System liczenia punktów w lidze

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Re: Skład na ETC 2010

Post autor: bigpasiak »

Dębek pisze:
Ziemko pisze:Temat wiekszego pktowania za lokale 40 osobowe byl na LL ostatnio i raczej nie ma zwolennikow, aby wieksza pktacje dla takowych przyznac.
Przeczytałem.
Ziemko zlituj się. Z jednej strony merytoryczne argumenty, a z drugiej:
1) Jest dobrze jak jest - argument z cyklu tak bo tak, czyli nie do zbicia
2) Zwycięzca moze być tylko jeden, argument trafnie skomentowany przez kudłatego
3) no i jeszcze Pasiak z tekstem, ze łatwiej wygrac dużego lokala niż małego, wiec ja pójde dalej i stwierdze, ze od lokala na 40 osób zdecydowanie łatwiej wygrać mastera. :wink:
Dębek proszę Cię...
Czy dlatego, że mieszkam w miejscu w któym nie ma tylu graczy mam, aż tyle tracić?
Swoją drogą skoro czytałeś to wiesz dlaczego master a duży lokal to coś zupełnie innego.
Na mastera zjeżdżają się ludzie z całej Polski a lokal to lokal, jak nie mam daleko to jadę na niego.
Dlaczego twierdzę, że dużego lokala wygrać łatwiej niż małego?

Proste. Ostatnio byliśmy w Gdańsku na lokalu. Jak był obsadzony to chyba się domyślasz i teraz spróbuj na 40 osobowym lokalu w Warszawie dokonać takiego samego obsadzenia graczami. Policz sobie że powiedzmy 20 na 40 to wymiatacze rezszta się uczy dopiero. w pierwszej rundzie trafiasz na początkującego [ 20 do przodu ] inni topowcy powiedzmy że mogą trafić na siebie [czyli jakieś 10 ugrają ] w następnej masz znowu farta i trafiasz rodzynka który grał z kumplem [ też średnim graczem] i go ścisnął, ogrywasz go i komplecik [lub coś bardzo blisko masz] z bitew teraz 3 bitwa i nawet jak zasłużenie trafisz na równego wymiatacza to zapas 2 poprzednich bitew praktycznie czyni Cie zwycięzcą tura.

Wg mnie znacznie łatwiej takie przypadki zobaczyć na dużym lokalu niż na małym [ choć nie mówię że to niemożliwe jest i niespotykane ].
Jeśli naprawdę się nie zgadzasz to uargumentuj to.

Zresztą mogę pisać o Bydgoszczy bo to mały ośrodek [ i go dobrze znam ] i ciężko tam uzbierać te 20 osób i teraz przetłumacz mi dlaczego w sytuacji gdzie jest większa ilość graczy mamy na tym stracić? Jest nas mniej to będziemy gorzej punktowani? Dlaczego chcesz premiować miejsca w których jest duża liczba graczy i nie dość że mogą sobie częściej pograć na lokalach to jeszcze dostawać większe pkt? To teraz mam jeździć tylko na te lokale co będą powyżej 40 pkt bo to się będzie bardziej opłacało?

Lokal to lokal i tak powinno zostać.
Były chelengery zdaje się i ta instytucja upadła. Skoro tak się stało coś to oznacza.
Jak to mówią :
"Równo w gówno" i koniec.
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Zresztą mogę pisać o Bydgoszczy bo to mały ośrodek [ i go dobrze znam ] i ciężko tam uzbierać te 20 osób i teraz przetłumacz mi dlaczego w sytuacji gdzie jest większa ilość graczy mamy na tym stracić? Jest nas mniej to będziemy gorzej punktowani? Dlaczego chcesz premiować miejsca w których jest duża liczba graczy i nie dość że mogą sobie częściej pograć na lokalach to jeszcze dostawać większe pkt? To teraz mam jeździć tylko na te lokale co będą powyżej 40 pkt bo to się będzie bardziej opłacało?
ty wiesz wogole jak oni chca zeby wygladala punktacja zalokale? bo z tego wynika, ze niebardzo.

