Szarże na maszyny 2007

Jak zaszarżować trzy oddziały na raz, strzelać z łuku ze sztandarem w ręku i schować przed ostrzałem wielkiego spaślaka w grupie pokurczów.

Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Jedy Knight pisze: Wszyskie rodzaje jednostek narzucają ograniczenia przy szarży - Regimenty - strefy, skirmish - do nalbliższego. Ograniczeniem przy działach jest reakcja hold. Zignorowanie jej powoduje wolnoamerykankę w niezbyt miłej wersji. (Smoki w dupę)
To GW wymyśliło smoki w dupę. Które notabene dostają samotni bohaterowie on foot bez ograniczeń, zaś reakcja hold działa moim zdaniem w ogóle się do tego nie odnosi.

Ja już zrezygnowałem z prób pisania własnych zasad "poprawiających" nadużycia i wypaczenia GW.

To, że problem jest - nie zaprzeczam. Ale rozwiązanie Gogola jest IMO nie do przeprowadzenia ze względu na komplikacje, które rodzi. Uściślenia to nie encyklopedia, żeby tam stronę samodzielnie wymyślonych zasad na temat maszyn dawać.

Traktowanie maszyn jako skirmish... 80% maszyn na polskich stołach nawet nie ma podstawek, więc szarżowanie "do najbliższego załoganta albo fragmentu maszyny", poza mniej niż wątpliwym oparciem w zasadach , napotyka się na bagno techniczne. "Najkrótsza droga szarży" jest ewidentnie sprzeczna z erratą i chyba już z tego rezygnujemy. Więc jeśli coś, to to pierwsze, ale chciałbym zobaczyć, jak jako sędzia będziesz decydował, czy bliższe jest koło działa czy załogant....

Zostaje jeszcze posiłkowanie się polhammerową sekcją worst play.

Sprawa nie polega na tym, że nie dostrzegam problemu, raczej na tym, że nie mam za Chiny pojęcia, jak go rozwiązać, i sensownego rozwiązania jeszcze nie widziałem.

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

a ja widzialem. i ostatnio w bydgoszczy, i przedostatnio pare razy w poznaniu...

Graliśmy po prostu że na maszyne szarzujemy tak jak na skirmisza. Zero problemów. Tak jak ja jako bistmen wkurwi@m się gdy herd jest darmowym overrunem w dowolna stronę, tak samo lizak, więc nie widze przeszkód żeby i maszynowi mieli miec przesrane z szarżami - szczególnie że errata na to pozwala. To po prostu prostsze rozwiązanie. W dupę dostają: a) krasnale, b) imperiliści, c) chadecje, d) hej elfy. Nie są to armie jakoś nadzwyczajnie pokrzywdzone przez los...szczególnie że zawsze mozna przeciez dac flee (poza krasiami).

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Barbarossa pisze: Sprawa nie polega na tym, że nie dostrzegam problemu, raczej na tym, że nie mam za Chiny pojęcia, jak go rozwiązać, i sensownego rozwiązania jeszcze nie widziałem.
Znane są trzy próby.
- Lot po prostej. (Bo z lataczami jest najgorzej - tabunów rydwanów z 18 calami ruchu już raczej nie będzie, a kawalerią już się tak łatwo nie zakręca, bez darmowego piwotu.)
- Traktowanie maszyn jak skirmish.
- Wymuszanie dostawienia reakcją hold.

Wszystkie mają wady.

Dlatego zgrzytnięcie zębami i granie jak sugerujesz - może być racjonalne na polskim podwórku. Poprawianie GW każdemu sie znudzi, szególnie, że "nagrodą specjalną" za to są pomyje.

