sensu nie mial ob polowa regimentu mogla by nie wyjsc albo po prostu 1 model. Nie mialo by to sensu.
Lord to nie unit- tu sie zgodze ale koels na kwoadle z dwoma pomiocnikami to tez nie jest Model.
Zasada Skarsnika opiera sie na tym ze jednostka nie dotarla jeszcze na pole bitwy bo ma opoznienie. nie mozna jej wystawic bezposdrednio z innymi tylko traktuje sie ja jakby powracala z pogoni.
Na razie chyba jasna i dobra interpretacja.
Czy kowadlo lub kaszkiet jako "maszyna" moze gonic ? ( chodzi mi o piedestal na ktorym stoja... obsluga tak ale sama maszyna nie.
Czolg- wedlug mnie traktowal bym go normalnie i wystawil z krawedzi.
Jednak co do stacjonarnych i nieruchliwych modeli stosowalbym zasade ze nie moga byc wystawione.
Jest to moja interpetacja - wedlug mnie zgodan z zasadami. Komus moze sie to niespodobac wiadomo czemu.
Ciezko to dokladnie zinterpretowac bo ze slowem Unit w tym kontekscie ciezko dojsc do jednoznacznego twierdzenia.
Skarsnik must roll a D6 for each enemy MODEL ? to by sensu nie mial ob polowa regimentu mogla by nie wyjsc albo po prostu 1 model. Nie mialo by to sensu.
Lord to nie unit- tu sie zgodze ale koels na kwoadle z dwoma pomiocnikami to tez nie jest Model.
Zasada Skarsnika opiera sie na tym ze jednostka nie dotarla jeszcze na pole bitwy bo ma opoznienie. nie mozna jej wystawic bezposdrednio z innymi tylko traktuje sie ja jakby powracala z pogoni.
Na razie chyba jasna i dobra interpretacja.
Czy kowadlo lub kaszkiet jako "maszyna" moze gonic ? ( chodzi mi o piedestal na ktorym stoja... obsluga tak ale sama maszyna nie.
Czolg- wedlug mnie traktowal bym go normalnie i wystawil z krawedzi.
Jednak co do stacjonarnych i nieruchliwych modeli stosowalbym zasade ze nie moga byc wystawione.
Jest to moja interpetacja - wedlug mnie zgodan z zasadami. Komus moze sie to niespodobac wiadomo czemu.
Ciezko to dokladnie zinterpretowac bo ze slowem Unit w tym kontekscie ciezko dojsc do jednoznacznego twierdzenia.
Do niedopracowanej zasady zasady specjalnej dopisywać idiotyczne interpretacje...
Naprawdę, imho, zakaz wchodzenia np. kowadła czy casceta jest szczytem debilizmu. Nie ma to poparcia w zasadach, jest niesprawiedliwe, ale przecież można ujebać nielubiane kowadło.
Czy z tego, że maszyna nie może się ruszyć wynika, że nie może być wystawiona przy krawędzi?
Niby angażujecie w to zdrowy rozsądek... To jak wytłumczycie pojawienie się kowadła na stole, skoro nie może się ono ruszać? Przecież powinno zostać w walizce.
Naprawdę, imho, zakaz wchodzenia np. kowadła czy casceta jest szczytem debilizmu. Nie ma to poparcia w zasadach, jest niesprawiedliwe, ale przecież można ujebać nielubiane kowadło.
Czy z tego, że maszyna nie może się ruszyć wynika, że nie może być wystawiona przy krawędzi?
Niby angażujecie w to zdrowy rozsądek... To jak wytłumczycie pojawienie się kowadła na stole, skoro nie może się ono ruszać? Przecież powinno zostać w walizce.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Ale to wynika z debilizmu zasady kowadla Jankielu - bo przy swoich obecnych zasadach powinno byc wystawiane tak samo jak lasek WE chociazby, nie zas razem z herosem. Nie widze tu winy Skarsnika (;
Jesli zasada daje nam plusy, pogodzmy sie z tym ze daje nam minusy. Jesli cos jest na tyle nieruszalne zeby dziura w ziemi mu nie zagrozila, to sorry, ale dopiero na polu bitwy ma odczepiane kolka bo wczesniej runelord z chlopakami pchaja dziarsko?
A jak wytlumaczymy? No moglo tu stac juz wczesniej. Od poczatku swiata. nIe?
Albo teleportowane zostac przy pomocy jakis tanich runow.
Jesli zasada daje nam plusy, pogodzmy sie z tym ze daje nam minusy. Jesli cos jest na tyle nieruszalne zeby dziura w ziemi mu nie zagrozila, to sorry, ale dopiero na polu bitwy ma odczepiane kolka bo wczesniej runelord z chlopakami pchaja dziarsko?
A jak wytlumaczymy? No moglo tu stac juz wczesniej. Od poczatku swiata. nIe?
Albo teleportowane zostac przy pomocy jakis tanich runow.
Za herosów też się rzuca ?
Posrane to wszystko. Ale na zdrowy rozsądek to chamsko tak jedym rzutem udupić casceta albo kowadło.
Posrane to wszystko. Ale na zdrowy rozsądek to chamsko tak jedym rzutem udupić casceta albo kowadło.
@ qwer
A ja w swoim RB mam coś takiego: (nie mam skanera więc klepie z ręki)
UNIT TYPES
....