Awatar użytkownika
Marek G
Kretozord
Posty: 1881
Lokalizacja: Warszawa Kamionek

Post autor: Marek G »

Pare faktow ( :D :D :D):
- lokale w wawie sa najlepiej obsadzone, prawie tak jak mastery
- pomorze jest jedynym osrodkiem, ktory odbiega od tego poziomu znaczaco, a nie bardzo znaczaco

Dalej IMO:
- sprawiedliwie byloby to, ze 2 pierwsze osoby dostaja tyle samo punktow, tak samo jak to, ze 2i3 miejsce maja takie same punkty albo 4i5 na turnieju 40osobowym

Niemniej jednak :P
Jest dobrze jak jest, bo:
- jeden zwyciezca to takie wyroznienie, taki prestiz :P w skokach narciarskich czy saporo czy mś, zwyciezca dostaje tylko maksa. Mastery sa punktowane wykladniczo, pomimo ze roznica miedzy 2 a 3 miejscem to zwykle trafienie w abcd w pytaniu o matke sigmara. Po to, zeby wyroznic zwyciezce, takie sportowe powiedzmy podejscie. Jeden zwyciezca zgarnia laury, reszta nie, tak samo tutaj.
- oplaca sie jezdzic przez cala lige na lokale. Innymi slowy - im wiecej jezdzisz, tym lepiej. Nie da sie za szybko wymaksowac lokali (da sie ale jest to trudne). Jest to pozytywne z punktu widzenia ligi.
- oplaca sie odwiedzac zagraniczne osrodki. To tez jest plus. Jezdzenie na lokale do innych.

Czyli podsumowujac: powinno zostac jak jest.
sorry za nieskladny post

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Marek G pisze:Pare faktow ( :D :D :D):
- lokale w wawie sa najlepiej obsadzone, prawie tak jak mastery
- pomorze jest jedynym osrodkiem, ktory odbiega od tego poziomu znaczaco, a nie bardzo znaczaco
DMP:
2004 Legionowo
2005 Gorzów Wlkp.
2006 Gdańsk
2007 Gorzów Wlkp.
2008 Gdańsk
2009 Szczecin
EOT

Awatar użytkownika
Marek G
Kretozord
Posty: 1881
Lokalizacja: Warszawa Kamionek

Post autor: Marek G »

hehe zarty sobie robilem.
tzn tak pol serio, pol zartem

btw zapomnialem, ze odkad jest punktowanie max 100 a nie max 20, 2 i 3 miejsce nie dostaja juz tyle samo.
wiec tym bardziej imo jest dobrze jak jest.

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Robson pisze:mało wygrał, widocznie poziom jest wyrównany, czyli mają ten sam ból co u nas ;)
Robson, byłeś na Pucharze Szczecina, co ja mogę więcej powiedzieć - grałeś przecież ze szczeciniakami ;)

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

@ Thurion:

2004 Mazowieckie
2005 lubuskie
2006 pomorskie
2007 lubuskie
2008 pomorskie
2009 zachodniopomorskie

niedobór jodu powodem niepowodzeń w battlu :?: :wink:

Ż.

edit stara mapka :oops:
Ostatnio zmieniony 6 lut 2010, o 16:42 przez Żaba, łącznie zmieniany 1 raz.