Dla potrzeb Euro na pewno coś wymyślę, bo nie chcę żeby ludzie na zawał serca umierali po szarży smokiem w dupę.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

A moze cos takiego:

Załoga maszyny dając hold ustawia się w szeregu prostopadłym do prostej którą wyznaczamy:

a) szarżuja skirmiszerzy ( w tym latacze ) - prostą określa środek modelu maszyny wojennej i najblizszego jej modelu skirmiszera z oddziału szarżującego

b) cała reszta - prostą określa środek modelu maszyny i srodek oddziału

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Charki pisze:A moze cos takiego:

Załoga maszyny dając hold ustawia się w szeregu prostopadłym do prostej którą wyznaczamy:

a) szarżuja skirmiszerzy ( w tym latacze ) - prostą określa środek modelu maszyny wojennej i najblizszego jej modelu skirmiszera z oddziału szarżującego

b) cała reszta - prostą określa środek modelu maszyny i srodek oddziału
No własnie widze to bardzo podobnie. Tzn normalnie zgodził bym się z Barbem w tej kwestii ale ponieważ w RB są te zapisy o reakcjach maszyn i ustawianiu się do szarż to jednak jawnie widać ze jest z tym nieco inaczej niż skirmiszem czy sinle modelem on foot. IMO wszystkie za i przeciw są do rozważenia. Za jest to że praktycznie maszyna niema boków przodów itp przeciw jest specyficzna reakcja hold.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Charki pisze:A moze cos takiego:

Załoga maszyny dając hold ustawia się w szeregu prostopadłym do prostej którą wyznaczamy:

a) szarżuja skirmiszerzy ( w tym latacze ) - prostą określa środek modelu maszyny wojennej i najblizszego jej modelu skirmiszera z oddziału szarżującego
W związku z tym rozumiem, że w wielu sytuacjach latacze będą szarżowały na bok załogi.
b) cała reszta - prostą określa środek modelu maszyny i srodek oddziału
Jak rozumiem oznacza to, że i normalne regimenty będą czasami szarżowały na bok załogi.

Do tego:

Nadal nie usłyszałem, co należy zrobić, jeśli szarża dochodzi do maszyny, ale nie do załogi, która została fikuśnie ustawiona w lesie czy w wodzie.

We wszystkich powyższych sytuacjach wasz pomysł jest ewidentnie sprzeczny z drugim punktem opisu reakcji "hold" - ...so they are interposed between the machine and the chargers".

Uważam zresztą, że z pierwszym elementem opisu jest sprzeczny w całości i zawsze.

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Barbarossa pisze:
Jak rozumiem oznacza to, że i normalne regimenty będą czasami szarżowały na bok załogi.
Czasem tak bądz będzie spalona ale raczej poprostu z braku mozliwości mysle że wejdzie w bok.

Barbarossa pisze:Nadal nie usłyszałem, co należy zrobić, jeśli szarża dochodzi do maszyny, ale nie do załogi, która została fikuśnie ustawiona w lesie czy w wodzie.
To raczej nietypowa sytuacja gdyż załoge wystawiamy w kierunku szarżujących skaracjąc tym samym im szarże maszyna będzie dalej od szarżujących niż załoga. Jak dla mnie to jest tak : w większości przypadków szarżujący deklarując szarże na maszyne zyskuje te 20 mm dzięki wystawieniu załogi do której musi się dostawiać ... w nielicznych mega wyjątkach opisanych przez ciebie będzie na tym tracił. Tak to bywa.



Barbarossa pisze:We wszystkich powyższych sytuacjach wasz pomysł jest ewidentnie sprzeczny z drugim punktem opisu reakcji "hold" - ...so they are interposed between the machine and the chargers".

Uważam zresztą, że z pierwszym elementem opisu jest sprzeczny w całości i zawsze.
Po 1 to nie mój pomysł tylko czytam sobie RB i staram się coś wyjasnić co IMO jest bardzo niejasne. Po 2 nie wiem co w "...so they are interposed between the machine and the chargers" jest dla ciebie sprzecznego z tym co mówie . Przecież ja ciągle mówie własnie o tym że należy ich tak ustawić przed ruchem szarży. Między maszyną a oddziałem szarżującym na ściśle określonych przez RB zasadach. Więc raczej nie bedzie niemal nigdy ci łatwiej dojść do maszyny niż do załogi