INFANTRY
...
CAVALRY
...
WAR MACHINES
...
CHARIOTS
...
CHARAACTERS
...
MONSTERS
....
na czołga moc Skarsnika IMHO działa i tu nie szukał bym jakiś wyszukanych tłumaczeń, na bohaterów tak samo.
Na kowadło i kaszkiet IMHO też, tylko tu jest kwestia czy przepadają czy nagle pojawiają się na krawędzi.
Wg mnie powinny "wchodzić" od krawędzi, ale jako że są w pewnym stopniu war maszynami , wracając ze stołu są liczone jako "ruszone" i nie powinny móc w tej turze robić nic (poza ruszaniem sie i rzucaniem czarów, a ze takich nie mają/ruszyc sie nie moga to ich strata)
A ja w swoim RB mam coś takiego: (nie mam skanera więc klepie z ręki)
UNIT TYPES
....
INFANTRY
...
CAVALRY
...
WAR MACHINES
...
CHARIOTS
...
CHARAACTERS
...
MONSTERS
....
na czołga moc Skarsnika IMHO działa i tu nie szukał bym jakiś wyszukanych tłumaczeń, na bohaterów tak samo.
Na kowadło i kaszkiet IMHO też, tylko tu jest kwestia czy przepadają czy nagle pojawiają się na krawędzi.
Wg mnie powinny "wchodzić" od krawędzi, ale jako że są w pewnym stopniu war maszynami , wracając ze stołu są liczone jako "ruszone" i nie powinny móc w tej turze robić nic (poza ruszaniem sie i rzucaniem czarów, a ze takich nie mają/ruszyc sie nie moga to ich strata)
To jeszcze lepsza nadinterpretacja.ale jako że są w pewnym stopniu war maszynami , wracając ze stołu są liczone jako "ruszone" i nie powinny móc w tej turze robić nic (poza ruszaniem sie i rzucaniem czarów, a ze takich nie mają/ruszyc sie nie moga to ich strata)
Nie wystarczy, że w pierwszej turze nie działają?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Apetyt rosnie w miare jedzenia 
Orcza musk - orcza interpretacja.
Jak mi ktos rzuci 6 na kowadełko to powiem ze nie widizałem ruztu i żeby rzucił jeszcze raz - nic mi nie udowodni kowałdo wystawie i mam to gdzieś. Hamstwo hamstwem wypendzim a zielone skóry spalim
Pozdro zieloni zazdrosnicy
Jak mi ktos rzuci 6 na kowadełko to powiem ze nie widizałem ruztu i żeby rzucił jeszcze raz - nic mi nie udowodni kowałdo wystawie i mam to gdzieś. Hamstwo hamstwem wypendzim a zielone skóry spalim
Pozdro zieloni zazdrosnicy
ktos rzuci IF to powiem, że nie widizałem, jak mi to udowodni??Daro pisze: Jak mi ktos rzuci 6 na kowadełko to powiem ze nie widizałem ruztu i żeby rzucił jeszcze raz - nic mi nie udowodni kowałdo wystawie i mam to gdzieś. Hamstwo hamstwem wypendzim a zielone skóry spalim
Pewna kultura gry - proste. Chyba w batlu nei ma nikogo kto by ci cos takiego zrobił ot tak. Takie rzecyz to tylko jak kogoś porządnie zdenerwujesz.
Ja tam nigdy takiego czegos nei robiłem. Ale jak by mi jakis greenskin chciał wmówić że nie wystawie sobie kowadełka i by sie przy tym upierał to zawsze moge zacząć podejrzewać że on tego nie rzucił tylko ustawił 6 i mnei teraz bezczelnei oszukuje
Ja tam nigdy takiego czegos nei robiłem. Ale jak by mi jakis greenskin chciał wmówić że nie wystawie sobie kowadełka i by sie przy tym upierał to zawsze moge zacząć podejrzewać że on tego nie rzucił tylko ustawił 6 i mnei teraz bezczelnei oszukuje
tak jest, kultura gry 
dlatego warto to jakoś usciślić, coś z tym zrobić. Ja jestem, że wychodzi przy krawędzi, ale ktoś moze mieć odmienne zdanie, bo jak narazie nie ma gdzies tego sprecyzowanego.
I tak wszystko rozbija się o kulture gry...
a co do wmawiania, to po co od razu wychodzić z takiego założenia, wszystko mozna ugadać, iśc do sędziego, rzucic na 4+--->nie polecam
dlatego warto to jakoś usciślić, coś z tym zrobić. Ja jestem, że wychodzi przy krawędzi, ale ktoś moze mieć odmienne zdanie, bo jak narazie nie ma gdzies tego sprecyzowanego.
I tak wszystko rozbija się o kulture gry...
a co do wmawiania, to po co od razu wychodzić z takiego założenia, wszystko mozna ugadać, iśc do sędziego, rzucic na 4+--->nie polecam
-
swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
No dobra, zostawmy na chwile kowadlo - od Darka zalezy co z tym zrobi. Czy mamy zgodnosc odnosnie wykopywaczek i skautow?
Z wykopaczkami i skautami raczej tak, co tu moze byc dyskusyjnego.
Odnosnie lanc - no musialby ktos opis zasady z RB bretki zappodac;p
Odnosnie lanc - no musialby ktos opis zasady z RB bretki zappodac;p