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

Pasiak :D
Proste. Ostatnio byliśmy w Gdańsku na lokalu. Jak był obsadzony to chyba się domyślasz i teraz spróbuj na 40 osobowym lokalu w Warszawie dokonać takiego samego obsadzenia graczami. Policz sobie że powiedzmy 20 na 40 to wymiatacze rezszta się uczy dopiero. w pierwszej rundzie trafiasz na początkującego [ 20 do przodu ] inni topowcy powiedzmy że mogą trafić na siebie [czyli jakieś 10 ugrają ] w następnej masz znowu farta i trafiasz rodzynka który grał z kumplem [ też średnim graczem] i go ścisnął, ogrywasz go i komplecik [lub coś bardzo blisko masz] z bitew teraz 3 bitwa i nawet jak zasłużenie trafisz na równego wymiatacza to zapas 2 poprzednich bitew praktycznie czyni Cie zwycięzcą tura.
namotałęs jak dobry polityk :D wszytsko na opak ;D
podałęś schemat dla jednej jedynej osoby która ten turniej wygra :D dokładnie osoba która trafi na 2 warzywa z rzędu najprawdopodobjnije zwycięży, a pozostałych 19-stu z twojego przykładu zajmie słabe miejsca, bo od 1 bitwy będą się wyrzynać. Czyli statystycznie top gracz przy takiej obsadzie wygra lokala raz na 20 prób i za wyjątkiem crusa :D tak to właśnie wychodzi.

pozdr ;)
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

@ Thurion nikt nie kwestionuje, że Snot jest najbardziej utytułowanym klubem na DMP, ale przyznaj, że cała czołówka w okiolicach Trójmiasta to w zasadzie Snot. Podkreslam "w zasadzie" aby nikt nie czól się obrażony.
@ Jankiel. Zgadzam sie że lepsze jest wrogiem dobrego, ale padł pewnego rodzaju postulat czołowych graczy z Warszawy, że miejsce zamieszkania ma wpływ na mozliwość powiedzmy wprost zaliczenia 600 pkt z lokali. Tym samym argumentacja chyba powinna wykazać, że nie jest prawdą, że np. taki Robson mieszkająć miescie, które silnym osrodkiem nie jest ma dokładnie takie same szanse jak ten sam Robson mieszkający w Warszawie. Załóżmy, że wymieniany Robson ma czas by zagrać 10 lokali w roku.
Na razie nie padł żaden konkretny argument który by postawiona tezę obalał. Piszecie posty w stylu, "a u nas na Śląsku to...", "a ja byłem ostatnio na lokalu tam..." " a my mamy z kolei tak...."
Pisałem wczesniej by nie odnosić tego do Warszawy tylko do "dużych" lokali. Wtedy może padną argumenty merytoryczne.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: thurion »

Dębek pisze:@ Thurion nikt nie kwestionuje, że Snot jest najbardziej utytułowanym klubem na DMP, ale przyznaj, że cała czołówka w okiolicach Trójmiasta to w zasadzie Snot. Podkreslam "w zasadzie" aby nikt nie czól się obrażony.
nie uważam żeby chłopaki z BWT odstawali...

inna sprawa to konstrukcja battla w danym regionie, w 'okolicach trojmiasta' jak to ujales w chwili obecnej z klubów otwartych istnieje w zasadzie tylko Snot, w klubie młodzież grać uczą Rzymek, Młody czy Gogol - wiec z automatu nasza młodzież ma wiecej do zaoferowania :P

Warszawa ma zupelnie inna konstrukcje - kumplowską, wiem... ale zawsze mnie zastanawia czy nie macie ochoty wkoncu przywiezc pucharku do Stolicy, tak jak zawsze mnie zastanawia dlaczego Wroclaw ktory ma sklad na TOP 3 zawsze idzie na najemnikow...
Dębek pisze: Pisałem wczesniej by nie odnosić tego do Warszawy tylko do "dużych" lokali. Wtedy może padną argumenty merytoryczne.
moim zdaniem zwyciezca moze byc tylko jeden, to ze na turniej przychodzi 20 czy 60 osob to mi zwisa.... jedno co by moglo byc warte rozpatrzenia to zmiana algorytmu na cos w zasadzie:

Kod: Zaznacz cały

20 osob:
100
95
90
85 
80

Kod: Zaznacz cały

40 osob:
100 
98
96
94
90

Kod: Zaznacz cały

60 osob:
100
99
97
95
93
czyli delikutaśne zwiekszenie ilosci pkt za duze lokale, ale nie liczby zwyciezcow
niech se jakis student to rozpisze w algorytm, bo mi sie bawic nie chce :mrgreen:

zreszta moim zdaniem to jest jakis mit, magiczne 600 w tym sezonie to bedzie mial pewnie tylko Malal, no i jak zagram 15 lokali to moze ja...
prawie nikt bez poswiecenia nie maksuje w dzisiejszych czasach lokali

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Tym samym argumentacja chyba powinna wykazać, że nie jest prawdą, że np. taki Robson mieszkająć miescie, które silnym osrodkiem nie jest ma dokładnie takie same szanse jak ten sam Robson mieszkający w Warszawie. Załóżmy, że wymieniany Robson ma czas by zagrać 10 lokali w roku.
Nie, nie, mój drogi - jak chce się coś zmienić, to się podaje konkretną argumentację, a nie przerzuca dowodu na oponentów. Bo co, jak wymyślę, że trzeba zmniejszyć ilość masterów do 3 na sezon, to Ty masz mi udowadniać, że mój pomysł jest zły, czy może ja powinienem wykazać, że taka koncepcja jest dobra.
Na razie nie padł żaden konkretny argument który by postawiona tezę obalał.
Jak rozumiem, argument, że na lokalu na 60 osób top 10 zdobywa dużo więcej punktów, niż na lokalu na 20 osób nie jest żadnym argumentem? Jak zajmę 5 miejsce na lokalu na 20 osób, to mam 80 pts, jak osób będzie 40, to dostanę 90.
"a u nas na Śląsku to...",
Czyli przechodzą tylko argumenty "a u nas w Warszawie" ;)
Pisałem wczesniej by nie odnosić tego do Warszawy tylko do "dużych" lokali.
Mamy tak samo duże lokale jak w Warszawie i jakoś nie czujemy się pokrzywdzeni tym, że gdzie indziej łatwiej zdobyć 100 na lokalu, bo akurat jesteśmy w stanie zdać sobie sprawę z tego, że dużo łatwiej zdobyć 80-90 pts niż w miejscach, gdzie jest 20 graczy
czyli delikutaśne zwiekszenie ilosci pkt za duze lokale, ale nie liczby zwyciezcow
A po co? Dla jednego punktu warto zmieniać system punktacji? To dosyć żenująco wygląda, że "czołowi gracze" chcą zmienić system liczenia punktów, by mogli zdobyć 2 pts więcej (na 100)
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Kielon
Masakrator
Posty: 2487
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kielon »

thurion pisze:Warszawa ma zupelnie inna konstrukcje - kumplowską, wiem... ale zawsze mnie zastanawia czy nie macie ochoty wkoncu przywiezc pucharku do Stolicy
To jest akurat proste.
Gdyby Warszawa połączyła się w jeden mega klub, wtedy nie mielibyście szans na wygranie DMP i pewnie rzucilibyście figurki w pizdu. Tak to macie jeszcze szanse na podium, a więc i ochotę o nie powalczyć. :P ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Aves
Chuck Norris
Posty: 421

Post autor: Aves »

Czy dlatego, że mieszkam w miejscu w któym nie ma tylu graczy mam, aż tyle tracić?
Wydaje mi sie ze tak
tzn Jezeli nie masz czestego kontaktu z roznymi graczami to twoje umiejetnosci nie rozwijaja sie tak dobrze jak u osob ktore maja wygrywaja duze lokale i to czesto. Wynika to z tego ze wicej gier turniejowych powinno przekladac sie na wieksze doswiadczenie a wiecej osob powinno zmniejszyc szanse na wygrana czyli wygrana z mniejsza szansa>wygrana z wieksza szansa.