Awatar użytkownika
Młody
Niszczyciel Światów
Posty: 4074
Lokalizacja: SNOT- Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Młody »

Wiem ze moja opinia się nie liczy ale:
Wyraźnie pisze że wystawiam załogę prostopadle do direction of the charge.
Ale:
Jeżeli szarżuje mnie smok i ma zamiar polecieć do przodu, potem się odwrócić i zaszarżować mnie w dupe to sorki ale tak nie da rady.
Obsługa ma się wystawić przed frontem maszyny, zatem wystawiam się do linii szarży, i lecimy prosto, a nie "w tył".
No i obsługa ma być pomiędzy maszyną, a szarżującymi, dla mnie takie cuś:
---------SS
---------SS
----------|
----------|
----------|
----------MM
----------MM
----------OOO
----------WW
----------WW

O-obsługa, m-maszyna, s-smok przed deklaracją, W-smok po dosunięciu.
To sorki ale nie to jest "between" ;).
Róbta co chceta, ja tam mam dobrze bo mi na maszynę taktycznie nie zaszarżują (póki gram szczurami :)).
Pozdro
Młody

Snot Fanpage

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Barbarossa pisze:
Charki pisze:

Dla lataczy IMO szarża na działo niemożliwa, jesli nie ma miejsca midzy dzialem a klockiem miejsca na latacza. W RB jest cos takiego:

"The charging flyer moves straight towards the target, over any intervening terrain or models"

=> latcze szarzuja po prostej.

NIEPRAWDA: ERRATA -
Q. May charging units wheel more than is necessary to
maximize models in the combat when they are
charging? This is sometimes referred to as a ‘tactical
wheel’ and can be used against Skirmishing units to set
up advantageous pursuit/overrun paths, or against
other wider formed units to avoid contacting a
character placed on the corner of the unit, etc.

A. All charging units (including chariots, monsters, etc.):
1. Must try and bring as many models into the combat
as possible, and
2. can wheel (or pivot) only once during the charge
move.
As long as they fulfil these two criteria, they are free to
wheel as much as they want. So ‘tactical’ wheeling is
absolutely fine!


WSZYSTKIE szarżujące jednostki moga wheelować (lub pivotować, patrz punt 2) raz w trakcie szarży.

zakladajac, ze ta errata jest ponad specjalnymi zasadami szarzy na jednostki to nie musze sie dostaiwac do najblizeszego skirmishera a jedynie musze spelnic 2 kryteria ktore wyprowadza szarze
1 zmaksymalizowac

2 max 1 wheel

tak? bo jesli nie to nadal latacze nie powinny wheelowac... (a jesli tak to wfb - skirmish 2:0 ;) )

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

ale maszyna to nie skirmish

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

To, o czym napisał młody, podnoszę cały czas - powinno być tak, że załoga wystawia się między szarżującym a maszyną. W podsuwanej przez Gogola interpretacji ten warunek w wielu sytuacjach po prostu nie będzie mógł być spełniony - wystarczy, że szarża nie jest po prostej a (jak to najczęściej bywa) przeciska się między jakimś ternem, innymi oddziałami itp.

Dla mnie to ją dyskwalifikuje.

I owszem, również uważam, że maszyny to nie skirmish.

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

mógł byś narysować przykład prosze ?

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

Gogol pisze:mógł byś narysować przykład proszę ?
Choćby coś takiego. Zamiast saurusa możesz sobie ustawić skręconą pod odpowiednim kontem lancę (wtedy to nawet szarża na multiple targets będzie). W wypadku smoka to będzie mógł polecieć za załogę, obrócić się o 180 i wpaść w nią od tyłu.

Ale doprawdy, jest tyle różnych konfiguracji terenu i jednostek, przy których będzie dochodziło do sytuacji dziwnych. Sam temat "las, maszyna i latacze" to rzeka. Zachęcam, żebyś postawił sobie na stole kilka regimentów i terenów i się nimi pobawił, to zobaczysz, ile pracy trzeba by włożyć w napisanie uściślenia uwzględniającego Twoją propozycję, i ile zasad ściągnąć z sufitu.