A stolyca to maly ewenement bo jest tam wiecej ludzi niz gdziekolwiek indziej w pl, a co za tym idze wiecej graczy, przy wzglednej bliskosci a wiec latwosci dotarca na turniej.
Tylko ja bym uwazal z mieszaniem w lokalach 40+ bo za chwile okaze sie ze top 10 to warszawa, bo tak wyjdzie dzieki serii podstawowych przeksztalcen matematycznych.
Shaman says:

-There is no evil spirits, but some just not like you.

-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

Jankiel pisze:
czyli delikutaśne zwiekszenie ilosci pkt za duze lokale, ale nie liczby zwyciezcow
A po co? Dla jednego punktu warto zmieniać system punktacji? To dosyć żenująco wygląda, że "czołowi gracze" chcą zmienić system liczenia punktów, by mogli zdobyć 2 pts więcej (na 100)
Jankiel... Przecież to samo dzieje się z testem wiedzy i oceną malowania na masterach ;)

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

Aves pisze:
Czy dlatego, że mieszkam w miejscu w któym nie ma tylu graczy mam, aż tyle tracić?
Wydaje mi sie ze tak
tzn Jezeli nie masz czestego kontaktu z roznymi graczami to twoje umiejetnosci nie rozwijaja sie tak dobrze jak u osob ktore maja wygrywaja duze lokale i to czesto. Wynika to z tego ze wicej gier turniejowych powinno przekladac sie na wieksze doswiadczenie a wiecej osob powinno zmniejszyc szanse na wygrana czyli wygrana z mniejsza szansa>wygrana z wieksza szansa.
Czy to oznacza, że jesteśmy gorsi?
Uważasz, że słabsi i mniej ograni niż np w Warszawie?
Zaliczmy sporo masterów i okolicznych lokali więc wg mnie takie twierdzenia są delikatnie mówiąc nieuprawnione.
Swoją drogą na dużych lokalach w jednym miejscu spotykasz się z tymi samymi ludźmi tak więc skill w miejscu stoi znowu.
Shino pisze:ty wiesz wogole jak oni chca zeby wygladala punktacja zalokale? bo z tego wynika, ze niebardzo.
A Ty przeczytałeś?
To sobie przejrzyj jeszcze raz propozycję i pomyśl co piszesz.
Premiowanie kilku pierwszych miejsc większymi pkt, bo o to chyba chodzi, czy się mylę?


Chcesz mieć więcej i lepsze pkt? Zaliczaj więcej lokali i to nie tylko w swoim mieście.
Trzeba ruszyć dupcie poza swój rejon i tyle.
Może to brzmi drastycznie ale jeśli parę osób chce mieć lepiej to chyba jedyną opcją jest jeździć i grać gdzie indziej...

Robson pisze:podałęś schemat dla jednej jedynej osoby która ten turniej wygra :D dokładnie osoba która trafi na 2 warzywa z rzędu najprawdopodobjnije zwycięży, a pozostałych 19-stu z twojego przykładu zajmie słabe miejsca, bo od 1 bitwy będą się wyrzynać. Czyli statystycznie top gracz przy takiej obsadzie wygra lokala raz na 20 prób i za wyjątkiem crusa :D tak to właśnie wychodzi.
No właśnie nie.
Napisałem, że szanse na to są dosyć spore bo im więcej słabszych/nieogranych graczy tym bardziej rośnie prawdopodobieństwo wygrania danego turnieju.
Jak jest turniej 20 osobowy i 40 to łatwiej wygrać tego większego z powodu którego przedstawiłem.
Możecie się nie zgadzać jednak będę obstawał przy swoim.