Obrazek

Np. co zrobić, kiedy szarża saurusa nie jest aż tak prosta jak na powyższym obrazku i regiment jest ustawiony pod lekkim kątem - tak, że saurus nie może dotknąć załogi, ale wpada w maszynę.

Awatar użytkownika
Szczur6
Mudżahedin
Posty: 312
Lokalizacja: Nasielsk-Wawa

Post autor: Szczur6 »

Wszystko ładnie tylko dorysuj górkę pod saurusem bo póki co to nie widzi tej maszyny i nie może szarżować, reszta spoko.
Swoją drogą chciałbym żeby dało się grać według tego co jest w RB i co prezntuje Gogol, dla mnie jest to takie bardziej fair i mniej cwaniakarskie, niestety Barb ma rację i czasami po prostu nie da się tak tego ustawić.
P.S.
Nie doczytałem że działo na górce :lol: cholera muszę odebrać okulary :wink:

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

W sumie to się nawet z twoją interpretacją zgodze. Tzy uważam że powinno wyglądać to tak że załoge powinno się wystawić przed maszyne w ten sposób zeby ją chroniła (zasłaniała) (jednak tego w RB niema i trza by było uściślić) twój rysunek pokazuje właśnie logiczne rozwiązanie i dość grywalne. Ale też pokazuje ze skoro wystawiliśmy już załoge to biegacz niema zbyt dużego wyboru dostawienia i np nie wbije się z overruna w ten blokujący mu oddział. Innymi słowy był bym za tym aby wyglądało to tak: Jeśli nic nie blokuje/spowalnia/przeszkadza szarży na maszyne pozycja załogi linia prostopadła do środków szarżującego oddziału i modelu maszyny. Jeśli jednak teren czy też inne oddziały stojące w pobliżu uniemożliwiły by taką szarże i uczestnictwo jak najwiekszej ilości modeli (tu zarówno załogi jak i szarżujących) załoge należało by wystawić tak aby po dostawieniu szarży uczestniczyło w walce jak najwięcej modeli obu stron i w ten sposób aby nowo ustalona linia wystawienia obsługantów odbiegała w jak najmniejszym stopniu odtej prostopadłej do środka oddziału szarżującego i środka modelu maszyny (czyli w sumie tak jak na twoim rysunku).

Awatar użytkownika
Młody
Niszczyciel Światów
Posty: 4074
Lokalizacja: SNOT- Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Młody »

To co Gogol teraz napisał, powinno Imho wejśc w uściślenia, może i jest to trochę polhammer, ale ewidetnie poprawia przyjemnośc z gry ;).
Pozdro
Młody

Snot Fanpage

Awatar użytkownika
Shakin' Dudi
Masakrator
Posty: 2632
Lokalizacja: Moria - Lublin

Post autor: Shakin' Dudi »

czuli koniec z szarzami taktycznymi na maszyny? :(

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Młody pisze:To co Gogol teraz napisał, powinno Imho wejśc w uściślenia, może i jest to trochę polhammer, ale ewidetnie poprawia przyjemnośc z gry ;).
Tu bym sie zgodzil w 100%.

Awatar użytkownika
Heinrich
Kradziej
Posty: 969
Lokalizacja: TKF GRYF - Tczew
Kontakt:

Post autor: Heinrich »

A jak wy sobie to wyobrażacie, że saurus ma zaszarżować w bok maszyny jak jest w strefie przedniej załogi. Według mnie to naginanie zasad. W powyższej sytuacji typ nie może zaszarżować na maszynę i tyle...

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Heinrich_von_Tod pisze:A jak wy sobie to wyobrażacie, że saurus ma zaszarżować w bok maszyny jak jest w strefie przedniej załogi. Według mnie to naginanie zasad. W powyższej sytuacji typ nie może zaszarżować na maszynę i tyle...
maszyny nie maja stref.. gdyby mialy to by nie bylo tej dyskusji :)
Obrazek

ODPOWIEDZ