Zresztą chyba delikatnie zboczyliśmy z tematu?
To nie propozycje zmiany pkt za lokale a skład na ETC...
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

No spoko... ale tak właściwie to co to ma wspólnego ze składem na ETC 2010 ?
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
Aves
Chuck Norris
Posty: 421

Post autor: Aves »

Pasiak jestes matematycznym analfabeta.
krzywa Gausa opisujaca stezenie wysokiej klasy graczy przebiega podobnie dla 20 40 i 100 graczy.
To oznacza ze proporcja "najwiekszych zagrozen " jest taka sama, czyli jak jest 20 razy wiecej totala graczy to jest 2 razy wiecej najlepszych graczy (podkreslam ze to statystyka nie twarde realne liczby) szansa na 3 fragi jest minimalna w obu przypadkach bo po 1wszej bitwie jestes sparowany z innym duzym wynikiem, a wtedy wedlug teori prawdopodobienstwa twoja szansa na 20 drastycznie maleje po drodze udezajac cie w twoja pusta glowe.
Czy to oznacza, że jesteśmy gorsi?
Dodatkowo jestes logicznym analfabeta.
Tak mieszkajac w mniejszym skupisku ludzkim jestes w gorszej sytuacji jako ze masz mniejszy kontakt i mniej okazji do polepszania sie. Czy to oznacza ze TY konkretnie jestes gorszy, nie absolutnie nie, ale oznacza to ze statystycznie osoba z malego osrodka prezentuje nizszy poziom niz osoba z duzego osrodka, ceteris paribus.

Tak jezeli ktos chodzi tylko na lokale to po osiagnieci pewnego pulapu ma niewiele praktyki na samych lokalach, Ale ten pulat jest wyzszy dla lokali 40 niz dla lokali liczacych 20 osob.
Chcesz mieć więcej i lepsze pkt? Zaliczaj więcej lokali i to nie tylko w swoim mieście.
Trzeba ruszyć dupcie poza swój rejon i tyle.
Może to brzmi drastycznie ale jeśli parę osób chce mieć lepiej to chyba jedyną opcją jest jeździć i grać gdzie indziej...
Tym mnie zabiles, potem reanimowales a potem zabiles ponownie. Nie wiem gdzie zostawiles pomyslunek, na pewno nie niedaleko kompa. Wlasnie zaprzeczyles swom wlasnym argumentom. Jestes mistrzem.

Lepsze punktowanie duzych lokali spowoduje ze ludzie beda czesciej jezdzic na wieksze regionalne lokale, urodziny klubow itd.
Shaman says:

-There is no evil spirits, but some just not like you.

-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.

Awatar użytkownika
Aves
Chuck Norris
Posty: 421

Post autor: Aves »

Co do ETC to fajnie by bylo gdyby rzeczywiscie mialo znaczenie jaka armia sie gra i ranking zostal zamieniony na ranking armii. No bo co gracza HE obchodzi ze demony sa 1wsze w lidze, zadna nowosc i co za roznica dla takiego gracza ze na topie sa demony takie czy owakie.
Shaman says:

-There is no evil spirits, but some just not like you.

-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

A stolyca to maly ewenement bo jest tam wiecej ludzi niz gdziekolwiek indziej w pl, a co za tym idze wiecej graczy, przy wzglednej bliskosci a wiec latwosci dotarca na turniej.
Nie chcę tu wychodzić na żadnego lokalnego patriotę, ale w aglomeracji śląskiej mamy więcej turniejów, więcej ludzi i przypuszczalnie nawet więcej graczy. Więc dotyczą nas te same "problemy" co Warszawy.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

Aves pisze:...
Jak już kogoś nazywasz analfabetą to przynajmniej korzystaj z interpunkcji, bo jeżeli chcesz logicznie się wyrażać, to przekazuj ludziom informacje w taki sposób aby od razu rozumieli

I gówno prawda, ze w mniejszym ośrodku statystycznie są gorsi gracze. Porównaj Wrocław, Gdańsk i Warszawę względem ilości osób i ich punktów, to może trochę ci się rozjaśni, co Pasiak chciał przekazać.

ODPOWIEDZ